Otrzymałem do naprawy zegar typu lira. To francuz tyle, że wahadło jest ponad mechanizmem.
Dlatego tez dotarł do mnie z prośbą o naprawę drążka wahadła, bo złamane.
OK, przyjechał i okazało się , że naprawdę złamany widelec.
To nie problem. Problemem okazała się kotwica i oś kotwicy. Wszystko było jakby wystrugane siekierą i na dodatek poklejone chyba butaprenem.
Zacząłem od początku, czyli wytoczenie nowej osi, zrobienie kwadratu by posadowic kotwicę, polutowałem i wzmocniłem "widelec", osadziłem na osi i.... ruszył, ku mojemu zadowoleniu
IMG_4273 — kopia.MP4
IMG_4274.MP4