Funky_Koval

Tu wersja extremalna. Nie tylko daty nie ma... nic nie ma

Dzieki! Niech się nosi

Do kilku tygodni. Oleje rozprowadzają się równomiernie po elementach tarcia, sprężyna napędowa pracuje stabilniej, mikroskopijne tolerancje części dopasowują się do siebie. W praktyce - z pudełka raczej jak masz tak będzie chodzić ew 2-3 sek inaczej. Na poprawdę +/-20 sek nie ma co liczyć

Na spacerze w Rzymie trafione przypadkiem:

No to jak jest z czytelnością i kątami widzenia?

I gitara. Pokaż nadgarstowe jak dojdzie

Stary bierz gdybym nie miał Spirita 37mm to bym powaznie myślał. Świetny zegarek mi się wszystko zgadzało w nim.

Fajny. Dosłownie przed chwilą bylem w butiku Tissota i przymierzyłem 40 mm prxa. Własnie te 2 mm za duzo ma jak dla mnie.

Dokładnie mam te same odczucia. Na początku mi się podobało jak ta bransa jest zrobiona ale użytkowo już nie jest tak fajnie. Gąsiennica czołgowa.

W porównaniu do 37mm czuć że to większy zegarek. A design mi osobiście się podoba. Mniej znaczy więcej? No i pasek nie ma klamerki tylko zapięcie z mikro regulacją.

Ustrzelony w Rzymie przed chwilą, wszedłem z ulicy do butiku: EDIT: znaczy przymierzony

To teraz poproszę wersję w stali i z normalną kolorystyką

Ja bym jakieś Casio dokupił Ladnie nazbierane

Nie ma co się pastwić. Człek chce dobrze a zdarza się popsuć. Ja bym na tym etapie oddał do serwisu bo samemu tylko pogorszysz sprawę. Tu masz szafiry: https://www.namokimods.com/en-eu/collections/ssk-sapphire-crystals

Wiesz co dla mnie on jest projektowo skopany ze względu na ucięte indeksy. Nie potrafiłbym z tym żyć mam wrażenie że upchnęli za dużo w tym zegarku 3 wskazówkowiec jak pisałem wyżej jest spoko.

Fajny i jak świeci! Zawsze chciałem ten model ale rozmiar nie dla mnie. Jakby miał poniżej 40mm to bez zastanowienia

Tak tylko tutaj, moim zdaniem 35 mm to jest za mało. Ten zegarek wygląda jak zabawka w wersjii 35 mm a 40 jest z kolei za duży.

Chciałbym tylko dodać, że stareński 7s26 może działać bez serwisu przez dekady właśnie ze względu na prostotę. Brak dokręcania koronką, 38h rezerwy i mniejsza dokładność. Ale kogo to obchodzi to miały być tanie zegarki do noszenia i nie martwienia się

Nowy chrono na filmiku

Że 556? Nie kupi bo wie, że cena jak za 3 wskazowkowca odjechała za mocno. Prędzej weźmie Damasko

Kolega @gszydlowsky dobrze Ci doradził Tsuyosa ma zintegrowaną bransę i nosi się jak ciut większy. Wiesz zalezy co chcesz osiągnąć jak "patrzcie jaki mam sikor!" bierz 40mm. Jak efekt bardziej "elegancki" to 37 mm. Pamietam, ze sam wolałem na poczatku duze zegarki i wielu ludzi jak zaczyna to wybiera duże koperty. I podobnie jak reszta z czasem polubiłem mniejsze zegarki. Są wygodniejsze i mniej "oczojebne". Nadgarstek 16.5 cm: Seiko tuna ponad 50 mm średnicy "patrzcie jaki mam sikor!" Longines Spirit 37 mm, zdecydowanie lepiej: ChWard 38mm:

Plac św. Piotra. Mam inne zegarki ale żodyn nie ma włosko brzmiącej nazwy wiec... Bertucci

Estetyka, brak daty i ucięte 2 mm lug to lug.

Moim zdaniem to jest rozrzerzenie nurkowe. Jak je wysuniesz na maksa całość robi się dłuższa od koperty..... no i teraz problemik z dopasowaniem bo Seiko raczej nie daje pół ogniw. Moim zdaniem lepiej jakby zostawili mikro regulacje "wykałaczką" a dali porządny kuty zawias do rozpinania.