Generalnie to jeszcze tą 15 przy dacie bym wyrzucił i może faktycznie szkiełko pasowałoby mieć w nim inne, choć porównawczo w moim Seiko 5 po roku użytkowania wygląda nie najgorzej, a jak porównam go do Timex Expedition to niebo, a ziemia. Mam więc wrażenie, że Timex'a nie oszczędzałem wcale, a Seiko czasem poświęcę trochę więcej czasu żeby jakoś wyglądało.
Choć najwięcej śladów ma od cięcia blachy kątówką, nie miałem wtedy czasu żeby choćby pomyśleć o zdjęciu go z łapy więc nauczka na przyszłość.
A inną sprawą jest to, że przestawiając dziś zegarki zauważyłem, że każdy ma jakąś skazę na szkiełku, widocznie tak musi być 😉