VA2000 C20XE FWD Nie pracuję autem, nie dojeżdżam do pracy. Samochód służy mi tylko do zabawy, wyjazdów w ramach wypoczynku. Warta jest tyle, co niektóre moje zegarki, ale uwielbiam ją. Plan zmiany na coś nowszego jest już od paru lat, ale: 1. Cholera, mimo złego traktowania, nie chce się popsuć. 2. Jestem próżny i lubię jak ludzie podchodzą do mnie i mówią, że mi zazdroszczą Niestety Viki jest już pełnoletnia, zawias w okolicach -60mm nie pozwala nigdzie wjechać, a opony 215/40 w połączeniu z naszymi dziurami skutecznie ósemkują felgi. W przyszłym roku definitywnie będzie trzeba zmienić auto. Na szczycie mojej wish listy są ST220 i E46 330i. Niestety opowieści kolegi, że swoją 206 1.4HDI robi 100km za niecałe 20zł, trochę sprowadzają mnie na ziemię. Choć na pewno nie zejdę poniżej 2.0 (oczywiście wolnossąca benzyna)