Niedawno miałem okazję przymierzyć i dokładnie obejrzeć Omegę Seamaster Ploprof. Bardzo ekscentryczny zegarek, nietypowy, na pewno zwraca uwagę swoim niecodziennym wyglądem. Jeżeli ktoś lubi się wyróżniać, to będzie to dobry wybór. Jakość wykonania jest w moim odczuciu na bardzo wysokim poziomie, nie sposób dopatrzyć się jakichś niedoróbek czy niedokładnie wykonanych elementów. Ogólny "klimat" zegarka jest ewidentny - nurkowanie, morze, głębiny. Wygląda przy tym bardziej jako prawdziwy przyrząd do nurkowania niż jako zwykły zegarek (choć pewnie najczęściej używany jest jako tzw. "diver biurkowy" ). Spodziewałem się, że Ploprof będzie większy. Jest to oczywiście duży zegarek, ale na nadgarstku nie sprawia wrażenia ogromnego. Sposób uruchomienia bezela (trzeba nacisnąć pomarańczowy przycisk) nie jest wygodny i jakoś nie mogłem wykonać tej operacji bez zdejmowania zegarka. Ciekawy, oryginalny zegarek dla odważnych, doskonale wykonany i wyposażony w bardzo dobry mechanizm. Ja jednak do odważnych nie należę i wolę bardziej stonowane zegarki.