Przymierzyłem wczoraj Omegę Seamaster 300, wersja w tytanie. Jakość wykonania oczywiście bez najmniejszych zarzutów. Niebieska tarcza jest bardzo ładna. Koperta dosyć gruba, ale dobrze wygląda z boku. Nie odpowiada mi w tym zegarku transparentny dekiel - wolałbym pełny, np. z konikiem morskim. Zapięcie bransolety sprawiało wrażenie dosyć topornego i nie najlepiej pasującego do reszty bransolety (zwłaszcza do jej środkowych ogniw, które są polerowane). Zegarek w wersji tytanowej jest naprawdę lekki i wygodnie leży na nadgarstku. Rozmiar 41 mm jest idealnie dobrany. Reasumując, po zdjęciu Seamastera 300 z ręki z przyjemnością stwierdziłem, że moja Omega Hour Vision z czarną tarczą jest dużo ciekawszym i ładniejszym zegarkiem. Nie wykonałem własnego zdjęcia, więc wklejam z sieci.