Kolego, nie bądź naiwny, że Rolex tak niezwykle dba o wierne zachowanie swoich katalogowych konfiguracji i w swojej bezinteresownej szlachetności chroni klientów przed wstąpieniem na złą drogę. Mogą sobie nawet wpisać takie pierdoły do misji i wizji firmy, ale tu nie o to chodzi. Kasa misiu.
Tak jak napisał @beniowski "W celu serwisowania zegarka i wystawienia międzynarodowej gwarancji serwisowej konieczna jest wymiana paska na włożenie takiego, który jest zgodny z tym w modelu referencyjnym. Na pana życzenie życzenie, kiedy pojawi się pan u nas w serwisie, pokażemy panu dostępne warianty oryginalnych pasków przeznaczonych do tego modelu."
Czyli: albo kupujesz nasze paski za grube $$$, albo nie chcemy cię tu widzieć. Podobnie obowiązkowa polerka, której klient absolutnie nie chce. To jest zwykły brak szacunku do klienta.
Wydaje mi się, że jesteśmy tu m.in. po to żeby takie zachowania napiętnować, a nie potulnie godzić się na nie jak jakieś barany.