Mirosuaw

Potwierdzam, za ten mecz trzeba Igę pochwalić. Szczególnie za to, że nie poddała się psychicznie po demolce w 1 secie.

Wobec takiej propozycji, dokładam od siebie kolejną. Archimede Pilot Chrono. Miałem kiedyś ten zegarek i mogę polecić, do dziś żałuję, że sprzedałem. Niby w stylu klasycznego pilota, ale chronograf stylistycznie robi robotę i sprawia, że ten zegarek ma nowoczesny charakter. W porównaniu z Laco Kiel będzie o 1mm mniejszy, nieco cieńszy, odrobinkę mniejszy lug to lug, węższy pasek. Będzie więc nieco wygodniejszy. Ma dyskretnie umieszczony datownik, moim zdaniem lepiej. Cena też mniejsza

Nawet miałem uwzględnić tego Hamiltona w swoich pierwszych propozycjach, ale pisałeś właśnie, że mechanizm ma mieć automatic. Może jednak go rozważ, bo to bardzo mocny zawodnik i w bardzo dobrej cenie. Co z tego, że trzeba nakręcać? Dla mnie to nawet lepiej, nakręcasz co drugi dzień (ma rezerwę chodu 60h) i możesz go zdjąć z nadgarstka nawet na dłużej, bez obawy, że się zatrzyma. A czynność nakręcania zegarka to sama przyjemność. P.s. Intra-Matic chrono w wersji nakręcanej ręcznie ma minimalnie mniejszą grubość niż wersja automatic, ale przede wszystkim w mechaniku dekiel nie jest tak bardzo odstający, jak w wersji automatic. Zobacz filmik. Ja bym chętnie przyjął mechanika, wersji automatic nie.

Mam tak samo, zdaje się, że już nie ma aplikacji WatchCheck na nowszego Androida. Pobrałem Atomic Clock & Watch Accuracy Tool, chociaż jest IMO gorsza i w dodatku płatna.

Hanhart 417 ES jest ok, nawet bardzo ok, ale trzeba polubić jego wyraźny styl vintage. Zamówiłem kiedyś wersję w całości czarną, no i odesłałem, bo jednak nie poczułem klimatu. Być może wersje "panda" dają więcej powiewu świeżości. To oczywiście tylko kwestia gustu, bo relacja jakości do ceny w tym zegarku jest bdb.

Moim skromnym zdaniem do zestawu brakuje zegarka typu pilot. Skoro lubisz gdy coś dzieje się na tarczy, to raczej nie klasyczny flieger, tylko jakiś z odrobiną finezji i wysmakowany. Wydaje mi się, że Longines Spirit spełnia te kryteria, do wyboru 40 lub 42 mm. Po rabacie będzie w granicach budżetu. Na filmie ten większy. Inna moja propozycja to Longines Avigation Big Eye, tam masz solidny chronograf z kołem kolumnowym. Nie jest tak delikatny stylistycznie jak pokazany wyżej Portugalczyk. Nawet przy dobrym rabacie może przekroczyć budżet, ale moim zdaniem warto, ewentualnie używany. Trzecia propozycja to coś z Sinn-a też w stylu lotniczym. Np. Sinn 105 UTC. Cena nowego mieści się w budżecie.

.

Przekonałeś mnie i też zamówiłem. Dzięki 👍

Wiesz dobrze, że uroda nie jest najważniejsza. Liczy się charakter, a ten jak widać mój awatar ma pogodny i wesoły. No chyba, że jest to Longines, zarówno urodziwy, jak i z charakterem [emoji6]

Stowa pokazała nowe modele. Wydaje mi się, że wszystko co najlepsze ta firma już wypuściła, teraz tylko podąża za modą na kolorki.