szuwi

16,5-17 cm, 43mm nie mogą wyglądać dobrze do koszuli, nawet przy płaskim nadgarstu. No, chyba, że 44mm PAMa ;-)

Szczotkowanie dla mnie nie jest plusem. Mercedes może drażni mnóstwo, ale mnóstwo za nim szaleje. Zapięcie ex ma +0,5, więc jakas regulacja jest, plus są półogniwa, Rezerwa 42 czy chyba 70 - są zegarki z dłuższą, jej długość dla mnie nie jest ważna. Ex też może być poza kajdanem, ale faktycznie trzeba pokombinować - sam szyłem pasek u Filipa. Z drugiej strony: - malowane indeksy Tudora vs nakładane z WG w ex - dla mnie przepaść - w tudorze słabo wyglądają, - tarcza w ex fajniejsza - jakość, układ, - snow flake są beznadziejne (IMO), a wskazówki w tudorze są prawie równie brzydkie, - ex klei się do nadgarstka, Ranger niekoniecznie, Jestem fanem Rangera, myślalem o jego zakupie (na Forum pewnie można znaleźć moje rozkminy), ale mając wybór (nawet z uwzględnieniem różnicy w cenie), zawsze wybiorę ex. BTW - na plus rangera dodałbym rozmiar koronki - nie mylić z koroną, bo tę nosi ex :-)

Jak "lepszym"? Mechanizm? Tarcza? Wskazowki i indeksy? Kajdan?

Gratulacje - ex1 to świetny zegarek.

Planowałem wydać 200k, wydałem (kwota brutto, wzięte w leasing) 178k plus koszty leasingu, ubezpieczenia itd. Za 200k w PL można kupić gospodarstwo na wsi ze sporym kawałkiem ziemi...

Premium o do zasady wolę zegarki niż samochody ;-) Niekoniecznie - 7s nie robi chyba wrażenia.

Tak czytam o tych Waszych doświadczeniach z klasą premim i po przejechaniu już prawie 7k moim x-trailem cieszę się, że kupiłem budżetowe auto... Cisza, spalanie na poziomie 6-7 w mieście i pod miastem, a w trasie 130km/h 8 l/100. Nic się nie zawiesza i nic nie stuka. Potrzebuje aż 7s do 100km/h, ale mi się nie spieszy, a na żwawe przyspieszenie mi wystarczy. Jedynym fakapem nissana było opóźnienie w dostarczeniu mi instrukcji obsługi.

Stary jestem. Do smokingu albo bez zegarka, albo płaska mała płaszczka. Bez komplikacji na prostym pasku.

Myślisz czasem, że kres tej drogi jest blisko?

Mariusz, pochwaliłem, pozazdrościłem, a teraz wyjaśnij, na co pozwolili Ci się zapisać jak to kupiłeś?! Nautilus w platynowej platynie, czy Aquanaut w złotym złocie?!?! ;-)

Mariusz, gratki - dla mnie się podoba :-)

Podoba mi się.

Ja bym Forrestera w ogóle nie rozważal - jeździłem 13 lat OBK i myślałem, że dalej będę jeździł subaru, ale OBK (cena ok 250k) wychodzi z produkcji, a Forrester (cena ok 200k i (byłem na dwóch jazdach) w ogóle nie jedzie - 11s do setki... :-(

No tak, zapomniałem, że Paweł i Ty macie wielkie łapy ;-)

574 :-)

Jak jest ładny kolor, to trzeba dbać - myć, woskować i chuchać... ja zawsze biorę najtańszy i byle jaki, więc mogę jeździć brudnym i poobijanym :-)

Nie są podobne - inny napęd plus xc60 to jednak trochę bardziej premium. No i jednak kilkanaście % drożej...

Jeżeli nie przeszkadza Ci kilka miesięcy czekania na xc60, to pewnie to będzie zwycięzca- ja nie mogłem czekać, więc wybierałem spośród aut dostępnych w ciągu kilku tygodni.

Spróbuj x-traila... ;-)

Jeżeli najpierw pojedzie SF, to nie wierzę, że weźmie Tucsona. Ze wszystkich, którymi jeździłem, Tucson najmniej mi pasował. :-) Ja obstawiam xc60.

"Gra fortuny", Jason Statham i Pam.

U mnie xtrail zastąpił trzynastoletnie subaru outback. Różnica w prowadzeniu tych aut jest kosmiczna, na korzyść xtraila. Spalanie jest dla mnie w zasadzie nieważne - kupując czytałem w necie, że xtrail pali 10-12l/100, a mój pali dużo mniej, więc nie ma co wierzyć komercyjnym objeżdżaczom, lepiej zaloguj się na jakimś forum dedykowanym do danego modelu i tam poczytaj. Nissan to duża firma, nie wierzę, że zniknie ot tak w ciągu roku, czy dwóch lat.

Dużym plusem xtraila jest napęd - bardzo fajnie mi się nim jeździ. Ciekaw jestem co wybierzesz :-)

Wiem, że odpuściłeś x-traila, mimo to wstawię: https://www.euroncap.com/en/results/nissan/x-trail/47772