Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Narfas

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1482
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Narfas

  1. Zwykły dwukoronkowiec. Kiedyś sobie wymyśliłem i poskręcałem takiego modzika Seiko., Rzadko noszę. pozdrawiam Narfas
  2. Na Allegro jest rzeczywiście wysyp tego typu "pamiątek" i do szału doprowadzają mnie dwie rzeczy: 1) psują czasem naprawdę fajne zegarki które z przyjemnością bym przygarnął do kolekcji, normalnie nóż się w kieszeni otwiera 2) ta cepelia się niestety opłaca pozdrawiam Narfas Edit: no zobaczcie tego Marvela. Śliczny jest, ale tego draństwa nie da się ściągnąć z tarczy bez śladu. I kosztuje już ponad 2 stówki. Bez kalkomanii poszedłby może za połowę tego. http://allegro.pl/wielki-marvel-swiss-wojskowy-zegarek-ss-totenkopf-i3542818649.html
  3. O ile dobrze kojarzę, Cezarro dostał parę szybkich strzałów od Administracji i sobie poszedł. Szkoda. pozdrawiam Narfas
  4. Nooo.... stan tego Ałmaza robi wrażenie. Nie szkoda na nadgarstek? Gablotka, za szybką... pozdrawiam Narfas
  5. W dzień był Parniak, ale wieczorem naszła ochota na radioaktywnego wintydżyka. pozdrawiam Narfas
  6. Jeśli chodzi o wykonanie niczego nie można mu zarzucić. No i robi jakieś +4 sek. na miesiąc. Razem z drugim, czarnym open heart retrograde to moje najdokładniejsze zegarki mechaniczne. pozdrawiam Narfas
  7. Znalazłem w pudle fajny, od dawna nienoszony zegarek. pozdrawiam Narfas
  8. A u mnie standardowo (fotka stara): pozdrawiam Narfas
  9. A u mnie dawno nienoszony kwarcyk. pozdrawiam Narfas
  10. W ładnym stanie jest ten Kirowski, aż szkoda nosić. Gdybyś chciał sprzedać, to wiesz... pozdrawiam Narfas (no lubię te krabiki i już)
  11. Ostatnio robi za EDC: pozdrawiam Narfas
  12. Genialny ten Oris. Wyjątkowo udane połączenie tradycji z nowoczesnością. Przeniesienie datownika do wewnętrznego ringu bardzo mu pomogło, a wskazówki - genialne. Widać ciągłość historyczną. Ewentualny minus: szeroki, ryflowany bezel bardzo go pomniejsza i mimo 40mm wygląda na mały (mam Pointer Date Original więc wiem jak to działa). Kurde, teraz będzie mnie męczył ten zegarek. pozdrawiam Narfas
  13. Serio nie wyświetlają Ci się? Dotychczas nie miałem problemów z tym serwerem. pozdrawiam Narfas
  14. Fakt. Punkt dla Ciebie, Kaido. pozdrawiam Narfas
  15. Śliczny zegarek, tak na oko z okolic roku 1915, więc datowanie sprzedawcy jest prawdopodobne. Związek zegarka z fotografią i odznaką trudny do udowodnienia, a głównie z powodu takiego związku wynika ta cena. pozdrawiam Narfas
  16. Narfas

    Nasze nowe nabytki vintage

    A wiesz że to może być niezły wyznacznik? Indie: malowanki na Favre-Leuba i HMT Filipiny i Malezja: malowanki i składaki Seiko, Orientów i Titusów Ukraina: zdumiewające wersje Mołni Polska: cuda na Atlantikach ...pewnie coś jeszcze można by dopisać pozdrawiam Narfas
  17. Narfas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Favre-Leuba (jako marka) może się jeszcze podniesie. Parę lat temu Hindusi (Titan) kupili brand od Hiszpanów, ale sprawa jakoś ucichła. Może będą coś z tym robić. Hindusi mają, zdaje się, podobny sentyment do Favre jak my do Atlantików i Delban. pozdrawiam Narfas
  18. Narfas

    GERLACH

    Przyznam, że bazuję przede wszystkim na tym, co leży u mnie w pudełku i wiem doskonale, że można mieć chińską ETĘ za 300 zł albo i mniej (o ile pamiętam kupiłem ze 2 rzeczy po 60 USD). Za, powiedzmy, 90-150 USD jest szeroka gama zegarków na Asian Unitasach, ST-16/17 (i innych miyotopodobnych), ST-25. Za jakieś 150-500 USD można kupić całkiem fajnego Pekina czy Szanghaja na własnym mechanizmie. Swoją drogą nadal mnie męczy Beijing Beihai (płyta 3/4, kamienie w szatonach na śrubki, łąbędzia szyja, złocone grawery i dumne "made in china" na tarczy) - naprawdę fajna rzecz za 500 USD. I najważniejsze: nigdzie nie napisałem, że ETA jest badziewna. Po prostu warto mieć świadomość, że nie jest jedynym słusznym rozwiązaniem i ma zarówno wady jak i zalety. Edit: aha, i jeszcze jedno. NH35A w zegarkach Gerlach uważam za bardzo dobry pomysł, bo mam bardzo dobre doświadczenia z tym bezdusznym molochem Seiko Group, a ten mechanizm to zdaje się inaczej nazwany 4R35 lub podobny. Wady: piękny to on nie jest i wpychanie go pod przeszklony dekiel nie ma sensu, ale ma inne zalety. pozdrawiam Narfas
  19. Narfas

    GERLACH

    Ale po co, właściwie? Nie wiedzę, prawdę mówiąc, sensu przechodzenia na mechanizmy droższe, trudniej dostępne i, ze samej idei konstrukcji, wymagające bardzo regularnego serwisu. (swoją drogą - chińczycy też robią ETY 2824 i w swej "głupocie" ładują ją do tanich, budżetowych zegarków - do co lepszych kawałków pakują mechanizmy własne) Sens byłby tylko i wyłącznie marketingowy, a na to wzruszam ramionami. Wzornictwo mają własne, o ile wiem nie korzystają z części "z katalogu". Co do polskich mechanizmów: wybacz, ale chyba nie wiesz o czym piszesz. W Polsce nigdy nie robiono mechanizmów do zegarków, nie ma żadnej infrastruktury, żadnego zaplecza, żadnych tradycji, a Ty chcesz żeby mała fundacja z ograniczonymi zasobami zrobiła to od zera. Podejrzewam, że jakieś 99% zegarków mechanicznych (statystyka wymyślona na potrzeby tej wypowiedzi, możesz się kłócić) powstaje na bazie gotowych mechanizmów, a jakby się tak przyjrzeć, to może się okazać że część mechanizmów "manufakturowych" to modyfikacje ETY czy Unitasa. pozdrawiam Narfas
  20. Narfas

    GERLACH

    pmwas, porównujesz ceny zegarków robionych w setkach tysięcy lub milionach egzemplarzy na częściach "z katalogu" (Parnis, Conrad) ze zegarkami robionymi zdaje się w max kilkuset egzemplarzach z kopertami, tarczami, wskazówkami wg własnych projektów i montowanych w Polsce. No kurde nie przeginajmy. pozdrawiam Narfas
  21. Fotka wczorajsza, ale dzisiaj tak samo. pozdrawiam Narfas
  22. Narfas

    Nasze nowe nabytki vintage

    No cóż, zegarki chodzą do tej pory, więc chyba nie taki zły, chociaż rozumiem zbulwersowanych ortodoksów. pozdrawiam Narfas
  23. No cóż, wygląda na to że to zegarek marki Oriext, bezpośredniego, jak sądzę, konkurenta rynkowego znanej firmy Oreintex. Zbieżność nazw i logo z pewną firmą japońską pewnie przypadkowa. pozdrawiam Narfas
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.