Trochę pasty, dużo cierpliwości i wolne popołudnie.😀 Dekielek nie jest wcale taki idealny, ma kilka wgnieceń, zapiski o przeglądzie oraz chamskie uszkodzony ponieważ "domorosłego zegarmistrzowi" nie chciało się wyczyścić mechanizmu, wiec poszerzył szczelinę by dźwignia regulacji chodu mogła się przesunąć dalej w lewo.(jak widać tak też można) Udało się to odgiąć, ale ślady pozostały.