Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gustaw6666

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3351
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez gustaw6666

  1. Dyskusja na temat zmiany nicka jest z lekka nie na miejscu. Nick Zbysia jest kultowy przez zawartą przewrotność i to być może podwójną. Przypomina mi przewrotność dzieł mojej siostry, malarki która stworzyła np. obraz z kogutem i leżącym obok jajem
  2. Trop został podjęty w salonie Rolexa a nie na podstawie oględzin podrób i tak jak opisywałem w temacie Rolexa - wg. mnie problem nie dotyczy wadliwych mechanizmów bezela tylko niektóre modele Rolexa mają tak, że siły tarcia oraz pochodzące od elementów sprężystych w poszczególnych punktach mechanizmu bezela i samego bezela skorelowane są w taki sposób, że nie gwarantują ustawiania się bezela idealnie "w punkt" Sfotografowane "krzywe" bezele w Rolexach przedstawiały nie wadliwe egzemplarze zegarków tylko po obracaniu palcami pozostawione bez cofnięcia "w punkt". Tyle wg mnie. Nie przeszkadza mi to w byciu fanem Rolexa - jako moja ulubiona marka po Omedze. Drugie, zaszczytne, zacne miejsce na podium.
  3. Wolę tandetny marketing na ekranie niż tandetną stylistykę i wykonanie ( np. bezel ) na nadgarstku.
  4. Głęboka czerń, w Subie? Chyba tylko na ceramicznym bezelu bo tarcza przy 90% kątach widzenia jest szara jak w moim LeLocle i to przed zmianą szkiełka na antyrefleksyjne. Zgadzam się z Tobą, że garnitur plus zegarek na nato to duże bezguście.
  5. No nie ale brak dobrze zaopatrzonych sklepów w trzecim i czwartym mieście w kraju to raczej patologia.
  6. Osobiście z punktu widzenia klienta wolę sytuację, że np. 50 zegarków danej marki mam dostępnych do obejrzenia/przymiarki w jednym miejscu w każdym dużym mieście ( powiedzmy - wojewódzkim ) niż w 5 miejscach, w każdym po 20 zegarków.
  7. Tej a mnie przyjmiecie? Ja żadnego zdjęcia przeca nie wkleiłem i nie wiadomo co to za łajza, może w podróbie albo w ogóle z zegarkiem li tylko w telefonie.
  8. A ja kupiłem w Jubitomie w Malcie - nie ma tam już ekspozycji natomiast każdy egzemplarz, jaki klient sobie zażyczy - sprowadzą do przymiarki.
  9. No dobrze, ja nie kontynuuję nagonki bo sam w zasadzie nie jestem lepszy, nie dość że niska utrata wartości też jest dla mnie jednym z argumentów za zakupem Rolexa ( choć dalszym i to może jest clou ) to w dodatku nie odżegnuję się od dostrzegania korzyści wypływających z wizerunku marki. Więc ja to dopiero jestem burak przez duże "By jak baran". Natomiast teksty, że Omega przez niższą cenę nie jest konkurencją dla Rolexa przyprawiają mnie o uśmiech. Gdyby tak istotnie było - nie sprzedawano by w ogóle Omeg wycenianych wyżej niż Rolex, często wielokrotnie. Omega jest naturalnym konkurentem Rolexa jak Lexus dla Mercedesa - są to marki które uchodzą ( wszystkie ww. 4 ) za drogie, rozpoznawalne, prestiżowe - jedna mniej, druga bardziej ale generalnie - "drogie, znane i dobre".
  10. No i zarysowuje sie kolejna charakterystyczna cecha typowego fana marki:kult pieniądza. A pomyslalby ktos, ze w dobrym zegarku moze chodzic o wyglad, jakosc wykonania czy techniczne piekno napedu...:-D :-D P.S. Burns wyjął mi z ust...
  11. Masz rację, że jest to sposób natomiast trzeba tu sobie odpowiedzieć na pytanie czy widzimy różnicę między ascetycznym, subtelnym blaskiem ( bo tak postrzegam gładką ale lśniącą tarczę, małe ale nakładane logo, szkieletowe ale wypolerowane wskazówki czy lśniące ale maleńkie błyszczące elementy bransolety w 300M ) a kiczem jakim byłby SUB z przysposobioną bransoletą Jubilee. To już naprawdę prędzej dojrzałbym do pochwały wyglądu niczym ubogi krewny i nazuł klasycznego SUB'a.
  12. Nie prowokujcie mnie do wystąpień publicznych bo wykreuję zaraz obcojęzyczne "kwiatki", typu "grey-mouse-style". Tower me, zrobię to Apropos, Omega była chyba o krok od wypuszczenia "szaromyszowatej" "300" i jak na złość na sam koniec wypolerowała środkowe ogniwa... A tak pięknie kondoniasto ( to po polsku ) już tam nadrukowali logo Omega, niczym koronę w SUB'ie.
  13. Tu się zgadzam, próbuje - nieraz z wyśmienitym skutkiem ( subiektywnie - w 300M ). Spójność i purystyczność stylistyczna Rolexa w odniesieniu do zastosowań urządzenia - też racja. SUB i SD - jw, DJ - ma być biżuteryjnie - zapodano bez pierniczenia karbowany bezel i błyszczy? Błyszczy. To fakt. Argument o odniesieniu historycznym akurat trafia do mnie najmocniej bo też jakoś tego nie widzę, żeby firma X zmieniała coś co stało się jej znakiem rozpoznawczym przez dziesięciolecia tylko dlatego, że inni zaczęli klepać to samo. Sądzę, że dywagując nad ewentualną, przyszłą zmianą 300M na SUB'a - bardziej byłbym jednak skłonny pozostawić tę pierwszą a z Rolexa wybrać DJ II. O ile ktoś mi nie wejdzie i nie napomknie nt. urody Omegi AT czy HV w konfrontacji z DJII.
  14. Pisząc "niby babska" odnosiłem się do słów kolegi desmo:"bransoleta która nie wygląda jak damska biżuteria". Cóż, żeby była jasność - przeszkadza mi w "300" również kilka rzeczy - brak szybkiej regulacji bransolety, zewnętrzny antyrefleks poddający w wątpliwość odporność zegarka na trudne warunki czy też czytelność lumy poświęconą urodzie wskazówek. Natomiast SUB jest dla mnie tak niepozorny i "szary", że jakkolwiek zgadzam się, że tę "szaromyszowatość" można traktować jako zaletę ( czemu nie ? ) to ja osobiście pragnąłbym go bardziej z wyraziście czarną tarczą z mniej "budżetowymi" wykończeniami i z bransoletą choć surową to mniej nawiązującą do zegarków za przysłowiowe "frytki". Heuer Link doskonale pokazuje, że da się zrobić coś co może być surowe a jednak z daleka być wizytówką danego i tylko tego modelu zegarka.
  15. Irekm, idziesz, dajesz, ćwiczysz - zdjęcia Twoje są coraz lepsze ewidentnie. Już nawet przestają odstręczać od danego zegarka Z żalem zawiadamiam, że potwierdzam. Nie ma tragedii ale ewidentnie mój 2500D delikatnie ustępuje stabilnością chodu w funkcji naciągu sprężyny mechanizmowi 2897 elabore. Ten pierwszy od pełnego naciągu licząc, pokonując pierwsze 12 h z odchyłką bliską 0 ( w najwolniejszej pozycji ) drugie pół doby robi o 1 sekundę szybciej a trzecie - ok. 1,5 s szybciej. W tym czasie pan Lelok na 2897 - pierwsze ok. 32 h pokonuje z odchyłką praktycznie niezmienną. Dopiero gdy na wskaźniku paliwa widnieje poniżej 10h - zaczyna późnić. Aczkolwiek efekt jest taki, że mój 2500D o dwumiesięcznym stażu - przebywając na ręce oraz leżakując połowę doby na najwolniejszej pozycji - powtarzalnie robi od 0 do +0,5 s. Podsumowując całościowo dotychczasową eksploatację, uwzględniającą dłuższe niż 12 s leżenie oraz rotomat - od 0 do +2,5 s na dobę. Przez 1,5 miesiąca - +59 s. Trafiło się jak ślepej kurze ziarno.
  16. Naprawdę nie jest moją intencją wbijanie się do wątku miłośników marki po to, żeby tylko i wyłącznie wytykać jej wady a tym bardziej aby w ten sposób podnosić rangę marki innej. Jednakowoż apeluję o powagę. Ja rozumiem, że można jak kolega Desmo wyżej cenić stylistykę bransolety SUB'a, jako żywo pokrewnej konstrukcyjnie i wizualnie z bransoletą od Seiko za 700 zł, od bardziej błyskotliwej bransolety 300M ( na zasadzie: podoba mi się bardziej Renata Beger od Doroty Rabczewskiej bo nie lubię blondynek ). Inna sprawa, że ta niby "babska" bransoleta w "300" się nie zwęża i kształtem wygląda o wiele bardziej potężnie i "męsko" niż w SUB'ie. To rozumiem ale naprawdę w obliczu idealnie wykonanej 300M- a tych kilka które się przewinęły przez ręce - takie właśnie były - ciężko mi wtórować głosom o jakościowej przewadze Rolexa który na matowej, gładkiej tarczy która nawet nie potrafi być czarna ani wyrazista ( matowa, pod szkłem bez antyrefleksu, choćby jednostronnego ) posiada logo wyglądające jak nadrukowane drukarką. Tym bardziej patrząc na lśniącą, ceramiczną tarczę zegarka konkurencyjnego, z nakładanym logotypem oraz nazwą firmy. A bezel ktory po przekręceniu zatrzymuje się z dokładnością do pół minuty, czyli jakieś 3st? To jest jakość?
  17. No to pomodliłem się wczoraj przez godzinę do "króla" w Galerii Mokotów. Jedno co mogę powiedzieć, to że regulacja bransolet czy to Glidelock czy Easylink - jest to spory bonus i punkt przewagi nad większością Omeg. Nawet prosty Easylink w GMT w DJII czy GMT, pozwalający doraźnie skrócić/wydłużyć bransoletę o 5 mm to spora pomoc w kontekście nauralnych zmian przekroju nadgarstka. Natomiast porównując wygląd nurków Omegi i Rolexa.... np. SUB w konfrontacji z 300M wygląda jak jej ubogi krewny. To subiektywna opinia acz bardzo nieodosobniona, rzekłbym - dość powszechna.
  18. Niekoniecznie. AT na 8500 też jest wyraźnie grubsza niż AT na 2500. Dodatkowo PO 8500 ma dużo grubsze szkło a dodając tylne - też musi być grubsze przy wodoszczelności 600M. Zatem różnica w grubościach PO jest wytłumaczalna i konieczna, można by kwestię grubości w rzeczy samej częściowo uratować po prostu metalowym deklem. Taki np. SDDS ma szkło o grubości aż 5 mm więc pewnie ta różnica w grubościach AT i PO ( 2,7 mm ) prawie w całości zdeterminowana jest grubością szkieł. Albo z katalogu Sony Xperia Z
  19. Pytanie, czy klamra od 300 Master z mikroregulacją jest kompatybilna z bransoletą 300M ?
  20. No ok. Samsungi odpadają. Wezmę albo Sony Xperia Z3 Compact albo jednego z dwóch IPhone - 5 lub 5C - podobny, akceptowalny budżet. Którego z nich lepiej? Czy stanowią one sensowna alternatywę dla ww. Sony w sytuacji gdy nie przeszkadzają mi ograniczenia związane z pamięcią oraz z aplikacjami? Intryguje mnie plastikowy 5C który deklarowane czas czuwania ma względem "5" niemal podwojony.
  21. A nie lepiej jakiegoś S4 czy S5 mini tudzież Iphone 5C w podobnej cenie?
  22. Co byście mi poradzili na pierwszy smartfon. Najlepiej niezbyt delikatny, niezbyt wielki i z długim czasem pracy na baterii. Co powiecie na Sony Z3 Compact?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.