Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jogi

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2467
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana Jogi w dniu 9 Grudnia 2018

Użytkownicy przyznają Jogi punkty reputacji!

Reputacja

9977 Guru zegarmistrzostwa

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Nienacko

Ostatnie wizyty

6986 wyświetleń profilu
  1. Jogi

    Casual na co dzień

    Mam niemal identyczny dylemat. Różnica jest taka, że rozważam zielone Damasko i gdzieś tam z tyłu głowy puka ta nowa, tytanowa Certina DS Action. Ale szare Damasko w sumie też spoko, więc Ty weź Damasko, ja wezmę Hanharta i najwyżej się wymienimy.
  2. W markach Swatch Group czarne powłoki to głównie węgliki chromu - jest to bardzo twarda powłoka i dość trwała. Mido jest raczej mało popularne, szczególnie u nas, ale dokładnie tę samą powłokę mają Certiny i Hamiltony, więc można poszukać zdjęć używanych zegarków tych marek. Szczególnie czarne Khaki Field są już na rynku od kilku ładnych lat, więc coś powinno się udać znaleźć. Wracając jednak do Twojego pytania o odporność i trwałość, odpowiedź brzmi - to zależy. Głównie od warunków i sposobu użytkowania takiego zegarka. Na pewno bransoleta będzie się starzeć szybciej niż koperta i po jakimś czasie ta różnica stanie się widoczna. W bransolecie najbardziej "obrywa" ta część od wewnątrz, gdzie dotyka jej zapięcie. Jeśli w jakimś zegarku miałem przytarcia na powłoce, to tam się zawsze zaczynało i zdarzyło się, że do gołej stali (tam fragment zapięcia cały czas ocierał o ogniwo bransolety). Drugie miejsce to tam, gdzie zegarek opiera się np. o blat biurka. Ale tam nigdy nie przetarło mi się do gołej stali, tylko po prostu jest taka czarna przycierka. W zegarku, którego używałem do celów sportowo / outdoorowcyh, od zewnatrz na bransolecie mam takie ryski, ale one są ciemne, praktycznie nie rzucają się w oczy, stal nigdzie nie prześwituje. Powłoka na kopertach zużywa się dużo wolniej, a jak dbasz o zegarki (wcale niekoniecznie przesadnie), nie pracujesz z takim zegarkiem w kopalni ani żadnym warsztacie, to najprawopodobniej przez lata nie zobaczysz na niej żadnej ryski. Generalnie jak nie przeciągniesz zegarkiem po betonie, to powinno być dobrze. Osobną kwestią jest sposób wykończenia powierzchni - czy jest matowa, czy błyszcząca. Na błyszczących powierzchniach, szczegolnie na bransolecie, z czasem pojawią się zmatowienia. Będą mniej lub bardziej regularne, a zmatownienie wszystkiego dla ujednolicenia wyglądu, może nie być takie proste. Czarne powłoki PVD mają swoje wady i zalety i na pewno nie są dla każdego. Jeżeli masz tak, że bardzo przejmujesz się każdą rysą, nawet taką potencjalną, chuchasz i dmuchasz na zegarki i faktycznie co jakiś czasu usuwasz z nich zarysowania, a wiadomo, różne rzeczy w życiu się zdarzają, to moim zdaniem lepiej sobie dać spokój z takim zegarkiem, niż się później z nim męczyć. Natomiast żeby kupić zegarek z taką powłoka do celów sportowo / outdoorowych, gdzie o różne przycierki o twarde i ostre obiekty nie jest trudno, to po prostu trzeba lubić taki wygląd starzejącej się powłoki. Pierwsze poddają się wszelkie krawędzie. Mimo to, powłoka taka nie starzeje się tak szybko i tak bardzo, jak mogłoby się wydawać. Nie chcę Cię ani zachęcać, ani zniechęcać - starałem się opisać to wszystko obiektywnie, bazując m.in. na swoich doświadczeniach.
  3. Nie wiem, czy to zostało wytworzone za pomocą któregoś modelu AI ,czy nie, ale trochę to tak wygląda. PVD to metoda nakładania różnych powłok. Producenci zegarków bardzo rzadko podają jaką dokładnie powłokę nakładają, a poza metodą nałożenia powłoki, także właściwości jej samej mają duży wpływ na właściwości finalnego wyrobu. DLC to nie jest zaawansowana wersja PVD, tylko właśnie konkretna powłoka (a uściślając grupa powłok), którą można nałożyć różnymi metodami, m.in. PVD i CVD (oraz ich różnymi odmianami). @Smurf, jak już wspomniałem, producenci rzadko podają co dokładnie ukrywają pod pojęciem "powłoka PVD". Ale być może trochę więcej będzie można powiedzieć na temat trwałości (chociażby z doświadczeń), jeżeli zdradzisz markę, która Cię zainteresowała. Osobiście przerobiłem trochę zegarków z różnymi powłokami, ale głównie były to produkty japońskie. Ze szwajcarskich to tak na szybko przypominam sobie tylko Alpinę, którą zresztą wciąż posiadam. Tutaj (w Alpinie) powłoka jest bardzo trwała, zegarek sporo przeszedł, ma kilka wgniotek, a ryski żadnej się na kopercie nie dopatruję.
  4. Czołem, na sprzedaż dwa zegarki, moje osobiste. Od lat już leżą w szafie nieużywane, niech zaczną cieszyć kogoś innego. Za wymiany dziękuję - wyjątek mogę zrobić dla Hanharta Preventora (czarny) lub jakiegoś fajnego Damasko. Odbiór osobisty możliwy do końca miesiąca na Podkarpaciu, w najbliższy weekend prawdopodobnie będę w okolicach Nowego Targu. 1. Casio G-Shock DW-5900TH Zegarek kupiłem używany tutaj na forum. Jest to limitowana "świąteczna" edycja, praktycznie już niedostępna. Nigdy go nie otwierałem i nie widzę śladów, które mogłyby świadczyć o tym, że ktoś to kiedyś robił. Szkło czyste, na plastikowym bezelu lekka przycierka / wybłyszczenie na godzinie "9" oraz wybłyszczenie na pasku od klamerki (taki urok plastikowych zegarków), normalnie prawie niezauważalne. Na ręce miałem go ledwie kilka razy przez ostatnie 2 lata. Jest do niego cały fabryczny zestaw z japońskimi papierkami, puszką i kartonikiem. Poza tym najładniejszym zdjęciem, wszystkie zostały zrobione dzisiaj. W razie potrzeby mogę coś pstrykać w świetle dziennym. - stan techniczny: 10 / 10 - stan wizualny: 8 / 10 - gwarancja: brak Cena: 600 550 PLN + 20 PLN przesyłka (paczkomat lub kurier) - nie wysyłam za pobraniem. 2. SPRZEDANY ...
  5. Nawet bardzo fajne. Tylko ten "Speedtimer" na tarczy niepotrzebny. Zresztą nie za bardzo rozumiem co ta nazwa ma wspólnego z tym zegarkiem.
  6. Pisanie o powłoce nakładanej metodą PVD, że jest to "farbka, która zejdzie", jest jednak nieco infantylne. Powłoki nakładane tą metodą są trwałe i stosowane powszechnie w przemyśle właśnie ze względu na tę właściwość. Co prawda nie podają żadnych szczegółów dotyczących tego jaka to powłoka, ale jednak twierdzą, że ma ona twardość 1000HV (w przypadku bransolety), a to nie jest mało. Swoją drogą koperta też jest pokryta powłoką, a nie tylko zahartowana. Narzędziowy zegarek, to i wykonany tak, jak wykonuje się narzędzia - mnie się to bardzo w tym modelu podoba.
  7. Mnie się ten model na gumie bardziej podoba, niż na bransolecie, na której to wydaje się być jakiś taki "kwadratowy", patrząc prostopadle do tarczy. Jedyne co, to jak dla mnie mogli zrobić ten pasek tak, żeby guma na końcu była uformowana na kształt przestrzeni między uszami (jak w HC) i nie dawać tej metalowej maskownicy.
  8. Mam takie same spostrzeżenia i dlatego trochę się obawiam tej zieleni na żywo. Liczyłem, że jak już go zrobią z tym kolorem tarczy, to odcień będzie taki bardziej militarny. Coś jak w Damasko DS30.
  9. U AD w Kobe w Japonii. Twierdzą, że mają go jako pierwsi na świecie. Chyba poczekam z zakupem, aż pojawi się u nas ten zielony i porównam na żywo z czarnym.
  10. No mam, tylko teraz jeszcze więcej czekania.
  11. No i co to ma znaczyć, ja się pytam? Już byłem prawie zdecydowany na czarnego, po obejrzeniu go na żywo. Aż tu przez przypadek trafiłem na to.
  12. Od lat już czekam na nowego pomarańczowego Monstera. Żeby go tylko nie zepsuli jakimś odciśniętym ptakiem na tarczy.
  13. Jogi

    Klub użytkowników GARMIN

    @revolta4 @alleck - dzięki za informacje. Czyli wymiana Fenixa 6 na cokolwiek nowszego nie ma na razie większego sensu. Ładuję go co 3-4 tygodnie i z tego co widzę, tego pułapu na razie za bardzo się nie przeskoczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.