-
Liczba zawartości
4772 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez LESKOS
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 177
-
Dla mnie ten okres czas porażki moich rodziców i rodziny. Wyrzucono ich ze Lwowa , pozbawiono wszystkiego, zdeprecjonowano jak tylko się da. I w imię czego… takiego badziewia jakim była socjokomuna. Wszystko w zasadzie co wtedy stworzono jest jakimś badziewiem , niedorobionym produktem ludzi o być może j dobrych chęciach … i na tym koniec . Łyżka niedouczenia jak dziekciu zepsuła cały smak XX wieku. Czasami mam wrażenie, że też jestem produktem tych czasów …🫣🫢🤭🤔
-
Tych nie akceptuje wewnętrznie… dla mnie produkt socjokomuny … mam uraz do takich produktów… mebli, sprzętów, budynków itd … sorki 🫤
-
Ja tak rzuciłem okiem po katalogach z przedziału 1902-1927 i niestety nie znalazłem tego modelu. Owszem są zbliżone (tarczą nawet namierzyłem) ale problem jest już ze skrzynką no i wahadła (soczewka) też nie znalazłem w gamie produkowanego asortymentu. Znalazłem to co poniżej ... Ale kiedyś widziałem taką soczewkę na giełdzie ... Chyba że to nie Junghans albo nie ten rynek (europejski) Na końcu oryginał z 1910
-
... pierwszy model METRONA , który mógłbym polubić... 😂
-
Coś tu Maryna zaspała , a to już przedwiośnie u mnie na stawach ... (z pierwszych wycieczek rowerowych)
-
Ja tam wolę konie 😉
-
Ta blaszka z kołkiem jest elastyczna (w sumie są to dwie cienkie sprężyste blaszki złożone do kupy) i jak ktoś jej nie uszkodził będzie się samoistnie odginać . nie trzeba deinstalować grzebienia. Ale jak nie wiesz czy wszystko ok , można zdjąć ramię z grzebieniem oczywiście też ....
-
Mechanizm tego Świta ma system grzebieniowy. Spokojnie możesz nie nakręcać bicia, o ile pozostałe elementy "klawiatury" są sprawne (głównie chodzi o ramię grzebienia i taki kołek na końcu i współpracę ze ślimakiem , jego krawędzią , czyli przeskok bicia z 12 uderzeń na 1, w miejscu, które zaznaczyłem - nie może się zahaczać kołek o krawędź ). Ale nie powinien 😉
-
Tulejka i blaszka są połączone na sztywno… można na sztywno - na wcisk lub zlutować twardym lutem. Można też zrobić ją z pręta mosiężnego i zaklepać… możliwości masa…
-
Moim zdaniem o ten element chodzi ... Wyciąć z blachy stalowej ~1 mm nie problem - problemem może być (podkreślam może być) tulejka i połączenie z wyciętym elementem. Ale jeśli się postarać i ma się tokarkę oraz jakiś materiał to jest to 2h roboty max. No ale dla wielu "zegarmistrzów" dziś to problem ...
-
Są rzadkie (a nawet bardzo rzadko spotykane) . Też nigdy nie dowiedziałem się z jakiego powodu były wykonane z czarnym wypełnieniem. Mam taką jedną miniaturkę z tarczą 8 cm . Ale to wszystko co wiem . W internecie parę zdjęć i tyle ... W literaturze wspominają że były takie.
-
Słuchajcie , a jak klient przyszedł do sklepu ... takiego Wokulskiego dajmy na to i powiedział oglądając zegary i katalog ... ze podoba mu się inna korona w zegarze niż ta która jest aktualnie? Albo lepiej - żonie spodobała się inna korona w zegarze - to co 🤔? Podejrzewam, że domówili , albo podmienili. Życie płata czasami takie figle wbrew katalogom i projektantom producentów.
-
No właśnie ... kwadranse u lenzkircha w praktyce niespotykane .
-
No chyba będzie trudne , bo nie spotkałem katalogu Lenzkircha z lat po 1913 roku ... a wszystko wskazuje, że jak pisze Piotr zegar z okresu I WŚ.
-
Różnica jest jedna i zasadnicza. Jeśli używasz nieregularnie i zostawisz atramentową np na 1/2 roku nieużytkowaną to jest 70 % szans że jej nie odpalisz bez czyszczenia w serwisie, albo w ogóle bo koszty serwisu będą wyższe niż nowa. Ja mam jeszcze jednego lasera w warsztaciku na górze i drukuję czasami z telefonu (elementy do toczenia przykładowo). Stara ma 10 lat, stoi trochę pod przykryciem, drukowanie sporadyczne. Nie ma z nią żadnego problemu, nawet pomimo że ostatnio stała bez ruchu od maja zeszłego roku… 😉 Atramentowych używałem do wydruku zdjęć (jak robiłem) do formatu A3 , Epsona , Canona… koszty były masakryczne … chyba bym się na atrament nie zdecydował więcej.
-
Mam znajomego snycerza. Sam próbowałem, ale niestety tak nie wychodzi. Drobne elementy dorabiam ale trzeba sporo się nauczyć… a tu szybko, perfekcyjnie i niedrogo. wszystkiego samemu się nie da 😉🫣🫢
-
Na razie tak wyszło po nałożeniu orzecha... Jak dla mnie ok . Wosk + jedna warstwa politury na suchym pędzlu i chyba będzie...
-
Większość koron, jakie widziałem było ciemne lub wręcz czarne. Szczególnie te z masy kasztanowej na drewnie i tych odlewanych żeliwnych. Całe z drewna bywały bardzo ciemne. Ze względu na oryginalne ciemne akcenty w skrzyni, myślę że oryginał był jednak ciemny (jak nie czarny). Jednak trudno po tylu latach stwierdzić dokładnie jakiego koloru użyto - tylko z opisów (bardzo sporadycznie) lub z przekazów ustnych dziadków i pradziadków, a tych w naszym wieku już jak na lekarstwo... Kolorowych zdjęć nie robiono ... 😉
-
tak ... tak wygląda na to Materiały do niej możesz sprawdzić tu. https://www.123drukuj.pl/Tonery-do-drukarek-laserowych/Brother/Symbol-drukarki/DCP/DCP-L3560CDW-p4139612.html Nie jest tak drogo, poza tym ja drukuje cz-b w większości...
-
Ciemny orzech - od tego zaczniemy ... 😉
-
Co do kosztów to móqwimy o urządzeniu do domu .... u mnie to ~1000 stron rocznie. Tak jak koledzy napisali są zamienniki . O bęben się nie martwię bo prędzej wymienie model po nastu latach niż się zużyje. Stosuje jako skaner, kopiarkę i drukarkę . Do użytku domowego super. Tonery są tu .... https://www.123drukuj.pl/Tonery-do-drukarek-laserowych/Brother-p4020.html
-
No i mamy koronę ... jeszcze barwienie.... Na czarno ??? a może brąz ???
-
Polecam coś takiego : Brother DCP-L3560CDW tak koło 1400 zł . absolutnie bezproblemowa ...
-
Fałszywka, podróbka, wiele o tym świadczy nie tylko dorobiona marnie sygnatura. Mechanizm już na pierwszy rzut oka nie ma nic wspólnego z Lenzkirchem ...
-
Takie korbki pojawiały się u producentów zegarów dolnośląskich (jednak raczej nie u Beckera) Na pewno stosował je Eppner z okresu Srebrnej Góry, no i jeszcze paru. Prawdopodobnie był jeden producent (może to odlewnia mosiądzu GB) któru dostarczał te korbki dolnośląskim producentom. Jest kilka wzorów powtarzających się (na moje oko ze 4-5 w tym i ten) o różnych rozmiarach . Ten "trybik" to efekt radełkowania - tylko element zdobniczy 😉, nie związany ze znakiem firmowym.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 177