LESKOS

No i praktycznie koniec ... ostateczne testowanie. Pracuje na wadze 750g... 😉 i całkiem fajnie się tłucze

kawałek blachy , choćby z puszki z przecięciem

A na gorąco też nic nie dało ????

Spróbuj podgrzać nakrętkę mosiężną palnikiem gazowym , takim precyzyjnym ... może pomoże ... czasami pomaga 😉 . w razie czego uciąć możesz zawsze 🤭 No też można - kupiłem takie ze stali chirurgiczne - 1,5 mm super łapią. polecam

Tomasz ...

sam środek 😉

na 100% 🙂

... też przesłuchałem dwa razy 😉 u mnie pojawiła się o 0:15 i od razu poszzzzzła w ruch muzyka... 😉

Piękna wychwyt wykonany i osadzony na osi (a do tego idealnie pracuje). To dzieło jednego z naszych MISTRZÓW forumowych - dziękuję za pomoc 😉 Zatem można składać ...i na ścianę 😉

Coś tu smutno ... no to w nastoju. Dla tych co nie wierzą, że można do końca i jeden dzień (a może i dwa) dłużej Dla mnie bomba 😉

No patrz, że korniki taką białą paskudę naruszyły isię nie zatruły ...😂 Do tego musi będzie to dawca śrubki z mostka ... Z bidula sierota 😉

✌️✌️✌️✌️✌️✌️

8030 i oblecisz w zasadzie każdy zegar 😉

dokładnie zalecają co 5 lat oliwienie. Sam olej zachowuje swoje własności w buteleczce podobno 20-25 lat. W życiu zużyłem w sumie 2 buteleczki (8030+8040) - to tak mniej więcej 8 lat używania (+/- 250-270 zegarów - liczę oliwienia)

Ja mam dwa 8040 - używam do większych wagowych, miesięcznych, do palet, MPZ i dźwigni ("klawiatura" kwadransowych). 8030 - do mniejszych zegarów, kominkowych sprężynowych ale i do wagowych też można, ale w praktyce różnice są niewielkie i tragedii nie będzie jak kupisz tylko jeden np 8030. 😉 generalnie są chyba najlepsze, choć nie tanie. Ps bardzo dobre ceny są tu : https://www.cousinsuk.com/search?searchTerm=Moebius

Nie ma nic lepszego 😉 👍 Zdecydowanie polecam !

To raczej sysntetyki do ZEGARKÓW. Jeśli nie masz innego to osobiście zastosował bym tylko do 1... a reszta ...???

Raczej nie - Furtwangen to miasteczko w Szwarzwaldzie, tym Szwarzwaldzie gdzie było spore niemieckie centrum produkcji zegarów, ale i że tak powiem centrum obróbki drewna na potrzeby zegarów. O ile jest uzasadnione podejrzenie, że GB zamawiał elementy skrzyń pod niewielkie serie zegarów (głównie rzeźbienia) to w drugą stronę raczej mało prawdopodobne moim zdaniem. Wzory popularnych skrzyń raczej nie były ściśle zastrzeżone, więc pewnie z drobnymi zmianami były powszechne w Europie.

Wiesz bo czasami jest tak, że amator ma sporo czasu, bardzo chce i wkłada w to całe serce, a zegarmistrzowi wiecznie brak czasu, ale nadrabia to doświadczeniem, a rzadko ma czas na serce i góruje rutyna ... Bez urazy koledzy Mistrzowie 😉 ... tak jest z każdym zawodem.

Jak w lokomotywach 🙂 ✌️

Problem jest jeden, przy operacjach osadzania i zaklepywania bez osadzarki. Wywiercony otwór zmoże się zmniejszyć i to nie proporcjonalnie na całej długości. Trzeba poprawiać rozwiertakami i to dość ostrożnie ... Przy osadzarce nie ma problemu centryczności otworu i zgniatania tulei . Polecam takie rozwiertaki ...

Też jedno zrobiłem podobnie jak Ty (wstawka z pręta 3mm dotoczonego lekko i nawierconego na tokarce ( pod czop 0,25 wiatraczka w miniaturze 13tce JFG). Zegar na chodzie bez problemów do dziś, ale była okazja zaopatrzyć się w materiały i narzędzia to skorzystałem 😉. Generalnie to jednak sporadyczne działanie u takiego amatora jak ja 🤭 Tu całkiem fajny opis... dla mniej wtajemniczonych 🙂

wygląda optycznie bardzo przyzwoicie 😉 👍 Za dużo nie wstawiam ale zdarzyło się parę razy ... Korzystam z gotowców tulejek łożyskowych BERGERONa, z brązu (podobno lepsze), wiercę i wciskam korzystając z osadzarki ELMA, a do zagłębień pod oliwę korzystam z nawiertaków krążkowych ... Taka stara metoda, ale się sprawdza.

A u mnie coś takiego linkowego

Po owocnych spotkaniach tematycznych spotkanie konsumpcyjne ….😉😁✌️