-
Liczba zawartości
4772 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez LESKOS
-
A u mnie coś takiego linkowego
-
Po owocnych spotkaniach tematycznych spotkanie konsumpcyjne ….😉😁✌️
- 42 odpowiedzi
-
4
-
- świebodzice
- gustavy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Odkrycie roku
- 42 odpowiedzi
-
7
-
- świebodzice
- gustavy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cd…
- 42 odpowiedzi
-
4
-
- świebodzice
- gustavy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Świętowanie GUSTAWÓW rozpoczęte 😉✌️
- 42 odpowiedzi
-
3
-
- świebodzice
- gustavy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A nawet więcej 😉 których używał ... Ale nie zawsze prosto znaleźć w jego wyszukiwarce.
- 12 odpowiedzi
-
- sygnatura
- zegar stojący
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Regulacja dokładności chodu
LESKOS odpowiedział Markope → na temat → "Zrób to sam" - wskazówki przy samodzielnych naprawach
No jak widać nie wszyscy się "pocą" 😉 -
Regulacja dokładności chodu
LESKOS odpowiedział Markope → na temat → "Zrób to sam" - wskazówki przy samodzielnych naprawach
Może zanim dojdziesz do kolejnych wniosków przeczytaj cały (niedługi przecież wątek), jak by ci to kobieta powiedziała. ... dochodzisz z opóźnieniem 😂. Problem w tym że kolegi "właściciela" nie ma w domu i nie potwierdza postawionych tez... ale to już było, albo i więcej ... -
Regulacja dokładności chodu
LESKOS odpowiedział Markope → na temat → "Zrób to sam" - wskazówki przy samodzielnych naprawach
coby nie zaśmiecać ... -
Regulacja dokładności chodu
LESKOS odpowiedział Markope → na temat → "Zrób to sam" - wskazówki przy samodzielnych naprawach
Ok, trochę wygląda na to, że zegar to obudowa i dołożony mechanizm. Być może ze względu że aktualnie pracujący mechanizm ma wychwyt z Brocotem i ładnie się w całości prezentuje. Problem polega na tym, że niestety prawdopodobnie dedykowane wahadło mechanizmu musiało być dłuższe lub mieć zdecydowanie cięższą soczewkę. Być może było to nawet to tylko ktoś dokonał jego skrócenia (stąd lutowanie), ale też nie wykluczam, że nie jest oryginalne. Z oryginalnych widziałem właśnie takie jak. poniżej na zdjęciach. Właściwą długość można prawdopodobnie odczytać na płycie mechanizmu pod dzwonkiem (jak wspominał kolega mkl1). Jeśli nie można wydłużyć tego drążka, bo w obudowie brakuje miejsca, Jedynie co możesz zrobić to obniżyć fizyczny środek ciężkości wahadła. Jeśli spieszy około 10 minut na dobę to sporo, więc trzeba by dołożyć obciążenia na samym dole soczewki. Możesz to przetestować przyklejając kawałki ołowiu (może masz śrut lub ciężarki wędkarskie) przy pomocy tejże plasteliny. Myślę że trzeba by myśleć o. wadze dołożenia rzędu 50-100 g , więc sporo. Możesz to zrobić stopniowo zakładając początkowo 50g i stopniowo zwiększając. Jeśli diagnoza okaże się właściwa i sposób się sprawdzi , a chciałbyś zostawić ten zegar w takim zestawieniu , to nie pozostaje nic innego jak po zrównoważeniu chodu , odlać z ołowiu serce wahadła o wadze z dołożeniem wagi, może nawet zmienić jego kształt z okrągłego na lekko eliptyczny. Przykład takiego wahadła poniżej - nawet w sprzedaży 😉 https://allegrolokalnie.pl/oferta/wahadlo-zegar-francuz-brokot-soczewka Musisz tylko dobrze zważyć serce z dociążeniem . Oczywiście możesz szukać zdecydowanie cięższej soczewki od twojej (więc musisz ją zważyć po zdjęciu z drążka), albo całego wahadła. Jak wpiszesz w google "wahadło do francuza, BROCOT" - trochę ofert się pojawi. Myślę ze sprawa nie jest beznadziejna, więc życzę powodzenia. ✌️ Ps. Kolega Anansi to DUSZA CZŁOWIEK - tylko czasami lubi pożartować i "popodpuszczać" - tak przetestować od strony psychologicznej szczególnie nowych forumowiczów. Ale bezwzględnie nie można się obrażać 😉 Pewnie sam sie przekonasz że to naprawdę dobry i fajny GOŚĆ . -
Regulacja dokładności chodu
LESKOS odpowiedział Markope → na temat → "Zrób to sam" - wskazówki przy samodzielnych naprawach
No dobra , to tak najprościej jak można ... weź kawałek plasteliny i przylep do soczewki wahadła jak pomoże to znaczy, że trzeba dociążyć soczewkę. Jakbyśmy wiedzieli jak wygląda to powiedzielibyśmy jak ... Swoją drogą jak Ci pomóc , jeśli nie chcesz wysłać prostego zdjęcia? Z powyższego Twojego maila wynika, że skoro nie rozumiesz informacji od Piotra Ratyńskiego o zasadzie pracy wahadła , więc bardzo wątpię że wiesz na czym polega regulacja czasu spoczynku wychwytu. No cóż ... jeśli nie chcesz pomocy i chcesz "robić po swojemu" pozostaje życzyć powodzenia -
Regulacja dokładności chodu
LESKOS odpowiedział Markope → na temat → "Zrób to sam" - wskazówki przy samodzielnych naprawach
Jeśli masz pewność że wahadło jest w 100% oryginalne to trzeba regulować położenie wychwytu względem koła wychwytowego (o ile jest to możliwe) . Jeśli nie ma pewności to jest to kwestia ile tego gwintu zabrakło i ile zegar spieszy na dobę . pozwoli to oszacować co się dzieje. Dobrze jest zawsze pokazać jakieś zdjęcie zegara, wahadła, łatwiej jest wtedy ocenić i dać jakąś konkretną odpowiedź. -
Myślę, że jakby w przyszłym roku zorganizować spotkanie zegarowe (planowane w Mysłowicach), można by się pokusić na spotkanie z panem Franciskiem Wiegandem w jego pracowni w Tarnowskich Górach ...😉 Myśle, że to byłby dobry pomysł...
-
...nie było bo łobuzy wybiły ... 😉
-
w dychę ... 😂
-
Przesunięcie o grubość palety ? nie za bardzo to sobie wyobrażam ... spójrz na prosty rysunek ... w praktyce to nie możliwe. to już lepiej nie ruszać. Przecież większość tych zegarów chodzi okazjonalnie...
-
Moim skromnym zdaniem przesuwanie koła wychwytowego to złe rozwiązanie. Pamiętajmy że oś koła wychwytowego ma luz poziomy w mocowaniu pomiędzy płytami, podobnie jak i oś z wychwytem... są optymalnie ustawione wzgędem siebie , tak aby zawsze powierzchnia palet miała maksymalną powierzchnię styku z kołem wychwytowym. A jak to będzie w przypadku przesunięcia o grubość koła wychwytowego? Aż takie szerokie palety nie są, chyba, że mówimy o innym rodzaju wychwytu (np. hakowy). Poza tym pytanie po co to robić skoro konstrukcja wychwytu jest właśnie taka w tym przypadku, aby ułatwić właśnie szlifowanie ich powierzchni. Teoretycznie można myśleć o przesunięciu w przypadku wychwytu bez ruchomych palet (wychwyt popularnie zwany "kutym") - bo tu po szlifowaniu może wystąpić zmiana czasów spoczynku, lub to że nie będą równe, ale i na to jest rada. Prostsza w przypadku O-megi , trudniejsza przy V-ce... Przeglądając literaturę (ale tylko Polską ) nie spotkałem się z taką formą naprawy ...
-
Koniec z tym latem ... więc takie jesienne brzdąkanie, z odrobiną nostalgii za odchodzącym ...
-
Ciekawe jak ta sprężynka działała ... gdzie były te luzy ... Czy był jakiś element pośredniczący (zwany nieformalnie a popularnie - "transporterkiem" ) ?
-
Może podpowiem na przyszłość, swój patent . Patyczek z drewna - listwa prosta 15x5x 700 mm zakończony haczykiem z metalu . jako serca używam kulki (200-300g) z plasteliny. Długość wahadła mogę ustalić umieszczając kulkę na wskazanym miejscu listwy . Zaczepić o zaczep można na pętelce z nitki (tak kiedyś działały "niciaki" . Działa tak na szybko 😉, a do wyznaczenia faktycznej długości wolę "policzyć ząbki" ...
-
No tak, w tym sensie się w 100% się zgadzamy😉. Myślę, że dobór skrzyni , jest rzeczą wtórną bo takich (gabinetowych) na rynku wtórnym jest naprawdę sporo. Problemem będzie zdobycie gongu, tarczy, dopasowanie do skrzyni i do mechanizmu. Mechanizm to też spory problem bo łożyska (głownie czopy) w kiepskim stanie ale i cała reszta też. Ale co to będzie za przyjemność pokazanie zrekonstruowanego zegara 🙂
-
Piotrze, ten mechanizm występował już w katalogach 1912 roku. Wprawdzie na rysunkach na cztery młotki i pręty ( ale pisze się o wersji trzech gongów (?) ... więc może był - albo źle tłumaczę ... ten model werku był produkowany do lat (chyba) nawet 30-tych (jest w niedatowanych późnych katalogach GB - np NR 11 i 14) Skrzynie miały wymiar długość 77-83 cm.