Inspiracji nie sposób zaprzeczyć, ale IMO jest to inspiracja najlepszego rodzaju... większa koperta, szafir, osadzenie indeksów, lepsze WR, mechanizmów nawet szkoda porównywać. Miałem nato 300 od DB, i gdyby nie żałosna w moim egzemplarzu luma, miałbym go do dziś dnia. Z kolei SKX wytrzymał u mnie trzy dni, nic nie zaiskrzyło między nami. Kwestia gustu i osobistych preferencji, a te jak wiadomo mogą się różnić, dobrze że jest wiele ciekawych zegarków i każdy może znaleźć coś dla siebie. Ja się pocieszyłem po czasie kolejnym DB, i ten jest bez zarzutu.