Wiesz, akurat tutaj można coś zaradzić. Jeśli tylko masz trochę chęci, to koszt jakiegoś fajniejsze kamienia jest minimalny (inaczej mówiąc - bierzesz flaszkę do najbliższego zakładu kamieniarskiego i przebierasz w odpadach ile chcesz), troszkę gorzej z obróbką, bo trzeba i na mokro i trzeba kamienie (najlepiej o takie - http://www.weha.pl/dia-seg.-kist-150mm-sf,g179.html , ale patrząc realistycznie musiałbyś znaleźć tańszy zamiennik).