Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Przede mną w niedzielę Triathlon Gdański a za tydzień debiut w półmaratonie

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka


Piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie biega jak biega.

Ja wczoraj romantycznie w deszczu zrobiłem 6,5 km biegu z narastającą prędkością, średnie tempo wyszło 4min22s/km.

Generalnie w moim bieganiu zmieniło się tylko tyle, że wydłużyłem niedzielne wybiegania w związku z nadchodzącym maratonem. W poprzednią niedzielę zrobiłem 23,5km, w tę planuję 25km, a jeszcze w kolejną ok 30km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę wstyd wrzucać przy Waszych wynikach... Ale informacyjnie, na Margit Island kładą nową nawierzchnię tartanową :-).

 

913c9df4524967f65f6d4957aaadfaaf.jpg

 

Sent from my mobile phone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W bieganiu najpiękniejsze jest to, że nie ma wstydu nigdy.... byle się ruszać!!!

Każdy ma swoje rekordy świata ;)

W amatorskim bieganiu porównywać się najlepiej z samym sobą....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede mną w niedzielę Triathlon Gdański a za tydzień debiut w półmaratonie

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Daj znać jak Ci poszło .

Powodzenia.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie biega w wakacje?

Ja ostatnio rekreacyjną połówkę zrobiłem B)

 

Ja wznowiłem treningi po 2 miesięcznej przymusowej przerwie. Jest masakra. Ale z dnia na dziej idzie lepiej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po przerwie do formy wraca się całkiem szybko i przeważnie można nawet przeskoczyć :), oczywiście z głową żeby nie przedobrzyć, 

ja też biegam choć trochę zwolniłem na treningach, odpuściłem ciężkie interwały, ale co drugi dzień 10 km  w tępię mniej więcej maratońskim a w weekend 20+km zdecydowanie wolniej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W bieganiu najpiękniejsze jest to, że nie ma wstydu nigdy.... byle się ruszać!!!

Każdy ma swoje rekordy świata ;)

W amatorskim bieganiu porównywać się najlepiej z samym sobą....

Mądrze powiedziane. Dodałbym, że każdy ma też swoje lata, czasem najlepsze już za sobą. Mam duży szacunek dla biegających seniorów, niezależnie od osiąganych wyników.

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy wynik w Triathlon Gdańsk 2015 to 2:48:10, jestem zadowolony zważywszy, że mój wynik z TG2014 to 3:16:-) Pływanie 17.47, rower 1.19 bieg 1.04. Teraz się tylko przespać.

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka


Piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre plywanie i rower . Największe rezerwy w biegu. Duży progres w stosunku do 2014.

Gratuluje wyniku.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, przede wszystkim muszę zacząć biegać z jakimś planem, najpierw złamać 50 min w listopadzie a później po sekundce, po sekundce...

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka


Piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz sporo planów treningowych : http://bieganie.pl/?cat=19 , chociaż ja do planów nie przywiązywałbym takiej wagi.

50 min na 10 km przy Twojej wydolności nie będzie żadnym problemem .


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś miałem drugie bieganie  (wczoraj było pierwsze) po ponad półtora miesięcznej przerwie po skręceniu kostki. I z jednej strony czuję, jak mi się mięśnie zasiedziały i jak trudno zejść po schodach, ale z drugiej cieszę się bardzo, że znowu będę mógł pobiegać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już niestety nie pierwsza taka moja kontuzja, więc mam już jakieś doświadczenie z własnym organizmem w takich sytuacjach. Oczywiście tempo było mocno treningowe (choć niestety mimo, że nie było szybko to i tak się zmęczyłem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jakiś sport uprawiasz? Bo piszesz że to nie pierwsza taka kontuzja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uprawiam to może za duże słowo, ale gram w piłkę z kolegami. I wołanie na piłce skręciłem tę kostkę. Zresztą poprzednie skręcenia też zdarzały się w czasie gry. Przy bieganiu jak narazie tylko raz złapałem kontuzję - jakieś przeciążenie mięśniowe z przodu łydki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne "shin splints".

 

Z opisów wynika, że rzeczywiście właśnie coś takiego mnie spotkało. Wtedy miałem przerwę w bieganiu na 2 miesiące - paskudna sprawa, bo nic innego poza przerwą w bieganiu mi nie pomagało. Na szczęście to było rok temu i od tamtej pory mam już z łydką spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam rower. Męczyło mnie to przez cały sezon jesienno-zimowo-wiosenny. Wsiadłem na rower i z marszu przeszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałem na początku "shin splints" za szybko robiłem postępy oraz biegałem w starych butach no i się doigrałem ...ale

zrobiłem 2 tygodnie przerwy, kupiłem opaski uciskowe na łydki oraz nowe buty a najlepszą amortyzacją jaką mi polecono  i przeszło 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na dłuższe wybiegania (a czasami tez na krótsze) zakładam skarpety kompresyjne, o takie:

http://www.cepsports.pl/pl/p/Skarpety-kompresyjne-do-biegania-meskie-/68

 

Buty generalnie od początku starałem się kupować dobre, bo przy bieganiu po chodnikach amortyzacja to kluczowa sprawa. Wydaje mi się, że mój problem zaczął się pojawiać, gdy zacząłem nieco zmieniać technikę biegu, a dokładniej rzecz biorąc gdy zacząłem zwracać uwagę żeby nie biegać z pięty, a bardziej ze śródstopia. Teraz wszystko jest już z tym w porządku i nawet trudno by mi się znowu biegało waląc piętami o podłoże :)

 

Co do roweru - nie wiem dlaczego, ale mam rower i mam gdzie jeździć, ale jakoś nigdy aż tak bardzo się nie wciągnąłem. To znaczy jeżdżę, ale w sumie to dosyć rzadko (co ciekawe jeszcze ze 4 lata temu powiedziałbym, że bieganie w porównaniu z rowerem jest nudne i nie dla mnie, ale jak widać punkt widzenia może się zmienić).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

 

No dobra.. Historia pana w gumowcach jest znana od dawna.

A wyczyn IronCowboy-a jest świeży, jeszcze ciepły właściwie.

 

Chciałbym powiedzieć, że nie mam pytań, ale miałem ich mnóstwo już podczas czytania. Niektóre z nich to:

 

Co? JAK!? ILE K*wa?! Że w ile dni?! O_O

 

Na dzień dzisiejszy uważam, że to będzie długo niepobity rekord (chyba że facet sam go pobije). Bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie chciał się podjąć czegoś takiego. Wydaje mi się też, że facet musi mieć jakieś naturalne predyspozycje bo nawet przy wieloletnim treningu to osiągnięcie wydaje się nadnaturalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.