Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Organizacja w skali od 1 do 10, dla mnie 8. (brak na punkcie herbaty czy wody do obmycia twarzy/ rąk - to się nie może dziać), Wydawanie pakietu - masakra, godzina w kolejce ( bo mogły odbierać wszystkie dystanse)

Bieg w mojej opinii bardzo trudny, i to nie tylko ze względu na dystans. Prawie 8000m przewyższenia dało mocno w kość. Niektóre zejścia były prawie w pionie, podejścia też niczego sobie. Asfaltu nie wiele, dużo kamieni i jeszcze raz kamieni :)

Wystartowało 280 osób, dobiegło do mety 133. 

Zegarek super (wole od garmina 5, który leży w szufladzie) zapis najdokładniejszy + jedno ładowanie.

Bieg na pewno dla doświadczonych ultrasów.

Gratulacje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Organizacja w skali od 1 do 10, dla mnie 8. (brak na punkcie herbaty czy wody do obmycia twarzy/ rąk - to się nie może dziać), Wydawanie pakietu - masakra, godzina w kolejce ( bo mogły odbierać wszystkie dystanse)

Bieg w mojej opinii bardzo trudny, i to nie tylko ze względu na dystans. Prawie 8000m przewyższenia dało mocno w kość. Niektóre zejścia były prawie w pionie, podejścia też niczego sobie. Asfaltu nie wiele, dużo kamieni i jeszcze raz kamieni :)

Wystartowało 280 osób, dobiegło do mety 133. 

Zegarek super (wole od garmina 5, który leży w szufladzie) zapis najdokładniejszy + jedno ładowanie.

Bieg na pewno dla doświadczonych ultrasów.

Dziękuję za przybliżenie tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety sprzęty biegowo/outdoorowe, to spore kloce, sam borykałem się w tematem i przyznaję że z racji iż mogę sobie pozwolić na indywidualny dress code w pracy, to od dawna latam z Sunnto 9, też kloc ale moim zdaniem najładniejszy z wszystkomających sprzętów, i przyznaję już po tylu latach nie chce mi się zmieniać kilka razy dziennie zegara..., chyba się starzeję=robię się wygodny. Dodam jeszcze że dzisiejsze sprzęty oferują sporo codziennych bajerów które dla ambitnego amatora mają sens by zegar mieć 24h na ręce, pod warunkiem umiejętnego użycia. Podstawa to do czego potrzebujesz ten  sprzęt, czy tylko do biegania czy też do innych aktywności, wśród zegarków stricte biegowych można wybrać coś "ładniejszego" np. grupa Forerunner jeszcze ujdzie ale to też tylko wybrane modele ( jeśli tylko biegasz, i to w terenie płaskim to wartym zainteresowania jest model 235-kilku znajomych ma i sobie chwalą), natomiast wszystkomające" to duże kobyły, z mniejszych wartych uwagi wg mnie w/w Garminy 235 i Garminy 735, 935, (245 i 945 - nowości = stosunkowo drogie), Polar V800, M600, M430, M400, Ignite-jeszcze nie znam wiec się nie wypowiadam. Choć ostatnie wypusty Polara "szału nie robią" vs konkurencja. Sunnto 9-ale o to też klocek pokroju Garmina F5 z tym że ładniejszy.

 

Warto zmieniać Polara na Garmina?

Mam przede wszystkim na myśli sprawność/niezawodność/ brak usterek itp.

Mój pierwszy zegarek biegowy to Polar RC3 - było fajnie, zwłaszcza że nie miałem porównania z niczym innym. Ale pierwszy problem - łapanie GPS trwało baaaardzo długo. A po jakimś czasie gniazdko ładowania po prostu wypadło z zegarka (potem czytałem, że to ze względu na pot od ręki, a że nie był on w ogóle wodoodporny, to po jakimś czasie taki był efekt). 

Jako, że poznałem system Polara i miałem tam dane z kilku lat to następny zakup to Polar M400. Tutaj z GPS jest dobrze, choć czasami też potrafi długo łapać sygnał, i zdarzyło się, że kilka razy zgubił go na trasie (nie liczę gór, bo to jednak do zrozumienia). Tu z kolei jednak dramat jest z mierzeniem pulsu - często w ogóle nie łapie sygnału z nadajnika (zwilżam go przed nałożeniem), a jak już złapie to odczyt wygląda tak, że najpierw spada do np. 130, po chwili wskakuje na 220, potem za kolejny moment 160 itp. Pas i zegarek był na gwarancji sprawdzany, wymienianie baterii też robiłem - żadnej poprawy. 

No i się trochę zraziłem do Polara i szukam czego z innego systemu.

Generalnie właściwie tylko bieganie, czasami (rzadko) rower, jakieś spacery (np. w górach) i raz w tygodniu piłka nożna na hali. 

Garmin 235/245 jest godny uwagi?

Warto dopłacać do 245, czy może do wyższego, ale starszego modelu od Garmina?

Na pewno będę chciał dokupić pas na klatkę (pomiar nadgarstkowy zimą do niczego mi się nie przyda).

A może coś innego w tej półce cenowej (Suunto??)?

Orientuje się ktoś może, czy można przenosić jakoś zbiorczo dane z PolarFlow do systemu Garmina?

Edytowane przez Smycel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem Garmina ani Polara, ale od prawie dwóch lat użytkuję Suunto Ambit3 Peak. Mój model ma szafir i pas  do pomiaru tętna. GPS zazwyczaj łapie bardzo szybko (chociaż czasami bywa, że zajmie mu to i kilkanaście sekund). Ma sporo funkcji sportowych. Ja wykorzystuję go do biegania, pływania, jazdy na rowerze i na nartach i w każdej z tych sytuacji bardzo dobrze się sprawdza. Ponadto WR100 sprawia, że całkiem regularnie bywa ze mną również w saunach, dotychczas bez skutków ubocznych. Dodatkowo wysokościomierz, barometr, kompas i coś tam jeszcze. No i bardzo wygodny pasek. Tak więc ze swojej strony polecam, chociaż tak jak zaznaczyłem trudno porównać mi go z konkurencją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny dylemat. Biorę pod uwagę Garmina 245, Instinct oraz 935. Ten ostatni staniał bo wyszedł nowy 945. Więc czekam na dobrą okazję. 935 ma praktycznie wszystko, bo to zegar przystosowany do triatlonu. Jesli chodzi o model 245 no to czytałem dobre opinie o nim. Ma nowy moduł GPS od Sony, nowy czujnik HR. Jak ktoś chce zegarek tylko do biegania no to będzie w sam raz.

Garmin Instinct-hmm mam mieszane uczucia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z grubsza zawężałem zainteresowania do Garmina 235 lub 245 oraz Suunto 5.

Dziś mierzyłem 235 i wydał mi się taki „za delikatny” - jest wyraźnie lżejszy od mojego Polara i do tego pasek niezbyt mi podszedł. Mam nadzieję, że w tym tygodniu przymierzę też Suunto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zakończyłem „Dziki weekend” w Szczecinie. Trzy dni biegania. Ostatniego dnia jest bieg z przeszkodami :)

 

post-35890-0-42911200-1566218601_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi znów dziś trening wleciał:

 

Ja pierdziu... Jak będziesz tak dalej poprawiać średnie tempo na prawie 30km, to pomyśl o zrobieniu minimum olimpijskiego na maraton w Tokio ;)

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdziu... Jak będziesz tak dalej poprawiać średnie tempo na prawie 30km, to pomyśl o zrobieniu minimum olimpijskiego na maraton w Tokio ;)

 

Poprzedni to był tempem treningowym trzymanym w założeniach w okolicach 5:20. Dziś stwierdziłem, że spróbuję to pobiec szybciej i zobaczyć, czy dam radę się na ok 4:30-4:40 utrzymać. No i się da, ale Maratonu takim tempem nie zrobię. 


Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto zmieniać Polara na Garmina?

Mam przede wszystkim na myśli sprawność/niezawodność/ brak usterek itp.

Mój pierwszy zegarek biegowy to Polar RC3 - było fajnie, zwłaszcza że nie miałem porównania z niczym innym. Ale pierwszy problem - łapanie GPS trwało baaaardzo długo. A po jakimś czasie gniazdko ładowania po prostu wypadło z zegarka (potem czytałem, że to ze względu na pot od ręki, a że nie był on w ogóle wodoodporny, to po jakimś czasie taki był efekt). 

Jako, że poznałem system Polara i miałem tam dane z kilku lat to następny zakup to Polar M400. Tutaj z GPS jest dobrze, choć czasami też potrafi długo łapać sygnał, i zdarzyło się, że kilka razy zgubił go na trasie (nie liczę gór, bo to jednak do zrozumienia). Tu z kolei jednak dramat jest z mierzeniem pulsu - często w ogóle nie łapie sygnału z nadajnika (zwilżam go przed nałożeniem), a jak już złapie to odczyt wygląda tak, że najpierw spada do np. 130, po chwili wskakuje na 220, potem za kolejny moment 160 itp. Pas i zegarek był na gwarancji sprawdzany, wymienianie baterii też robiłem - żadnej poprawy. 

No i się trochę zraziłem do Polara i szukam czego z innego systemu.

Generalnie właściwie tylko bieganie, czasami (rzadko) rower, jakieś spacery (np. w górach) i raz w tygodniu piłka nożna na hali. 

Garmin 235/245 jest godny uwagi?

Warto dopłacać do 245, czy może do wyższego, ale starszego modelu od Garmina?

Na pewno będę chciał dokupić pas na klatkę (pomiar nadgarstkowy zimą do niczego mi się nie przyda).

A może coś innego w tej półce cenowej (Suunto??)?

Orientuje się ktoś może, czy można przenosić jakoś zbiorczo dane z PolarFlow do systemu Garmina?

Urlopy, urlopy..., ok. odpowiadając:

1. Garmin 235 i 245 niewiele się różnią, moim zdaniem 235 ma lepszy obecnie stosunek cena/funkcje

2.Ja zainteresowałbym się modelem 935, uważam że obecnie to jeden z kilku Garminów który ma najlepszy stosunek cena/funkcje/jakość

3. Tętno-pomiar, jeśli myślisz poważnie o analizie tego parametru to tylko pas na klatkę=najbardziej miarodajny pomiar

4. Alternatywa, dla mnie tylko Suunto 9 (sam z nim biegam), ale ja biegam w górach i uprawiam wiele sportów, gdybym tylko biegał to jednak wybrałbym G 935

Dlaczego G 935 ?, sprawdzony w bojach sprzęt, po wielu aktualizacjach=wykluczone błędy wieku dziecięcego, stosunkowo mały (jak na komputerek biegowy), dobrze wykonany i cena spadła bo wyszedł 945, choć jeśli tylko i tylko biegasz to przemyślałbym również 235. Z Suunto mogę polecić S9 lub (do dzisiaj uznawany przez wielu za najlepszy w biegach ultra) Suunto ambit 3 peak-ale to duża kobyła, ale nie do za........, pomiary jedne z najlepszych itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się ostatecznie zdecydowałem jednak na Suunto 5. Garminy z serii 235/245 odpadły po przymiarce - zrobiły na mnie słabe wrażenie. Mam na myśli "masywność" - jakoś mnie nie przekonały, a chyba najbardziej pasek, który sprawiał wrażenie mało wytrzymałego. No nie było chemii  :)  Co do kwestii opcji, to u mnie wyjście w góry jest zazwyczaj raz, dwa razy w roku, więc spokojnie bez barometru się obejdę. Te, które ma 5 z tego co obserwuję w zupełności mi wystarczają. Rozmiar też jest OK - 9 byłaby już nieco za duża.

Oczywiście pas z pulsometrem od razu dokupiłem. 

Jeden znak zapytania jaki mam póki co to dokładność pomiarów odległości - muszę się wybrać na jakąś bieżnię lub na certyfikowaną trasę. Mam wrażenie, że może lekko dodawać odległości.

Odrębna sprawa to aplikacja - przyzwyczajony byłem do Polar Flow i to co obecnie daje Suunto jest chyba lekko słabsze, za to łączenie telefonu z zegarkiem tutaj działa wygodniej.

Póki co mam go jakieś 2 tygodnie - kilka biegów i kilka razy grania w piłkę więc jeszcze się cały czas poznajemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zakupu i mam nadzieję że spełni Twoje oczekiwania.

Ja po prawie roku użytkowania S9 mam kilka przemyśleń:

1. pomiary wysokość/głębokość/tempo biegu, bateria moim zdaniem obecnie ciężko o bardziej miarodajne pomiary-oczywiście uśredniając i nie dzieląc włosa na czworo, porównywałem z Garminem 945, Fenix5x plus, Fenix3, Forerunner 935, Forerunner 235

2. platforma Suunto-to porażka, dalej jestem i będę ile będę mógł na movescount, przy czym ja analizuję treningi, zwracam uwagę na ważne dla mnie parametry treningowe, moim zdaniem w Garminie działa to o niebo lepiej

3. wytrzymałość-S9 w swojej klasie jest najbardziej odporny na zniszczenia, Fenixa 3 miałem porysowanego po 2 dniach (bezel), S9 po prawie roku mam lekko poprzycierany na rancie bezela

 

Ogólnie przyznaję że obecnie uważam iż S9 jest nieco lepszy niż flagowce Garmina, mimo iż ma gorszą platformę to jednak pomiary i wytrzymałość robią swoje, choć jeśli Suunto nie poprawi platformy i aplikacji mobilnej to myślę że Suunto dalej będzie niszowym produktem jak jest obecnie.

 

Ps. podczas ostatniego urlopu spędzonego w górach i nad morzem miałem okazję bezpośrednio porównać flagowce S9 vs G945, i mimo iż korzystają z identycznego chipsetu od Sony różnice były dość znaczne na niekorzyść Garmina. 945 mocno gubił się w gęstym lesie i przekłamywał wysokość na szczytach, dość znacznie a co za tym idzie parametry opierające się na tych pomiarach też były przekłamane.

przykłady:

szczyt wysokość 1087m n.p.m. -S9-1088, 945-1237

szczyt wysokość 1366m n.p.m. -S9-1368, 945-1428

szczyt wysokość 1220m n.p.m. -S9-1224, 945-1392

Nad morzem było bardzo podobnie z 945, natomiast sporą niespodzianką jest że Fenix3 pomiary ma bardzo zbliżone do S9, niemal identyczne.

 

Jeszcze odnośnie pasa do pomiaru tętna, ja używam od Polara H10, wg wielu bardziej miarodajne pomiary, szybciej reaguje na zmiany (np. interwały, bieg w górach, lesie itp.). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi znów dziś trening wleciał:

WcQn63rl.jpg

O kurcze super ! :D

 

A ja w niedzielę ukończyłem jeden z najstarszych w Polsce półmaratonów, Półmaraton Szczeciński na którym poprawiłem swój rekord :)

post-35890-0-72393800-1567006989_thumb.jpeg

Edytowane przez Zolw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy, a z jakim sprzętem biegacie? Z ciekawości zapytam jakich zegarków używacie?? 

 

Casio F91w. I mówię absolutnie serio :)


Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

Moi drodzy, a z jakim sprzętem biegacie? Z ciekawości zapytam jakich zegarków używacie?? 

 

Buty: od wielu sezonów ten sam model, tylko go wymieniam co 6-7 miesięcy. Asics Gel Cumulus

Zegarek: Amazfit Stratos

Pulsometr: Mio Cyclo Ant

 

Stratos do biegania jest świetny. Jak dopłacisz do paski mierzącej puls z klaty to masz za niecały 1000zeta niezawodne combo. Algorytmy firmy first beat wyliczają VO2MAX i obiążenie treningowe + masę innych rzeczy. Ta sama technologia stosowana jest w sprzęcie garmina. W porównaniu z Garminem wplikacja stratosa ma synchro tylko ze stava (mi osobiscie nie przeszkadza bo i tak uzywam tylko fabrycznej). Nie da sie tez podlaczyc dedykowanych czujnikow kadencji czy mocy ale ponownie - mi na poziomie amatorskim tych pomiarow nie trzeba. Wystarczy puls, dystans i zas. A do tego stratos nadaje sie świetnie :)

post-108913-0-96540900-1567162921_thumb.jpg

Edytowane przez Noodles

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanuję, ale uważam, że to już jest ogranie ze śmiercią. Wyczyn przez duże W.

Nie to żebym sam nie miał ochoty na Triathlon. Ale pewnie spróbuję się z jakimś 1/2 IM bo po prostu nie mam tyle czasu żeby poświęcić na treningi. Ledwo wciskam sumienne przygotowanie do Maratonu w mój obecny grafik tygodniowy.


Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, wyczynowy sport nie jest zdrowy .

Tylko z tym „graniem ze śmiercią” to tez bym nie przesadzał .

W tym przypadku zawodnik przygotowany , wieloletnie treningi itd itp .

Dla niego mniejsze ryzyko niż dla amatora „nierozsądnie” zrealizowany plan i wyścig na dystansie maratonskim czy 1/2 IM


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.