Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Czyżby przygotowania do maratonu?

 

tak. zobaczymy co z tego wyjdzie :)


Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brawo Ty. Z pewnością decyzja nie była prosta, ale z pewnością zdrowsza. Powodzenia.

Dzięki za miłe słowa :) decyzja nie była prosta :( ale czasem lepiej odpuścić.

 

 

Taki zestaw udało się skompletować. Maraton jubileuszowy, 10-ty, okraszony życiówką.

 

Bardzo fajny medal. Tam pobiegnę w przyszłym roku :) W tym roku nie zdążyłem się zapisać :(

tak. zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Wyjdzie dobrze :) Powodzenia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I odpuściłem :(

Gratulacje, to ciężka decyzja niestety czasem konieczna by móc dalej cieszyć się pasją.

 

W sobotę udało się 100 na Kaszubach zrobić :)

Czas mógłby być lepszy ale nie będę narzekał 14:27.

Było bardzo sympatycznie, pogoda idealna do biegania.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Gratulacje, 100-ka to idealny dystans, nie za mało, nie za dużo a w sam raz.

 

Taki zestaw udało się skompletować. Maraton jubileuszowy, 10-ty, okraszony życiówką.

Gratulacje

Edytowane przez to tamto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No dziś kolejne kilometry wpadły. 

GSbAmYFh.jpg

 

A jeszcze jacyś przechodnie sobie ze mną zdjęcie zrobili na 20-tym kilometrze :D 

 

Vh6PB3gh.jpg


Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po sześciu latach wróciłem do biegania. Regres jaki we mnie zaszedł jest okropny. Nigdy nie byłem szybki, ale teraz nie mogę zejść poniżej 30 minut, biegnąc 5 km. O dłuższych dystansach to narazie nie ma mowy, bo ważę 90 kg i bolą mnie kolana. Biegam w Salomonach SpeedCross 4, bo uznałem, że tylko Cross mnie interesuje, ale chciałbym dokupić buty z dobrą amortyzacją do biegania po asfalcie. Co polecacie?

Edytowane przez Lestaf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po sześciu latach wróciłem do biegania. Regres jaki we mnie zaszedł jest okropny. Nigdy nie byłem szybki, ale teraz nie mogę zejść poniżej 30 minut, biegnąc 5 km. O dłuższych dystansach to narazie nie ma mowy, bo ważę 90 kg i bolą mnie kolana. Biegam w Salomonach SpeedCross 4, bo uznałem, że tylko Cross mnie interesuje, ale chciałbym dokupić buty z dobrą amortyzacją do biegania po asfalcie. Co polecacie?

 

 

Ja biegam w Mizuno Wave Rider 22 i jestem bardzo zadowolony. Jako drugie na krótsze bieganie mam Fila Boradwave.


Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem dziś Nike Winflo 5. Bardzo wygodne, jutro zobaczymy jak się w nich biega :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze się biega w tych Nike. Poprawiłem się w biegu na 5 km, teraz to już nie 30 minut tylko 27 :) Kiedyś biegałem 21, ale to na dzień dzisiejszy czas dla mnie nie do osiągnięcia. 90 kg to dużo za dużo, żeby długo trzymać dobre tępo :(

Edytowane przez Lestaf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z czasem będę wydłużał dystans, ale najzwyczajniej nie mam czasu na długie treningi. 5 km wydaje mi się optymalnym dystansem na ćwiczenie szybkości dla takich grubasów jak ja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to i ja pochwalę się bo walczę z kontuzją stopy, ale dałem radę I Legnicka Dziesiątka w Legnicy stała się pierwszymi zawodami w tym roku.

Średnie tempo 5:00 też dużo lepsze od oczekiwanego i niezłe jak na brak systematycznych biegowych treningów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze się biega w tych Nike. Poprawiłem się w biegu na 5 km, teraz to już nie 30 minut tylko 27 :) Kiedyś biegałem 21, ale to na dzień dzisiejszy czas dla mnie nie do osiągnięcia. 90 kg to dużo za dużo, żeby długo trzymać dobre tępo :(

 

Lestaf, jeśli chcesz zrzucić masę, to nie idź w zwiększanie tempa. Najlepsze spalanie jest podczas dłuższego, ale bardzo spokojnego biegu, w tzw. tempie konwersacyjnym. W Twoim przypadku np. przez godzinę w tempie wolniejszym niż 6min/km.

Zrzucisz trochę masy i wtedy powalczysz o wyniki.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie byłoby trochę schudnąć, ale mi bardziej zależy na szybkości i wytrzymałości. Nie jestem jakimś spaślakiem i nie odstaje mi brzuch Chcę zbić wagę do 80 z litości dla stawów, ale jednocześnie chciałbym budować szybkość. Poza tym mam dwójkę małych dzieci i nie mam czasu na długie treningi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie byłoby trochę schudnąć, ale mi bardziej zależy na szybkości i wytrzymałości. Nie jestem jakimś spaślakiem i nie odstaje mi brzuch Chcę zbić wagę do 80 z litości dla stawów, ale jednocześnie chciałbym budować szybkość. Poza tym mam dwójkę małych dzieci i nie mam czasu na długie treningi ;)

Niestety, nie ma drogi na skróty, najpierw wytrzymałość tempowa potem tzw. szybkość, ale najpierw najpierw pozwól ciału (układ mieśniowo-szkieletowy) się przyzwyczaić do takiego wysiłku, bo inaczej wcześniej czy później będzie bolało=kontuzja=przerwa.

Długie treningi są przereklamowane..., zacytuję tutaj jednego z "guru biegaczy", "biegaj ile musisz, nie ile możesz".

Lestaf, jeśli chcesz zrzucić masę, to nie idź w zwiększanie tempa. Najlepsze spalanie jest podczas dłuższego, ale bardzo spokojnego biegu, w tzw. tempie konwersacyjnym. W Twoim przypadku np. przez godzinę w tempie wolniejszym niż 6min/km.

Zrzucisz trochę masy i wtedy powalczysz o wyniki.

Wybacz ale to już stare i nieprawdziwe stwierdzenie, a przez bezpośrednie zwiększenie tempa kolega zapracuje sobie na kontuzję.

Spalanie tłuszczu jest bardzo indywidualną kwestią, np. ostatnie badania dowodzą że ćwiczenia siłowe znacznie szybciej spalają tłuszcz niż aerobowe. Natomiast jest jedna uniwersalna zasada spalaj więcej niż przyswajasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie bieganie wolniej niż 6 min na km, to szybciej niż mój tłuszcz, spali mnie ze wstydu. Ja nie jestem z Tczewa i mi nie przystoi tak truchtać, bo bym jak pojeb wyglądał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nie ma drogi na skróty, najpierw wytrzymałość tempowa potem tzw. szybkość, ale najpierw najpierw pozwól ciału (układ mieśniowo-szkieletowy) się przyzwyczaić do takiego wysiłku, bo inaczej wcześniej czy później będzie bolało=kontuzja=przerwa.

Długie treningi są przereklamowane..., zacytuję tutaj jednego z "guru biegaczy", "biegaj ile musisz, nie ile możesz".

Wybacz ale to już stare i nieprawdziwe stwierdzenie, a przez bezpośrednie zwiększenie tempa kolega zapracuje sobie na kontuzję.

Spalanie tłuszczu jest bardzo indywidualną kwestią, np. ostatnie badania dowodzą że ćwiczenia siłowe znacznie szybciej spalają tłuszcz niż aerobowe. Natomiast jest jedna uniwersalna zasada spalaj więcej niż przyswajasz.

 

Zdecydowanie się zgadzam. Z własnych doświadczeń też mogę powiedzieć, że siłówka jest w kwestii wycinki znacznie skuteczniejsza niż aeroby. Oczywiście kluczem tak naprawdę jest dieta a konkretnie właśnie bilans na minus. Ale z takiej teorii dlaczego treningi siłowe są skuteczniejsze w kwestii palenia tłuszczu, to z tego co czytałem po treningu siłowym organizm ma podbity metabolizm na dobre parę godzin jeszcze po zakończeniu treningu, co w przypadku biegania się na przykład nie dzieje. 

 

No ale o tym można długo i namiętnie dyskutować i wymieniać się doświadczeniami. Ja najlepszą redukcję masy w życiu zrobiłem nie na bieganiu tylko na ciężkim dźwiganiu (jak na mnie ciężkim) + krótkie interwały jako dodatek 2x w tygodniu.

 

A w kwestii biegania, to w tę niedzielę lece maraton. Zobaczymy jak wyjdzie. 


Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie byłoby trochę schudnąć, ale mi bardziej zależy na szybkości i wytrzymałości. Nie jestem jakimś spaślakiem i nie odstaje mi brzuch Chcę zbić wagę do 80 z litości dla stawów, ale jednocześnie chciałbym budować szybkość. Poza tym mam dwójkę małych dzieci i nie mam czasu na długie treningi ;)

Najpierw zbuduj wytrzymałość później szybkość. Kluczem są wolne wybiegania tempo ok 6 min/km

Przez dłuższy okres. Tluszcz spala się najlepiej po 40 minutach treningu więc tu jest sedno sprawy. Pobiegnij na przykład 10 km w 65 minut tak 4 razy w tygodniu, będą efekty.

Polecam książkę trening Hansonow tam są opisane korzyści płynące właśnie z wolnych biegów jak wzmacniają stawy, mięśnie i kości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w kwestii biegania, to w tę niedzielę lece maraton. Zobaczymy jak wyjdzie. 

Szymon-powodzenia i 3mam kciuki, gdzieś słyszałem że maraton to bieg na 10km z 30km rozgrzewką , i z tym się zgadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymon-powodzenia i 3mam kciuki, gdzieś słyszałem że maraton to bieg na 10km z 30km rozgrzewką , i z tym się zgadzam.

 

No i mniej więcej taki jest plan na rozegranie tego ;)

Tyle że rozgrzewka też musi  być w odpowiednim tempie ;)

Edytowane przez Szymon.

Instagram: @my.nickname.was.taken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przyjechałem do Krakowa na półmaraton, biegnie ktoś? Celem jest dobiegnięcie do mety w czasie 2:00:00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj we Wiedniu zrobili cały maraton poniżej 2h... podkręć tempo na tę połówkę ;)

No i już pewnie "po". Jak poszło? Byle bez kontuzji, no i w ciemno gratki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.