Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
albiNOS 01

Broń palna, strzelanie i nie tylko.

Rekomendowane odpowiedzi

Fajny temat, na broni i strzelaniu znam się znacznie lepiej niż na zegarkach, strzelałem w życiu z kalibrów od 5,6 do 152 mm . Obecnie jestem w posiadaniu kilku sztuk broni czarnoprochowej /podróby ?/ oraz CZ85 i Beretty 6,35. Na strzelnicy bywam dość często i chętnie pochwalę się zdjeciami. Na początek Remington 44post-59514-0-12516400-1411487583.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[...] strzelałem w życiu z kalibrów [...] do 152 mm .

 

No popatrz, nawet kolega kanonier się znalazł. Strzelanie z haubico armaty do tarczy, to raczej odpada, ja strzelałem ze 155 mm. :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No popatrz, nawet kolega kanonier się znalazł. Strzelanie z haubico armaty do tarczy, to raczej odpada, ja strzelałem ze 155 mm. :)

Witam Panie Piotrze, a gdzie trafił Pan możliwość strzelania z takiego kalibru?

A do tarczy strzelałem z 85

Edytowane przez goral_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A cóż to za maszyna była ( kaliber taki NATO'wski jakby ) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PK, w istocie, pamiętam jak na poligonie w... nie pamiętam wioski, gdzieś niedaleko Brzegu, tuz przy Odrze, czołganie przez pełzanie, co chwilę okopywanie oraz zakładanie OP1, gdzieś tam daleko z przodu kolega będący przy okazji przydupasem dowódcy plutonu strzelał do nas z PK. Na szczęście nikogo nie trafił, widocznie miał ślepaki ;-) Fajne było potem czyszczenie tej machiny śmierci. Ależ to bydle. TAŚMAAAAA!!!!!!!!!!!!


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-59514-0-19491600-1411490231.jpgJeśli tak wygladało to działo to była to 152mm haubicoarmata, kaliber 155 był u ówczesnego przeciwnika. Jak słusznie zauważył kolega LMed

A w Głogowie była porządna Brygada Artylerii Armat

Edytowane przez goral_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A cóż to za maszyna była ( kaliber taki NATO'wski jakby ) ?

Nie pamiętam symboliki (dawno to było), ale był to wzór 1940.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ślepakach jest co czyścić . Trudno było zagrzać ten PK . A jak coś to zapasowa lufa . I dalej : TAŚMAAA  kur.aaa .

Edytowane przez LMed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegę po fachu /artylerzystę/ w Głogowie to mieliście haubicoarmaty 152, armaty 122 i BM 21, jeśli mnie pamięć nie myli, faktycznie dawno to było. Imponują mi Pańskie wszechstronne zainteresowania a znajomość zegarmistrzostwa szczególnie.

Edytowane przez goral_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

attachicon.gifha_.jpgJeśli tak wygladało to działo to była to 152mm haubico armata, kaliber 155 był u ówczesnego przeciwnika. Jak słusznie zauważył kolega LMed

Na wyposażeniu bojowym były oczywiście haubico armaty 152 mm, ale mieliśmy tez egzemplarze można powiedzieć szkolno muzealne, a ja miałem okazje tym się "bawić".


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze teraz pobawiłbym się.... , po latach miło się wspomina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, zawsze coś w "genach" pozostaje... :)

 

 

A tak wyglądał straszny strzelec Ratyński kilka dni przed wyjściem do cywila. :D

 

post-859-0-07491200-1411493271_thumb.jpg

Edytowane przez Piotr Ratyński

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No proszę "wzorowy żołnierz" się do kieszenie "przykleił"   ;) i widzę po "cieniźnie" że tak około dwa tygodnie zostały :D

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na koniec służyłem w sztabie jako pisarczyk, a tam każdy dostawał wzorowego. :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat :) mnie do broni zawsze ciągneło, nawet miałem przez chwile własną sztuke CP Colt Navy 36mm ale kłopot z prochem oraz widzi mi się panów na strzelnicy (raz wpuszcza innym razem nie bo nie) skutecznie mnie zmotywowało do sprzedaży.

Miałem też okazje postrzelać z  H&K .45ACP, Jericho 9Para, Colt .44Mag oraz poczciwy AK47 7,62mm i z tego wszystkiego śni mi siś po nocy Izraelskie Jericho no ale póki co nie planuje zmienić meldunku z  PL na USA wiec musi na snach mi zakończyć. I pykać z wiatrówki do kapsli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, zawsze coś w "genach" pozostaje... :)

 

 

A tak wyglądał straszny strzelec Ratyński kilka dni przed wyjściem do cywila. :D

 

attachicon.gifIMG_0040 3.jpg

nie bombardier?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtedy już nie, w artylerii byłem "aż" kanonierem, belkę dostałem służąc już w sztabie okręgu.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duby smalone. Każdy hoplofob na brzmienie słowa broń dostaje przysłowiowej sraczki. I zaczyna wywody o wypadkach, (jakby gdzie indziej ich nie było) i innych śmiertelnych zagrożeniach czyhających na każdym kroku. I dopatruje się przedłużenia "męskiej sprawności" w czymś, o czym zielonego pojęcia nie ma.

A jak nie ma, to lepiej niech się nie wypowiada ;).

Bez komentarza, bo szkoda nawet tego komentowac na takim poziomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się pochwalę. Strzelałem chyba ze wszystkich możliwych rodzajów broni.( rodzajów nie modeli) oczywiście bez armat:-D .

Najmniejszy to dwu strzałowy samopał kaliber 22. Największy PK. Ze względu na mój wzrost najbardziej leżał mi zawsze kałach. Celny i niezawodny. Największe wrażenie zrobił na mnie Pallad podpięty pod tego koło kałacha :-D .


życie zaczyna się po 200...km/h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Bez komentarza, bo szkoda nawet tego komentowac na takim poziomie.

 

To prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jadę na zawody w październiku, finał ogólnopolski w Katowicach na dzielnicowego roku. Jedną z konkurencji będzie strzelanie z własnej broni. Dokładnie wygląda to tak: W czasie 25 sekund należy: na hasło ognia dobyć broń, przeładować i oddać 6 strzałów z pozycji stojącej do tarczy ts9 (biały francuz) z za zasłony. Odległość 15m, następnie przejście na drugą stronę zasłony ze zmianą magazynka i z pozycji klęczącej 6 strzałów do tarczy ts 10 (czarny francuz). Strzelanie nie na przestrzeliny tylko na punkty.

Jest jeden problem. Pogadałem z instruktorem strzelania w mojej jednostce no i lipa. Zbył mnie i tyle sobie poćwiczyłem. Pozostaje trening bezstrzałowy (czego P99 nienawidzi jak nienoszony na ręku automat). Chciałem sobie chociaż pamięć mięśniową wyrobić do sprawnych zmian pozycji i temu podobne by zyskać ze dwie-trzy sekundy na precyzję strzałów. Niestety, im szybciej się wali do tarczy tym trudniej trafić. Zwykle szybkie strzelania są jedynie na przestrzeliny, ale przy 60 chłopa (i część kobiet) za wiele wyników byłoby identycznych. Najgorsze to z moim wzrokiem, nie przeszkadza on w trafieniu do tarczy ale nie widzę jak układają się kule, więc trening by się przydał bym dokładnie ustalił w który obszar tarczy celować, choć wstępnie ustaliłem, że będę walił nieco poniżej szyji.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, zawsze coś w "genach" pozostaje... :)

 

 

A tak wyglądał straszny strzelec Ratyński kilka dni przed wyjściem do cywila. :D

 

attachicon.gifIMG_0040 3.jpg

A jaki zegarek miałeś na ręku ?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaki zegarek miałeś na ręku ?

Oczywiście radziecki, najprawdopodobniej Poljot, ale tu już pewny nie jestem, bo sporo różnych miałem.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez dariusz chlastawa
      Szanowni Państwo,
      Uprzejmie proszę o przesyłanie na adres mojego poselskiego biura:
      [email protected]
      petycji oraz stanowisk.
      W szczególności zależy mi na podpisanych i zeskanowanych pismach klubów i organizacji strzelectwa sportowego, a także kół, związków i stowarzyszeń łowieckich, myśliwskich, kolekcjonerskich, czarno-prochowych, rekonstrukcyjnych, pro-obronnych. Liczę także na podpisane stanowiska związków strzeleckich, centrali i oddziałów PZSS, organizacji promujących Obronę Terytorialną, miłośników asg itp.
      Materiały te przedstawię Ministrowi Sportu i Turystyki Witoldowi Bańce, a następnie wspólnie przedstawimy Państwa stanowisko Ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi.
      Rzeczywiście mam przekonanie, że zmiany w tej dyrektywie są niepotrzebne i niekorzystne. W żaden sposób nie przyczynią się one
      do podniesienia naszego bezpieczeństwa. A wręcz przeciwnie! Oprócz tego dyrektywa godzi w sporty strzeleckie, które tak dynamicznie rozwijają się w ostatnim czasie.
      Proszę jednak wysyłać tylko maile z oficjalnymi stanowiskami w formie zeskanowanych i podpisanych uprzednio dokumentów.
      Serdecznie pozdrawiam,
      Jarosław Stawiarski,
      poseł na Sejm RP
      sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.