Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Master Yoda

Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda ludzi mi się dziwią że takie coś jadam ale jestem wielkim fanem ozorków i dodał bym je do listy wraz z innymi podrobami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ozorki w sosie chrzanowym... mmm... pyszności. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze dodam móżdżek cielęcy z cebulą i jajeczniczką

Zapomniałem

Cynaderki z kaszą gryczaną

Pierogi z dudkami i kapustą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda ludzi mi się dziwią że takie coś jadam ale jestem wielkim fanem ozorków i dodał bym je do listy wraz z innymi podrobami.

Jasne ozorki i flaki koniecznie trzeba dodać. :)

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świńskie uszy ktoś jada? Mojej babci sąsiad się tym zajadał, najbardziej gustował w takich minimalnie, delikatnie śmierdzących.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z głębokiego oleju takie niemal chipsy na upartego, by częstującego nie zasmucić - dam rade zjeść. Wersje z galarety, gotowane czy jakkolwiek inaczej zrobione - obrzydlistwo jakich mało. Rozumiem wykorzystywanie wszystkiego, by nic się nie marnowało - w czasach kryzysu, głodu - dziś dla mnie to część świni niejadalna. 

Ale rozumiem, że ktoś ma specyficzny smak/gust i może mu smakować. Kolega wyżej pisał o odbytach.....  :blink: więc uszy to pikuś.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uszy dodajemy do salcesonu.

 

Suszone nabywam dla psa w zoologicznym sklepie-do zabawy :)

 

 

 

(Salceson -

Składniki:

- nóżki wieprzowe,

- golonki wieprzowe,

- podgardle,

- skórki,

- ozór,

- uszy,

- serce,

- płuca,

- nerki,

- głowizna (głowa wieprzowa)

- żołądki i kątnice wieprzowe

- kości pozostałe z rozbioru półtuszy

 

Przyprawy:

- majeranek

- pieprz 2g/kg

- ziele angielskie 0,3g/kg

- sól do smaku wg. upodobań

- czosnek 1,5g/kg - świeży

- cebula 3g/kg )

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trzeba dodać /obowiązkowo/ z zup

1. Pomidorowa

2.Kapuśniak

3.Ogórkowa

no i krupnik na podrobach ja najlepiej lubie na serduszkach

Jak ozory w sosie to i obowiązkowo w galarecie

co do gołąbków to własnie zaczynam gotować :P

post-3361-0-76751600-1483107009_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymienialem juz te zupy :)

A gołąbki, mniam ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salceson bardzo lubię dobrze zrobiony. TAk biały jak i czarny - tylko bez uszu, a jak są, to przed zjedzeniem wydłubuję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis delikatnie :)

Poledwica po burgundzku ;)-z ryżem :)

post-48316-0-12610700-1483279054_thumb.jpgpost-48316-0-40134200-1483279071_thumb.jpgpost-48316-0-45155300-1483279104_thumb.jpgpost-48316-0-99918600-1483279126_thumb.jpgpost-48316-0-56328900-1483279142_thumb.jpg


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda bardzo apetycznie, czy poza foto można prosić o przepis, co jak po kolei? (aż taki pro nie jestem żeby z obrazków to rozczytać ;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dosyć dobrze zobrazowane ;) krok po kroku! :)


Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka to mąka na pierwszym foto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieso w kostke, opróczyc mąką pszenną,obsmazyc.

Do garka, plus marchew w talary, czosnek, liść, ziele, szklanka czerwonego wina, bulion-rosól.

Dusić, dodajac bulionu ze 2 godziny.

Pieczarki grubo pokroić, podsmażyć na maśle, plus szalotka-dodać na jakieś poł godziny przed koncem gotowania.

Do smaku pieprz, sol-ja dodalem jeszcze lyzkę koncentratu pomidorowego i posiekaną natkę pietruszki i trawe zubrową :)

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiąc wołowinę po burgundzku w taki sposób, obowiązkowo po podsmażeniu warzyw flambiruję je na patelni z użyciem brandy.


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiąc wołowinę po burgundzku w taki sposób, obowiązkowo po podsmażeniu warzyw flambiruję je na patelni z użyciem brandy.

Ja jak pisalem trawę zubrową dodaje-smak jest podobny :) i bezpieczniej :)

 

P.S jak warzywa podrzucasz na patelni to i tak samoczynnie potrafia się flambirować :)

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak pisalem trawę zubrową dodaje-smak jest podobny :) i bezpieczniej :)

 

P.S jak warzywa podrzucasz na patelni to i tak samoczynnie potrafia się flambirować :)

Tylko prawdziwi twardziele pierdzą szczając i flambirują podrzucając ;)

 

Ale czy aby na pewno efekt jest w stanie być porównywalny z paleniem żywym ogniem przez chwilę?

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko prawdziwi twardziele pierdzą szczając i flambirują podrzucając ;)

Juz taką fotke wstawiałem, ale nie chce mi się szukać....

Mówię o flambirowaniu oczywiscie :);)

 

Edit

Jak podrzucasz i zapali się tluszcz to tez jest zywy ogień :)

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

A zapytam z czystej ciekawości. Jak to jest z gotowaniem ryżu czy kasz w tych workach?

To jednak jest niezdrowe czy amerykańscy naukowcy już to obalili?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pojecia nie posiadam :)

Kupuje takie bo latwiej gramature złapać ;), i tak rozrywam woreczek przed gotowaniem.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie używam kasz i ryżu w torebce , ryż płuczę ok 10-15 razy kaszę lub ryż zalewam w proporcji 1 szklanka produktu 2.5 szklanki wody

zagotowuję i wkładam do piekarnika ustawionego na 100 stopni na ok 20 min potem wyłączam piekarnik i ryż czy kasza sama "dochodzi" przez ok 20-35 min

jak chcę al dente  to max 10min , z kasz preferuję pęczak i gryczaną nie paloną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.