Perfumy

[ptaku 102]

Alpa Fougere też jest fajna

 

Ale czy to nie jest woda kolońska (więcej %, niż AS)

[Gość fidelio]

A mówiłem

Moim skromnym zdaniem (i nie tylko moim) T4 wygrywała trwałością z legendą czyli Hermesem... do tego po kilku godzinach oba zapachy są tak zbliżone, że nie sposób rozpoznać który jest który...

 

RG

Jestem jak niewierny Tomasz, nie uwierzę, póki sam nie spróbuję  To porównanie do Hermesa dotyczy Terre d'hermes mistrza Elleny?

[oprzemyslaw 4083]

Jeżeli ktoś będzie w pobliżu Hebe, to polecam przetestować zapach T4:

 

 

Cena regularna 39zł za 100 ml (czasem po 29zł); zapach bardzo mocny, długo się utrzymuje jak na tą cenę.

Bardzo zbliżony do Terre D’Hermes. Kiedyś nawet robiłem test porównawczy, na jeden nadgarstek T4, na drugi Hermes. Na początku czuć było różnicę na korzyść Hermesa, ale po 3h nie byłem w stanie rozpoznać różnicy.

O dziwo inni, którzy nie wiedzieli, na którym nadgarstku jest T4, a na którym Hermes, wskazywali na T4 jako wyraźniejszy i o dziwo ładniejszy zapach...

 

Nie twierdzę bynajmniej, że T4 jest lepszy od Hermesa, ale polecam przetestować i podzielić się swoimi spostrzeżeniami.

 

RG

Byłem dzisiaj, obecnie jest promocja, dzięki za wskazanie, cena miażdżąca 24,99...

Edytowane 12 Października 2017 przez oprzemyslaw

[Walter_87 6347]

Ale czy to nie jest woda kolońska (więcej %, niż AS)

 

Kolinska voda

[radekglaz 55]

Jestem jak niewierny Tomasz, nie uwierzę, póki sam nie spróbuję  To porównanie do Hermesa dotyczy Terre d'hermes mistrza Elleny?

 

w rzeczy samej...

[Gość fidelio]

w rzeczy samej...

No to grubo... Bo dla mnie Terre to jeden z najlepszych zapachów ever 

[radekglaz 55]

Byłem dzisiaj, obecnie jest promocja, dzięki za wskazanie, cena miażdżąca 24,99...

 

no i jak? wąchałeś?

[Gość fidelio]

Ja tam Panie wącham cały czas 

[radekglaz 55]

No to grubo... Bo dla mnie Terre to jeden z najlepszych zapachów ever 

 

Nie są to identyczne zapachy, ale bardzo zbliżone... najwyraźniej czuć różnicę (na korzyść Hermesa) zaraz po zaaplikowaniu, ale już po 1-2 h  różnice się zacierają potem na prowadzenie wychodzi T4...

[tomek.wzr 151]

Tak zachwalacie, że przejeżdżając dziś też kupiłem T4. Ładny zapach, dobra projekcja, zobaczymy jak z trwałością.

 

Za to wkurza mnie jedna rzecz w jednym z aktualnie ulubionych zapachów - Lalique Encre Noire. Nie widać, ile zostało. W Burberry pod światło widać, a tu nic.

[radekglaz 55]

Tak zachwalacie, że przejeżdżając dziś też kupiłem T4. Ładny zapach, dobra projekcja, zobaczymy jak z trwałością.

 

...

 

będzie Pan zadowolony

[cowall 7]

No ja tez

 

będzie Pan zadowolony

[golumiasty 77]

Skusiłem się i ja.Oprócz t4 wziąłem na próbę t1 (nawiązuje do Dior Home).Cena faktycznie zabójcza jak za EDP.

[radekglaz 55]

Wcześniej miałem T1, ale wg mnie T4 bije je na głowę... oczywiście to kwestia gustu

[Remy 303]

Barbażyństwem jest noszenie Kourosa a nie próba jego cywilizacji ;-)

Używam czasem Body Kourosa- mi to pachnie świeżo wypastowaną podłogą gdzieś w szkole.

Reklama - zdjęcie sugeruje coś innego.

Edytowane 13 Października 2017 przez Remy

[Gość fidelio]

Ja do Body Kourosa jakoś do końca nie mogę się przekonać... Jest w nim coś, ta nuta pisuarowo - urynowa, której nie trawię. Wolę i to zdecydowanie, Lolita Lempicka Au Masculin, zresztą tej samej autorki ;-)

[Adi 4707]

To raczej publiczny szalet w Albanii.

[Gość fidelio]

Nie wiem, gdzie on jest, ale to na pewno jakiś szalet ;-)

[Remy 303]

Ja do Body Kourosa jakoś do końca nie mogę się przekonać... Jest w nim coś, ta nuta pisuarowo - urynowa, której nie trawię. Wolę i to zdecydowanie, Lolita Lempicka Au Masculin, zresztą tej samej autorki ;-)

Ta nuta jest minimalna.

Mam tego prawie 100ml i ciężko to zużyć

Lolita? fajny ale dla mnie ciut za słodki.

.

Już wolę Kenzo Jungle- słodki + nuta zwierzęca.

Edytowane 13 Października 2017 przez Remy

[Gość fidelio]

Ja lubię takie słodziaki  Swojego Body Kouros mam od kilku lat i butla w zasadzie nietknięta  Ja tą nutę niestety wyczuwam bardzo wyraźnie, stąd się nie polubimy. Jungle co jakiś czas pojawia się na mojej liście, ale tyle mam tych flaszek, że nie bardzo wiem, co z kolejnymi perfumami mógłby,\m robić, tym bardziej, że te moje jedyne i namiętnie używane już znalazłem 

Edytowane 13 Października 2017 przez fidelio

[Walter_87 6347]

Chyba nie wąchaliście "szaletu" w perfumach. Sprawdźcie Hugo Boss No. 1. Nawet ja mam z nim problem. Po ok. 2 godzinach robi się interesujący, a trwa bardzo długo.

[Gość fidelio]

Bossa, to ja z zasady nie wącham 

[Remy 303]

@fidelio

Dla mnie rozwiązaniem jest kupowanie miniaturek albo próbek.

Czasem i to zalega i nie korzystam.

 

 

Bossa, Lacoste jest za dużo na ulicach aby je kupować....

Edytowane 14 Października 2017 przez Remy

[Gość fidelio]

Jednego Bossa poważam ;-)

[golumiasty 77]

Przetestowałem przez weekend T1 i jest bardzo trwały.Polecam tak jak i T4.