Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość JUSUP

Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

Ja odebrałem Lalique White :) 

Nigdy do tej pory nie spotkałem się ze słabymi zapachami Lalique, ale też kompletnie marka nie kojarzyła mi się z zapachami świeżymi - letnimi i nigdy nawet nie testowałem EN w wersji sport. Natomiast po pierwszym teście (zakup w ciemno) jestem bardzo zadowolony - niebanalny i jedyny w swoim rodzaju zapach na ciepłe dni - wydawałoby się, że w grupie zapachów w której chyba trudno o coś oryginalnego ten zapach wspaniale się wyróżnia - będzie dobrym następcą Issey'a :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Namówiełeś mnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Namówiełeś mnie. 

 

Dodam, że najbardziej trafny opis tego zapachu na jaki trafiłem to 'zapach starej apteki' :D - coś w tym jest ale przewrotnie jest to apteka w najlepszym wydaniu ;)

Edytowane przez Bartosz 86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakiś czas temu byłem w douglasie i szukałem Lalique White, niby nie potrzebowałem testu bo EN brałem w ciemno i się nie sparzyłem ale też nie byłem specjalnie zdecydowany. Chyba będzie trzeba jednak się zdecydować  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Od kilku dni testuję, bo przyjechała do mnie woda perfumowana Tom Ford grey Vetiver. Wziąłem mocniejszą wersję, żeby mniej aplikować i na dłużej mieć. Niestety o ile zapach fantastyczny to trwałość słabizna. Żona mi mówi, że jak używam tego niebieskiego (Lanvin L'homme Sport) za 80zł to po powrocie z pracy (13 godzin po aplikacji) czuć zapach w całym mieszkaniu. Toma Forda nie czuć kompletnie już po kilku godzinach. Ponieważ lubię zapach następnym razem kupię sprawdzonego Guerlain Vetiver, pachnie bardzo długo, a 200ml wody toaletowej kosztuje połowę tego co zapłaciłem za 100ml wody perfumowanej Forda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście, w chwili obecnej, z wetiwerowych zapachów używam Montale Red Vetyver. Cenowo przystępniejszy niż Ford, a zapachowo, w cieplejsze dni, delikatniejszy niż Lalique Encre Noire.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miał ktoś styczność z esencjami w formie zbliżonej do olejku? Sprzedają takie w Egipcie, chyba nawet nie tylko tam, to jakieś ich własne kompozycje. Jestem akurat tu na urlopie i oczywiście wszyscy sprzedawcy zachwalają swój towar :) ale wolę zapytać, może ktoś używał, nie wiem czy warto i czy szukać może czegoś konkretnego?

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miał ktoś styczność z esencjami w formie zbliżonej do olejku? Sprzedają takie w Egipcie, chyba nawet nie tylko tam, to jakieś ich własne kompozycje. Jestem akurat tu na urlopie i oczywiście wszyscy sprzedawcy zachwalają swój towar :) ale wolę zapytać, może ktoś używał, nie wiem czy warto i czy szukać może czegoś konkretnego?

 

Pozdrawiam!

 

 

Olejek? Na ubraniu może zostać ślad...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak bede w sephorze to sprawdzę to co polecasz, bardzo mnie zaintrygował opis zapachu i opinie o nim  :)

 

a póki co, zamierzam zamówić BURBERRY BRIT, mam próbkę i strasznie mi się podoba, a drugi istotny czynnik to sentyment- ulubiony zapach mojej koleżanki z pracy której już z nami nie ma 

 

Od kilku dni testuję, bo przyjechała do mnie woda perfumowana Tom Ford grey Vetiver. Wziąłem mocniejszą wersję, żeby mniej aplikować i na dłużej mieć. Niestety o ile zapach fantastyczny to trwałość słabizna. Żona mi mówi, że jak używam tego niebieskiego (Lanvin L'homme Sport) za 80zł to po powrocie z pracy (13 godzin po aplikacji) czuć zapach w całym mieszkaniu. Toma Forda nie czuć kompletnie już po kilku godzinach. Ponieważ lubię zapach następnym razem kupię sprawdzonego Guerlain Vetiver, pachnie bardzo długo, a 200ml wody toaletowej kosztuje połowę tego co zapłaciłem za 100ml wody perfumowanej Forda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni testuję, bo przyjechała do mnie woda perfumowana Tom Ford grey Vetiver. Wziąłem mocniejszą wersję, żeby mniej aplikować i na dłużej mieć. Niestety o ile zapach fantastyczny to trwałość słabizna. Żona mi mówi, że jak używam tego niebieskiego (Lanvin L'homme Sport) za 80zł to po powrocie z pracy (13 godzin po aplikacji) czuć zapach w całym mieszkaniu. Toma Forda nie czuć kompletnie już po kilku godzinach. Ponieważ lubię zapach następnym razem kupię sprawdzonego Guerlain Vetiver, pachnie bardzo długo, a 200ml wody toaletowej kosztuje połowę tego co zapłaciłem za 100ml wody perfumowanej Forda.

 

Jeśli chodzi o trwałość Toma Forda jak i Guerlain vetiver u mnie ten sam poziom. Fakt oba zapachy fantastyczne, a czuje je na sobie 6 -7 godzin max.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o trwałość Toma Forda jak i Guerlain vetiver u mnie ten sam poziom. Fakt oba zapachy fantastyczne, a czuje je na sobie 6 -7 godzin max.

Na mnie Guerlin Vetiver wytrzymał 1godz. ponieważ nie wytrzymałem i poszedłem go zmyć...

Dla mnie to mydło PKP.

Podobnie jak w Bois du Portugal i Davidoff Zino wyczuwam nuty "dziadkowe".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zino jest genialne, będę go bronił, bo nie można się zgodzić, że to dziadkowy zapach.

Co do Guerlain Vetiver to raz pachnie na mnie cudownie a innym razem paloną trawą (trawką też).


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Kiedyś kombinowałem z perfumami począwszy od tych popularnych, a kończąc na niszy. Aż trafiłem na Creed Aventus i to był koniec poszukiwań zapachu dla mnie idealnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam i używam. Nie do końca rozumiem szał na ich punkcie. Ładne? Owszem. Trwałe? Tak. Ale nie jest to swojego rodzaju zapach wywołujący zachwyt. Wiele więcej komplementów wyłapałem za Creed GIT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zino jest genialne, będę go bronił, bo nie można się zgodzić, że to dziadkowy zapach.

Co do Guerlain Vetiver to raz pachnie na mnie cudownie a innym razem paloną trawą (trawką też).

Zino jest na granicy jak dla mnie.

Określę to tak- czuć "pojedyncze siwe włosy".

Nie jest dziadkowy.

Ja lubię Guarlain L'Instant EDT i tam minimalnie na początku.

 

Aventus?

Firma wydmuchała przez użytkowników forów jaki to on nie teges...

Teraz od Axce po inne cuda czuć Aventusem.

Edytowane przez Remy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesień idzie trzeba odstawić świeżaki przy okazji wpadły też dwa afterszejwy

 

IMG_20170906_211931256.jpg
 

Edytowane przez ptaku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakiś czas temu byłem w douglasie i szukałem Lalique White, niby nie potrzebowałem testu bo EN brałem w ciemno i się nie sparzyłem ale też nie byłem specjalnie zdecydowany. Chyba będzie trzeba jednak się zdecydować  :P

 

W ostatnich dniach lata używałem go intensywnie i uważam, że zapach jest świetny natomiast parametry ma dosyć przeciętne - niemniej jednak warto bo jest mocno niepowtarzalny - mnie z niczym innym się nie kojarzy. Zapach jest bardzo szlachetny i z charakterem a to nie jest takie oczywiste w tej grupie zapachów. 

 

Natomiast dzisiaj postanowiłem zainaugurować sezon na na Encre Noire al ́extreme - wydaje mi się, że to jeszcze za wcześnie, ale nie mogłem się powstrzymać :) 

Zacznę od tego, że jestem przeziębiony, mam katar jak jasna cholera i zatkany nos, zaaplikowałem bardzo skromnie, żeby nie przesadzić i ... nie czuję nic innego wokół siebie :) Parametry rewelacyjne a sama kompozycja dla mnie genialna. Fantastyczna woda perfumowana z którą trzeba uważać bo jest chyba nawet odrobinę zbyt mocna. Już 6ta godzina leci a zapach nie słabnie i nie zanosi się, żeby prędko ustąpił :)

Edytowane przez Bartosz 86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za kryptoreklamę Wigi. Sam sobie weź pożyczkę.

 

Co do perfum, cały czas powstrzymuję się z zakupem Czarnego Atramentu, bo jeszcze za wcześnie...

 

Za to na "prawilne" Givenchy Gentleman ('74) jest idealnie :)

 

P.S. Duża jest różnica w mocy i trwałości między EN i EN EX?

Edytowane przez Walter_87

LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EN zwykłe znam tylko z testów nadgarstkowych co do których trudno ocenić trwałość. Natomiast EN aEX to jak dla mnie rewelacja - napisze więcej pod koniec dnia bo narazie jest trwały jak po aplikacji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parametry EN i Extreme są podobne, a nawet klasyk ma lepsze. Przynajmniej na mojej skórze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Nie mniej warto dodać że oba zapachy są nieco inne. Mnie się na przykład wersja Extreme kompletnie nie podoba.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy któryś z kolegów  ma odleweki lub może chce zakupić TF Tuscan Leather?

Idzie zimno a zapach się nadaje na tą aurę :-).

Chętnie się dołożę bo "setka" nie jest mi potrzebna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mniej warto dodać że oba zapachy są nieco inne. Mnie się na przykład wersja Extreme kompletnie nie podoba.

 

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

 

To prawda, zapachy nie są identyczne aczkolwiek nie są to też dwa całkowicie różne zapachy - raczej dwie wersje tego samego, warto spróbować oba i wybrać wersję dla siebie. Mnie trwałość próbek zwykłego EN i różne opinie o trwałości skłoniły do sprawdzenie aEx i mnie bardzo się ten zapach spodobał :)

Edytowane przez Bartosz 86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.