Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

svj

Diver automat do 2500-3000

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

jestem nowy na forum i chciałbym zapytać o poradę. Przeszukałem dosłownie chyba całe forum i dzięki temu wyeliminowałem kilka zegarków, którymi początkowo byłem zainteresowany. 

Po długich namysłach wybrałem 3, które są do siebie zbliżone cenowo i w 2 występuje w nich ten sam mechanizm, w Steinhart inny. W tym przedziale cenowym na lepszy chyba nie ma co liczyć.

Do rzeczy.

Szukam zegarka diver i wybrałem te, które najbardziej mi się podobają:

 

Certina DS Action (niebieska) automat - cena około 2500-2700 zł / nowa

Davosa Argonautic srebrna 161.198.20 - cena około 3100 zł / nowa

Steinhart ocean one titanium 500 - cena 2650 / nowy

 

Między zegarkami jest różnica cenowa (między Certina a Davosą około 400 zł, więc zastanawiam się skąd ta różnica).

 

Chciałbym Was zapytać, czy któryś z zegarków wyróżnia się jakoś szczególnie lepszą jakością wykonania? Który z nich jest najgorzej wykonany lub jego ewentualna naprawa może w przyszłości być najbardziej kłopotliwa?

No i co najlepiej wybrać - podkreślę, że 3 zegarki podobają mi się w równym lub podobnym stopniu, więc argument "wybierz ten, który Ci się podoba" chyba odpada :)

Męczę się od paru tygodni i nie umiem wybrać - pozostaje więc wybór który z nich jest najsolidniejszy itp.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakościowo wszystko porównywalne. Nic się nie wybija jakoś.

Steinhart ma inny werk.

Ja bym wziął z tych trzech davose.

Steinhart jest tytanowy. Największa różnica. Tytanu nie wypolerujesz, stal tak.

 

A widziałeś orienta M force? ( dużo ich jest różnych)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ta Davosa ma tryt bo są i z trytem. Tryt się przyda w takim zegarku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakościowo wszystko porównywalne. Nic się nie wybija jakoś.

Steinhart ma inny werk.

Ja bym wziął z tych trzech davose.

Steinhart jest tytanowy. Największa różnica. Tytanu nie wypolerujesz, stal tak.

 

A widziałeś orienta M force? ( dużo ich jest różnych)

 

 

Właśnie, a ten mechanizm jest lepszy czy gorszy od ety?

DAVOSA jest o 400 zł droższa, nie wiem czy jest sens płacić o tyle więcej.

M-Force trochę za toporne jak dla mnie. Fajny, ale zbyt masywny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Banalne wybory. Poczytaj jeszcze trochę. :)

 

Ten droższy, ale warto. Na forum mamy dystrybucję.

 

5958143_IMG_20160828_082642.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście z tej trójcy wybrałbym

 

- Steinhart ocean one titanium 500 - cena 2650 / nowy

 

dlatego choćby że jest wykonany z tytanu , przez co będzie dużo lżejszy niż inne stalowe konstrukcje, dodatkowy atut to dystrybucja na forum :-) ( czy ten zegarek miesiąc temu nie kosztował 2450PLN? ).

 

 

ps. Jeśli podoba Ci się tryt w zegarkach jest jeszcze taka opcja.

 

6g5zKUr.jpg

 

 

xq54W0Q.jpg


Wiele się musi zmienić, aby wszystko zostało po staremu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Davosy Agronatuic to mogę się wypowiedzieć - z tych 3 propozycji i innych ...

 

Pewnie chodzi o 161.498.20:

16149820-web.jpg

 

Jeśli chodzi o ten model, na pewno jest świeży (w sensie nie udaje innych zegarków), mamy tutaj ceramiczny bezel czyli to czego nie ma np. Certina, co do jakości do oczywiście w przypadku kwarców z Davosy można coś zarzucić, w wypadku automatów są naprawdę dobrze wykonane. Cena co prawda jest wyższa o 400 zł ale w tym wypadku warto dopłacić. W środku Standard ETA 2824 ale odchyłka jest na poziomie max +- 4 sec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pół żartem, pół serio, trochę się bałem, że zarzucicie mnie propozycjami ;) I będzie mi jeszcze trudniej podjąć decyzję.

Dodam, że zegarek ma mi służyć na co dzień - nie ubieram się w dresy ani garnitury, więc mówię tutaj o szeroko rozumianej wygodzie i uniwersalności.

 

Squele - coś mi troszkę nie pasuje w ich designie. Nie umiem tego jednoznacznie sprecyzować, ale nie podobają mi się one. 

 

Glycine - wydają mi się bardzo ładne, seria Combat SUB chyba najbardziej elegancki zegarek wśród diverów (w podobnym przedziale cenowym).

Mam jednak poczucie, że są jakieś takie bez silnego charakteru, jakieś matowe... Ładne, ale brakuje im jakiejś iskry.

 

Orient M-Force - fajne, ładne, grubo ciosane, bardzo męskie, wyglądają na pancerne - i chyba przez to lekko dla mnie przesadzone. Świetna jest seria SDV01003B0 - ale szukałem ostatnio trochę ciężko z jego dostępnością.

 

Deep Blue mają kilka ładnych modeli 

 

Chr. Warda też przglądałem - bardzo ładne

 

I faktycznie, zależy mi na zegarku, który nie udaje Rolexa, i żeby miał swój autorski niezainspirowany od innych design.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SDV01003B jest ciekawą opcją - jakbyś się zdecydował to zamów za granicą i po problemie. do 1500zł się zamkniesz - zostanie drugie tyle na coś innego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Argonautica moją ulubioną wersją jest niebieska z trytem

https://zegarkiipiora.com/2014/12/12/davosa-argonautic-lumis-recenzja/


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz ciężki orzech do zgryzienia przyjacielu :).

 

Co do noszenia non stop, to zwróć uwagę na wagę zegarka.

 

ps. Jakby budżet był trochę większy to Marinmastery były by idealnym wyborem!!!


Wiele się musi zmienić, aby wszystko zostało po staremu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pół żartem, pół serio, trochę się bałem, że zarzucicie mnie propozycjami ;) I będzie mi jeszcze trudniej podjąć decyzję.

Dodam, że zegarek ma mi służyć na co dzień - nie ubieram się w dresy ani garnitury, więc mówię tutaj o szeroko rozumianej wygodzie i uniwersalności.

 

Squele - coś mi troszkę nie pasuje w ich designie. Nie umiem tego jednoznacznie sprecyzować, ale nie podobają mi się one. 

 

Glycine - wydają mi się bardzo ładne, seria Combat SUB chyba najbardziej elegancki zegarek wśród diverów (w podobnym przedziale cenowym).

Mam jednak poczucie, że są jakieś takie bez silnego charakteru, jakieś matowe... Ładne, ale brakuje im jakiejś iskry.

 

Orient M-Force - fajne, ładne, grubo ciosane, bardzo męskie, wyglądają na pancerne - i chyba przez to lekko dla mnie przesadzone. Świetna jest seria SDV01003B0 - ale szukałem ostatnio trochę ciężko z jego dostępnością.

 

Deep Blue mają kilka ładnych modeli 

 

Chr. Warda też przglądałem - bardzo ładne

 

I faktycznie, zależy mi na zegarku, który nie udaje Rolexa, i żeby miał swój autorski niezainspirowany od innych design.

To może lepiej poczekać i kupić coś z Sina Np. Sinn u1 .Przynajmniej ma swój urok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eternę KonTiki Four-Hands / Date Kolega oglądał? Chyba warto zapolować na używkę...

 

 

Srednio mi się podoba. Wolę już coś wybrać, z czego będę zadowolony przez dłuższy czas. A design tańszych Eterny jakoś mi nie odpowiada. Owszem, drogie już są o niebo ładniejsze, ale to zakup nie na teraz. W tej chwili nie mam takiego budżetu...

 

SDV01003B jest ciekawą opcją - jakbyś się zdecydował to zamów za granicą i po problemie. do 1500zł się zamkniesz - zostanie drugie tyle na coś innego :)

 

M-Force potraktuję jako ostateczność - za duży jednak dla mnie. 

 

Ciężki wybór, fakt. Im więcej zegarków, grzebania wgłąb oferty danego producenta, tym wiekszy mam mentlik w głowie. Bo przecież zawsze można polować na użwykę jakiegos fajnego kultowego zegarka, ale to powolowanie nie wiadomo kiedy się zakończy - i czy sukcesem? :)

Ostatnio pojawiła się świetna używka Omegi Seamastera ale cena osiągnęła 3,800 więc już sobie odpuściłem. Szukam już od 3-4 tygodni, przeglądam różne fora, serwisy i może faktycznie trafi się coś okazyjnego.

 

Mój wybór na te 3 zegarki wynika już trochę z potrzeby ukrócenia swojej męczani związanej z poszukiwaniem tego 'najlepszego' zegarka. Bo zamiast skupia sie na innych rzeczach, człowiek 5-6 godzin dziennie zastanawia się, co kupić  :)

Można oszaleć już w pewnym momencie...

 

Znalazłem też świetny pod względem wizualny zegarek TWCO ale niewiele o tej firmie wiadomo. A dystrybucja praktycznie nie istnieje. Można zamówić przez ich stronę, ale znów jest trochę ponad budżet. A na używkę nie ma co liczyć, bo marka praktycznie nieznana w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo jest microbandów w zakładanym przez ciebie budżecie, trzeba poszukać - Helson, Armida, Maranez, Tempest. Ja zrobię kryptoreklamę na bazarku jest moja H2O.

 

5962097_DSC04496.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście z tej trójcy wybrałbym

 

- Steinhart ocean one titanium 500 - cena 2650 / nowy

 

dlatego choćby że jest wykonany z tytanu , przez co będzie dużo lżejszy niż inne stalowe konstrukcje, dodatkowy atut to dystrybucja na forum :-) ( czy ten zegarek miesiąc temu nie kosztował 2450PLN? ).

 

 

 

To prawda, obsługa Steinharta Lukasza to atut, być może podrożało, tego modelu nie obserwuję, ale inne tak i widzę, że ceny wzrosły.

Co do samego tytanu http://zegarkiclub.pl/forum/topic/21970-dlaczego-nie-tytan/ różnie z porysowaniem bywa, są tytany i tytany,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie zaproponowal Seiko ? Sumo to swietny diver i lepiej wykonany np. od Steinharta.


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda, obsługa Steinharta Lukasza to atut, być może podrożało, tego modelu nie obserwuję, ale inne tak i widzę, że ceny wzrosły.

Co do samego tytanu http://zegarkiclub.pl/forum/topic/21970-dlaczego-nie-tytan/ różnie z porysowaniem bywa, są tytany i tytany,

 

A jakiej jakości jest tytan zastosowany w Steinhart lub w Certina DS Action? Rozważam również te dwa modele.

 

Choć chwilowo mam zablokowany budżet bo potrfel mi się zbuntował i muszę poczekać na jakąś nadwyżkę finansową  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakiej jakości jest tytan zastosowany w Steinhart

 

Chciałem kupić Nav B Uhr vintage titan (ze względu na kolor), ale po przejrzeniu fotek z google, for, odpuściłem przez na zarysowania i wybrałem Nav B Uhr w stali. Nie żałuje :-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaa zabiorę głos, dawno nie zaglądałem do działu, a divery to moje ulubione zegarki. Steinhart - miałem, nosiłem, byłem zadowolony, może jeszcze kiedyś wrócę. Argonautic - miałem, nosiłem, chyba mój ulubiony diver dotychczas, często wracam myślami do powrotu - ostatni raz przy zakupie Balticusa kilka miesięcy temu, też ok ale miłość powoli umiera. Certina - żelazny kandydat w tej kategorii i budżecie, nie ma się do czego przyczepić w przeciwieństwie do poprzednio wymieniowych zegarków, jakoś mnie jednak nie porwał, mało emocji po prostu. Z microbrandów skusiłem się na Artego 300, kupiłem kilka lat temu, nigdy nie oddam, love for ever :P - Fun Factor na poziomie Disney Landu'u dla 5latka. Tytan w zegarku typu diver ? NIGDY. To z założenia jest ciężka i solidna konstrukcja, tzw odważnik. Mój następny diver ? Na milion procent ten :

 

 

post-38299-0-98509500-1473273441_thumb.jpg


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam podobny dylemat, wiec "podczepię" się do temat, nie będę zakładał nowego :D

Zastanawiam się nad tą certina i steinhartem, interesują mnie wersje tytanowe. Chcę by to był zegarek do noszenia na co dzień bez zwracania na niego szczególnej uwagi. W takim wypadku wybrać właśnie tytan czy lepiej stal?

Inną kwestią jest ich rozmiar. Ma ktoś zdjęcie porównawcze tych modeli? Steinhart wielkościowo jest idealny do mojego nadgarstka, nie wiem jak z certiną...według podanych informacji w internecie ma te 2mm więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Walle
      Szanowni forumowicze, sprzedam trudny do kupienia i zupełnie nowy zegarek Helm Komodo. Bransoleta stalowa w folii, nawet karton wysyłkowy jest ori  Pełna dokumentacja.
       
      HELM Komodo wyposażony jest w kopertę i bransoletę ze stali nierdzewnej 316L, mechanizm automatyczny, zakręcany dekiel i koronkę, wypukłe szafirowe szkło, jednokierunkowy pierścień lunety, bardzo czytelną tarczę i wodoodporność do 300 metrów (zgodne z normą ISO 6425). Dzięki kompaktowej średnicy koperty wynoszącej 40 mm ma idealny rozmiar, aby towarzyszyć Ci wszędzie. 
       
      Dzięki standardowej szerokości uchwytów 20 mm ten zegarek można łączyć z wieloma dostępnymi na rynku paskami.
       
      Bez zamian proszę. 
       
      Cena 1750 zł. Odbiór osobisty Wawa lub Inpost. 

       
      DANE TECHNICZNE:
       
      Komodo 300m Automatyczny zegarek
      Bransoleta ze stali nierdzewnej SS3
      Jeden pasek nylonowy NS1 pomarańczowy by Helm
      Pomarańczowy pasek gumowy Isofrane
       
      Koperta:
      Szczotkowana stal nierdzewna 316L
      Zintegrowane osłony korony
      Zakręcany dekiel 
      Średnica (12H do 6H): 40 mm
      Średnica (9H do 3H, z koronką): 45 mm
      Od ucha do ucha: 47 mm
      Szerokość ucha: 20 mm
      Wysokość: 15,5 mm (wliczając wypukły kryształ wypukły)
       
      Koronka:
      Szczotkowana stal nierdzewna 316L
      Wkręcana
      Lokalizacja: godzina 3
      Średnica: 7 mm
       
      Mechanizm: 
      Seiko Instruments NH35 (automatyczny mechaniczny)
      Funkcje hakowania i ręcznego nakręcania
      Dokładność: -20 ~ +40 sekund/dzień
      Uderzeń na godzinę: 21 600
      24 klejnoty
      Rezerwa chodu: 40 godzin
       
      Tarcza i wskazówki:
      Tarcza: Matowa pomarańcz z BGW9 Lume (03AR4)
      Wskazówki: godzinowa, minutowa i sekundowa ze świecącym światłem, wypełnione substancją Super-LumiNova, pasującą do oznaczeń na tarczy
      Uwaga dotycząca koloru Lume:     
               - BGW9 Lume = Biały kolor z niebieskim połyskiem
               Okienko daty: godzina 6
       
      Bezel:
      Stal nierdzewna 316L
      120 kliknięć, obrót jednokierunkowy
      Średnica: 40 mm
      Wyjmowany/wymienny: Tak
      Wkładka: stal nierdzewna z czarną powłoką PVD, wypełniona
      Super-LumiNova BGW9 lub Light Blue Lume
       
      Szkło: 
      Podwójnie kopułowaty szafir z bezbarwną wewnętrzną
      powłoką antyrefleksyjną
       
      Paski:
      Bransoleta ze stali nierdzewnej i zapięcie FC1 ze szczotkowanym
      wykończeniem             
                Maksymalna długość: 190 mm / 7-1/2" (sama)
                                                   235 mm / 9-1/4" (na zegarku)
                Minimalna długość: 110 mm / 5-3/8" (sama)
                                                  155 mm / 6-1/8" (na zegarku)
       
      Pasek nylonowy NS1 ze sprzączką ze stali nierdzewnej i pierścieniami zabezpieczającymi.
      Pomarańczowy, gumowy pasek Isofrane by Helm.
       
      Wodoodporność:
       
      300 m / 30 atm / 990 stóp
      Przetestowano zgodnie z normą ISO 6425:2018
       
      Waga:
       
      Z bransoletą ze stali nierdzewnej (przy pełnej długości): 215 gramów  
      Z paskiem nylonowym NS1: 110 gramów

       










       

    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, noszony na zmianę z innym. Świetnie spisuje się w koło chałupy, na ryby, do lasu, zrobił kilkanaście tysięcy km na ciągniku siodłowym, towarzyszył na załadunkach i rozładunkach, słowem - nie boi się wyzwań, do tego był zakupiony i bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Pancerny nie jest, aczkolwiek jak na tę kilka przygód które przeżył, wygląda doskonale. Jedna ryska znajduje się na bezelu (nieobrotowym) na godzinie kwadrans po siódmej i jest widoczna pod pewnym kątem, starałem się ująć ową skazę na fotce, rysa znajduje się na prawo od czerwonej kreski. Na szkiełku dwie drobne ryski, na godzinie 11 oraz wpół do 12, nie ma jak ich ująć aparatem, są bardzo znikome i widoczne pod mocne światło z lampki, koperta również w dobrym stanie, polerowana, bez zadrapań i rys. Dekiel bez skaz. Wygodny gumowy pasek, przyjemnie pachnący, kiedyś oberwał psiknięciem perfum i od tamtej pory, nieprzerwanie, delikatnie nimi pachnie. W skali forumowej, dla bezpieczeństwa dam 7/10.
       
      Lorus zakupiony 04.08.2023 przez pierwszego właściciela, następnie przeze mnie tutaj na bazarku około roku temu. W zestawie wszystko to co daje producent. Trochę specyfikacji:
      szkło mineralne, uszczelnienie na 10 atmosfer, korona typu push. Mechanizm y676c, nic innego jak przebrandowany seikowski 7s26 - ok 40h rezerwy chodu, brak stop sekundy i dokręcania z korony, za to dość popularny, prosty i punktualny. Noszony na codzień spieszy się takie 5 do 8 sekund, zależy w jakiej pozycji odkładamy go na noc. Nienoszony odpoczywa w rotomacie - werk nie ma zastojów. Będąc w rotomacie nieco przyspiesza - do 10-12 sekund na dobę. Wymiary: 42,3 mm b/k, 13,2 mm grubości, szerokość paska między uszami to 18 mm. L2L 48,4 mm. Max obwód nadgarstka to 20,5 cm. Na moim 17,5-18 centymetrowym nadgarstku, zegarek bardzo dobrze leży.
       
      Całość do oddania za 250 zł. Koszt wysyłki wybranym przez Ciebie kurierem po Twojej stronie.  Paczkomat w cenie. Zapraszam do kontaktu, na pewno się dogadamy
       
      Pozdrawiam, Maciej.









    • Przez enpa
      Sprzedam zegarek Axios model Ironclad w kolorystyce Horizon.
       
      Zegarek z mechanizmem Sellita SW200-1 na dobrym chodzie, ceramicznym, 120 klikowym bezelem, wodoszczelnością 500m, bardzo mocną lumą C3 X1 + BGW9 Swiss-LumiNova, zakręcaną koronką, szafirowe szkło z wewnętrznym antyrefleksem.
      Wymiary to 40mm średnicy, 13mm wysokości (13.8 ze szkiełkiem), 20mm między uszami, 46mm wysokości.
      W zestawie zegarek z oryginalną bransoletą, roller, dodatkowe linki bransolety oraz metalowa karta gwarancyjna.
      Stan oceniam na 9/10. Zegarek w bardzo dobrym stanie, nie zauważyłem żadnych rys.
       
      Axios to inny projekt założyciela marki Zelos. Świetna specyfikacja, super wykonanie(porównywalne z Tag Heuer Aquaracerem), a do tego bardzo ciekawie wyglądający zegarek, polecam. 
       
      Cena dla forumowiczów 1899zł z wysyłką Inpost/DPD.
      Zapraszam również do zobaczenia zegarka na żywo w Zielonce pod Warszawą.
       









    • Przez enpa
      Sprzedam zegarek Axios model Ironclad w kolorystyce Horizon.
       
      Zegarek z mechanizmem Sellita SW200-1 na dobrym chodzie, ceramicznym, 120 klikowym bezelem, wodoszczelnością 500m, bardzo mocną lumą C3 X1 + BGW9 Swiss-LumiNova, zakręcaną koronką, AR i powłoką przeciwko rysom.
      Wymiary to 40mm średnicy, 13mm wysokości (13.8 ze szkiełkiem), 20mm między uszami, 46mm wysokości.
      W zestawie zegarek z oryginalną bransoletą, roller, dodatkowe linki bransolety oraz metalowa karta gwarancyjna.
      Stan oceniam na 9/10. Zegarek w bardzo dobrym stanie, nie zauważyłem żadnych rys.
       
      Cena dla forumowiczów 2099zł z wysyłką Inpost/DPD.
      Zapraszam również do zobaczenia zegarka na żywo w Zielonce pod Warszawą.
       
       
       









    • Przez Sierżant Julian
      Na sprzedaż idzie mój San Martin typu SeaQ, podobny do Glashutte, ale w mojej opinii nieco przyjemniej zaprojektowany (no date, bardzo mocna klasycznie zielona luma C3, bezel coin edge). 39 mm licząc bez koronki. Mechanizm Seiko, chód punktualny. Typowe cechy San Martina: szkoło szafirowe, antyrefleks, powierzchnie satynowane, bardzo porządna robota, bransoleta również satynowana, sygnowana, masywna, ogniwa pełne. WR 200 m. W komplecie oryginalne pudełko, dołączone papierki producenta i dwa narzędzia.
      Stan forumowy 8,5/10: lekkie zarysowania od desk-divingu na bransolecie.
      Cena 750 550 pln, paczkomat InPost w cenie.
      Zegarek bardzo fajny, ale mam dwa podobne, niech więc dla odmiany trafi do kogoś, kto go będzie nosił.
       
       






×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.