Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, kiniol napisał(-a):

Jesłi mówisz o 4.4 V8 z Volvo XC90 to jest to wynalazek Yamahy, generalnie niepolecany...


 

Bo?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lawnowerman napisał(-a):


 

Bo?

Kiedyś chciałem to kupić... paliwożerny, bardzo trudny i kosztowny w serwisowaniu... najlepszy do XC90 jest wg opinii uzytkowników 2.9 t6


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, kiniol napisał(-a):

Kiedyś chciałem to kupić... paliwożerny, bardzo trudny i kosztowny w serwisowaniu... najlepszy do XC90 jest wg opinii uzytkowników 2.9 t6

W życiu, 2.9 to najgorszy badziew, z "papierową skrzynią".

Najlepszy jest 2.5T Pb lub 2.4 D5 (163 z manualem lub 184KM). Właśnie sprzedałem tego drugiego.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, tommly napisał(-a):

W życiu, 2.9 to najgorszy badziew, z "papierową skrzynią".

Najlepszy jest 2.5T Pb lub 2.4 D5 (163 z manualem lub 184KM). Właśnie sprzedałem tego drugiego.

No a mi doradzano właśnie 2.9...dobrze , że tego nie kupiłem... zostanę przy USA...😉


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma bata, gość żyje i oddycha benzyną 🔥

 

 

Edytowane przez Londek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przy okazji ma okrutny uszczerbek słuchu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, tommly napisał(-a):

No i tu jest problem, bo kurczaki nie ma co wybrać z używek, a nowego z silnikiem od kosiarki jednak nie chcę.

Przymierzałem się też do Tiguana 2.0 TSI, ale tam ta sama historia z poborem oleju i łańcuchem rozrządu. Kolega mówił, żeby w ostateczności szukać 2.0 TFSI, ale chyba jednak się poddaję.

Wczoraj oglądałem CX-9 z silnikiem 3.7V6, bardzo fajne autko, jeździ się praktycznie jak osobówką, wcale nie czuć masy i wymiarów. Byłem skłonny ją kupić, bo to był bardzo młody rocznik, tylko trochę zaniedbany (hamulce tył, amorki tył, wszystkie uszczelki drzwiowe, lusterko kierowcy, lusterko wsteczne, lampa tył, itd...). Wyszła też przeszłość wypadkowa w bazie danych, choć nie była to duża szkoda, ale byłem zapewniany wcześniej, że żadnej szkody nie było.

No i sprzedający nie chciał nawet porozmawiać o cenie, a wręcz rzucił wyższą niż w ogłoszeniu, gdzie widniało jak byk DO NEGOCJACJI.

Ręce opadają.

Bierz Lexusa, np. RX, bo ma być SUW, tak? Mają jeszcze w używkach spore silniki, niestety lub nie, w hybrydzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skrzynia CVT, poleci ktoś warsztat w okolicy trójmiasta (tak w obrębie do Max 100 kilometrów), interesuje mnie dynamiczna wymiana oleju w owej skrzyni… nie chciał bym trafić na jakiegoś partacza po poprostu😳

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.07.2023 o 15:03, tommly napisał(-a):

No i tu jest problem, bo kurczaki nie ma co wybrać z używek, a nowego z silnikiem od kosiarki jednak nie chcę.

Przymierzałem się też do Tiguana 2.0 TSI, ale tam ta sama historia z poborem oleju i łańcuchem rozrządu. Kolega mówił, żeby w ostateczności szukać 2.0 TFSI, ale chyba jednak się poddaję.

Wczoraj oglądałem CX-9 z silnikiem 3.7V6, bardzo fajne autko, jeździ się praktycznie jak osobówką, wcale nie czuć masy i wymiarów. Byłem skłonny ją kupić, bo to był bardzo młody rocznik, tylko trochę zaniedbany (hamulce tył, amorki tył, wszystkie uszczelki drzwiowe, lusterko kierowcy, lusterko wsteczne, lampa tył, itd...). Wyszła też przeszłość wypadkowa w bazie danych, choć nie była to duża szkoda, ale byłem zapewniany wcześniej, że żadnej szkody nie było.

No i sprzedający nie chciał nawet porozmawiać o cenie, a wręcz rzucił wyższą niż w ogłoszeniu, gdzie widniało jak byk DO NEGOCJACJI.

Ręce opadają.


No przeca negocjował, nie? Zdecydowanie nie warto z takimi się zadawać…


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bierz Lexusa, np. RX, bo ma być SUW, tak? Mają jeszcze w używkach spore silniki, niestety lub nie, w hybrydzie. 

To jest dobra myśl taki 400h, hmm…

..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, tommly napisał(-a):


To jest dobra myśl taki 400h, hmm…

A są takie? Chyba raczej 450h... Ja osobiście zastanawiam się nad GS 450h. Mam rozterki kupującego czy iść w nową słabiznę ES 300h (218KM) czy w stare mocne GS 450h (około 350KM). Na razie zbieram kasę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, facecik napisał(-a):

Mam rozterki kupującego

 

A nie lepiej dopieścić LS400 ? Nie da rady już nim jeździć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że temat niby mało ciekawy, ale miałem okazję pojeździć takim oto autkiem…

 

IMG_0636.thumb.jpeg.1f6cbacc4ee6635809d1e6813a7f8487.jpeg
 

To dość stary egzemplarz, ma nieco ponad 200000km i trochę już jest nadgryziony zębem czasu, ale mechanicznie zupełnie w porządku.

Nie zaglądałem pod maskę (szczerze mówiąc bałem się zapieczonego zamka i że jej nie zamknę), ale to prawie na pewno 0,9 TwinAir. 

Drugi z motorów - 1,2 - znam aż za dobrze i to nie on.

Zresztą obecność „turbodziury” i odgłosy dobiegające spod maski (momentami nieco przypominające motocykl a nie samochód) wskazują raczej na 2 cylindry.

 

Wnętrze było niegdyś nawet ładne… 

 

IMG_0673.thumb.jpeg.8c9e2f3ab86a4903f45d64fb0f39f0c2.jpeg
 

…ale dość dosłownie się już sypie.

 

Jak się tym jeździ? Średnio. W pierwszej chwili powiedziałem, ze już lepiej prowadzić UAZa, w czym nie ma przesady, bo UAZ przynajmniej ma silnik z samochodu a nie skutera…

 

Ponizej 2,5k obrotów motor jest tak słaby, ze o jakimkolwiek przyspieszaniu nie ma mowy, trzeba go kręcić powyżej 3,5 to nagle ożywa i robi się całkiem żwawy. 
Sęk w tym, że skrzynię zestopniowano tak, że jedynka jest długa, ze znaczną różnicą przełożen miedzy 1-ką a 2-ką, co na krętych, górskich drogach Majorki często skutkowało koniecznością redukcji na jedynkę podczas jazdy pod górę. Czemu? A temu, ze przy 25km/h na 2-ce auto pod górę ledwo utrzymywało prędkość, hamując za zakrętem wszystkich za sobą. Po prostu nie było mowy o przyspieszeniu. Dopiero jedynka, gaz do ponad 4 tys. i szybko 2. Szczęście w nieszczęściu - skrzynia ładnie pozwala na szybkie zmiany biegów. Choć nie jest przy tym niesamowicie precyzyjna.

 

Prowadzenie? Jeździ jak wyglada. Dość komfortowa, niezbyt szybka, nie zachęca do jazdy powyżej 120-130, w zakrętach raczej niestabilna. Ale sprawia wrażenie małego, zrywnego autka, po części dzięki zawyżonej odczuwalnej prędkości…

 

Autkiem zrobiłem 200km i w sumie - poza walką ze wzniesieniami - nie było mi źle. Nie przyprawia to o ból głowy, a dźwięki wydawane przez motor są przyjemne i momentami nawet zabawne . Jak mały „groźny” piesek, bardzo warczy tylko niewiele poza tym ;)

 

Glownym minusem jest po prostu główny minus downsizingu i turbokosiarek - na papierze oszczędny, mały silnik, w realu trzeba go cisnąć niemal non stop, żeby w ogóle jechał i czar ekologicznej motoryzacji pryska.

 

Spalanie? Około  8l/100. Ale teren trudny - drogi górskie, kręte, często szedł na gazie w podłodze.

Szczerze - jak na auto z przebiegiem 200000 i silnik i skrzynia bez zarzutu.

Ale to tylko potwierdza moje poprzednie doświadczenia z FIATami. Cały się sypie, ale serce jak dzwon ;)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba naprawdę lubisz estremalne przeżycia i jazdę bez trzymanki. 😅


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, mario1971 napisał(-a):

Ty chyba naprawdę lubisz estremalne przeżycia i jazdę bez trzymanki. 😅

a może jest oszczędny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, zielony.m napisał(-a):

a może jest oszczędny?


Owszem, było to najtańsze autko w ofercie najtańszej wypożyczalni :D

 

Ale… fakt - lubię to :) 

Lubię jeździć… wszystkim co jeździ ;)

No, byle miało silnik, bo pedałować już ciut mniej…


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, zielony.m napisał(-a):

a może jest oszczędny?

👍

5 minut temu, pmwas napisał(-a):


Owszem, było to najtańsze autko w ofercie najtańszej wypożyczalni :D

 

 

tapatalk_-970081300.gif


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, facecik napisał(-a):

A są takie? Chyba raczej 450h... Ja osobiście zastanawiam się nad GS 450h. Mam rozterki kupującego czy iść w nową słabiznę ES 300h (218KM) czy w stare mocne GS 450h (około 350KM). Na razie zbieram kasę. 

Były, to poprzednik 450H. A odpowiednikiem w wersji bez bakterii były RX300 i RX330 z V6 pod maską, zresztą w 400h jest ten sam silnik.


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, pmwas napisał(-a):

serce jak dzwon

 

Oczywiście ! Przecież to Panda - Made in Poland !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Made in Poland  to II generacja.  Te nowsze  produkowane byly (są ?) w Pomigliano d'Arco we Włoszech - stąd już mniejsza popularność  u nas  :) .  Kiedyś  prawie kupiłem w salonie...  na  szczęście nie bylo na wyprzedaży  ładnych kolorów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.