Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, qbapiasek napisał(-a):

 
Obydwaj macie popsute auta ;) 

u mnie taki wynik - głównie miasto plus ze dwie trasy ostatnio 🤷🏻‍♂️

IMG_9230.jpeg

 

Widzę Twój wynik i podbijam

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Jedź zlej to badziewie, które tam się po ustrojstwie rozniosło i zalej nowym. Chyba, że masz to w d*pie i czekasz zgodnie ze wskazaniem producenta:)

 

 

Kolega, który jest fanem i użytkownikiem Q7 doradził mi, żebym zrobił pierwszą wymianę nie po 30 a po 15k km. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Jedź zlej to badziewie, które tam się po ustrojstwie rozniosło i zalej nowym. Chyba, że masz to w d*pie i czekasz zgodnie ze wskazaniem producenta:)

 

Filtr oleju jest teraz o polowe mniejszy niz kilka-kilkanascie lat temu a czasy pomiedzy wymianami oleju dwa razy dluzsze. No co moze pojsc nie tak pytam :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Kolega, który jest fanem i użytkownikiem Q7 doradził mi, żebym zrobił pierwszą wymianę nie po 30 a po 15k km. 

Pierwszą powinieneś zrobić do 3000km.

A kolejne najlepiej co 10 - 15 kkm. Lub w odstępie jednego roku.

25 minut temu, cordi7 napisał(-a):

 

Filtr oleju jest teraz o polowe mniejszy niz kilka-kilkanascie lat temu a czasy pomiedzy wymianami oleju dwa razy dluzsze. No co moze pojsc nie tak pytam :D

 

No właśnie? 🤭


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, kiniol napisał(-a):

No mnie ostatnio na A2, przed Łodziąz debil by zabił... Jadę pasiakiem 140 prawym pasem, przede mną samochód z przyczepą, no to go wyprzedzę, zerkam w lusterko, za mną pusto, no to kierunkowskaz i zaczynam wyprzedzanie, więc jeszcze raz w lusterko i myk na lewy pas ... i w tym momencie na d*pie siada mi Mercedes W221 na luksemburskich numerach i widze, że mnie rozwali... miał powyżej 250... No to zjechałem jeszcze bardziej na lewo, bo ten zaczął uciekać na prawy pas i widzę, że zaraz staranuje tego z przyczepą, no to dałem po hamulcach... zmieścił się na prawym sk***iel... i poszedł do przodu... Poidobna sytuacja jak z tym bandytą, który zabił trzy osoby i zwiał do Emiratów... Czarny W 221 AMG ... miał lekko uderzony tył... może kradziony... Ale gacie miałem prawie do wymiany... 

No nie patrzysz uważnie w lusterka i nie zauważyłeś pana dynamicznego, płynnego, szybkiego bezpiecznego. Ewidentnie twoja wina, sorry. Następnym razem patrz dokładniej albo kup coś co ma chociaż 500 koni i nadaje się do płynnego przemieszczania autostradami.

  

13 godzin temu, bober5264 napisał(-a):

A najlepiej to zadnego, ale kto nie jechał 200+ niech pierwszy rzuci kamieniem

Rzucam kamieniem.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):

Kolega, który jest fanem i użytkownikiem Q7 doradził mi, żebym zrobił pierwszą wymianę nie po 30 a po 15k km. 

 

2 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Pierwszą powinieneś zrobić do 3000km.

A kolejne najlepiej co 10 - 15 kkm. Lub w odstępie jednego roku.

No właśnie? 🤭

+1

Jeśli Mario planujesz auto trzymać więcej jak 5 lat, to zawsze dobrze pierwszy olej zlać po 3-10k km, a potem w zależności od stylu jazdy.
Długie trasy - może być minimalnie dłuższy interwał, dużo krótkich intensywnych tras- zalecana częstsza wymiana. Max co 12-15k km.
Niezależnie czy to Q7, Fiat 500.Nissan Juke, Mercedes GLS czy Dacia Duster, warto jednak trzymać się zasady co rok lub 15k km. Jeśli jednak do końca gwarancji a potem out - no to ekonomiczniej trzymać się wskazań producenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Lynx27 napisał(-a):

 

+1

Jeśli Mario planujesz auto trzymać więcej jak 5 lat, to zawsze dobrze pierwszy olej zlać po 3-10k km, a potem w zależności od stylu jazdy.
Długie trasy - może być minimalnie dłuższy interwał, dużo krótkich intensywnych tras- zalecana częstsza wymiana. Max co 12-15k km.
Niezależnie czy to Q7, Fiat 500.Nissan Juke, Mercedes GLS czy Dacia Duster, warto jednak trzymać się zasady co rok lub 15k km. Jeśli jednak do końca gwarancji a potem out - no to ekonomiczniej trzymać się wskazań producenta.

Myślę, że tzw. ekonomiczne myślenie, nie jest zbytnio uczciwe wobec kolejnego nabywcy. Ile na tym oleju się zaoszczędzi? Ja w swoim zmieniłem olej po 2k km, potem po 15k km i dalej co 12 miesięcy (przejeżdżam mniej niż 15k km rocznie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardziej 'w porządku' no bo co to ma wspólnego z uczciwością
Sam mam ten dylemat wewnętrzny, biore auto na 3 lata i zwrot i teraz właśnie z jednej strony kij w te wymiany a z drugiej ktoś to za te 3 lata kupi i zaczną się problemy, ale z trzeciej strony czy to moja wina?

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka



Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się w zupełności zgadzam, pod kątem etycznym czy jakby to nazwać.. przyzwoitości? Niemniej, auto to produkt i wiele osób nie jest freakiem samochodowym czy nawet w minimalnym stopniu entuzjastą, ot rzecz która umożliwia przemieszczanie się z punktu A -> B. Dotrzymuje taka osoba wskazań producenta, więc robi interwał olejowy co 30.000 km, tak jak podaje komputer czy gwarancja.  Czy wobec tego jest zobligowany radykalnie robić to wg. starej dobrej szkoły? Nie, kupił i ma działać na gwarancji. Przecież nie zatai tego/nie skłamie, bo w książce/kluczyku będzie zapis o robionych interwałach zgodnie ze sztuką, ergo to wyjdzie przy odsprzedaży i kolejna osoba kupuje to z pełną świadomością co i jak było robione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Myślę, że tzw. ekonomiczne myślenie, nie jest zbytnio uczciwe wobec kolejnego nabywcy. Ile na tym oleju się zaoszczędzi? Ja w swoim zmieniłem olej po 2k km, potem po 15k km i dalej co 12 miesięcy (przejeżdżam mniej niż 15k km rocznie).

 

16 minut temu, bober5264 napisał(-a):

bardziej 'w porządku' no bo co to ma wspólnego z uczciwością
Sam mam ten dylemat wewnętrzny, biore auto na 3 lata i zwrot i teraz właśnie z jednej strony kij w te wymiany a z drugiej ktoś to za te 3 lata kupi i zaczną się problemy, ale z trzeciej strony czy to moja wina?

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka


 

Jednemu klientowi sprzedałem auto dwukrotnie i były to auta sportowe, jedno było typowo sportowe, drugie o charakterze sportowym. Kupił, bo wiedział co kupuje. I tak jak wspomniał @bober5264to bardziej bycie fair, aniżeli uczciwość. Wiedząc, że wykupujesz auto warto zadbać o tą pierwszą wymianę, a później dokonywać jej cyklicznie w przedziałach, o których wspomnieliśmy tutaj zgodnie praktycznie wszyscy.

11 minut temu, Lynx27 napisał(-a):

Ja się w zupełności zgadzam, pod kątem etycznym czy jakby to nazwać.. przyzwoitości? Niemniej, auto to produkt i wiele osób nie jest freakiem samochodowym czy nawet w minimalnym stopniu entuzjastą, ot rzecz która umożliwia przemieszczanie się z punktu A -> B. Dotrzymuje taka osoba wskazań producenta, więc robi interwał olejowy co 30.000 km, tak jak podaje komputer czy gwarancja.  Czy wobec tego jest zobligowany radykalnie robić to wg. starej dobrej szkoły? Nie, kupił i ma działać na gwarancji. Przecież nie zatai tego/nie skłamie, bo w książce/kluczyku będzie zapis o robionych interwałach zgodnie ze sztuką, ergo to wyjdzie przy odsprzedaży i kolejna osoba kupuje to z pełną świadomością co i jak było robione.

Właśnie i tutaj pojawia się problem aut flotowych np po handlowcach, którzy raczej mają w nosie stan techniczny, a wymian dokonują zgodnie ze wskazaniami producenta. Dlatego takie samochody po 3-4 latach to jedna wielka niewiadoma. Na szczęście większość nowych pojazdów jest przynajmniej idiotoodporna i nie pozwala chociażby na "pałowanie" od momentu uruchomienia pojazdu.

Godzinę temu, nicon napisał(-a):

No nie patrzysz uważnie w lusterka i nie zauważyłeś pana dynamicznego, płynnego, szybkiego bezpiecznego. Ewidentnie twoja wina, sorry. Następnym razem patrz dokładniej albo kup coś co ma chociaż 500 koni i nadaje się do płynnego przemieszczania autostradami.

  

Rzucam kamieniem.

Daruj sobie przytyki, jak Cię coś tam kłuje lub boli to polecam rozchodzić może - pomoże.

Czytając treść ze zrozumieniem, można na nią odpowiedzieć logicznie, bez zbędnych aluzji.

Ja Mariusza tylko podjudziłem z tym spalaniem, ale widzę, że grono osób najchętniej posadziłoby mnie na krześle elektrycznym.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O borze nic nie pisałem do ciebie płatku śniegu, jak tak cię to triggeruje to idź pośmigać 150 po krajówkach na uspokojenie.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, nicon napisał(-a):

O borze nic nie pisałem do ciebie płatku śniegu, jak tak cię to triggeruje to idź pośmigać 150 po krajówkach na uspokojenie.

No jasne, najlepiej rżnąć głupa i pisać debilizmy.

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej rżąć głupa w internecie niż na drodze, tobie wychodzi jedno i drugie.

Edytowane przez nicon

1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Lynx27 napisał(-a):

Ja się w zupełności zgadzam, pod kątem etycznym czy jakby to nazwać.. przyzwoitości? Niemniej, auto to produkt i wiele osób nie jest freakiem samochodowym czy nawet w minimalnym stopniu entuzjastą, ot rzecz która umożliwia przemieszczanie się z punktu A -> B. Dotrzymuje taka osoba wskazań producenta, więc robi interwał olejowy co 30.000 km, tak jak podaje komputer czy gwarancja.  Czy wobec tego jest zobligowany radykalnie robić to wg. starej dobrej szkoły? Nie, kupił i ma działać na gwarancji. Przecież nie zatai tego/nie skłamie, bo w książce/kluczyku będzie zapis o robionych interwałach zgodnie ze sztuką, ergo to wyjdzie przy odsprzedaży i kolejna osoba kupuje to z pełną świadomością co i jak było robione.

Oczywiście trudno zaprzeczyć, że jak masz pełną dokumentację, to kupujący ma wszystko czarno na białym. Jest zgodnie z prawem, ale nie o to mi chodziło. Skoro robi się inaczej planując nie sprzedawać a inaczej, gdy się planuje sprzedać, to o czymś to świadczy. No to na koniec nieco kontrowersyjnie(?) - miłuj bliźniego swego, jak siebie samego. Wiem, niemodne i nienowoczesne, ale ja nie gonię za modą. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie w sumie nie interesują różne szkoły jazdy, ale jako prosty człowiek nie rozumiem jak można napisać że jadę np. 160 km/ (lub o wiele więcej) bo umiem/wiem/znam z swoje umiejętności/możliwości samochodu i jednoczenie napisać, cytuję: “że kierowcy ciężarówek za nic mają przepisy i nagminnie wyprzedzają inne ciągniki siodłowe”. W danym przypadku zarówno jechanie ponad dozwoloną prędkość jak i wyprzedzanie ciągników siodłowych jest łamaniem przepisów. Ja widzę tylko łamanie przepisów przez innych, a nie autorów takich wpisów. Jeśli mam ograniczenie do 140 km/h, a jadę np. 200 km/h, to też za nic mam przepisy. Koniec kropka. Niech sobie ktoś tyle jedzie, ale niech nie pisze że szanuje przepisy drogowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, beniowski napisał(-a):

Mnie w sumie nie interesują różne szkoły jazdy, ale jako prosty człowiek nie rozumiem jak można napisać że jadę np. 160 km/ (lub o wiele więcej) bo umiem/wiem/znam z swoje umiejętności/możliwości samochodu i jednoczenie napisać, cytuję: “że kierowcy ciężarówek za nic mają przepisy i nagminnie wyprzedzają inne ciągniki siodłowe”. W danym przypadku zarówno jechanie ponad dozwoloną prędkość jak i wyprzedzanie ciągników siodłowych jest łamaniem przepisów. Ja widzę tylko łamanie przepisów przez innych, a nie autorów takich wpisów. Jeśli mam ograniczenie do 140 km/h, a jadę np. 200 km/h, to też za nic mam przepisy. Koniec kropka. Niech sobie ktoś tyle jedzie, ale niech nie pisze że szanuje przepisy drogowe.

A kto napisał, że jedzie 160km/h lub więcej?

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

A kto napisał, że jedzie 160km/h lub więcej?

 

A to przepraszam😁.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Burza, mocną ulewa, wyjrzałem przez balkon a tu huk! I olbrzymi konar spadł na zaparkowane auto.

7a3c01c338b84152b49d764f3bf2427a.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, kiniol napisał(-a):

No mnie ostatnio na A2, przed Łodziąz debil by zabił... Jadę pasiakiem 140 prawym pasem, przede mną samochód z przyczepą, no to go wyprzedzę, zerkam w lusterko, za mną pusto, no to kierunkowskaz i zaczynam wyprzedzanie, więc jeszcze raz w lusterko i myk na lewy pas ... i w tym momencie na d*pie siada mi Mercedes W221 na luksemburskich numerach i widze, że mnie rozwali... miał powyżej 250... No to zjechałem jeszcze bardziej na lewo, bo ten zaczął uciekać na prawy pas i widzę, że zaraz staranuje tego z przyczepą, no to dałem po hamulcach... zmieścił się na prawym sk***iel... i poszedł do przodu... Poidobna sytuacja jak z tym bandytą, który zabił trzy osoby i zwiał do Emiratów... Czarny W 221 AMG ... miał lekko uderzony tył... może kradziony... Ale gacie miałem prawie do wymiany... 

nikt nie zginął, czyli zgodnie z prawidłami z forum jechał "szybko, ale bezpiecznie"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olej się wymienia co 10-15 tys km. Pierwsza wymiana do 3 tys. Okresy do 30 tys. są zaleceniami producenta spowodowane silną zachętą UE. Te same samochody poza UE mają inne zalecenia np. w USA VW zaleca wymianę co 10k mil. Poza tym wymiana oleju to nie jest dramatyczny koszt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Burza, mocną ulewa, wyjrzałem przez balkon a tu huk! I olbrzymi konar spadł na zaparkowane auto.

7a3c01c338b84152b49d764f3bf2427a.jpg

Stanął bardzo "mądrze" i cyk ubezpieczenie.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Burza, mocną ulewa, wyjrzałem przez balkon a tu huk! I olbrzymi konar spadł na zaparkowane auto.

7a3c01c338b84152b49d764f3bf2427a.jpg&key=dc7eb1f20e1b7fd9f3084d80b401be51c6240bef6731d171ed07b86334fb2200
Oby miał ac, chociaż wygląda na dość stare auto i może być z tym problem, ze 2 lata temu u mnie na osiedlu też padło drzewo na auto, bez ac, ubezpieczyciel osiedla bardzo sprawnie umył rączki i tyle z tego było

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, kiniol napisał(-a):

No mnie ostatnio na A2, przed Łodziąz debil by zabił... Jadę pasiakiem 140 prawym pasem, przede mną samochód z przyczepą, no to go wyprzedzę, zerkam w lusterko, za mną pusto, no to kierunkowskaz i zaczynam wyprzedzanie, więc jeszcze raz w lusterko i myk na lewy pas ... i w tym momencie na d*pie siada mi Mercedes W221 na luksemburskich numerach i widze, że mnie rozwali... miał powyżej 250... No to zjechałem jeszcze bardziej na lewo, bo ten zaczął uciekać na prawy pas i widzę, że zaraz staranuje tego z przyczepą, no to dałem po hamulcach... zmieścił się na prawym sk***iel... i poszedł do przodu... Poidobna sytuacja jak z tym bandytą, który zabił trzy osoby i zwiał do Emiratów... Czarny W 221 AMG ... miał lekko uderzony tył... może kradziony... Ale gacie miałem prawie do wymiany... 

mam pytanie o to hamowanie na lewym - widziałeś że gość może nie wyhamować i w Ciebie wjechać więc jeszcze dałeś po hamulcach? Tak przynajmniej to zrozumiałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, trollu napisał(-a):

mam pytanie o to hamowanie na lewym - widziałeś że gość może nie wyhamować i w Ciebie wjechać więc jeszcze dałeś po hamulcach? Tak przynajmniej to zrozumiałem

Raczej zrobił lukę, by ten zdążył wykonać manewr w lewo, aby nie wbić się w przyczepę.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.