Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, bober5264 napisał(-a):

Coś tam pojeździłem, tak na gorąco moje przemyslenia:
Wady, a może nie tyle wady co po prostu przeszkadzajki:
- ostrzeganie o przekroczeniu prędkości - trzeba wyłączać za każdym uruchomieniem pojazdu, a i kilka razy poklikać, upierdliwe
- kamery są dość słabej jakości, swoje zadanie spełniają ale np mercedesowe totalnie bija je na glowe
- czujniki parkowania są nadgorliwe, widzę w kamerach i lusterkach że mam sporo miejsca i na luzie przejadę a czujniki piszczą jakbym szorował po przeszkodzie
Zalety
-Bang po skonfigurowaniu pod siebie gra swietnie
-auto jest sztywne ale zawieszenie jest przyjemnie zestrojone, fajny kompromis między komfortem a 'sportowym charakterem' (mimo 19" i profilu 35 imo jest przyjemniej niż w moim byłym f34 z 18" i profilem 50, ale tamto mialo już swój przebieg)
-wyciszenie - bdb
-masaz - świetna sprawa, szczególnie w drodze powrotnej z pracy
-napęd - przy szybkim pokonywaniu łuków auto idzie jak po sznurku, skrzynia działa ładnie płynnie

Ogólnie jestem zadowolony, fajny urodzinowy prezent ode mnie dla mnie emoji16.png

e0b9009bdc62206ffdaaa85f06a54fd5.jpg

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka
 

Gratulacje, choć zasługuje na ładniejsze zdjęcie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, bober5264 napisał(-a):

Coś tam pojeździłem, tak na gorąco moje przemyslenia:
Wady, a może nie tyle wady co po prostu przeszkadzajki:
- ostrzeganie o przekroczeniu prędkości - trzeba wyłączać za każdym uruchomieniem pojazdu, a i kilka razy poklikać, upierdliwe
- kamery są dość słabej jakości, swoje zadanie spełniają ale np mercedesowe totalnie bija je na glowe
- czujniki parkowania są nadgorliwe, widzę w kamerach i lusterkach że mam sporo miejsca i na luzie przejadę a czujniki piszczą jakbym szorował po przeszkodzie
Zalety
-Bang po skonfigurowaniu pod siebie gra swietnie
-auto jest sztywne ale zawieszenie jest przyjemnie zestrojone, fajny kompromis między komfortem a 'sportowym charakterem' (mimo 19" i profilu 35 imo jest przyjemniej niż w moim byłym f34 z 18" i profilem 50, ale tamto mialo już swój przebieg)
-wyciszenie - bdb
-masaz - świetna sprawa, szczególnie w drodze powrotnej z pracy
-napęd - przy szybkim pokonywaniu łuków auto idzie jak po sznurku, skrzynia działa ładnie płynnie

Ogólnie jestem zadowolony, fajny urodzinowy prezent ode mnie dla mnie emoji16.png



Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka
 

 

To ostrzeżenie o ograniczeniu prędkości to jakaś totalna bzdura. Żeby to jeszcze działało, ale w Polsce niestety nie uwzględnia tego, że skrzyżowania odwołują ograniczenia, dodatkowo na drogach szybkiego ruchu czasem wyłapuje ograniczenia, które dotyczą nie nas, tylko aut na pasie zjazdowym. 

W BMW na szczęście wyłączenie jest pod przyciskiem set na kierownicy, ale w wielu markach trzeba się przeklikać przez menu, tak było w Lexusie RX czy nowym Santa Fe, którym niedawno jeździłem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Lexusie akurat wyłącza sie to jednym przyciskiem. Zostawiasz sobie menu przy prędkościomierzu na „asystentach” i wystarczy 1 klikniecie na kierownicy żeby to wyłączyć. Prościej niż wyłączyć start-stop w innych autach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Lynx27 napisał(-a):

W Lexusie akurat wyłącza sie to jednym przyciskiem. Zostawiasz sobie menu przy prędkościomierzu na „asystentach” i wystarczy 1 klikniecie na kierownicy żeby to wyłączyć. Prościej niż wyłączyć start-stop w innych autach. 

A jak to jest z tym start-stopem. Ja go kazałem zablokować chipem w salonie zaraz po zakupie. Zdecydowałem się na to, bo spotkałem się z opinią, że może to źle działać na turbinę. Ostatnio jednak, przy okazji w innym salonie, sprzedawca mi powiedział, że start-stop nie wpływa źle na turbinę i teraz nie wiem co o tym myśleć? Warto z tym kombinować przy zakupie samochodu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Lynx27 napisał(-a):

W Lexusie akurat wyłącza sie to jednym przyciskiem. Zostawiasz sobie menu przy prędkościomierzu na „asystentach” i wystarczy 1 klikniecie na kierownicy żeby to wyłączyć. Prościej niż wyłączyć start-stop w innych autach. 

 

To miałem niekumatego sprzedawcę, bo jak mi wydawał auto to powiedział, że trzeba każdorazowo przeklinać się przez menu, więc sam już nie kombinowałem w ustawieniach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

A jak to jest z tym start-stopem. Ja go kazałem zablokować chipem w salonie zaraz po zakupie. Zdecydowałem się na to, bo spotkałem się z opinią, że może to źle działać na turbinę. Ostatnio jednak, przy okazji w innym salonie, sprzedawca mi powiedział, że start-stop nie wpływa źle na turbinę i teraz nie wiem co o tym myśleć? Warto z tym kombinować przy zakupie samochodu?

 

Nie przesadzałbym z tym złym działaniem na turbinę. Ekspertem może nie jestem, ale jak się domyślam panu chodziło o to, że kiedy silnik staje, tak samo zatrzymuje się turbina, a bardzo rozgrzane łopatki wirnika mogą się wypaczać, tracić spasowanie itd. itd. Ale takie rzeczy to raczej dzieją się jak regularnie, po dość forsownej dla silnika jeździe, gasimy auto zaraz po zatrzymaniu. Na trasach gdzie gnamy dość szybko, raczej nie zatrzymasz się za często, a nawet jeśli to dość szybo zaczniesz jechać dalej. W ruchu miejskim, dopóki nie jeździsz jak małą rajdówką, turbina nie jest zbyt obciążona, więc nawet regularne zatrzymywanie się na światłach nie powinno mieć większego wpływu, bo łopatki wirnika nie będą się aż tak nagrzewać. Ja ze swojej strony wolałbym chyba mieć timer na wyłączeniu zapłonu po jakichś mocniejszych przejażdżkach, niż takie wyłączenie start stopu. Choć przyznam, że w Audi start stop, mając "D" na skrzyni działa tak, że da się z nim żyć. Dotykasz gazu i jedziesz. A jak skrzynia jest w trybie "S" to start stop po prostu nie działa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ceteth napisał(-a):

 

Nie przesadzałbym z tym złym działaniem na turbinę. Ekspertem może nie jestem, ale jak się domyślam panu chodziło o to, że kiedy silnik staje, tak samo zatrzymuje się turbina, a bardzo rozgrzane łopatki wirnika mogą się wypaczać, tracić spasowanie itd. itd. Ale takie rzeczy to raczej dzieją się jak regularnie, po dość forsownej dla silnika jeździe, gasimy auto zaraz po zatrzymaniu. Na trasach gdzie gnamy dość szybko, raczej nie zatrzymasz się za często, a nawet jeśli to dość szybo zaczniesz jechać dalej. W ruchu miejskim, dopóki nie jeździsz jak małą rajdówką, turbina nie jest zbyt obciążona, więc nawet regularne zatrzymywanie się na światłach nie powinno mieć większego wpływu, bo łopatki wirnika nie będą się aż tak nagrzewać. Ja ze swojej strony wolałbym chyba mieć timer na wyłączeniu zapłonu po jakichś mocniejszych przejażdżkach, niż takie wyłączenie start stopu. Choć przyznam, że w Audi start stop, mając "D" na skrzyni działa tak, że da się z nim żyć. Dotykasz gazu i jedziesz. A jak skrzynia jest w trybie "S" to start stop po prostu nie działa. 

Ja trzymam się zasady, że po każdej jeździe, niezależnie od tego jak jechałem, wyłączam silnik po pół minucie pracy po zatrzymaniu. Może to przesada, ale tak jednak robię. Sprzedawca o którym wspominałem, twierdził że jest jakieś dodatkowe zasilanie utrzymujące turbinę w ruchu po zadziałaniu systemu start-stop. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dobra zasada, szczególnie po dłuższej jeździe z odpaloną turbiną, np gdy na autostradzie zjeżdżasz na tankowanie.

Ja start stop wyłączam, na szczęście w M-kach można to zaprogramować pod dedykowany przycisk M1 lub M2 na kierownicy, więc nie muszę o tym pamiętać. Nawet jeśli oprogramowanie pilnuje chłodzenia turbiny to wychodzę z założenia, że wyłączenie systemu na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Paulus57 napisał(-a):

A jak to jest z tym start-stopem. Ja go kazałem zablokować chipem w salonie zaraz po zakupie. Zdecydowałem się na to, bo spotkałem się z opinią, że może to źle działać na turbinę. Ostatnio jednak, przy okazji w innym salonie, sprzedawca mi powiedział, że start-stop nie wpływa źle na turbinę i teraz nie wiem co o tym myśleć? Warto z tym kombinować przy zakupie samochodu?


Moim zdaniem to słaby system, który przy nieumiejętnym użytkowaniu zabija turbinę. Co innego w autach wolnossących. Jeśli to wyłączyłeś to moim zdaniem dobry krok, nie wiem jednak jak wpływa to na gwarancję producenta. Ja też zawsze po trasach chłodzę 1 minutę auto, stary zwyczaj.

 

29 minut temu, Tommaso napisał(-a):

 

To miałem niekumatego sprzedawcę, bo jak mi wydawał auto to powiedział, że trzeba każdorazowo przeklinać się przez menu, więc sam już nie kombinowałem w ustawieniach

Podrzucę Ci filmik, od włączenia auta do wyłączenia systemu. Nie wiem czy tak samo jest w RX.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Lynx27 napisał(-a):


Moim zdaniem to słaby system, który przy nieumiejętnym użytkowaniu zabija turbinę. Co innego w autach wolnossących. Jeśli to wyłączyłeś to moim zdaniem dobry krok, nie wiem jednak jak wpływa to na gwarancję producenta. Ja też zawsze po trasach chłodzę 1 minutę auto, stary zwyczaj.

 

Podrzucę Ci filmik, od włączenia auta do wyłączenia systemu. Nie wiem czy tak samo jest w RX.

IMG_6949.mov

Montaż był w salonie w którym kupowałem samochód i mam na to rachunek od nich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście proste. Chociaż w RX, którym jeździłem nie ma na kierownicy fizycznych przycisków, tylko jakieś dotykowe gładziki, które zmieniają funkcję i pokazują ją na HUD. Bardzo nieintuicyjne to jest i nie było w ogóle takiego centralnego przycisku zatwierdzania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Lynx27 napisał(-a):

W Lexusie akurat wyłącza sie to jednym przyciskiem. Zostawiasz sobie menu przy prędkościomierzu na „asystentach” i wystarczy 1 klikniecie na kierownicy żeby to wyłączyć. Prościej niż wyłączyć start-stop w innych autach. 

Zgadza się🙂 Też tak robię. Jedno kliknięcie.

A jeśli chodzi o wrażenia, to po tygodniu jeżdżenia mogę stwierdzić, że to auto zabiło we mnie wszelkie chęci na zapierdalanie. Nigdy nie jeździłem jakoś szczególnie szybko, ale za to dynamicznie. Tu już nawet tego mi się nie chce. Auto dla dziada, którym już chyba jestem🙂 Lubię👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, bober5264 napisał(-a):


- ostrzeganie o przekroczeniu prędkości - trzeba wyłączać za każdym uruchomieniem pojazdu, a i kilka razy poklikać, upierdliwe

 

spróbuj dodać do ulubionych , u mnie się udało , i jest na wierzchu w panelu klimatyzacji obok  S/S 

Edytowane przez Krakus1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Krakus1 napisał(-a):

spróbuj dodać do ulubionych , u mnie się udało , i jest na wierzchu w panelu klimatyzacji obok  S/S 

mam w ulubionych i musze to wyklikac w glowym i tam nie jest tak szybko jak u CIebie, bo u mnie cale szczescie jest klasyczny panel od klimy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawy jestem czy w A4 też jest spryskiwacz tylnej kamery? fantastyczna rzecz której mi bardzo brakowało w G30 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W A4 kombi jest, nie wiem jak w sedanie. 

 


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Ceteth napisał(-a):

 

Nie przesadzałbym z tym złym działaniem na turbinę. Ekspertem może nie jestem, ale jak się domyślam panu chodziło o to, że kiedy silnik staje, tak samo zatrzymuje się turbina, a bardzo rozgrzane łopatki wirnika mogą się wypaczać, tracić spasowanie itd. itd. Ale takie rzeczy to raczej dzieją się jak regularnie, po dość forsownej dla silnika jeździe, gasimy auto zaraz po zatrzymaniu. Na trasach gdzie gnamy dość szybko, raczej nie zatrzymasz się za często, a nawet jeśli to dość szybo zaczniesz jechać dalej. W ruchu miejskim, dopóki nie jeździsz jak małą rajdówką, turbina nie jest zbyt obciążona, więc nawet regularne zatrzymywanie się na światłach nie powinno mieć większego wpływu, bo łopatki wirnika nie będą się aż tak nagrzewać. Ja ze swojej strony wolałbym chyba mieć timer na wyłączeniu zapłonu po jakichś mocniejszych przejażdżkach, niż takie wyłączenie start stopu. Choć przyznam, że w Audi start stop, mając "D" na skrzyni działa tak, że da się z nim żyć. Dotykasz gazu i jedziesz. A jak skrzynia jest w trybie "S" to start stop po prostu nie działa. 

 

Wylaczony silnik = wylaczona pompa oleju = brak smarowania nadal rozpedzonego walu turbiny = zatarcie.

Jedynym, komu start-stop pomaga jest producent: oszczedza 0,2 litra na 100 km i emituje mniej CO2.

Zawsze pierwsze co wylaczam, to start-stop a po jezdzie czekam zanim wylacze silnik - im do wyzszych obrotow krecil sie silnik tym dluzej.

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, cordi7 napisał(-a):

Wylaczony silnik = wylaczona pompa oleju = brak smarowania nadal rozpedzonego walu turbiny = zatarcie

W większości nowoczesnych silnikach z turbodoładowaniem, po wyłączeniu silnika turbina nadal jest smarowana z częstotliwością proporcjonalną do prędkości obrotów tak aby nie zatrzeć podzespołów i elementów współpracujących. Nie widać tego, w większości silników nawet nie słychać, a jednak działa. Oczywiście w najtańszych samochodach takie zabezpieczenie nie jest dostępne, ale jest to dokładnie zaznaczone  w instrukcji obsługi, że konieczne jest odczekać po zatrzymaniu około 1 min.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, anbru napisał(-a):

W większości nowoczesnych silnikach z turbodoładowaniem, po wyłączeniu silnika turbina nadal jest smarowana z częstotliwością proporcjonalną do prędkości obrotów tak aby nie zatrzeć podzespołów i elementów współpracujących. Nie widać tego, w większości silników nawet nie słychać, a jednak działa.

możesz podać jakiś przykład? Rzuciłem okiem na B58 BMW czyli R6 T - być może kwalifikuje się jako ten tańszy ale poza mechaniczną pompą napędzaną łańcuchem z wału korbowego nic innego nie widzę. Co ciekawe - pompa płynu chłodniczego też jest napędzana z paska, wcześniej - jak w moim N52 - była elektryczna, przez co, po wyłączeniu silnika i tak mogła przez pewien czas pracować, żeby wychłodzić silnik. 

"Cuda" przy smarowaniu to prędzej programowo obniżone ciśnienie w układzie przy niskich obrotach niż dodatkowe zabezpieczenia poprawiające smarowanie. W wielu autach jak ktoś jest świadomy to jedzie na przeprogramowanie i podniesienie ciśnienia w układzie smarowania, żeby silnik przy spokojnej jeździe nie chodził na "pół-sucho"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki, co to się wyprawia z mazda, na początku byłem pewien że ktoś sobie do yarisa dla zartu przykleił znaczek mazdy, ale nie. Tak wygląda mazda 2a5e8f645b56abdc8b99c2a6c9ae069b4.jpg

Wysłane z mojego SM-S921B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Lynx27 napisał(-a):


Moim zdaniem to słaby system, który przy nieumiejętnym użytkowaniu zabija turbinę. Co innego w autach wolnossących. Jeśli to wyłączyłeś to moim zdaniem dobry krok, nie wiem jednak jak wpływa to na gwarancję producenta. Ja też zawsze po trasach chłodzę 1 minutę auto, stary zwyczaj.

 

Podrzucę Ci filmik, od włączenia auta do wyłączenia systemu. Nie wiem czy tak samo jest w RX.

IMG_6949.mov

Start stop zabija również dwumasę, rozrusznik i akumulator...to jest chory system, który więcej psuje niż daje...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.