Pogadajmy o samochodach :-)

[mati7811 105]

A jak jest ułożony silnik?

Jeśli wzdłużne to torsen

Jeśli poprzecznie to haldex

 

Wszystkie audi a4 od początku produkcji modelu do dziś maja silniki montowane podłużnie.  Poprzecznie: A1, A3 , TT i Q3.

Edytowane 7 Maja 2016 przez mati7811

[trollu 678]

A jak jest ułożony silnik?

Jeśli wzdłużne to torsen

Jeśli poprzecznie to haldex

w A4 były wzdłużnie i były haldexy z tego co wiem, przynajmniej w słabszych wersjach

[jacus 1512]

A4 poprzedniej generacji miało Torsena w nowym już jest haldex

[Angelo 48]

Będąc w Danii dłużej niż trzy tygodnie musisz zgłosić w tamtejszym urzędzie skarbowym (SKAT) ten fakt. Wtedy za jedyne 400DKK wydają tobie pozwolenie na używanie własnego auta na ich terenie. Jeśli jeździsz tam dłużej niż rok musisz auto przerejestrować na ich numery i zapłacić 2/3 wartości auta podatku. Możesz oczywiście raz na trzy tygodnie wyjeżdżać z Danii i wracać...

A jak to udowodnić, że się wyjechało?

Granic ni ma...

Jakiś kwitek ze stacji? Opłata za most do Szwecji? Prom?

Edytowane 8 Maja 2016 przez Angelo

[kiniol 2520]

No właśnie to też mnie dziwi...

[Tommaso 2209]

Dzisiaj gdzieś u przyjaciół Czechów:

 

 

 

[mati7811 105]

Dzisiaj gdzieś u przyjaciół Czechów:

 

Piękna. Aż zatęskniłem.

[lec 129]

Gdzieś u fana motoryzacji. 

[irekm 917]

Extra 

[Angelo 48]

No właśnie to też mnie dziwi...

Z rok temu dostałem mandat 30 euro za poruszanie się autem zarejestrowanym w Pl.

Mandat ten był podatkiem za jeden dzień, przeliczonym na szybkiego uwzględniając normy spalin itd.

Pan policjant (zoll), a raczej pogranicznik wyjaśnił mi, że niemoge się poruszać autem na obcych tablicach, choćbym pożyczył na chwile, tak jak miało to miejsc.

By móc się poruszać takim autem, trzeba zapłacić tzw. Podatek drogowy.

 

Z tego co się orientuje, turyści mogą się poruszać po Niemczech do roku bez żadnych komplikacji.

Ja, jako mieszkaniec płacący tu podatki musze jeździć,, niemieckim,, autem, chyba że opłaca w/w podatek.

[mati7811 105]

Gdzieś u fana motoryzacji. 

 

To musi być gdzieś w Anglii bo dźwignia zmiany biegów po lewej stronie 

 

Z tego co się orientuje, turyści mogą się poruszać po Niemczech do roku bez żadnych komplikacji.

Ja, jako mieszkaniec płacący tu podatki musze jeździć,, niemieckim,, autem, chyba że opłaca w/w podatek.

 

W Niemczech się nikt nie przyczepi polskich tablic ile byś tam nie siedział.  Ale jeżeli przy kontroli okaże się że masz niemiecki meldunek to będzie już inna rozmowa. 

[Angelo 48]

Tak, dokładnie.

Właśnie o tym piszę

[mati7811 105]

Przepraszam, widocznie nie doczytałem. Myślałem że mieszkasz w Danii i kombinujesz coś z rejestracja w Niemczech. 

[Marti007 16]

W Niemczech mieszkalem 2 lata I sprawe zalatwilem przerejestrowywujac auto na ojca mieszkajacego w Polsce. Mialem 3 kontrole I nikt sie do tego nie przyczepil. Teraz mieszkam w Holandii I samochod mam zarejestrowany w Holandii (ubezpieczenie tansze niz w Polsce) ale ze podatki place w Polsce to nikt mi sie nie czepial jak jezdzilem autem z polskimi tablicami przez prawie 6 miesiecy

[Valygaar 4275]

Czy to jest to wasze wymarzone cudo? 

 

[Adi 3415]

marti, co Ty opowiadasz, jakie tańsze?

[Drake 96]

Czy to jest to wasze wymarzone cudo? 

 

DSC_0521.JPG

 

Zgadza się , to przymaskowana Giulia . Objeżdżają kilka egzemplarzy w rejonie śląskim , wszystkie praktycznie w dieslu .

[Valygaar 4275]

Te naklejki potrafią totalnie wypaczyć charakter auta. Ten egzemplarz wyglądał jakby miał absurdalnie zachwiane proporcje, jakiś taki wysoki i wąski jak suzuki liana 

 

Ze względów bezpieczeństwa nie robiłem zdjęć w ruchu i od przodu, ale generalnie jakoś bez szału, na pewno odpicowana wersja będzie lepsza. I potwierdzam to o czym tu piszecie - jakbym pierwszy raz z kilku metrów zobaczył to auto bokiem to powiedziałbym, że to obklejone BMW 

 

Nie wiem tez jaki motorek tam był. Natomiast kierowca bardzo chciał hasać    Średnio mu to wychodziło, może dlatego że ruch był spory. Jechałem Inzignią 160KM w Dizlu i bez specjalnego wysiłku miałem ją pod ręką, nawet momentami mi zawadzała, ale nie odjeżdżałem, bo chciałem jej na jakimś przystanku zrobić fot 

[Marti007 16]

marti, co Ty opowiadasz, jakie tańsze?

normalnie pełne ubezpieczenie w ABN Amro za moje Audi A6 to 82 Euro miesięcznie co daje niecałe 1000 Euro rocznie. W Polsce conajmniej 7500 PLN i to z jakimiś zastrzeżeniami (typu bez szkód spowodowanych przez naturę jak grad czy drzewo). Tak więc jak widzisz prawie dwa razy tyle.

[Remy 237]

Marti007

A tam, Polak "bogaty" jest, zarabia o wiele mniej ale dwa razy więcej zapłacić musi...

[Angelo 48]

normalnie pełne ubezpieczenie w ABN Amro za moje Audi A6 to 82 Euro miesięcznie co daje niecałe 1000 Euro rocznie. W Polsce conajmniej 7500 PLN i to z jakimiś zastrzeżeniami (typu bez szkód spowodowanych przez naturę jak grad czy drzewo). Tak więc jak widzisz prawie dwa razy tyle.

82 Euro, to faktycznie mało za full casco.

U nas drożej...

[lec 129]

Wizytówka!

Dla fanów marki.

[Jar20 0]

[jaszczur11 151]

Niby marka wieśniacka, ale...  pojeździć można. 

Edytowane 11 Maja 2016 przez jaszczur11

[Kierownik 103]

Zna się ktoś tutaj (ma, miał, chciał mieć) na Renault Kangoo I gen. ?

Potrzebowałbym taniego i bezproblemowego "ćwierćdostawczaka" do okazjonalnego przewiezienia, np. kilku worków cementu.

 

Z racji tego, że samochód będzie robił góra 3-5tyś.km pomyślałem nad Kangoo:

- w benzynie (1.2, 1.4),

- wersja osobowa (zapewne mniej zajeżdżona),

- rocznik 2000-2003

 

Ciekawi mnie głównie kwestia stabilności elektryki i ogólnej awaryjności modelu.

Jest czego się bać?

Częściej będzie stać w warsztacie niż dowozić mnie na budowę?