Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Wtedy też z rondami był cyrk. Mnie uczono i tak robiłem, że na rondzie w lewo tylko z lewego pasa i potem na rondzie nacprawy i zjazd, ale widziałem taki kejs, że gość przez całe rondo jechał prawym, drugi zgodnie ze sztuką lewym i przy zjezdzie uderzył w tego na prawym (który kontynuował jazde w lewo z prawego) i policja orzekła winę tego który zjezdzal z ronda ponieważ w Polsce mamy ruch prawostronny. Czyli wniosek był taki, że po co sobie utrudniać i upłynniać ruch jak i tak jadąc przez całe rondo prawym jesteś "na prawie"

 

 

 

W tym co opisałeś to chyba słusznie uznali bo jeden po prostu wjechał nie na swój pas ale przepis o ruchu prawostronnym każdy niestety rozumie jak chce, zwłaszcza policja - można zbudować dziesięciopasmową jezdnię to będą twierdzić że wszyscy powinni jechać prawym pasem, jednocześnie wprowadza się obowiązek jazdy na suwak pokazujący wyraźnie że "rozlokowanie" się na kilku pasach zdecydowanie upłynnia ruch. Nie wiem co jest bardziej niebezpieczne na autostradzie - jazda cały czas lewym pasem czy co chwilę zmienianie go lewy-prawy w miarę wyprzedzania kolejnych ciężarówek. Zastanawiam się czasem jak to wygląda formalnie w krajach gdzie autostrady są wielopasmowe, pięcio- czy więcej, tam też się twierdzi że wszystkie poza prawym ( czy lewym w krajach o ruchu lewostronnym ) to tylko do wyprzedzania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym co opisałeś to chyba słusznie uznali bo jeden po prostu wjechał nie na swój pas ale przepis o ruchu prawostronnym każdy niestety rozumie jak chce, zwłaszcza policja - można zbudować dziesięciopasmową jezdnię to będą twierdzić że wszyscy powinni jechać prawym pasem, jednocześnie wprowadza się obowiązek jazdy na suwak pokazujący wyraźnie że "rozlokowanie" się na kilku pasach zdecydowanie upłynnia ruch. Nie wiem co jest bardziej niebezpieczne na autostradzie - jazda cały czas lewym pasem czy co chwilę zmienianie go lewy-prawy w miarę wyprzedzania kolejnych ciężarówek. Zastanawiam się czasem jak to wygląda formalnie w krajach gdzie autostrady są wielopasmowe, pięcio- czy więcej, tam też się twierdzi że wszystkie poza prawym ( czy lewym w krajach o ruchu lewostronnym ) to tylko do wyprzedzania?

na logikę - możesz ciąć lewym pasem ile chcesz tylko trzeba pamiętać o jednym - że na lewym pasie też działają lusterka. A wielu jak wsadzi 4 litery na lewy pas to poza drogą przed sobą nie widzą już nic. Jak ktoś kontroluje sytuację i ustępuje miejsca szybszemu a później wraca na lewy to jeden i drugi jedzie z uśmiechem - no chyba, że ktoś ma kompleks to wiadomo. A taka jazda zygzakiem - kiedyś nawet jakiś policjant w tv się wypowiadał, że jeśli wiemy, że za chwilę będziemy wracać na lewy pas a z tyłu nikt nas nie pogania to zjazd na prawy dla samego zjechania jest błędem - nikomu tym nie pomożemy a zawsze jest to dodatkowy manewr, który rozprasza kierowcę i może różnie się skończyć 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemiecki sąd jakiejś wyższej instancji orzekł niedawno że nie musisz wracać na prawy pas jeśli być nim jechał krócej niż 20 sekund. To dość ważne orzeczenie i może warto się do niego stosować.

A jak zmieniasz pas na rondzie czy poza nim to jasne że musisz ustąpić pierwszeństwa temu który się porusza na pasie na który zamierzasz wjechać. I ruch prawostronny nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jasne że musisz ustąpić pierwszeństwa temu który się porusza na pasie na który zamierzasz wjechać. I ruch prawostronny nie ma tu nic do rzeczy.

Tak, ale z wyjątkiem gdy dwóch zmienia pas jednocześnie. Jeden z prawego, drugi z lewego, obydwaj na środkowy. :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błąd. Jak zjeżdżasz na inny pas ustępujesz temu który jedzie tym pasem. O tym pisalem w miarę jasno chyba. Jak zjeżdżasz na środkowy z obu skrajnych pierwszeństwo ma ten z prawego. Oczywiście ten z lewego uważa inaczej. Ostatnio mialem taka sytuację i gość machał łapami.... Czasami lepiej ustąpić niż się potem z debilem użerać. Co z tego że będę miał rację jak będę miał kłopot z naprawa auta. Nie mam na to czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jazda lewym pasem wziela sie m.in. stad, ze na prawym byly koleiny.   Natomiast mandat  jest za jazde lewym, gdy prawy i srodkowy wolny.   Za jazde lewym, gdy zajete pozostałe  mandatu nie ma. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi rondami to nigdy nie ogarnialem jak to ma działać, powinno to działać tak jak pisze Pablo a tego gościa na prawym pasie w zasadzie nie ma prawa tam być, no ale fakt faktem jak jedziesz na czyjś pas to Twoja wina, uważam że w takich przypadkach wina powinna być obustronna

 

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absurd :D , jedziesz swoim pasem, ktos Ci zajedzie droge i to ma byc Twoja wina? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mozesz jechac tym pasem tylko po to zeby zjechac na najblizszym zjezdzie, a jak nie zjezdzasz to jest dzwon

 

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ile jest mandatu za nie zjechanie z ronda? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

x2, dość permanentnej inwigilacji 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem m.in. w Norwegii stosując się zawsze do zasady*: pas prawy do jazdy w prawo i na wprost, pas lewy do jazdy w lewo i do zawracania skąd przyjechałem. Stosowałem tę zasadę również w naszym pięknym kraju, ale do czasu. Odkąd znajomy policjant i to z wydziału ruchu drogowego powiedział, że na rondzie jest tylko jedna zasada - prawy ma pierwszeństwo - jeżdżę zawsze prawym pasem. Nie mam zamiaru się później kłócić z tymi, którzy na rondo wpadają 70 km/h i objeżdżają prawym, gdziekolwiek by nie zjeżdżali.

 

Poza tym mam wrażenie, że niektórzy są przekonani, że ustąpić pierwszeństwa wjeżdżając na rondo należy tylko tym, którzy są po jego lewej stronie. Wiele razy widziałem, że koleś wlatując na rondo bez nawet przyhamowania, piekli się na kierowcę, który wjechał na rondo jeden wjazd dalej, pomimo, że ten zrobił to wcześniej od niego, ale jadąc nieco wolniej, przez co "tarasuje" drogę.

 

 

* - przy dwóch pasach wjeżdżających na rondo, a tym samym dwóch pasach na rondzie, przy założeniu, że na rondzie są cztery i więcej wjazdów/zjazdów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po romansach z M3 i M4,powiedziałem sobie że nigdy więcej nie wsiądę do mocnego RWD,ponoć to pierwsze oznaki starzenia...,jednak ta Włoszka przypadła mi do gustu :),szatan...nie moja,kolegi.

post-110638-0-15657900-1583758545_thumb.jpg

post-110638-0-27176600-1583758676_thumb.jpg

post-110638-0-12341300-1583759048_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się :P Mam czerwoną Julkę i jestem więcej niż pewien, ze nie jest szybsza :D Oj pojeździłbym mocniejszą siostrą i to bardzo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że nie czerwona .

Byłaby szybsza :)

Racja! Czerwony lakier zdecydowanie zmniejsza opór powietrza ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czarny zwiększa :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mi kiedyś powiedział że każdy facet raz w życiu powinien mieć Alfę,jakby zrobili ją z napędami,brałbym bez zastanowienia,tylko i wyłącznie czerwoną.Moim zdaniem każda Alfa powinna być czerwona.

Niedługo wrzucę foty Alfy Romeo Montreal,kolega kupił i ciężko przy niej pracuje,piękne auto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ można wziąć sobie GIulię Veloce Q4 i mieć napęd na 4 łapy + 280kuców + ludzką cenę :)

Swoją drogą jak brałem swoją Giulię to zaskoczył mnie facet, mówiąc, że Alfa ma opatentowane to Q4, dlatego Audi Q4 nie powstanie dopóki papier jest w ich rękach.

Edytowane przez Ceteth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ można wziąć sobie GIulię Veloce Q4 i mieć napęd na 4 łapy + 280kuców + ludzką cenę :)

Swoją drogą jak brałem swoją Giulię to zaskoczył mnie facet, mówiąc, że Alfa ma opatentowane to Q4, dlatego Audi Q4 nie powstanie dopóki papier jest w ich rękach.

Szukałem szybszego auta z napędami do robienia 50-60tkm rocznie,brałem pod uwagę Gulię,znajomy ma salon Seata,nową Cuprę z pakietem serwisowym w cenie dostałem za 137k bruttoJak już wcześniej pisałem w mocniejszych benzynach wymieniam olej,filtry co 10tkm,jest to koszt rzędu 500zł brutto,następny serwis mam za free w pakiecie i tak wkółko.Wygrał więc zdrowy rozsądek i lepsze osiągi za sporo mniej niż kosztowałaby mnie Gulia i jej serwis. Edytowane przez Sportina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mi kiedyś powiedział że każdy facet raz w życiu powinien mieć Alfę,

A jak ja kiedyś miałem Renault Laguna II (nowy, z salonu) i już wiem co to znaczy mieć samochód, z którym ciągle są jakieś problemy, to też powinienem mieć Alfę?


"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta." - Stanisław Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak ja kiedyś miałem Renault Laguna II (nowy, z salonu) i już wiem co to znaczy mieć samochód, z którym ciągle są jakieś problemy, to też powinienem mieć Alfę?

Nie wiem,to nie moje słowa,nie muszę się z nimi zgadzać,Ty też nie musisz.

Nigdy nie miałem osobówki od Renault i raczej miał nie będę,więc się nie wypowiem,Mastera 2.5dci 150KM już tak,był to najlepszy bus jakiego miałem,pracownicy zrobili nim 220tkm,poza standardowymi wymianami eksploatacyjnymi 0 problemów.Zszedł leasing,sprzedałem go znajomemu,ma w tej chwili nakręcone 450tkm i dalej 0 problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tak żartobliwie :)

Ale fakt, miałem Lagunę II, nówka kupiona w 2002. I nie było miesiąca, żeby coś tam się nie popsuło. Uczyli się na moim roczniku, bo potem wiele elementów było już poprawionych. Ale samochód był bardzo wygodny i przyjemnie się nim jeździło.


"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta." - Stanisław Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.