Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

A co zrobi mając 10letnie 996 w którym padł silnik? ;)Poza tym trzeba spełnić określone warunki żeby móc dokupić gwarancję na kolejne lata. Wymieniają ludzie,bo przecież nie wyrzucą samochodu.

Właśnie dla mnie to jest zagadka.Jaki sens ekonomiczny dla Porsche jest wymienić silnik zamiast go naprawić?

Chociaż biorąc pod uwagę fakt że Porsche zarabia najwięcej na sprzedaży to być może silnik jest już w to wliczony :rolleyes: A że psuje się jakiś procent to i tak są na plusie.

Pomijając już gwarancję lub jej brak jest to ewenement żeby w nowym,drogim i dopracowanym samochodzie istniało tak wiele przypadków wymiany silnika z takim małym przebiegiem,moim zdaniem to świadczy o cięciu kosztów i wypuszczaniu coraz większego dziadostwa,co jest niestety bolączką całej współczesnej motoryzacji.

I tak najfajniejszym Porsche ever jest 993 :) Kupiłbym ale nie jestem w stanie zaakceptować wnętrza sprzed 20 lat,gdyby 993 miało wnętrze Boxstera albo 997 to byłby to samochód idealny.

 

620k km w Porsche i to z 2002 roku to normalnie szok,gość chyba jeździł jako kurier,transport towarów albo taryfa między miastami w Niemczech i nie wysiadał z niego :rolleyes:

 

Co do Boxstera to mówisz o modelu 987 po lifcie że jest dopracowany czy także o modelu przed liftem a że niedopracowany był tylko B986?Bo Cayman to przecież Boxster 987,wcześniej go nie było i nie wiem jak rozumieć tą wypowiedź.

Edytowane przez maxwell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem uzytkownikiem manuala wiec pewnie pojecia typu DSG czy tiptronic mi się poprzestawiały :rolleyes: owszem chodzi tu chyba o tiptronica.

 

 

A ja mysle ze o multitronica. Te to dopiero sie sypia :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie w tym problem, że się sypią co w tym, że nie ma do nich żadnych części (zwłaszcza łańcucho-pasów i kół stożkowych). I z tego powodu nie ma ich jak naprawić, pozostaje zakup nowej (drogo) lub uzywanej (loteria).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie slyszalem o padach silnikow w 996/997 robionych po gwarancji. Wszystkie problemy byly rozwiazywane w ramach gwarancji. Jest kilka firm, kilku specow, ktorzy spokojnie odbuduja silnik - wlacznie z GT3. Co do wymian silnikow przez Porsche, nie wiem na ile te wkladane silniki sa nowe. Mercedes np ma polityke odbudowywania takich rzeczy, a potem sprzedazy z pelna fabryczna gwarancja. Tak czy inaczej prosciej jest przyslac silnik na palecie i wyslac uszkodzony do fabryki. Daje to znacznie wieksza gwarancje niezawodnosci niz odbudowa tych silnikow przez roznych mechanikow w ASO. Do tego w przypadku odbudowy silnikow w ASO trzebaby kazde wyposazych np w hamownie silnikowa...

 

Co do tej duzej liczby naprawianych silnikow w 996/997 to bym z tym nie przesadzal - wiecej uszkodzonych silnikow wystepowalo w przypadku starszych V8 w BMW (odkrecajaca sie pompa oleju), czy uszkodzen automatycznych skrzyn w starszym Audi A8.

 

987 jest dopracowany. 986 miewal troche problemow, z tego co pamietam Boxster miewal cos z silnikiem, Boxster S byl pozbawiony tej wady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie slyszalem o padach silnikow w 996/997 robionych po gwarancji. Wszystkie problemy byly rozwiazywane w ramach gwarancji. Jest kilka firm, kilku specow, ktorzy spokojnie odbuduja silnik - wlacznie z GT3. Co do wymian silnikow przez Porsche, nie wiem na ile te wkladane silniki sa nowe. Mercedes np ma polityke odbudowywania takich rzeczy, a potem sprzedazy z pelna fabryczna gwarancja. Tak czy inaczej prosciej jest przyslac silnik na palecie i wyslac uszkodzony do fabryki. Daje to znacznie wieksza gwarancje niezawodnosci niz odbudowa tych silnikow przez roznych mechanikow w ASO. Do tego w przypadku odbudowy silnikow w ASO trzebaby kazde wyposazych np w hamownie silnikowa...

 

Co do tej duzej liczby naprawianych silnikow w 996/997 to bym z tym nie przesadzal - wiecej uszkodzonych silnikow wystepowalo w przypadku starszych V8 w BMW (odkrecajaca sie pompa oleju), czy uszkodzen automatycznych skrzyn w starszym Audi A8.

 

Te firmy są w PL?Jak tak to podrzuć mi na priv jakieś sprawdzone adresy.

 

Co do hamowni to by się każdym salonie Audi przydała, żeby klient mógł sobie przy zakupie samochodu z silnikiem FSI sprawdzić czy do deklarowanych fabrycznie mocy brakuje mu 80 czy 120 koni :rolleyes:

 

Dużo to pojęcie względne,po prostu Porsche w Polsce jest mało więc każda taka wzmianka o wymienionym silniku rzuca się w oczy :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Właśnie dla mnie to jest zagadka.Jaki sens ekonomiczny dla Porsche jest wymienić silnik zamiast go naprawić?

 

Dokładnie taki, jak napisał Lewandek. Silnik to "część" zamienna - nowy do auta, uszkodzony do fabryki. Szybko, sprawnie, klient się cieszy, że świetnie obsłuzony. Myślę, że to się firmie po prostu bardziej opłaca. Co za problem naprawić silnik w fabryce, która go wyprodukowała? Przecież nie psuje się CAŁY silnik. A w jakimś ASO to jednak problem.

 

Co do Twoich sugestii alternatywy dla fairlady Z, to bardzo popieram BMW 335i coupe. Kolega niedawno kupił takiego - uzywany z sieci dilerskiej. Miałem okazję się przewieźć. Baaaaardzo pozytywne wrażenia. Motor podrasowany do 360 KM. Dynamika, prowadzenie i w ogóle wrazenia z jazdy - pierwsza klasa. Świetna ergonomia, wszystko jak uszyte na miarę. Niestety, jest to autko na dobre drogi. Na naszych dziurach trzeba bardzo uważać, no ale przecież o takich samochodach mówimy


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to pytanko do znawców:

wczoraj był "mały" wypadek, skasowałem doszczętnie mojego forda mondeo (kasacja), oprócz mnie jeszcze 3 inne (korek na trzypasmowej drodze na kilka km). W tej chwili mam samochód zastępczy z firmy na powiedzmy miesiąc, ale do tego czasu muszę kupić coś. Założeń jest kilka:

- Kombi - obowiązkowo - mam bernardyna, robię duże zakupy itp, itd

- diesel

- wiek od 7 do 5 lat

- cena do 20 tyś

- jak najmniej awaryjny, czyli odpada francja, mam drugiego peugeota więc wiem co mówię ;)

golf 4? co byście polecili?

Edytowane przez Krzysiek_W

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Golf4,Skoda Octavia,Ford Focus

 

Diesel,benzyna czy bez znaczenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to pytanko do znawców:

wczoraj był "mały" wypadek, skasowałem doszczętnie mojego forda mondeo (kasacja), oprócz mnie jeszcze 3 inne (korek na trzypasmowej drodze na kilka km). W tej chwili mam samochód zastępczy z firmy na powiedzmy miesiąc, ale do tego czasu muszę kupić coś. Założeń jest kilka:

- Kombi - obowiązkowo - mam bernardyna, robię duże zakupy itp, itd

- diesel

- wiek od 7 do 5 lat

- cena do 20 tyś

- jak najmniej awaryjny, czyli odpada francja, mam drugiego peugeota więc wiem co mówię ;)

golf 4? co byście polecili?

 

Octavia Tour


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te firmy są w PL?Jak tak to podrzuć mi na priv jakieś sprawdzone adresy.

Co do hamowni to by się każdym salonie Audi przydała, żeby klient mógł sobie przy zakupie samochodu z silnikiem FSI sprawdzić czy do deklarowanych fabrycznie mocy brakuje mu 80 czy 120 koni :)

Dużo to pojęcie względne,po prostu Porsche w Polsce jest mało więc każda taka wzmianka o wymienionym silniku rzuca się w oczy ;)

 

Z tego co wiem sa w PL, sa tez za nasza zachodnia granica i ich praca jest tansza niz nowy silnik :) Sprawdzonych nie mam - jakbys mial problem, daj znac, bedziemy szukac.

Co do hamowni w Audi - sprzedaz moglaby gwaltownie spasc :)

 

Dokladnie, jak komus padnie 2.0 TDI to nikt z tego afery nie robi, ale Porsche... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, stoję przed koniecznością wymiany opon. Dotychczas użytkowane Dunlop Sport Maxx w rozmiarze 225/45/17" stały się głośne nie do przyjęcia. Ogólnie nie narzekałem na nie - przyśpieszanie, hamowanie, zakręty, kałuże - wszystko ok, ale od początku były głosne, a z wiekiem strasznie się im pogłębiło i teraz muszą odejść jak Balcerowicz :-)

Macie może jakieś sprawdzone typy? Pewne w kazdych warunkach i przede wszystkim ciche. Cena - drugorzędna, choć oczywiście lepiej wydać mniej, niż więcej za to samo ;)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- jak najmniej awaryjny, czyli odpada francja, mam drugiego peugeota więc wiem co mówię ;)

golf 4? co byście polecili?

 

Jeździłem 3 lata renault laguna I i wydałem na nią (nie licząc oleju, filtrów i paliwa) 32 zł teraz jeżdże laguna II po lifcie i nic się nie dzieje. Jak się o auto dba omija większe dziury, oddaje na przeglądy do warsztatu regularnie to nie ma reguły na awaryjność. Natomiast jeśli naprawdę nie chcesz francuza to ja bym się rozglądał za czymś takim

http://allegro.pl/show_item.php?item=1083682686

 

 

Panowie, stoję przed koniecznością wymiany opon. Dotychczas użytkowane Dunlop Sport Maxx w rozmiarze 225/45/17" stały się głośne nie do przyjęcia. Ogólnie nie narzekałem na nie - przyśpieszanie, hamowanie, zakręty, kałuże - wszystko ok, ale od początku były głosne, a z wiekiem strasznie się im pogłębiło i teraz muszą odejść jak Balcerowicz :-)

Macie może jakieś sprawdzone typy? Pewne w kazdych warunkach i przede wszystkim ciche. Cena - drugorzędna, choć oczywiście lepiej wydać mniej, niż więcej za to samo :)

Polecam Uniroyal 550 znakomite opony letnie zwłaszcza na deszcz. Z droższych bezwzględnie najlepsze są Nokiany. Pracuję w branży więc nie jest to subiektywne zdanie lecz poparte opiniami klientów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Uniroyal 550 znakomite opony letnie zwłaszcza na deszcz. Z droższych bezwzględnie najlepsze są Nokiany. Pracuję w branży więc nie jest to subiektywne zdanie lecz poparte opiniami klientów.

 

Cena nie jest priorytetem. Czy wydam 2 czy 3kzł za komplet jest mi w zasadzie obojetne, bo wazniejsza jest jakosć i te cholerne decybele. Które Nokiany polecasz? Jeździłem kiedys na zimówkach Nokina i były całkiem dobre, więc może letnie też


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
post-7884-0-06581600-1331576640.jpg

"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, stoję przed koniecznością wymiany opon. Dotychczas użytkowane Dunlop Sport Maxx w rozmiarze 225/45/17" ...

 

Ostatnio kupowałem GY Eagle F1.

Bardzo fajne.

 

Jeździłem 3 lata renault laguna I i wydałem na nią (nie licząc oleju, filtrów i paliwa) 32 zł teraz jeżdże laguna II po lifcie i nic się nie dzieje.

 

Osobiście mam jak najgorsze zdanie o francuzach miałem ZX, XM, Xantię, w rodzinie było R19.

Ale 2 lata temu kuzyn kupił VELSatisa - używanego 2 letniego z przebiegiem coś 40 tyś. 2.0T na automacie.

Jak zobaczyłem to się załamałem.

W ciągu 2 lat zrobił 70 tyś, zepsuł mu się moduł domykania bagażnika - wymienili na gwarancji [auto ma 4 letnią]

i więcej nic.... :)

Byłem niezadowolony, ze moja teoria odnośnie auta na F... sie nie sprawdziła.

Edytowane przez Lawnowerman

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena nie jest priorytetem. Czy wydam 2 czy 3kzł za komplet jest mi w zasadzie obojetne, bo wazniejsza jest jakosć i te cholerne decybele. Które Nokiany polecasz? Jeździłem kiedys na zimówkach Nokina i były całkiem dobre, więc może letnie też

To wszystko nie jest takie proste. Najpierw należy sprawdzić dlaczego nagle Twoje opony zaczęły głóśniej pracować. Najprawdopodobniej są już "wyząbkowane" i nie jest to wina modelu opony. Inną sprawą jest to, że Dunlop jest "twardą" oponą. Najpopularniejsze opony "miękkie" to continentale goodyeary i michały. Nokiany czy wspomniane wyżej przez kolegę yokohamy są również świetnymi markami z tym, że bardziej niszowymi. Ważny jest też fakt, że różne opony różnie zachowują się w różnych modelach aut. Więc zależy czy szukamy opony do auta osobowego czy do małego 4x4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając jeszcze do yokohamy c.drive i argumentów przemawiających za tym że to cicha i dobra opona:

 

używam wspomnianych opon w aucie skutecznie wyciszonym:

- od strony silnika; dodatkowo izolowany dźwięk silnika

- maski; mata wygłuszająca pod maską

- jak i od strony wydechu; katalizator trój składnikowy, który skutecznie wygłusza gang motora V6 pozostawiając słyszalny subtelny pomruk, na nieco wyższych obrotach

 

Auto dzięki temu jest bardzo cisze w środku i dźwięki dochodzące z zewnątrz są łatwe do zidentyfikowania, stąd moja opinia na ich temat. Dodatkowo lubię w aucie słuchać muzyki kameralnej, która z założenia wymaga cichego otoczenia i opony nie ?przeszkadzają? mi tu w ogóle :)

 

Użytkuję jednak opony o rozmiarze 205/55/R16 więc szersza opona może zachowywać się trochę głośniej.

 

Co do stabilności tych opon to nie testowałem celowo w extremalnych sytuacjach, niemniej nie zauważyłem żadnych niepokojących zachowań w deszczu przy prędkości ok. 160 km/h, jak i na suchych nawierzchniach przy prędkości ok. 200 km/h. Auto zawsze zachowywało się pewnie i nie powodowało uczucia zagrożenia czy braku kontroli nad samochodem.

Mam opony z indeksem prędkości V i charakteryzują się dużą sztywnością boczną, co dobrze wpływa na pokonywanie zakrętów :)

Edytowane przez TeJot

"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Heinz_Dundersztyc

taki samochód mnie znalazł :rolleyes:

post-0-0-45125000-1331581171.jpg

 

kurcze, będę się musiał nauczyć parkowania tyłem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do opon... w samochodzie Toyota Celica VVTLI 192 KM, 1107 kg najlepsze są ... yokohama S drive ... Cud miód !!!

Wcześniej miałem Goodyear f1 Eagle ... i kapa :rolleyes: Nie dość że na śliskim nie trzymały... to po roku jazdy na nich ... 3 z 4 opon wybuliło :/

Nie powiem że są do bani bo jakoś dawały radę, ale ja się zraziłem :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, chciałbym kupic Volvo s60 z ok 2005 roku. Silnik diesla 2.5 l 163 km. No i mam problem:) Dowiedziałem się, że można kupić takie auto w salonie i niewiele dopłacając otrzymać przedłuzenie gwarancji. Jest to coś w rodzaju ubezpieczenia od usterek. Ubezpieczycielem jest Alianz. Nie wspomnę już, że zakładam, że takie auto jest w 100% sprawdzone przez serwisantów i nie ma licznika przekręconego o 300% oraz nie jest skłądane z 3 różnych aut... Ma ktoś z Was może do czynienia z takim autkiem? Na co zwrócić uwagę, co sprawia problemy, a co nie? Czy legendarne bezpieczeństo i niezawodnośc volvo to tylko legenda, czy może prawda? Może ktoś wie jak wygląda takie ubezpieczenie od usterek? CZy obejmuje coś wiecej niz tylko blok silnika (:)?) czy nie ma problemu z dochodzeniem należności? Czy zdażyło się wam natknąc na nieoryginalne części w "sprawdzonych" przez serwis egzemplarzach?


Seiko Aviator SNK809K2 modified ;p ;Sturmanskie Arctic 2623/0241181 ;Vodolaz; Seiko SKX007; Poljot Aviator Automatic; Simths PRS-27; Poljot De Luxe; Citizen VO10-6612H; Stowa Marine Automatic; Klubowy Zeno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie w komisie dealerskim nie znaczy absolutnie nic. Auto może byc pospawane z 4, poleasingowe, mieć cofnięte kilkaset tysiecy i być kompletną padaką wypicowaną do sprzedaży. Jedyna opcja to uczciwy mechanik, niezależny, który sprawdzi auto. Serwis wystawia opinię o stanie auta, nie o pochodzeniu części zamiennych.

 

Co do modelu to była miała s60 słuzbowe. Benzynowe 2,5T. Jako nowe było fajne, co się działo dalej nie wiem. Wygodne, znośnie sie prowadzące (jednak FWD)i napchane do bólu elektronicznymi różnościami, których pewnie nikt nie potrafi naprawić.

Edytowane przez grzesiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie czasy nastały że teraz nawet odbierając nowy samochód warto jechać z kimś kto się zna i potrafi rozpoznać czy samochód nie miał stłuczki,ewentualnie zaopatrzyć się w miernik lakieru i sprawdzać samodzielnie.Nie raz,nie dwa okazywało się że samochód "spadł" z lawety i był malowany...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowanie w komisie dealerskim nie znaczy absolutnie nic. Auto może byc pospawane z 4, poleasingowe, mieć cofnięte kilkaset tysiecy i być kompletną padaką wypicowaną do sprzedaży. Jedyna opcja to uczciwy mechanik, niezależny, który sprawdzi auto. Serwis wystawia opinię o stanie auta, nie o pochodzeniu części zamiennych.

 

Co do modelu to była miała s60 słuzbowe. Benzynowe 2,5T. Jako nowe było fajne, co się działo dalej nie wiem. Wygodne, znośnie sie prowadzące (jednak FWD)i napchane do bólu elektronicznymi różnościami, których pewnie nikt nie potrafi naprawić.

 

Sam fakt kupienia w salonie używki pewnie znaczy niewiele. Ale pozostaje jednak gwarancja Allianza, a Ci jako gwarant sprawdzą go raczej na wszytskie możliwe sposoby?


Seiko Aviator SNK809K2 modified ;p ;Sturmanskie Arctic 2623/0241181 ;Vodolaz; Seiko SKX007; Poljot Aviator Automatic; Simths PRS-27; Poljot De Luxe; Citizen VO10-6612H; Stowa Marine Automatic; Klubowy Zeno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej, będzie taniej, zamiast sprawdzać setki samochodów tak napiszą Ogólne Warukni Ubezpieczenia (przyznać się, czyta to ktoś?) abyś w razie awarii mógł się polisą co najwyżej podetrzeć. Uważaj, jesli polisa jest na śliskim papierze to i do tego sie nie nada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mala zagadka apropos przekrecania licznikow.

 

Dlaczego tego zjawiska nie spotyka sie w Szwecji?


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.