Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem matiza, teraz jeżdżą nim moi rodzice. Na początku mnie denerwował, ale z czasem go polubiłem. A z tą wywrotnością arti kłamie. Ani razu go nie wy..bałem na bok, a tym bardziej na dach ;-) Na trasie Staświny Pierkunowo robiłem czas w okolicy 17 minet... minut znaczy. Kumpel zrobił swoim poniżej, nie wiem jak. Może miał wolniejszy stoper.


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Założył turbinkę Kowalskiego. Nie wywaliłeś na bok bo pewnie jeżdżasz jak dziad w kapeluszu, przyznaj się ;)


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Założył turbinkę Kowalskiego. Nie wywaliłeś na bok bo pewnie jeżdżasz jak dziad w kapeluszu, przyznaj się ;)

No nie żartuj, wąskie auto pozwala dobrać jedełalny tor jazdy  :D


Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadmienić także wypada, że Matiz z niebywałą gracją potrafi dachować. Jeśli tylko zadbać o niezbyt duży impet ( coby się mocno nie pogniótł ) i twarde podłoże, zatrzyma się zawsze pięknie prezentując dumnie zadarty tył, niczym tonący Titanic rufę :) W zasadzie to Matiz nie dachuje tylko maskuje.

 

 

 

wypadek_dachowanie_matiz__3_.JPGdachowanie01.jpg181377.jpg1.jpg

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do auta rezerwowego, zastępczego to dywagacje miałyby większy sens po określeniu budżetu. 

Generalnie w okazjonalnym aucie mogę bez problemu znieść ciasnotę czy brak bajerów ale brak klimatyzacji kiepsko toleruję.

Zatem minimum to klimatyzacja a jeśli auto ma być też w razie czego zdatne dalekobieżnie - osobiście za znośne minimum uznaję auto klasy B ( Polo, Corsa, Yaris, Punto, Fiesta ) z silnikiem o mocy co najmniej 90-100 KM. Może być słaby "z dołu" ale żeby w razie potrzeby po redukcji z piątki na trójkę miał się czym odepchnąć.

Auto klasy B z silnikiem 55-60 KM nawet po redukcji ma dynamikę staczającego się głazu i funduje "śmierć w oczach" przy co drugim wyprzedzaniu TIR'a.

Z tego powodu pofatygowałem się 3 lata temu zamienić mające status "zastępczego" Puntowoza 60 KM bez klimy na tego samego rocznika egzemplarz z klimatyzacją i motorem 80 KM. 


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadmienić także wypada, że Matiz z niebywałą gracją potrafi dachować. Jeśli tylko zadbać o niezbyt duży impet ( coby się mocno nie pogniótł ) i twarde podłoże, zatrzyma się zawsze pięknie prezentując dumnie zadarty tył, niczym tonący Titanic rufę :) W zasadzie to Matiz nie dachuje tylko maskuje.

 

 

Matiz przynajmniej ma cztery koła, a Snyder ma tylko trzy. Gdzieś w czasie kopiowania Matiza przez Chińczyków coś im nie wyszło... Może szukali oszczędności?   Najlepsze jest to, że Matiza nie można legalnie zarejestrować w USA, bo jest niebezpieczny, ale Snyder już jest tu legalnie sprzedawany, a przynajmniej był, bo to nie samochód, ale motocykl, a motocykle są z założenia niebezpieczne... 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do auta rezerwowego, zastępczego to dywagacje miałyby większy sens po określeniu budżetu. 

Generalnie w okazjonalnym aucie mogę bez problemu znieść ciasnotę czy brak bajerów ale brak klimatyzacji kiepsko toleruję.

Zatem minimum to klimatyzacja a jeśli auto ma być też w razie czego zdatne dalekobieżnie - osobiście za znośne minimum uznaję auto klasy B ( Polo, Corsa, Yaris, Punto, Fiesta ) z silnikiem o mocy co najmniej 90-100 KM. Może być słaby "z dołu" ale żeby w razie potrzeby po redukcji z piątki na trójkę miał się czym odepchnąć.

Auto klasy B z silnikiem 55-60 KM nawet po redukcji ma dynamikę staczającego się głazu i funduje "śmierć w oczach" przy co drugim wyprzedzaniu TIR'a.

Z tego powodu pofatygowałem się 3 lata temu zamienić mające status "zastępczego" Puntowoza 60 KM bez klimy na tego samego rocznika egzemplarz z klimatyzacją i motorem 80 KM. 

założenia były proste , jak najtaniej kupić , możliwie mało wkładać , jezdzi 1 osoba , akurat ja jeżdze głównie zimą to klima mi niepotrzebna , użytek miejski czyli przyspieszanie powyżej 50-60 nieistotne , ważniejsze ruszanie , odcinki jazdy po 2 do 5 km , centrum miasta , tirów nie wyprzedzamy , możliwie lekkie by kompesnowac częste odpały silnika . Żadnych ostrych manewrów na zakrętach ...   :rolleyes:  . smart jest gorszy 

 

Matiza mam przez przypadek , pochodził z sprzedaży lamborghini , dostałem kase a za końcówke kasy matiza , no to go mam    :D , a że ma zdrową blache co jest dziwne no to go używam ....zreszta tak jak wspominałem wartośc 1500-3000max, 

Auta mają renomę "małoawaryjne" i to sie potwierdza , natomiast cała reszta to spełnienie marzeń z 1990 roku i ani roku dalej ....

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arti jakbyś sprzedał takiego matrixa za trzy klocki, to byś popełnił kardynalny błąd. Za takie pieniądza ciężko dobry rower kupić. Trzy klocki to stoją chrupki z ukryta rudą szmatą, te za półtorej to z widoczną. A te zdjęcia z matizami na masce to fotomontaż. :P

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Matiz przynajmniej ma cztery koła, a Snyder ma tylko trzy.

nie widziałem czegoś takiego ... coś jakby rodem z Bangladeszu czy Hongkongu :rolleyes:

Arti jakbyś sprzedał takiego matrixa za trzy klocki, to byś popełnił kardynalny błąd. Za takie pieniądza ciężko dobry rower kupić. Trzy klocki to stoją chrupki z ukryta rudą szmatą, te za półtorej to z widoczną. A te zdjęcia z matizami na masce to fotomontaż. :P

no i dla tego nie jest to miłość ino tylko pragmatyzm , za 3K to kupujemy sporo rdzy a nie samojezdnego czterokołowca ...

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Matiza mam przez przypadek , pochodził z sprzedaży lamborghini , dostałem kase a za końcówke kasy matiza..., 

 

:blink: Możesz coś więcej o tym opowiedzieć? 

 

nie widziałem czegoś takiego ... coś jakby rodem z Bangladeszu czy Hongkongu :rolleyes:

 

 

Czysta chińszczyzna. Podobno jest to popularne w wielu azjatyckich krajach, ale tutaj już się im zbankrutowało. Amertykanie nie dojrzeli jeszcze do trzykołowego Matiza z silnikiem z małego Fiata.  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

JAKI SAMOCHÓD WARTO MIEĆ JAKO zastępczy , zimowy - DRUGI LUB TRZECI ????

 

założenia są proste auto małego zasięgu 1 lub max 2 osoby , zakupy , poruszamy się w promieniu 5-10 km małe odcinki częste odpały i parkowania w ciasnych miejscach , możliwie proste i tanie ....

 

...

 

 

jakie są wasze typy ?

9cab5e33bc7f8261cc0c60dfc639eba4.jpg

 

Tapaltak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:blink: Możesz coś więcej o tym opowiedzieć? 

 

 

Czysta chińszczyzna. Podobno jest to popularne w wielu azjatyckich krajach, ale tutaj już się im zbankrutowało. Amertykanie nie dojrzeli jeszcze do trzykołowego Matiza z silnikiem z małego Fiata.  :lol:

chińszczyzna byc może była przeznaczona dla azjatyckich emigrantów na terenie USA , bo z całym szacunkiem amerykanin w czymś takim ? to jak kilo bekonu w puszce na sardynki ...nie realne upchać , plebs je fastfudy to i wygląda , a auto typowo pod takiego klienta CHYBIONA STRATEGIA FIRMY

 

co do lamborghini , to była replika countacha z silnikiem v8 audi skrzynia manual .Zbudowałem ich kilka sztuk , były na różnym etapie budowy ,  no i jak się ktoś trafiał i mu sie podobało to sprzedawałem :rolleyes:. Cena była dobra dla dwóch stron tylko klientowi brakowało kilkunastu tysi , a że miał matiza którym żona jego nie chciała jezdzić   :D  ( kupił jej po tej wpadce A klace ) a matizem służba też nie chciała jezdzić , no to wziołem . Miałem zamiar go sprzedać , ale potem mi przeszło ...no i został 

 

Od 1986 roku buduje hobbystycznie dla siebie jakieś tam repliki , ale zawsze się rozpędze i zbuduje za dużo , no to odsprzedaje .

 

Tapaltak

fajny i uniwersalny ciekawe jak cenowo z eksploatacją .

Edytowane przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwieksza wygoda za te pieniadze to jest c5 :) ale do reszty sie zgodze, ze mazda to porzadne samochody! ;)

 

Ale to specyficznie  sie jezdzi.

C5 nie jest złe, ale 1.6BT to kibel.

I srodek dokumentnie od czapy.

Deska robiona przez pijanego designera


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam :)

dzisiaj wpadłem na dwa zaprzyjażnione warsztaty i odświerzyłem co nieco pamięć co do forda . W zasadzie w gre wchodzą silniki 2l 142 konie można zagazować ale profesjonalnie nie ma co kupować z gazem zakładanym oszczędnie . Silnik 2,5 turbo bęzyna pochodny z volvo bardzo dobra jednostka gazowanie j.w.

Dizel 1,8 TDCI( ten stary) ale nie wersja z focusa1 bo ten to kicha. Pozostałe silniki forda awaryjne , dizle tak samo i kosztowne .

 

a tak przy okazjii    :rolleyes:

 

w przypadku mazdy tylko bezyna 2l , dizel to porażka zwłaszcza po 200 000km przebiegu

 

Co do citroena c5 to na temat silników usłyszałem tylko jęk byc może nie dotyczył dizla 2,5 bo reszta bardzo awaryjna ...

 

Co do silników z rozrządem na łańcuch to od 10 lat porażka , sporo rozrządów wytrzymuje i jest liczona tylko na 50kkmi wymiana , gdzie paski były na 60kkm i więcej ....po prostu zarabia sie na serwisowaniu a epoka rozrządów jak merc beczka czy bwm stare silniki wytrzymujące 300-500kkm to historia ...

 

Kiepską opinie mają równierz koła dwumasowe przy dizlach i ogolnie automaty . Z praktyki wiem że nie ma co oszczędzać przy wymianie filtra i olejów w automatach bo mała oszczędność i skrzynia leci ....flagowym przykładem  jest sporo starych audi a8 d2 4,2 l znam bo od lat przerabiam silniki ... :D :D :D   skrzynie padają bo wymiane oleju robią amatorzy i oszczedają na czym sie da ....

 

dziś u kumpla na warsztacie widziałem toyote yaris bezyna ze zdjętą głowicą , rozrząd jak kibel a przebieg troche ponad 60k oczywiście łańcuszek to sobie na ten temat pogadałem .

 

na tych dwóch warsztatach moi znajomi naprawiają co tylko przyjedzie , więc mają wgląd co leci w jakich silnikach i jakie koszty , do jednego wpadam gościnnie bo jest 30m od mojego garażu i spawam awaryjnie śruby które sie urwą , tłumiki i takie tam w ramach pomocy ....   :wacko:

Oczywiście jak ktoś naprawia wszystkie marki to można powiedzieć że się na niczym nie zna .... nooo raczej w tych wypadkach tak nie jest bo znam to od kuchni

Edytowane przez artiplast

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2.0hdi w c5, ktore uzytkuje to te samo 2.0 co w fordzie i bmw. O 1.6 hdi z citroena slysze same pozytywy. Kolega dobija w c4 do 300kkm i cholerstwo jezdzi. Wymieniana jedynie dwumasa :)

 

Tak ja lawnomeran napisal deska nie za ciekawa designem ale nic nie skrzypi jak to np w skodzie octavi za te same pieniadze ;) do tego w srodku jest ciszej i sa lepsze fotele :) ale co tu duzo mowic te c5 nic sie nie zmienilo od 2008 roku, a szkoda. Gdyby ds5 mial zawieszenie hydroactive bylby idealem w tej cenie :)

 

Co do stylu prowadzenia trzeba sie przyzwyczaic. Nie jest to tez auto do szalenstw bo wazy 1.7t wiec kawal kloca lecz do komfortowej jazdy nadaje sie idealnie :)

 

I tak wole nowe c5 niz octavie, ktora kosztuje wiecej, a jest gorsza :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HIob , to u Was malucha mozna zarejstrowac a Matiza nie  :blink: .

 

unas mozna zarejstrowac kazdy samochod ktory ma wiecej niz 15lat , moze nawet miec kierownice po zlej stronie 


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad Hondą Civic 5D 1,8 benzyna tak rocznik od 2014 wzwyż ktoś użytkuje z Was i z własnego doświadczenia napisze jak się to sprawuje?


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przewinął się wątek o gazowaniu dużych pojemności. Rozumiem to tak, jak iść na starówkę na kolację i zamówić dwa razy kaszankę z chlebem, tzn. albo kogoś stać na duży silnik, albo nie. Udawać nie ma co.

 

Pewnie zaraz pojawią się posty o budżetowym, ekonomicznym korzystaniu z auta zasilanego 2,5. No właśnie budżetowym...

 

Nie wspomnę o gazowaniu Niezniszczalnych lub Baby-Benzów, bo dla mnie to profanacja. BTW, czy widział ktoś zagazowane 911?? :huh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad Hondą Civic 5D 1,8 benzyna tak rocznik od 2014 wzwyż ktoś użytkuje z Was i z własnego doświadczenia napisze jak się to sprawuje?

Powiem tak, mąż kuzynki, miał Civca "ufo" był zadowolony,drugi kuzyn kupił Civica chyba 2014 rok, jest zadowolony, wujek miał Civica zadowolony, a kumpel ma Jazz ( za moją namową)  i również zadowolony.... co prawda wszystkie są chyba benzynki,ale...

 

Więc raczej jest ok :)


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przewinął się wątek o gazowaniu dużych pojemności. Rozumiem to tak, jak iść na starówkę na kolację i zamówić dwa razy kaszankę z chlebem, tzn. albo kogoś stać na duży silnik, albo nie. Udawać nie ma co.

 

Pewnie zaraz pojawią się posty o budżetowym, ekonomicznym korzystaniu z auta zasilanego 2,5. No właśnie budżetowym...

 

Nie wspomnę o gazowaniu Niezniszczalnych lub Baby-Benzów, bo dla mnie to profanacja. BTW, czy widział ktoś zagazowane 911?? :huh:

A czym prywatnie ujeżdżasz?

 

Wracając do Matiza - pomijając zbyt wysokie o jakieś 1,5 l zużycie benzyny - nie jest to wcale złe auto. Pozostaje kwestia wyglądu - osobiście czułbym się w Matizie jak w damskim ubraniu. Z tego względu wolałbym zdecydowanie Seicento Sporting lub Schumacher które oprócz tego, że jest bardzo ładnym autem - prezentuje przy okazji niezłą jak na małe auto dynamikę.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niebrzydki wóz. A czemu np. nie 206 2.0 benzyna?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.