Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

Co do Wellesa - z wiekiem coraz bardziej go cenię i lubię sobie o nim trochę poczytać. Czy "Obywatela Kane'a" lubię najbardziej, to nie wiem, ale na mnie ten film robi bardzo duże wrażenie (ostatnio widziałem go 2 lata temu) z kilku powodów:

- złożoność narracji (odkrywanie "prawdy" o Kane'ie razem z Thompsonem i poszczególnymi retrospekcjami widzianymi z różnych perspektyw przez różnych rozmówców, a zarazem ciągłe konfrontowanie jego obrazu, np. z perfekcyjnie "podrobionych" kronik - widać, jak wielki wpływ wywarł ten film na Wajdę przy "Człowieku z marmuru") - chyba nie ma jednej prawdy o człowieku,

- amerykańskie mity sukcesu i władzy zdemaskowane w bardzo sugestywny sposób (także graficzny - obrazy opustoszałej rezydencji, scena, gdy młoda żona wspomina gwarne wieczory w Nowym Jorku, podczas gdy z Kane'ma ma tylko porażającą pustkę w ciemnym, wielkim więzieniu Xanadu),

- aktorstwo - nie tylko Wellesa, ale też np. Josepha Cottena - po prostu lubię tych aktorów,

- niejednoznaczność tajemnicy "Różyczki",

- kapitalny portret czasów zachłannego kapitalizmu, z historią w tle,

- no i nowatorstwo techniczne, które zrozumiałem po przeczytaniu książki Davida Bordwella i Kristin Thompson "Film art. Sztuka filmowa" - to specjalistyczna wiedza, ale nawet zwykły odbiorca może sobie poanalizować ustawienia kamery, ostrość, kompozycje planów itp. Wśród moich ulubionych scen (niestety, temat nieco przycichł) jest np. scena z zabawą małego Kane'a na sankach:

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/116161-ulubione-sceny-filmowe/?p=1472658

 

Co do Wellesa jeszcze - kupiłem sobie numer czasopisma "Ekrany", jeszcze nie miałem czasu go w całości przeczytać, ale jest tam kilka fajnych artykułów o Wellesie, np. o tym, jak układały się jego relacje z producentami, jakie filmy chciał zrobić (m.in. "Jądro ciemności"), jak grywał w reklamach niekoniecznie na trzeźwo :)

 

ja lubię Wellesa jako reżysera i jako aktora. Trudno mi powiedzieć, jaki film lubię najbardziej. "Dotyk zła" urzeka obrazami, o czym wspomnieliście, ale też sama postać grana przez Wellesa jest fascynująca. No i zakończenie jest bardzo dwuznaczne. Lubię bardzo "Damę z Szanghaju" i "Intruza", w którym gra inny mój ulubieniec - Edward G. Robinson. Mniej lubię te "szekspiry". Nie widziałem jeszcze "Podróży do krainy strachu".

 

Aha, i jeszcze jedno - film noir ma dwóch ojców: Huston i "Sokół maltański" jako wzorzec tematu, a Welles i "Obywatel Kane" jako wzór atmosfery i nowatorstwa formy. To już argument nie do pobicia :)

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Whiplash. Dla mnie rewelacja. Szczerze polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

kino akcji przez duże Ky... rewelacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha, i jeszcze jedno - film noir ma dwóch ojców: Huston i "Sokół maltański" jako wzorzec tematu, a Welles i "Obywatel Kane" jako wzór atmosfery i nowatorstwa formy. To już argument nie do pobicia :)

 

Moim zdaniem nie może tutaj zabraknąć jeszcze "Wielkiego snu" Howarda Hawksa - kompletny i bardzo dojrzały Noir. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

kino akcji przez duże Ky... rewelacja

 

Dzisiaj byłem z bratem na seansie. W swoim gatunku, bardzo fajny film, potwierdzam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Mission Impossible" - bardzo dobry (mówię jako całkowicie nieobiektywny fan Tomka od gdzieś tak 1986 chyba ;) ). A wczoraj przy szklaneczce wzięło mnie na londyńskie wspominki przy: ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz na Kino Polska często powtarzają film "Milioner" z Gajosem - polecam sobie przypomnieć jak ktoś widział a jak nie, to warto zobaczyć -dobry film :)


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj widziałem Child 44 i czegoś w nim brakowało. Podobno sporo pominiętych wątków (ekranizacja książki). Tom Hardy na wysokim poziomie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj widziałem dwa filmy -

 

Fotograf - bardzo dobry film - polecam - jakieś zupełnie inne podejście do sensacji/kryminału.

 

Dumni i wściekli - film na faktach - również polecam - bardzo dobrze się oglądało - jest trochę angielskiego humoru.

 

Dzisiaj Child 44 :)


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polańskiemu jak patrzę na to zdjęcie to bym odjął ze 20 lat :)

 

 

Wczoraj miało być Child 44 ale poszła Gra Tajemnic - również bardzo dobry film - polecam - choć pod koniec film strasznie zwolnił a i  tak za szybki nie jest :) 


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troszkę związane z tematem:

Gdybyście mieli wybrać na co poszlibyście do kina?  /i dlaczego na to/

  •  Kryptonim U.N.C.L.E. 
  • Mission: Impossible. Rogue Nation
  • Nieracjonalny mężczyzna
  • Wykolejona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taki wybór i byłem na MI Rogue Nation i się nie zawiodłem, bardzo fajne kino akcji. No i fajnie obejrzeć w kinie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Firma' , "Jerry M...." Oczy szeroko...." , tu go lubię :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze Top Gun Koktail i Wywiad z Wampirem :) Ludzie Honoru :)


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawiasem mówiąc zawsze mnie ciekawiło skąd u Toma Cruise taka rozbieżność między zachowaniem w filmach, a prywatnie.

Oglądając go w filmach, które przytoczyliście, gdzie widać, że jest świetnym aktorem, w życiu bym nie pomyślał, że np. może odwalać małpę w jakimś "tokszole"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest film idealny. Wszystko jest w nim perfekcyjne. Niepowtarzalny klimat tworzony nie tylko grą aktorów, ale i muzyką, zdjęciami... Fantastyczny Robert de Niro - chciałbym być takim gangsterem, jak on w tym filmie. Znakomity Al Pacino - równie dobrze, mógłbym być i takim, jak on policjantem. I cała plejada aktorek i aktorów w drugim planie na najwyższym (niejednokrotnie w całej ich karierze) poziomie: Tom Sizemore, Val Kilmer, Ashley Judd, młodziutka Natalie Portman, Jon Voight, Ted Levine (sam bym go chętnie kropnął! - świetna rola), William Fichtner... No i, naturalnie, Michael Mann... Arcydzieło. 


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe,pomimo pierwszych "nieporozumień" ;) widzę że coraz częściej mamy podobne zdanie.... :)

 

 

Pozdrawiam.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Forum będę przeglądał a film niech sobie gra w tle.... ;)

 

P.S Wspomniany przez Ciebie Londyński Bulwar" ma swój klimat,specyficzny,mnie odpowiada.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.