Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wczoraj porwałem się z Żoną na obejrzenie dwóch filmów

 

Pierwszy - Gołąb, który przysiadł na gałęzi i dumał nad sensem życia - niestety okazaliśmy zbyt płytcy na takie kino - daliśmy radę jakieś 30 minut - myślę, że muzyka nas wykończyła i " szalone tempo " akcji .

 

Drugi - Podróż na 100 stóp - zapowiadał się fajnie ale w trakcie zdechł - czegoś mu zabrakło - Helen Miren dalej gra Królow

sam tytul Golab wow, ale twoja recenzja ,miazga, love u bro :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Nie wiem czy mam się doszukiwać sarkazmu w Twoim poście czy też nie. Film zdobył Złotego Lwa w Wenecji i byłem ciekaw tego dzieła. Niestety moja ciekawość szybko się wyczerpała.

 

Edmund naprawdę podziwiam Twoją pasję filmową. Że Tobie się chce wracać do tych starych filmów. Ja wiem,że one przecierały szlaki ale szacun,że chce Ci się kolejny raz tymi szlakami iść. Pozdro!

Edytowane przez Solve

Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edmund naprawdę podziwiam Twoją pasję filmową. Że Tobie się chce wracać do tych starych filmów. Ja wiem,że one przecierały szlaki ale szacun,że chce Ci się kolejny raz tymi szlakami iść. Pozdro!

 

Ja polecam ścieżkę starych filmów bo po nich po prostu nie chce się oglądać 95% współczesnego kina - spędziłem 3 lata życia nie oglądając niczego powyżej lat 70 i uważam że warto było :)

Edytowane przez Bartosz 86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edmund naprawdę podziwiam Twoją pasję filmową. Że Tobie się chce wracać do tych starych filmów. Ja wiem,że one przecierały szlaki ale szacun,że chce Ci się kolejny raz tymi szlakami iść. Pozdro!

 

Dzięki :) nie rozpatrywałbym tego jednak w kategorii "przecierania szlaków", taka teleologia jest bardzo zwodnicza - no bo jeśli punktem dojścia miałoby być dzisiejsze kino, to oznaczałoby, że te szlaki zostały źle przetarte ;) co jakiś czas coś współczesnego też oglądam, ale jednak rację ma @Bartosz86 w kolejnym poście - tamto kino jest także moim zdaniem po prostu lepsze. A ja czerpię też przyjemność np. z filmów noir klasy B, które mają niepowtarzalny klimat. Cóż, ważne by oglądać to, co się lubi.

 

W weekend obejrzałem tylko jeden film - po kilku latach wróciłem do "Daniela" w reżyserii Sidneya Lumeta, na podstawie "Księgi Daniela", którą właśnie skoczyłem czytać. Lepiej zrozumiałem teraz ten film, solidny, choć miejscami trochę nierówny. Jako adaptacja jest wyborem kluczowych scen, dość dobrym wyborem, ale to jednak był trudny tekst do sfilmowania. Najważniejsze rozgrywa się u Doctorowa w umysłach. Dobrze, że w filmie też nie ma jakiejś wersji "prawdy" - pozostają domysły, ale szczegóły pozostają jakąś tajemnicą, co pozwala uniknąć zrobienia z tego zwykłej historyczno-szpiegowskiej historyjki. Aha, szkoda, że jedna z kluczowych scen nie rozgrywa się, jak w powieści, w Disneylandzie. Pewnie kwestie prawne i finansowe okazały się nie do przejścia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzieliście nowego Mad Maxa? Jak wrażenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały czas akcja :D

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, kawał czasu temu ktoś wrzucił link na you tube dot. wody chyba pamięci wody. I nie mogę tego filmu znaleźć. Na you tube po wpisaniu tytułu o takiej treści pojawia się jakiś ruski film. Ten, który był podany i którego szukam był realizowany zdaje się, że przez PLANETE. Gdyby ktoś wiedział o co mi chodzi, to będę wdzięczny za podanie prawidłowej informacji.

To jest wlasnie ten ruski. Nie kojarze filmu o tej tematyce prod Planete.

 

Ja ostatnio ruski "Major", z 2014. Dobry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały czas akcja :D

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

petarda

polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest wlasnie ten ruski. Nie kojarze filmu o tej tematyce prod Planete.

 

Ja ostatnio ruski "Major", z 2014. Dobry.

Ok, dzięki za info :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy latem 1994 roku na TVP 2 co wtorek pokazywano filmy Billy'ego Wildera, nie udało mi się obejrzeć "Garsoniery". Wczoraj nadrobiłem :) obyczajowo może nie robi już takiego wrażenia, ale aktorstwo, reżyseria, scenariusz, dialogi - perfekcyjne.

 

Trochę przypadkiem zobaczyłem też francuski film "Niewinne kłamstewka". Głupawy tytuł (aczkolwiek zgodny z oryginałem i sensem filmu) może zniechęcać, ale kryje się pod nim całkiem przyjemne i niegłupie (jeśli toleruje się Francuzów i ich styl życia) kino. I do tego mistrzowskie ujęcie na otwarcie filmu. Miła rozrywka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam teraz świetną passę w oglądaniu filmów. Co wieczór coś ekstra :)

 

Wczoraj "Cień podejrzenia" - absolutne mistrzostwo Hitchcocka. Top 5 jego filmów.

 

A dziś - "Przyjaciele Petera". Jak ktoś lubi "Cztery wesela..." (a nie lubić się nie da), to jest to pozycja obowiązkowa! Kapitalne połączenie komedii i poważniejszych tematów, świetne aktorstwo (Fry, Laurie, Branagh, Emma Thompson i jej matka Phyllida Law), przebojowa muzyka i doskonałe dialogi:

 

Andrew: So, how's the world of publishing?

Maggie: Fine. Very busy.

Andrew: Any news on the boyfriend front?

Maggie: I was kind of seeing someone. An author.

Andrew: And what happened?

Maggie: He committed suicide.

Andrew: Oh, I'm so sorry. I didn't...

Maggie: It's alright. Honestly. Really. I didn't really like him very much. I liked him even LESS after he committed suicide.

Andrew: How did he do it?

Maggie: Threw himself off a building.

Andrew: Eek.

Maggie: Couldn't even do that properly. It was only a three-story building. He would have survived, only a car ran him over.

[Andrew chuckles]

Maggie: It's not funny.

Andrew: Oh, it is slightly funny, Maggie.

 

I jeszcze jeden:

 

[offering to give Maggie a make-over]

Carol: Maggie, you are a very pretty girl.

Maggie: No, I'm not.

Carol: Yes, you are.

Maggie: No, I'm not.

Carol: Yes! But you make Mother Teresa look like a hooker.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie skończyłem oglądać "szefowie wrogowie 2", popłakałem się ze śmiechu,  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Billy Bob kończy dzisiaj sześć dych. ;)

billy-bob-thornton-awi-1011.jpg

'Czekając na wyrok"...ok film....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

220px-The-Desperate-Hours-Poster.jpg

 

"Godziny rozpaczy" - perfekcyjna realizacja formuły "home invasion movie". Misternie dopracowany scenariusz, podszyty z jednej strony ultramerykańską ideologią rodzinną, a z drugiej - psychoanalitycznymi rozważaniami o władzy i męskości (np. relacje ojca z dziećmi, ale przede wszystkim Bogart i jego władza i autorytet w zależności od tego, czy ma broń, naładowaną czy nie itp.). William Wyler to był jednak gość!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja przypomniałem sobie "Wielkiego Gatsby" z Redfordem (1974) i doszedłem do wniosku, że po tej ekranizacji, autorzy filmu z Leonardo mogli właściwie osadzić go w realiach 2015, gdzieś na Ibizie, i wyszłoby lepiej, bardziej oryginalnie.

 

A w bonusie, moja ulubiona od dzisiaj 39-latka. Happy b-day, Rhona. ;)

rhona-mitra-1248170670.jpg

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Amy"... no cóż, polecam... 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

"Godziny rozpaczy" - perfekcyjna realizacja formuły "home invasion movie". Misternie dopracowany scenariusz, podszyty z jednej strony ultramerykańską ideologią rodzinną, a z drugiej - psychoanalitycznymi rozważaniami o władzy i męskości (np. relacje ojca z dziećmi, ale przede wszystkim Bogart i jego władza i autorytet w zależności od tego, czy ma broń, naładowaną czy nie itp.). William Wyler to był jednak gość!

 

Zupełnie przypadkiem przypomniałeś mi film "On Dangerous Ground" Nicholasa Raya (prawdopodobnie skojarzenie biegnie przez Idę Lupino która zagrała z Bogartem w High Sierra i They Drive by night) - bardzo polecam ze względu na atmosferę - dosyć specyficzną jeśli chodzi o Noir. 

Godziny rozpaczy też oglądałem kilka lat temu - oglądałem wtedy kolejno mniej popularne filmy z Bogartem - w mojej pamięci zapisał się na 4, ale muszę chyba odświeżyć i zweryfikować :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja przypomniałem sobie "Wielkiego Gatsby" z Redfordem (1974) i doszedłem do wniosku, że po tej ekranizacji, autorzy filmu z Leonardo mogli właściwie osadzić go w realiach 2015, gdzieś na Ibizie, i wyszłoby lepiej, bardziej oryginalnie.

 

 

Filmu z Leo nie widziałem, a ten z Redfordem jeszcze w liceum oglądałem. Scenariusz Coppola nawet pisał. Film wydał mi się wtedy poprawny, ale... Jakoś od 14 lat do niego nie wracam. Choć podobał mi się Sam Waterston, a wypowiadane przez niego słowa "Summer's almost gone" zapadły mi w pamięć i zawsze mi dźwięczą w uszach pod koniec sierpnia.

 

 

Zupełnie przypadkiem przypomniałeś mi film "On Dangerous Ground" Nicholasa Raya (prawdopodobnie skojarzenie biegnie przez Idę Lupino która zagrała z Bogartem w High Sierra i They Drive by night) - bardzo polecam ze względu na atmosferę - dosyć specyficzną jeśli chodzi o Noir. 

Godziny rozpaczy też oglądałem kilka lat temu - oglądałem wtedy kolejno mniej popularne filmy z Bogartem - w mojej pamięci zapisał się na 4, ale muszę chyba odświeżyć i zweryfikować :)

 

"On Dangerous Ground" nie widziałem - może kiedyś nadrobię, bo i Robert Ryan jest. Nie tak dawno obejrzałem za to wyreżyserowanego przez Lupino "Hitch-hikera", zgrabny "B-grade noir".

 

A dziś wieczorem -  "Running on Empty" Lumeta. W latach 80. miał wahania formy i zrobił parę słabszych filmów, ale ten jest bardzo dobry. Oszczędny, nie daje łatwych odpowiedzi, świetnie zagrany m.in. przez Rivera Phoenixa. Pokazuje, że "polityka to nie dziennik telewizyjny"  ;)  Znakomite są kameralne sceny rozmów. A w epizodzie Elżbieta Czyżewska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio poczytałem na filmwebie o Obywatelu Kane. Przeraziły mnie negatywne komentarze, że film do d*py, zestarzał się itp. Jak dla mnie to od 20 lat (pierwszy raz zobaczyłem) niesamowicie aktualny film. Z wiekiem dostrzegam coraz to nowe smaczki. Co wy na to?


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio poczytałem na filmwebie o Obywatelu Kane. Przeraziły mnie negatywne komentarze, że film do d*py, zestarzał się itp. Jak dla mnie to od 20 lat (pierwszy raz zobaczyłem) niesamowicie aktualny film. Z wiekiem dostrzegam coraz to nowe smaczki. Co wy na to?

 

Ja chyba z Wellesa najbardziej ukochałem "Dotyk zła" - dla mnie ten film był jak objawienie :) Uważam, że tak zmontowanego i nakręconego filmu (ujęcia, perspektywy, kadry) nie udało się zrobić nikomu do dzisiaj!

 

bardzo polecam :)

Edytowane przez Bartosz 86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem. Szczególnie pierwsza scena nakręcona z jednej kamery robi ogromnie wrażenie. Ale Kane. Co waszym zdaniem jest w tym filmie?


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.