Właśnie obejrzałem film...

[Master Yoda 583]

Forum będę przeglądał a film niech sobie gra w tle....

 

P.S Wspomniany przez Ciebie Londyński Bulwar" ma swój klimat,specyficzny,mnie odpowiada.

[Lincoln Six Echo 63100]

85 urodziny Sean'a Connery

[Adi 3410]

Gorączka prześwietna.

Sean - bardzo przez mnie lubiany człowiek.

[Master Yoda 583]

Etam,ogladalem w kinie "Kosmos" w Lublinie chyba w 1986 roku....:-) :-)

 

 

sprawdziłem 88'nazywało się to wtedy "Elektroniczny morderca"

Pozniej była "Mistrzyni Wu -Dang "[czy jakoś tak] i "Karatecy z Kanionu Żółtej Rzeki" .....to były hity  

 

A nie jak teraz-wampiry sexsowne o zmierzchu i Harry czarodziej

 

 

Taa, tak samo jak padaki numer 3 i 4. Już trailer nie daje nadziei.

Na coś konkretnego poczekamy pewnie do 2020 roku, kiedy to franczyza wróci do Camerona.

Po 27 latach zobaczyłem ostatnio wyprodukowaną część "Terminatora"-dziś

Arnold nic się nie zmienił, i gdyby nie On to szkoda iść do kina....

[rradek 107]

O dziwo ostatnia część Terminatora daje radę. Zwłaszcza Arni.

[Istvan 2918]

O dziwo ostatnia część Terminatora daje radę. Zwłaszcza Arni.

 

Na razie wszystkie te niby hity tego roku to porażka. Terminator po trailerze wygląda, jak odgrzewany kotlet.

[Master Yoda 583]

O dziwo ostatnia część Terminatora daje radę. Zwłaszcza Arni.

Właśnie napisałem powyżej że gdyby nie Arnold to film gniot

[rradek 107]

No wiem i się z Tobą zgadzam

[Lincoln Six Echo 63100]

Wczoraj przypomniałem sobie dzięki TV "Byliśmy żołnierzami" z Gibsonem. I myślę sobie, że wojna to straszne k....stwo, a Amerykanie są mistrzami w kreowaniu poczucia wspólnoty, nawet wokół czegoś ewidentnie złego z ich strony, i to pomimo faktu, że "naród amerykański" to prawie, jak "naturalny plastik"...

[Dar 242]

A propos Amerykanów, właśnie obejrzany przeze mnie film (film jest w całości ):

 

[Burns 3940]

Little Boy 2015 !!! - tyle w temacie!

[Edmund Exley 3027]

"Najlepsze lata naszego życia". Pisałem już, że William Wyler to był gość, ale raz jeszcze to powtórzę. W filmie przenikają się dramaty trójki weteranów po powrocie z frontów II wojny. Bombardier, mechanik okrętowy i żołnierz piechoty wracają do rodzinnego miasta zastając nową rzeczywistość. Optymizm w zakończeniu musiał być, ale i tak jest wiele goryczy. Jeden z bohaterów wraca bez dłoni (Harold Russell, autentyczny weteran okaleczony w wypadku w wojsku), drugi nie może dogadać się z żoną i znaleźć satysfakcjonującej pracy, trzeci ma świetna rodzinę i pieniądze, ale musi dokonać trudnych wyborów. Świetnie to wszystko zostało poprowadzone.

 

Jakiś czas temu pisaliśmy tu o "Obywatelu Kane" - w "Najlepszych latach..." Wyler pracował z Greggiem Tolandem, operatorem tego filmu. Tu też użył on obiektywów, które pozwalają zachować ostrość na pierwszym planie i w głębi. Widać to np. w tym znakomitym kadrze (poprosiłem Jacka Gmocha, by swoimi specjalnymi flamastrami zaznaczył jego najważniejsze punkty):

Edytowane 30 Sierpnia 2015 przez Edmund Exley

[Solve 177]

Ostatnio oglądane

 

Zbuntowana - jakieś 30 minut - jak się zorientowałem, że frakcji w fabule filmu jest więcej niż w grze Total War - Rzym - to odpuściłem sobie.

 

Gunman - przyjemne kino akcji - Sean Penn chyba przechodzi kryzys wieku średniego - chłopak ostro przypakował i nie przypominam sobie aby kiedykolwiek wcześniej zagrał w takim filmie akcji - polecam - przyjemnie się ogląda

[Edmund Exley 3027]

Jeszcze w wekeend objrzałem dwa filmy. Pierwszy był kontynuacją dobrej passy, drugi ją przerwał.

 

"As w potrzasku" (ten film nie ma szczęścia do tytułow, i u nas i w USA ma po dwa) Billy'ego Wildera. Co jak co, ale Billy w klasycznym Hollywood, wśród mistrzów pokroju Forda, Wylera, Hawksa i Langa, był tym najlepszym. Film Ameryka odrzuciła, bo zobaczyła w nim samą siebie. A wizerunek niezbyt budujący. Do dziś ten film niezbyt sie zestarzał, a Kirk Douglas w roli głównej wypada świetnie.

 

"Blue Jasmine". Jestem fanem kilku filmów Allena, ale ten jest rozpaczliwie zły. Cate Blanchett gra może warsztatowo perfekcyjnie, ale co z tego, skoro ta postać nie ma w sobie nic ciekawego? W filmach Allena zawsze dużo się mówiło, ale w takiej "Annie Hall" czy "Zbrodniach i wykroczeniach" w ciągu minuty dostawaliśmy kilka mistrzowskich tekstów. Ale od jakichś 15 lat (poza "Wszystko gra", i może "Co nas kręci...") u Allena na ogół przeciąga się bezsensowną gadaninę.

[Powieka 4]

Wczoraj w pracy pomyślałem, że czas przypomnieć sobie mojego ulubionego polskiego aktora ( wraz z jego przyjacielem). I tak oto wczoraj wieczorem obejrzałem Hydrozagatkę, dziś Wniebowzięci a do końca weekendu jeszcze planuję Rejs i Przyjęcie na 10 osób + 3

 

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Wulfgar 500]

Self/less idzie zalukac i gwiazda wieczoru z alarmem

Edytowane 5 Września 2015 przez Wulfgar

[Gość iKrawiec]

 

Fragment z filmu Contact, majstersztyk montażystów z tym lustrem...

[Gość Angelo]

http://m.youtube.com/watch?v=rsbWEF1Sju0

 

O narodzinach ,, gangsta rapu,,

N.w.a eazy-e, dr.dre, ice cube...

 

eazy-e nosil taki sam zegarek jak ja i okular tez

Edytowane 6 Września 2015 przez Angelo

[Burns 3940]

Interview with a Hitman 2012

Spare Parts 2015

[Greenwatch 3]

"Blue Jasmine". Jestem fanem kilku filmów Allena, ale ten jest rozpaczliwie zły. Cate Blanchett gra może warsztatowo perfekcyjnie, ale co z tego, skoro ta postać nie ma w sobie nic ciekawego? W filmach Allena zawsze dużo się mówiło, ale w takiej "Annie Hall" czy "Zbrodniach i wykroczeniach" w ciągu minuty dostawaliśmy kilka mistrzowskich tekstów. Ale od jakichś 15 lat (poza "Wszystko gra", i może "Co nas kręci...") u Allena na ogół przeciąga się bezsensowną gadaninę.

myslalem ze ze mna cos nie tak. Dwa razy zasypialem na tym filmie i w efekcie go nie obejrzalem do konca.

Mialem akurat filmowy weekend i obejrzalem trzy czesci Efektu motyla. Kiedys ogladalem jedynke i bardzo mi sie podobala, jakis czas temu odkrylem ze sa jeszcze dwie, wiec czemu nie;). Niestety pozostale czesci mocno w innym klimacie. Dwojka zupelnie cienka. Trojka... jednak tez stracony czas, chociaz lepsza.

Nagomiast zupelnie przez przypadek w tv trafilem na Amerukanski gangster. Film juz pare lat ma, ale bardzo fajny.

[pechagto 1063]

Wczoraj udało mi się wyrwać do kina na nowe Mission impossible - polecam jako dobre kino akcji

[Solve 177]

Pieśń Słonia - polecam - film bardzo wolny ale wart obejrzenia

[Artuurro 1]

Whiplash - film muzyczny ale jakże inny! Gorąco polecam!

[pisar 3656]

Karbala: nie dość, że film polski to jeszcze wojenny. To z góry wyglądało mi na porażkę przez duże P. A do tego nakręcony w 34 dni!

Jako, że nie było na co pójść to wybrałem się na seans i powiem, że jestem potężnie zaskoczony (na plus). Od początku do końca film trzyma w napięciu. 

Polecam bardzo.

[Artuurro 1]

No Karbala zapowiada się całkiem ciekawie, z przyjemnością się na niego wybiorę.