Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

Polecam "Ziemia obiecana'..raz jeszcze, swietne kino, i kreacje aktorskie.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogląda ktoś drugi sezon Narcos?

Jestem na 6 odcinku. Nie pamiętam już w 100% 1. sezonu, ale mam wrażenie, że może być nawet lepszy bo gorszy na pewno nie jest. Póki co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bart8

Jestem na 6 odcinku. Nie pamiętam już w 100% 1. sezonu, ale mam wrażenie, że może być nawet lepszy bo gorszy na pewno nie jest. Póki co.

Obejrzałem w 3 dni, chyba najlepszy serial, który oglądałem w ostatnich latach. Fajne wstawki z autentycznymi materiałami i narracja. Szkoda tylko, że produkcja nie została nazwana po prostu Pablo Escobar i po tym sezonie powinna się zakończyć. Jednak Netflix już zamówił kolejne dwa sezony... Spojlerwać nie chcę, ale mogli zrobić dwa miniseriale-o losach wiadomo kogo i dalsze dzieje kartelu z Cali, tak jak było np. z True Detective.

Edytowane przez bart8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

King Speech mi się podobał

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


"Zdziwiło was, panowie, żeście usłyszeli z moich ust słowo "Bóg", lecz zapewniam was, że pojęcie Boga i cześć jaką mam dla niego opieram na podstawach tak pewnych jak prawdy z dziedziny fizyki." - Michael Faraday

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś jeszcze nie widział, a lubi np. Guy'a Ritchie (zwłaszcza "Porachunki" i "Przekręt"), to w podobnym nieco klimacie utrzymany:

http://www.filmweb.pl/Najpierw.Strzelaj.Potem.Zwiedzaj

 

Niezła obsada, niezła jazda... ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto już oglądał Smoleńsk A kto się wybiera? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto już oglądał Smoleńsk A kto się wybiera?

 

Z S-F najbardziej lubię 'Gwiezdne Wojny".

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smoleńsk - film artystycznie bardzo mierny, aktorsko, no cóż, :huh:  Zelnik potem przepaść potem kilku aktorów których młodzież nie zna bo nie występowali z żadnym telewizyjnym show a teraz właśnie stracili na to szanse  -_-  90% to statyści 

Ogólnie film kojarzy mi się z 1,5h pogrzebem na którym po kątach ludzie szepczą sobie frazesy w stylu jak to mogło się stać to był taki dobry człowiek,

choć jest kilka pytań w stylu 1 brzoza łamie skrzydło Tutki a w 1987 skrzydła Iła ścinają 350 metrów lasu, kilkadziesiąt samobójstw powiązanych ze sprawą przed 10.IV jak i po, choć trochę za mało o Gruzji i zadecydowanie za mało o przeglądzie samolotu w Samarze, i jeszcze kilka wątków które są tylko wspomniane bez rozwinięcia, 

Tak właściwie to nie wiem dla kogo ten film powstał, na pewno nikogo nie przekona do zamachu, nawet nie wiem czy skłoni do zastanowienia się.

 

Muszę coś napisać aby było jasne, nie jestem do nikogo politycznie uprzedzony, od poprzedniej władzy dostałem kopa w jaja a od obecnej szykuje mi się mocny kop w d*pę  B)

do kościoła chodzę tylko raz w roku i to nie w niedziele tylko w sobotę, widziałem na własne oczy ja Platforma zmarnowała wielką bardzo dobrze zarabiającą firmę aby nie stracić punktów wyborczych, wiem jak zieloni ustawiali znajomych w strukturze państwa i co tu dużo mówić Rydzykowi też bym na tace nie dał  ^_^

ale...

 

w podstawówce pan od historii bez zająknięcia uczył mnie że w Katyniu polskich oficerów pomordowali faszyści a w 5 klasie na jesieni musiałem stać na baczność i w milczeniu przez 5 minut aby uczcić śmierć największego przyjaciela naszej ojczyzny podpowiem młodszym kolegą to był 10 listopad 1982 a ten przyjaciel miał krzaczaste brwi 

Nie znałem swoich dziadków więc nie miałem z kim pogadać, rodzice albo pracowali albo się kłócili więc sam poznawałem historię dlatego uważam że nie zawsze telewizja ma rację czy to czerwona czy niebieska a każdy powinien wiedzieć kilka ważnych rzeczy aby móc wyrobić sobie zdanie o swoim kraju i jego sąsiadach, nie wystarczy znać datę 1410 czy 1 sierpnia, warto też wiedzieć coś o 1 marca, kto zachował się jak trzeba, kto to był NIL, co to było NIE, gdzie jest Łączka, Wołyń, Starobielsk, Gibraltar ...

 

4 lipca 1943 w katastrofie samolotu ginie Naczelny Wódz i premier Polski na uchodźstwie, angielski wywiad utajnił akta w tej sprawie na 50 lat, gdy lata upłynęły postanowiono znów utajnić akta na następne 50 lat, gdy rządziła prawica IPN dostał pozwolenie na ekshumację ciała generała oraz jednego zapomnianego grobu na Gibraltarze, Anglicy tak przeciągali sprawę z tą drugą ekshumacją aż do władzy doszło PO wtedy IPN dostał odmowę na konturowanie tego śledztwa, potem usłyszałem że PO w ogóle rozważała rozwiązanie IPNu jako nikomu nie potrzebną instytucję  :ph34r:

 

a mówią że historia lubi się powtarzać .....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytalem z uwagą, dzieki Paweł....

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś jeszcze nie widział, a lubi np. Guy'a Ritchie (zwłaszcza "Porachunki" i "Przekręt"), to w podobnym nieco klimacie utrzymany:

http://www.filmweb.pl/Najpierw.Strzelaj.Potem.Zwiedzaj

 

Niezła obsada, niezła jazda... ;)

Genialny film, ma specjalne miejsce w moim serduszku. Po tym filmie uwierzylem ze Farrel umie grac. Jak lubisz takie klimaty to polecam Rock'n'rolla, Kiss Kiss Bang Bang i tegoroczny The Nice Guys. Wszystkie trzymaja bardzo wysoki poziom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LSE, Collin to świetny aktor, "Tinker, Tailor, Soldier, Spy" to chyba mój ulubiony film z jego udziałem. A "Najpierw strzelaj..." bardzo dobry film, jednak jak dla mnie główną rolę zagrała Brugia :)

Paweł, mądry wpis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawle dzięki za reckę i dobrze, że wspomniałeś śmierć Gen. Sikorskiego gdy w obu przypadkach chodziło o to samo ale jak widać niczego i nikogo historia nie nauczyła. Brytyjczykom była na rękę śmierć Sikorskiego a prawdy pewnie nigdy się nie dowiemy.

Niestety wielką głupotą i pychą było lekceważenie zaszłości historycznych co było główną przyczyną takiego obrotu sprawy lotu do Smoleńska.

Ponieważ Lubie wszelkie teorie spiskowe to tez naogladalem się filmów o locie smoleńskim na YT, których było wiele w swoim czasie. Skoro Taki Koneser jak Ty nie dostrzegł niczego wartościowego w nowej produkcji to znaczy ze nie warto jej na siłę oglądać.

Abstrahując juz od sensu walki Polaków czy to froncie zachodnim pod dowództwem Brytyjskim czy na wschodnim pod dow. naszych "przyjaciół", historia pokazała, że Jedni i Drudzy walczyli o własne życie gdyż o ojczyznę juz było za późno niestety.

Edytowane przez STARUSZEK

cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Genialny film, ma specjalne miejsce w moim serduszku. Po tym filmie uwierzylem ze Farrel umie grac. Jak lubisz takie klimaty to polecam Rock'n'rolla, Kiss Kiss Bang Bang i tegoroczny The Nice Guys. Wszystkie trzymaja bardzo wysoki poziom.

Znam te filmy. O "In Bruges" wspomniałem, bo właśnie leci (znowu) na TV4. 

 

Gleeson: Niektórzy idą do czyśćca.

Farrell: Czyli gdzie?

Gleeson: Do takiego miejsca, które nie jest ani do końca piekłem, ani do końca niebem. Coś pomiędzy.

Farrell: Aha. Czyli nie jesteś taki całkiem do d*py, ale rządzić to na pewno też nie rządzisz. Coś, jak, K**wa, Tottenham. 

 

:P  :D  :lol:


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto już oglądał Smoleńsk A kto się wybiera? 

No zastanawiam się nad ściągnięciem jakiegoś torrenta, tyle, że decyzja trudna,  bo tak jak obecnie jest normalne już, jedni się dziwią że bilety do kina można dostać bez problemu, a inni, że w ogóle ktoś miał ochotę na ten film pójść. Paweł przedstawił ciekawą recenzję, ale własciwie to nie wiem, czy mnie zaciekawił czy zniechęcił. ;) Trudno chyba oceniać ten film pomijając to co się wydarzyło w realu, a właściwie tylko taka ocena byłaby w pełni obiektywna. 


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kinie na Smoleńsku byłem wczoraj - seans na 21 w niedzielę w Wałbrzychu tłumów nie przyciągnął, ale ogólnie w CC straszne puchy były, więc pewnie frekwencja zdeterminowana przez porę dnia i dzień tygodnia. Co do samego filmu to trudno doszukać się tam choć odrobiny artyzmu, kunsztu aktorskiego, czy chociażby zaskakującej fabuły. Sporą cześć obrazu stanowią wplecione urywki z relacji reporterskich publikowanych w kanałach informacyjnych, co w mojej ocenia stanowi plus Smoleńska, gdyż obawiałem się ciągłej obecności na ekranie postaci znanych ze sceny politycznej. Co więcej, sam Prezydent Kaczyński pojawia się zaskakująco rzadko. Moje odczucia po wyjściu z kina były zgoła odmienne od typowych odczuć po filmach z gatunku kina akcji/sensacji. Przedstawione przez reżysera fakty nastrajają raczej refleksyjnie, gdyż poprzez zebranie ich w jednym filmie dociera do nas fakt bezradności państwa polskiego, niechęci lub braku interesu w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy, przy jednoczesnych próbach zamknięcia tej sprawy maksymalnie szybko. (porównanie Pawła do katastrofy z 43 roku, bardzo trafne).

Ostatnia scena - wybuch samolotu jest w moim odczuciu zbędna, wszak film rozpoczyna odgłos dwóch wybuchów i na tym reżyser mógłby pozostać... wszak przyczyny katastrofy nie dla wszystkich są jasne i pozostawienie tej kwestii niezobrazowanej byłoby o wiele lepszym rozwiązaniem.

Co najciekawsze, największym i najważniejszym przekazem Smoleńska nie jest oczekiwane przez wszystkich forsowanie wizji zamachu, lecz pokazanie rzeczywistości medialnej towarzyszącej relacjonowaniu i interpretowaniu faktów związanych z katastrofą i śledztwem smoleńskim, co stanowi dość ostry i personalny atak na TVN i część zatrudnionych tam osób.

Podsumowując - film wart obejrzenie (niekoniecznie w kinie), pod warunkiem że jest się w stanie spojrzeć na przedstawione w nim fakty (nie tezy) w sposób otwarty.


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam te filmy. O "In Bruges" wspomniałem, bo właśnie leci (znowu) na TV4.

 

Gleeson: Niektórzy idą do czyśćca.

Farrell: Czyli gdzie?

Gleeson: Do takiego miejsca, które nie jest ani do końca piekłem, ani do końca niebem. Coś pomiędzy.

Farrell: Aha. Czyli nie jesteś taki całkiem do d*py, ale rządzić to na pewno też nie rządzisz. Coś, jak, K**wa, Tottenham.

 

:P:D:lol:

Aż nabrałem ochotę na powtórkę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest parę dobrych dialogów. Niektóre trudno oddać w tłumaczeniu, chociaż tutaj akurat trudno się czepiać autora listy dialogowej. Jest taki moment, kiedy policja belgijska aresztuje Farella w pociągu - za to, że jakiś czas wcześniej przyładował w restauracji pewnemu marudzącemu Kanadyjczykowi i jego żonie. I wtedy belgijski policjant mówi: "You heat the Canadian?" (czyli, z powodu błędu w doborze czasownika i jego wymowie: "Ty grzejesz Kanadyjczyka?"). Farell, mocno zdziwiony, kilka razy pyta, o co kaman. W końcu ktoś tam bardziej kumaty w tym pociągu krzyczy w tle: "You hit the Canadian?" ("Ty walnąłeś Kanadyjczyka?"). W polskiej wersji leci to tak - policjant: "Ty wolałeś Kanadyczyka?" > Farell: "Ja wolałem Kanadyjczyka? O co ci, człowieku, chodzi?". I jest śmiesznie. :)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ken: Coming up?

Ray: What's up there?

Ken: The view.

Ray: The view of what? The view of down here? I can see that down here.

Ken: Ray, you are about the worst tourist in the whole world.

Ray: Ken, I grew up in Dublin. I love Dublin. If I grew up on a farm, and was retarded, Bruges might impress me but I didn't, so it doesn't.

 

Uwielbiam takie proste, dosadne i z humorem dialogi. Dodać do tego akcent Farrella i Gleesona i jest male arcydzielo.

Edytowane przez yacajackowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Podsumowując - film wart obejrzenie (niekoniecznie w kinie), pod warunkiem że jest się w stanie spojrzeć na przedstawione w nim fakty (nie tezy) w sposób otwarty.

Piotr, biorąc pod uwagę dzisiejszą sytuację i głęboki podział społeczeństwa oraz wszelkie ekstremistyczne skrajności w naszym kraju. Praktycznie nie jest możliwe bycie otwartym na ten temat. To tak jakby ktoś miał stanąć ponad podziałami, jednocześnie mając interesy po którejś ze stron. Tak mi się wydaje przynajmniej.

cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy już dwie obiektywne recenzje, tutaj na forum :) Poza tym, może w jakimś piśmie branżowym znajdą się obiektywne (np. KINO).

 

Smoleńska jeszcze nie widziałem, pewnie kupię go jako dodatek w: "wSieci" kub "Do Rzeczy", gdyż jestem przekonany, ze za jakiś czas będzie taka opcja. Do kina chodzę na filmy typu LotR lub SW lub Prometeusz, drogie to kino u nas....

 

Smoleńsk to misja reżysera, być może to minus, bo z pewnością waży na fabule. Trzeba pamiętać, że to film bez dużego budżetu. Nie wiadomo też, czy ma to być para dokument z elementami fabuły, czy political fiction. Może warto by porównać go z filmem "Gry uliczne"? Aczkolwiek w tym ostatnim, z tego co pamiętam, nie było rekonstrukcji zdarzeń, tylko akcja po wielu latach. Niemniej ukazywał pewne jak mi się zdaje podobne mechanizmy i układy. Podobnie film inspirowany losami Krzysztofa Olewnika...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu taką dykcję mają aktorzy?

 

Tapaltak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się sprawdzać czy za dźwięk Pitbulla kinówki i serialu odpowiadała ta sama osoba, ale wcale bym się nie zdziwił bo ten drugi miał dokładnie tą samą przypadłość co film- momentami nie miałem pojęcia co taki Dorociński mamrocze pod nosem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Smoleńsk czy film inspirowany porwaniem Krzysztofa Olewnika to na pewno nie political fiction, jest to przedstawienie prawdopodobnej hipotezy opartej na wielu faktach. Trudno tutaj oczekiwać filmu sensacyjnego, to raczej film bliższy dokumentalnemu, w takich filmach również odgrywane sa prawdopodobne sceny. W każdym razie karol1302 właśnie uważam że film miał pokazać bezradność państwa a właściwie niechęć do wyjaśnienia sprawy. Wybuch moim zdaniem jak i odgłosy wybuchu zupełnie zbędne, niema na to na tyle mocnych dowodów aby to wprowadzać do filmu, po prostu jeśli pojawią się inne fakty, a pojawiają się o usterkach technicznych film przestanie być realistyczny i faktycznie przejdzie w poitical fiction... Powinni opierac się wyłącznie na znanych informacjach... co więcej taki film powinien powstać za rok dwa, a nie teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.