Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy było ale polecam miniserial "Czarnobyl"

Świetne kino, doskonała gra aktorska i świetnie pokazany system komunistyczny oraz mechanizmy nim sterujące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czarnobyl świetny.

Obecnie polecam Dark Netflixa...nigdy nie pomyślałem, że tak bardzo spodoba mi się niemiecki serial.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strager Things 3 sezon - super. Dwójka byłą wg mnie średnia, ale trzeci sezon im się udał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza seria Dark bardzo mi się podobała, teraz oglądam drugą serię i jest dużo słabiej jak dla mnie. Trochę przekombinowali, albo ja miałem zbyt duże oczekiwania.

Kilka tygodni temu oglądałem "Źle się dzieje w El Royale" i mogę szczerze polecić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa dobre filmy:

 

- "Bigger Than Life" ("Życie na szali") Nicholasa Raya z Jamesem Masonem. To film, który bardzo ceni Martin Scorsese. Kameralny dramat o efektach stosowania kortyzonu przez przepracowanego nauczyciela. W ostatnich latach zacząłem doceniać Masona - tu też daje pokaz bardzo dobrego aktorstwa.

- "U progu tajemnicy" ("Dead of Night") czwórki reżyserów ważnych dla powojennego angielskiego kina - to Basil Dearden, Robert Hamer, Alberto Cavalcanti i Charles Crichton. Super rozrywka! Wokół głównego wątku przewija się kilka niepokojących historii. Fajna atmosfera i świetnie rozegrane zakończenie. Spośród opowiadanych historii najlepsze są moim zdaniem ta z lustrem i oczywiście ta z lalką brzuchomówcy:

 

post-64635-0-62823500-1563485741_thumb.jpg

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa dobre filmy:

 

- "Bigger Than Life" ("Życie na szali") Nicholasa Raya z Jamesem Masonem. To film, który bardzo ceni Martin Scorsese. Kameralny dramat o efektach stosowania kortyzonu przez przepracowanego nauczyciela. W ostatnich latach zacząłem doceniać Masona - tu też daje pokaz bardzo dobrego aktorstwa.

 

Ja zawsze uważałem Masona za bardzo niedocenionego aktora - nie widziałem tego filmu więc chętnie dopiszę do listy. 

 

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

"La casa de papel"

Właśnie zaczynam trzeci odcinek trzeciej serii...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja kolejny raz "Rodzina Borgiów", świetny, "kościelny serial z brawurową rolą Jeremiego Ironsa jako papieża Aleksandra, sex, zbrodnie, rozpusta i inne ciekawe rzeczy z życia kościoła...

 

(postaci autentyczne, większość wydarzeń też oparta na faktach)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze uważałem Masona za bardzo niedocenionego aktora - nie widziałem tego filmu więc chętnie dopiszę do listy. 

 

:)

 

Mi zawsze dobrze się kojarzył z wyrazistymi rolami antagonistów głównych bohaterów ("Werdykt", "Północ - północy zachód" czy lubiany przeze mnie w dzieciństwie "Człowiek Mackintosha"), ale w pełni zacząłem go doceniać po tym, jak obejrzałem "Lolitę" i "Niepotrzebni mogą odejść", który jest zachwycającym filmem. Z ważnych filmów Masona nie widziałem jeszcze m.in. kontrowersyjnego "Mandingo", "Narodzin gwiazdy", ale też filmów Lumeta (uznawanych za raczej mniej udane) - "Child's Play" i "Mewy".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Człowiek z blizną" - właśnie go oglądam - po raz nasty. Ten film jest genialny! :)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

A ja z rodziną oglądam Władcę Pierścieni, a Człowieka... sobie nagrywam :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja z rodziną oglądam Władcę Pierścieni, a Człowieka... sobie nagrywam :-)

Wiem, czytałem w wątku Roleksa ;)

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Wspaniałość Ambersonów" - drugi film Wellesa, który wówczas jeszcze był na samym szczycie, ale już zaczął tracić artystyczną wolność. Efekt i tak bardzo dobry, choć takiego uderzenia jak w "Obywatelu Kane" nie ma. Znów świetna rola Agnes Moorehead, Cotten też jak zawsze dobry. Przede wszystkim zaś wyszedł przejmujący portret ludzi zmagających się z upływającym czasem i zmianami, na które nie zawsze potrafią zareagować. A do tego mnóstwo Wellesowskich zagrywek stylistycznych.

 

 

ambersons_5.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

The Son, sezon 2. Nuda. Odcinanie przysłowiowych kuponów od sezonu 1, maksymalne rozciąganie w czasie scen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2005 i stary? Co ja mam powiedzieć, jeśli wczoraj pierwszy raz obejrzałem Heat z 1995? Nie mam pojęcia, czemu tyle lat zwlekałem. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2005 i stary? Co ja mam powiedzieć, jeśli wczoraj pierwszy raz obejrzałem Heat z 1995? Nie mam pojęcia, czemu tyle lat zwlekałem. :)

Też się dziwię :), na forum było chyba z 10 wątków na temat tego dzieła.

Fajny?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2005 i stary? Co ja mam powiedzieć, jeśli wczoraj pierwszy raz obejrzałem Heat z 1995? Nie mam pojęcia, czemu tyle lat zwlekałem. :)

 

O chłopie, to naprawdę grubo  :D Jak bym musiał wskazać to chyba mój ulubiony film. Jestem po ok. 10 odcinkach serialu "In treatment" - dawno nic mi się tak dobrze nie oglądało. Niedawno widziałem też dokument HBO z tego roku o Muhammadzie Alim- serdecznie polecam. 

Edytowane przez Krygo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, w moim top10 chyba by się nie zmieścił, ale to rzeczywiście solidna porcja dobrego kina. Tak się filmów już nie robi, a szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy polski film Fighter - wg mnie do pominięcia. Kilka drobnych wpadek z charakteryzacją ale parę wątków niejasnych / nie logicznych. To wszystko już było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po raz kolejny przeczytawszy o Heat właśnie go odpaliłem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Trzeci Człowiek", fatalnie się starzeją te filmy, ogląda się jak teatrzyk dla dzieci. Wszystkie emocje wyolbrzymione i sceny zbudowane tak banalnie że można się domyśleć wszystkiego po pierwszej wskazówce. Natomiast temat fajny, gdyby go zrobili w latach 1980+ to by się dało oglądać.

 

Akurat dla mnie większość najlepszych filmów powstała przed 1981 rokiem, choć oczywiście mam też mnóstwo takich, które nakręcono po tym okresie i które uwielbiam i bardzo cenię. Najlepsze lata kina to moim zdaniem lata 1967-1980. Kino lat 40. czy 50. natomiast wymaga zapewne innej wrażliwości niż ta kształtowana przez współczesną kulturę i oczywiście nie każdy musi chcieć doszukiwać się wspaniałości tych filmów. To może trochę tak, jak z zegarkami "vintage", starymi samochodami czy dawną piłką. 

 

"Trzeciego człowieka" widziałem kilka lat temu i bardzo mi się podobał (trochę mniej muzyka, która nota bene dla współczesnych była bardzo atrakcyjna, a motyw przewodni stał się wręcz przebojem). A grających w nim Josepha Cottena i Orsona Wellesa uważam za aktorów wielkiej klasy. Obaj mieli jeszcze ciekawsze role w swoich karierach, ale na pewno trudno zarzucić Cottenowi wyolbrzymianie emocji w którymkolwiek z filmów. Zobacz scenę kolacji z "Cienia wątpliwości" Hitchcocka, gdzie daje prawdziwy koncert ekspresji. A sam Welles? Potrafił przecież w swych rolach jak nikt inny oddać kontrast siły i władzy oraz samotności i upadku ("Kane", "Dotyk zła"). Rzecz jasna, ma też na swoim koncie mnóstwo byle jakich ról w złych filmach i grane po pijaku reklamy, ale to część jego burzliwej artystycznej drogi.

 

Zgadzam się, że na pewno nie wszystko w tych filmach znosi jednakowo dobrze próbę czasu, ale dla mnie "Niepotrzebni mogą odejść" (to akurat też Anglia), "Najlepsze lata naszego życia", "Obywatel Kane", "Podwójne ubezpieczenie", "Bulwar Zachodzącego Słońca", "Deszczowa piosenka" czy "Dom ludzi obcych" biją na głowę 99% tego, co oglądałem w ostatnich latach w kinie amerykańskim.

 

Wiele ciekawego jest moim zdaniem także w mniej znanych i na pewno nie tak doskonałych filmach z lat 40. czy 50. Wczoraj obejrzałem na przykład "Opowieść o detektywie" Williama Wylera (świetny majster!) z Kirkiem Douglasem. I owszem, widać teatralną genezę tego filmu, jest jeden czy dwa słabsze wątki, mocno zmieniła się też obyczajowość, więc film na nikim nie zrobi już wrażenia obyczajowo odważnego. Ale na pewno późniejsze dramaty policyjne wiele mu zawdzięczają, a aktorstwo Kirka akurat próbę czasu znosi bardzo dobrze, jak w "Asie w potrzasku" czy "Pięknym i złym". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

2005 i stary? Co ja mam powiedzieć, jeśli wczoraj pierwszy raz obejrzałem Heat z 1995? Nie mam pojęcia, czemu tyle lat zwlekałem. :)

Świetny film dla ciebie mam: Hibernatus - https://www.filmweb.pl/film/Hibernatus-1969-30782

I nie jest to złośliwość ;) Film naprawdę wart posiadówki z lekkim półwytrawnym :D


porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl

Z pamiętnika strapmakera amatora :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.