Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Burns napisał(-a):

trzeci z firmy znienawidzonej przez Zadre

znowu czegoś nie doczytałeś albo nie zrozumiałeś..

ZT jest firmą taką jak inne - dlaczego miałbym "znienawidywać" "Zero Tolerance" ?

Nic mi nie zrobiła - ot  "golf II " jak wiele innych..

Jeździłem FSO1500, polonezem, golfem II, mazdami, hondami, mercami i bmw oraz czymś tam jeszcze innym - wszystkie miały swoje zalety i wady ale na żadne się nie obrażałem.

Jedno jest pewne - nic w kategorii do 3,5T nie przewiezie więcej towaru niż zapakowany po brzegi Żuk z platformą ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak napisałem ZT = Omega to nawet to przemyślałem, że nie dodając PO, AT, 300M w stali to skrzywdziłem tą drugą firmę bo przecież dekady historii, osiągnięcia w ceramice, turbilionach itd., ale tak to jest jak się czasem coś pisze z doskoku między innymi ważniejszymi rzeczami.

Teraz jak czytam twoje wywody o Golfie (tdi czy w gazie ?) to albo też to przemyślisz raz jeszcze, albo będę miał po prostu w d...e te farmazony z nocnika.

Większość wpadających do tego tematu robi salto w tył jak ma wydać na nóż 350zł, przy kwocie 500zł robią doktorat (w tej kwocie można kupić bardzo dobre noże użytkowe z S35VN jak się wie czego szukać) a Ty nóż za 1400 z tytanem, łożyskami i stalą 20cv (odpowiednik m390) nazywasz średniakiem i wrzucasz do tego samego wora z tymi za 500.

To inaczej, masz chociaż jeden swój nóż za 1400zł, żeby go pokazać i zniszczyć nim ZT jako alternatywą ?

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Burns napisał(-a):

No i został trzeci z firmy znienawidzonej przez Zadre. Całe szczęście ta podrzędna firma jest tak tania, że kupiłem drugą taką samą sztukę i to na kilogramy. W Poznaniu leżą w każdym warzywniaku między pyrami a pomidorami.

Jak coś to @mario1971 potwierdzi

Mnie w to nie  mieszaj.

 

Bawcie się dalej...  🤣

 

jak dzieci.gif


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Burns napisał(-a):

masz chociaż jeden swój nóż

W latach młodości zaczytywałem się w literaturze marynistycznej. To chyba było w „Znaczy Kapitan” Borchardta .... na pokładzie Batorego m.in. podróżowali dziewczynka z wyższych sfer i chłopczyk ze sfer nieco niższych. Dziewczynka za punkt honoru postawiła sobie dołować chłopczyka. A to w podskokach zbliżała się i pokazując złoty zegareczek pytała „a masz taki”. Chłopiec zwieszał głowę i zgodnie z prawda odpowiadał ze nie ma. A to pokazywała pierscioneczek z diamentem i ponawiała pytanie .... chłopiec coraz niżej zwieszał głowę. Wreszcie za kolejnym pytaniem chłopiec położył się na leżaku, rozpiął rozporek i wyjmując atrybut zapytał „ a masz takiego.... 🤪

Inna fajna opowieść była jak eleganckiej damie zaproszonej na obiad do stolika kapitana Stankiewicza wypadła spod kusej sukni pierś do talerza z czerwonym barszczem, ale to już inna bajka 😁


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mario1971Nie ? Przecież uwielbiasz, sam wiesz jak sobie hasasz w dziale Rolex 🤣

Wracając do moich noży, trzeci:

 

P_20211213_131114.jpg

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Burns napisał(-a):

@mario1971Nie ? Przecież uwielbiasz, sam wiesz jak sobie hasasz w dziale Rolex 🤣

 

Trójkąty mnie nie kręcą. ;) Co innego sam na sam. 

 

15 minut temu, Burns napisał(-a):

 

Wracając do moich noży, trzeci:

 Oby trzy są fajne. 👍 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W gruszkach były jeszcze Nativ Chief to też wziąłem na kilogramy. 😉

 

 

P_20211213_130528_1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten trzeci od góry - to chyba Sinkevich, ma piękną linię. Tylko wielgachny jak na EDC do spodni.  


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki w kolekcji, tysiaka przekroczyłem, to może dostanę plusa :) 

 

 

ACF54B82-879F-48F1-9D8F-EDDCF7A117F4.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do oby trzech fajnych. Tak, są fajne, każdy kosztuje dosłownie tyle samo, każdy zdiełano w hameryce, każdy ma coś w sobie i każdemu czegoś brakuje. Reprezentują ten sam poziom, ale z różną koncepcją do projektu i jego realizacji. Nawet dźwięk otwierania i zapadania blokady jest inny.

Socom ma dziwna rękojeści, na zdjęciu niby długa, ale w chwycie jak ZT 0562, teraz już wiem czemu niektórzy demontują zbijak, bo on wbija się w łapę, w jej dolną krawędź, bo ta rękojeści jest krótka, ale i tak ma coś w sobie.

 

P_20211213_125945_1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co bym nie kupił, jak drogi nóż, zawsze wracam do jednego. 
Nosiłem benchmade mcustę i pewnie z tuzin innych noży, w moim świecie król jest jeden:

F760CF86-E935-44E6-91D2-1BBEA0243BD8.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie widziałeś jakimi epitetami na stronie 274 i kolejnej jechali po tej marce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Burns napisał(-a):

To chyba nie widziałeś jakimi epitetami na stronie 274 i kolejnej jechali po tej marce.

Wybacz, ale mi to lotto :) 

pasuje mi, lubię go i zwisają mi, za przeproszeniem, opinie forumowych napinaczy :) 

Wiem, że tendencja jest, aby nosić noże z metkami, mieć rolka z pierdyliardem zdjęć w galerii, a jak nie masz, to wioska, bieda i zaścianek (mówię, tu tylko o niektórych, wyjątkowych forumowiczach) 

Mnie to nie rusza.

Mam bieda nóż i jestem szczęśliwy 

 

właśnie przeczytałem strona 274:

SŁABE MATERIAŁY, NIE POSZPANUJESZ NA DZIELNI 😂

Niektóre „opinie” zrobiły mi dzień, naprawdę można się tutaj pośmiać od „eksperckich wynurzeń” :) 

DZIĘKI BURNS 

Edytowane przez Maciej72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Burns napisał(-a):

inaczej, masz chociaż jeden swój nóż za 1400zł, żeby go pokazać i zniszczyć nim ZT

Ale Ty masz sieczkę..

Dlaczego niby miałbym cokolwiek niszczyć?

Co miałbym udowadniać?

Po co miałbym to robić ?

Dla kogo ?

Golf jak golf - jednym się podobie innym się nie podobie... 

Droższy był od fiata, tańszy od merola.. 

Piramidę zajebistości chcesz zacząć od ZT na samym szczycie a miejsca uzależnić od wydanych kwot ? 

Jakieś podwórkowe przyzwyczjenia masz. 

 

Powiem Ci, że ten sinkiewicz nawet ładny jest , ale widziałem w życiu tak wiele ładnych rzeczy, że płakał ze zgryzoty do niego nie będę. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

11 godzin temu, Burns napisał(-a):

To chyba nie widziałeś jakimi epitetami na stronie 274 i kolejnej jechali po tej marce.

Po nożu, nie po marcie. Nadinterpretujesz albo nie czytasz dokładnie 😆

I było jasno napisane, czemu ten CRKT nie jest ciekawą opcją.

 

Fotka stara, ale leci do mnie kolejny egzemplarz na prezent - Sigma G10:

K9Gv8QX.jpg


porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl

Z pamiętnika strapmakera amatora :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Maciej72 napisał(-a):

SŁABE MATERIAŁY, NIE POSZPANUJESZ NA DZIELNI

Zadano pytanie, więc zostało odpowiedziane. :huh:

A jeżeli już nie wyłapujesz ironii, to jest mi Ciebie po prostu żal. Pewnie świat widzisz w szarych barwach :unsure:
A co do noża, to mam taki i po okresie początkowej fascynacji wylądował w szufladzie, gdzyż chyba pisałem, że na EDC z powodu wagi i gabarytów (przede wszystkim) nadaje się średnio. Nie wspominając o niezdrowym zainteresowaniu otoczenia po jego wyjęciu, a zwłaszcza o mdlejących kobietach po jego otwarciu na całość 😱
I to by było na tyle, jak mawiał profesor mniemanologii stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski :)

 

Edytowane przez Jędrula.wawa
Mistake

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Genovese_ napisał(-a):

Przecież on nie pytał…

Już poprawiłem 🎃


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

Pytałeś, to zostało Ci odpowiedziane. A jeżeli już nie wyłapujesz ironii, to jest mi Ciebie po prostu żal. Pewnie świat widzisz w szarych barwach :unsure:
A co do noża, to mam taki i po okresie początkowej fascynacji wylądował w szufladzie, gdzyż chyba pisałem, że na EDC z powodu wagi i gabarytów (przede wszystkim) nadaje się średnio. Nie wspominając o niezdrowym zainteresowaniu otoczenia po jego wyjęciu, a zwłaszcza o mdlejących kobietach po jego otwarciu na całość 😱
I to by było na tyle, jak mawiał profesor mniemanologii stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski :)

 

Widzisz, jak napisała Kolega powyżej o nic Cię nie pytałem, nawet nie zadajesz sobie jakiegokolwiek trudu, aby ogarnąć do kogo piszesz. 

Do tego jakieś dziwne wynurzenia, rodem z Poranku Kojota. 

Nawet nie wiem co napisać, bez sensu.

 

 

Edytowane przez Maciej72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę, że tu dużo czytania między wierszami, wybiórczego i tendencyjności.
Sam mam i używam noże z AUS8 w kuchni.
Mam też "plastelinowe" pikutki Victorinox i tejże firmy trybowniki i fileciaki. Bo do tego do czego są zaprojektowane są dobre, a do tego tanie i nie szkoda jak ktoś z domowników nie czujący pasji wrzuci brudny nóż do zlewu z talerzami.
Ale jako nóż noszony w kieszeni, który ma być w gotowości do niespodziewanej pracy i gdy mam pełną kontrolę nad tym jak będzie użyty (dbany, umyty po użyciu, używany z głową) wolę mieć coś co nawet po większej robocie nadal będzie piekielnie ostre.
Miałem CRKT M21-04 jak chyba większość braci nożowej. I uważam, że to nóż głównie do zabawy. Fajnie strzela, fajnie wygląda, swoje waży, daje poczucie solidności. Ale głownia ma stosunkowo niski szlif, jest gruba, właściwości tnące ma bardzo przeciętne.
Jakość wykonania jest bardzo przeciętna nawet jak na cenę.
Miałem też Kershaw Shapphire z AUS8 i ten już był dużo lepszym edc. Pełny płaski szlif, rozsądna grubość głowni, ale przede wszystkim dużo lepsza obróbka stali i ogólna jakość wykonania na wyższym poziomie.
Do dzisiaj moja żona używa Kershaw Link z Sandvicka który poziomem mniej więcej odpowiada AUS8. I też daje radę. Mam i używam Victorinox Spartan którego z resztą sam składałem w fabryce Victorinox i tam stal jest nawet słabsza i też daje radę do drobnych prac choć patyk zaostrzyć nim już raczej bym się bał z uwagi na bardzo małą grubość i fakt, że taka praca tępi go w mgnieniu oka. Ale chyba nie o to chodzi w pasji. Inaczej po co by były jakiekolwiek lepsze wersje czegokolwiek skoro czas można sprawdzić na kwarcowym Casio, dojechać do celu Dacią, po co gotować wykwintne potrawy skoro kanapka z serkiem topionym też dostarczy kalorie. Ale chyba nie po to zakładamy konto na forum tematycznym, chyba nie na tym polega pasja.
Oczywiście macie prawo oceniać nasze wypowiedzi nie jako rady osób które z niejednego pieca chleb jadły, ale jako szpanowanie i snobowanie się portfelem.
Jeśli kogoś śmieszy to co napisałem to też fajnie, śmiech to zdrowie default_smile.png
Moje ego od tego nie ucierpi.
Podtrzymuję to co napisałem.
Jesli ktoś potrzebuje rady, służę. Jeśli woli zebrać własne doświadczenia samemu przecierając swoją własną drogę jego wybór.


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Maciej72 napisał(-a):

nie zadajesz sobie jakiegokolwiek trudu, aby zajarzyć do kogo piszesz. 

Odniosłem się do Twojej wypowiedzi #6913 gdzie byłeś uprzejmy mnie zacytować. Już zajarzyłeś 💥🔥💥🔥 ⁉️


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

Odniosłem się do Twojej wypowiedzi #6913 gdzie byłeś uprzejmy mnie zacytować. Już zajarzyłeś 💥🔥💥🔥 ⁉️

Kolega Genovese_  już zwrócił Ci uwagę, a Ty dalej brniesz w to. 

Można powiedzieć, sorry pomyliłem się, a tak to tylko bezsensowna napinka, jakieś dziwne opisy, nawiązania do literatury.

Nie bawię się łopatkami w piaskownicy, to nie moja bajka. 

Bez odzewu. 

 

17 minut temu, adiblue2 napisał(-a):

J
Miałem CRKT M21-04 jak chyba większość braci nożowej. I uważam, że to nóż głównie do zabawy. Fajnie strzela, fajnie wygląda, swoje waży, daje poczucie solidności. Ale głownia ma stosunkowo niski szlif, jest gruba, właściwości tnace ma bardzo przeciętne.
Jakosć wykonania jest bardzo przeciętna nawet jak na cenę.

Moje ego od tego nie ucierpi.
Podtrzymuję to co napisałem.
Jesli ktoś potrzebuje rady, służę. Jeśli woli zebrać własne doświadczenia samemu przecierając swoją własną drogę jego wybór.

Lubię i szanuję ludzi, którzy mają swoje pasje i się dzielą swoją wiedzą, Dziękuję za wpis. 

Masz całkowitą rację, nóż ma przeciętne właściwości, ale nie jest zabawką.

 Jak napisałem, z mojej kolekcji, jakbym miał wylądować na bezludnej wyspie, z 1 nożem, padło by na Crkt, 

To tak jak z kałachem, jest brzydki, niezbyt celny, bez ergonomii, ale dla mnie jest to jeden broń na przysłowiowy "koniec świata" :) 

Tak na marginesie, mam starą wersję M21 z okładkami z aluminium lotniczego, nóż dla jest lekki.

Cały ten wpis dotyczy Moich wyborów i nie dotyczy, żadnych osobistych preferencji każdego użytkownika :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i to jest w każdej pasji wspaniałe.
Do tego fakt, że na codzień latam z nożem z nowoczesnych materiałów nie przekreśla historii. Do dziś mam i uwielbiam Spartana. To już 14 lat od wycieczki mojego nożowego życia. Poza możliwością złozenia scyzoryka na tej samej maszynce na której swojego skladała Królowa Anglii i prezydenci najpiękniejsze było zwiedzanie fabryki, poznanie nowinek (np to, że już przed II wojną woda po hartowaniu, ale też ta służąca za chłodziwo w procesie gratowania po wycinaniu na prasie była wykorzystywana do ogrzewania okolicznych domów. Wszystkie opiłki z wody wyłapane w procesie filtracji zamienia się na brykiety które wracają do huty.
Dla mnie jako osony bardzo technicznej i z racji wykonywanego zawodu inżyniera to była prawdziwa uczta.
Nie do przecenienia była też możliwość rozmowy z obecnym Prezydentem Karolem Elesnerem III i jego synem, który jako wiceprezydent faktycznie kierował firmą.
Zobaczyć pasję w ich oczach przy totalnym braku nadęcia czy egzaltacji która byłaby w ich przypadku nawet zrozumiała zważywszy na dorobek rodziny.
Imponujące jest to ile wynalazków i inhousowych rozwiazań zastosowano jak choćby pierwszą na świecie w pełni elektryczną hartownię.
Podejście do pracowników też zasługuje na wyróżnienie. Np jesli pracownica będąc na urlopie macierzyńskim wyrazi taką chęć to instaluje się w jej domu maszynę do ręcznego składania scyzoryków i dostarcza zamówienia wraz z częściami by mogła w swoim tempie i w dostępnym czasie wykonywać pracę.
A co do polecanego gripa, sam mam, używam i dla miłości mojego życia też taki wybrałem default_smile.png

Jestem sentymentalny, do dziś mam numer Arsenału jako wspomnienie upływającego czasu.4b66434e9e337f779cea24279031fb80.jpg&key=bc25dbc62c719c05d23187650a1480589af0453ef213d4a401d2b6299bfd56af4fda7add40d9974b87a9d9eccab874a3.jpg&key=d65d58ec1e453419ecc1eae45d903267c89db8ab3ed4e47bf041571e9fcee023a5f71bb9a76f2a1fd86d194d19297c9d.jpg&key=c584fe8f79a536ef9bc11114170c0aa54f459a07dc3732fd4cb164439444a162







Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, adiblue2 napisał(-a):

najpiękniejsze było zwiedzanie fabryki, poznanie nowinek (np to, że już przed II wojną

Gratuluję wycieczki ! Dla mnie podobną przygodą było z racji pełnionych obowiązków zwiedzanie Fabryki Broni w Radomiu, jeszcze w starej siedzibie. Nie dość ze w tych murach był kawał historii, to jeszcze możliwość obejrzenia procesów produkcyjnych, z których najciekawsze było chyba wytwarzanie luf do AKm metodą obkuwania. No a potem testowanie wyrobów fabryki w plenerze :)

 


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.