Nóż

[goral_ 1781]

Na szczęście odległość większa od długości...

[loco50 20606]

Pany, luuuuz. To tylko noże a nie sprawa czci i cnót niewieścich 😁 

[Jędrula.wawa 1326]

43 minuty temu, loco50 napisał(-a):

Pany, luuuuz. To tylko noże a nie sprawa czci i cnót niewieścich 😁 

Rozbrykała się nam młodzież

 

[zadra 1818]

😁😋

 

 

[zadra 1818]

2 godziny temu, Burns napisał(-a):

Pizdryk czy obierak do ziemniaków, nazwę sobie jak chcę i co mi zrobisz ?

 no faktycznie - pisanie na forach internetowych daje zupełnie inne poczucie wolności.

Można napisać cokolwiek,  można napisać negatywnie, można napisać to wszystko, czego nie byłoby można powiedzieć osobiście w bezpośrednim spotkaniu   bo "co mi zrobisz".. 😁świetnie to ująłeś , kol @Burns To bardzo dużo mówi o sposobie prowadzenia przez Ciebie dyskusji..

 

Zwłaszcza, gdy omija się odpowiedzi na konkretne pytania np o rozmiar używanego noża który nosi się przy pasku 😊

 

Lepiej nawet przez Internet zwymyślać "klienta" czując totalną bezkarność na forumowych stronach..

 

Uważam, że kultura prowadzenia dyskusji i wypowiedzi jednak świadczy o człowieku.. Tak mnie ktoś dawno temu nauczył..

Ale oczywiście dotyczy to tylko tych, którzy taki pogląd znają, popierają i wprowadzają w życie. 

 

2 godziny temu, Burns napisał(-a):

Po twoim powyższym wpisie zaczynma się poważnie zastanawiać czy noże nie powinny być wydawane na pozwolenie po testach psychologicznych.

 

bez obaw o moją stabilność- sprawdzana dość często oficjalnymi badaniami, jak na razie bez negatywnych zmian.

Również uważam  że można byłoby coś takiego wprowadzić 

 

2 godziny temu, Burns napisał(-a):

odpowiedziałeś o średniej marce nożowej jaką jest ZT.

 

Czy Ty to odebrałeś jako negatywną ocenę ZT ?

Czy dla Ciebie "średnia półka" to coś złego? 

Widzę, że bardzo osobiście odebrałeś to co napisałem.

Muszę przyznać, że Ty określając ZT jako wzorzec jakości rozpisałeś się jak nie wiem co..

 

1 godzinę temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

Dobrze że Koledzy z Wielkopolski a nie Kielc czy Grajewa, bo by jeszcze poszło”na noże”, nomen omen

 

Ja tam nie widzę problemu - mogę podjechać bliżej 😋

bez noża też sobie świetnie radzę w dyskusjach 🤗

 

 

[mario1971 67984]

No dobra, głosujemy. Pizdryk, czy rasowy otwieracz do konserw?

[loco50 20606]

Nóż. Ładny, drogi, dobrze wykonany, niemały, ale to tylko nóż. Więc nie skaczmy sobie do oczu bo nie ma o co. 

Mariusz, zadowolony? Podoba się?Bo mnie tak😁

[zadra 1818]

toż to łom jakich mało - ostrze obejmuje prawie 9 kostek pozbruku w tle .. (zażartowałem sobie 😋 )

 

Określanie "pizdryk- nie pizdryk" jest nie na miejscu. 

To tak gdybyśmy zegarmistrzowi operującemu specjalnym narzędziem - młoteczkiem, powiedzieli, że ma pizdryka, a za to kowal to dopiero ma  "prawdziwy sprzęt" do prawdziwej roboty..

 

Pilot myśliwca latałby "pizdrykiem" porównując rozmiary samolotu do bombowca strategicznego..

 

Śrubokręt do prac w elektronice również jest mniejszy od ślusarskiego, 

 

To są narzędzia pracy i w zależności od zastosowań i potrzeb to używamy jednego czy innego.

 

A ten ZT - jeśli Ci on odpowiada- to super, nawet sympatyczny ON. 😊

 

Wklęsły szlif ?

Edytowane 29 Listopada 2021 przez zadra

[Burns 4514]

22 minuty temu, loco50 napisał(-a):

Nóż. Ładny, drogi, dobrze wykonany, niemały, ale to tylko nóż. Więc nie skaczmy sobie do oczu bo nie ma o co. 

Mariusz, zadowolony? Podoba się?Bo mnie tak😁

Różnica jest taka, że pizdryk to określenie rzeczy martwej i mogę go nawet nazwać gównem. Natomiast nick Zadra chyba zobowiązuje, że "kolega" sadzi się bezpośrednio do mnie, łamiąc regulamin i próbując nazywać to kulturą, chyba tylko w swoim mniemaniu. 

Wracając do pochwy na 10 centymetrową military cieszy bardziej lub tak samo jak nowy nóż.

[mario1971 67984]

43 minuty temu, loco50 napisał(-a):

Nóż. Ładny, drogi, dobrze wykonany, niemały, ale to tylko nóż. Więc nie skaczmy sobie do oczu bo nie ma o co. 

Mariusz, zadowolony? Podoba się?Bo mnie tak😁

Bardzo dobrze trzyma się go w dłoni. Ale jest to masywny nóż - porównałbym go zegarkowo do takiej omegowej PO. Brak mu polotu i zwinności PM 2, ale  o tym już pisałem. A czy jestem zadowolony? No, oglądam go co jakiś czas i chyba tak. Być może następnym razem kupiłbym z karbonowaną okładziną.

Edytowane 28 Listopada 2021 przez mario1971

[Burns 4514]

2 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Bardzo dobrze trzyma się go w dłoni. Ale jest to dość masywny nóż - porównałbym go zegarkowo do takiej omegowej PO. Brak mu polotu i zwinności PM 2, ale  o tym już pisałem.

Czyli nie jest to cep jak Rolex dobry do wszystkiego 😉🙃🤣

[mario1971 67984]

1 minutę temu, Burns napisał(-a):

Czyli nie jest to cep jak Rolex dobry do wszystkiego 😉🙃🤣

Dopisałem porównanie zegarkowe powyżej. 

[Burns 4514]

Trzeba poszukać nożowego Seiko

[mario1971 67984]

toż to łom jakich mało - ostrze obejmuje prawie 9 płytek pozbruku w tle 
 
Określanie "pizdryk- nie pizdryk" jest nie na miejscu. 
To tak gdybyśmy zegarmistrzowi operującemu specjalnym narzędziem - młoteczkiem, powiedzieli, że ma pizdryka, a za to kowal to dopiero ma  "prawdziwy sprzęt" do prawdziwej roboty..
 
Pilot myśliwca latałby "pisdrykiem" porównując rozmiary samolotu do bombowca strategicznego..
 
Śrubokręt do prac w elektronice również jest mniejszy od ślusarskiego, 
 
To są narzędzia pracy i w zależności od zastosowań i potrzeb to używamy jednego czy innego.
 
A ten ZT - jeśli Ci on odpowiada- to super, nawet sympatyczny ON.
 
Wklęsły szlif ?

Jeden wali prosto z mostu, tak jak potrafi lub pasuje do okoliczności, drugi będzie się silił na aiwaj i te wszystkie mądre - wysublimowane słowa. A tam w tle to nie płytki, tylko kostka - grubości 6cm. 

[Burns 4514]

Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Jeden wali prosto z mostu, tak jak potrafi lub pasuje do okoliczności, drugi będzie się silił na aiwaj i te wszystkie mądre - wysublimowane słowa. A tam w tle to nie płytki, tylko kostka - grubości 6cm. 

 

Śmiałeś porównać średnią markę nożową ZT do średniej marki zegarkowej, zaraz ktoś wyskoczy z siebie i naskoczy na Ciebie.

 

Mariusz, czemu w tym nożu ciągnie Ciebie nadal do wersji z CF ?

 

@mario1971 ja swoją ZT PO kupiłem rok przed Tobą. Różnica w numerach seryjnych to 2000. Nie wydaje mi się, żeby to było jakoś dużo. Pi x drzwi 8-10 szt. produkcji na dzień roboczy.

Edytowane 28 Listopada 2021 przez Burns

[mario1971 67984]

Prawdopodobnie lepszy chwyt w trakcie otwierania noża. 

[Burns 4514]

2 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Prawdopodobnie lepszy chwyt w trakcie otwierania noża. 

Nie wydaje mi się, bo okładzina jest wtedy od wewnętrznej strony ręki.

[zadra 1818]

20 godzin temu, Burns napisał(-a):

ktoś wyskoczy z siebie i naskoczy na Ciebie.

zejdź proszę na ziemię i cofnij się chronologicznie w postach wstecz. 

Zobacz kto kiedy i na kogo naskoczył i w jaki sposób prowadzi rozmowę. 

Nawet do porównania cen mikrotechów (grubaska i socoma) próbowałeś się czepiać bo nie zrozumiałeś kontekstu ale się w czas połapałeś i nie brnąłeś.

 

21 godzin temu, Burns napisał(-a):

go nawet nazwać gównem

 

hmmm... regulamin, powiadasz?

chyba go nawet nie czytałeś.

 

21 godzin temu, Burns napisał(-a):

Zadra chyba zobowiązuje, że "kolega" sadzi się bezpośrednio do mnie

 

Bynajmniej - reaguję tylko na posty w których różne rzeczy wypisujesz.

Mój Nick do niczego nie zobowiązuje, gdybyś poznał jego historię to byś zrozumiał..

albo i nie..

 

Pisz dalej, lecz Twoje : " i co mi zrobisz"..

odbiera mi chęć dyskusji, bo jak widzę ani nie ma o czym, ani nie ma z kim....

Nie będę się zniżał do "pizdrykowej" dyskusji z Tobą zwłaszcza w sytuacji, gdy jedynym Twoim argumentem do jej kontynuacji jest fakt, że uważasz ZT za szczyt szczytów technicznych i jakościowych wyrobów oraz, że postawienie odmiennej tezy staje się dla Ciebie ujmą na honorze wymagającą publicznej chłosty na śmiałku..

 

szkoda dla Ciebie klawiatury strzępić..

 

 

 

 

Edytowane 29 Listopada 2021 przez zadra

[Burns 4514]

Czyżby, chyba ci się klawiatura zacięła.

ZT też chyba tylko na monitorze widziałeś jak BM, szczególnie, że automatów nie maja.

[Hogg 884]

Mam nadzieję, że multitool też mieści się w kategorii tego działu
W styczniu mam urodziny i żona (nawet dobra kobieta to jest ) chce mi sprezentować multitoola właśnie. Co polecicie? Niekoniecznie musi to być coś mającego trylion narzędzi, ot jakiś standardowy zestaw może. Dodam, że czasem lubię pogrzebać coś tam amatorsko w skórze.
Nigdy nie miałem takiego sprzętu, poza badziewniakiem z jakiegoś marketu, który woziłem ze sobą jak jeszcze jeździłem moto.
Leatherman czy może coś z Vicka?
 

[loco50 20606]

Leatherman Charge z kompletem bitów. Nie wiem czy jeszcze jest produkowany. 

[hezio 230]

Godzinę temu, Hogg napisał(-a):

Leatherman czy może coś z Vicka?

Mam i używam, przydał się nie raz i nie dwa - naprawdę warto:

Multitool Leatherman Charge TTi Plus z kaburą (832528) | Sklep Militaria.pl     (tu jest zestaw bitów dodatkowo - 8 sztuk - wystarcza)
lub
Multitool Leatherman Surge NEW z kaburą (830165) | Sklep Militaria.pl

 

Do tego przejściówka Przejściówka Leatherman Bit Driver Extender (931009) | Sklep Militaria.pl i masz wszystko

[szuwi 6586]

3 godziny temu, Hogg napisał(-a):

Mam nadzieję, że multitool też mieści się w kategorii tego działu
W styczniu mam urodziny i żona (nawet dobra kobieta to jest ) chce mi sprezentować multitoola właśnie. Co polecicie? Niekoniecznie musi to być coś mającego trylion narzędzi, ot jakiś standardowy zestaw może. Dodam, że czasem lubię pogrzebać coś tam amatorsko w skórze.
Nigdy nie miałem takiego sprzętu, poza badziewniakiem z jakiegoś marketu, który woziłem ze sobą jak jeszcze jeździłem moto.
Leatherman czy może coś z Vicka?
 
 

Nie pomogę merytorycznie, ale zwyczajowo nie kupuje się małżonkowi kapci (bo któreś może odejść) ani noża (bo kosa w małżeństwie).

[Jędrula.wawa 1326]

1 minutę temu, szuwi napisał(-a):

Nie pomogę merytorycznie, ale zwyczajowo nie kupuje się małżonkowi kapci (bo któreś może odejść) ani noża (bo kosa w małżeństwie).

Jest i na to rada. Wystarczy darczyńcy zapłacić, wystarczy przysłowiowa złotówka i czar przestanie działać

 

[hezio 230]

22 minuty temu, szuwi napisał(-a):

 zwyczajowo nie kupuje się małżonkowi kapci (bo któreś może odejść) ani noża (bo kosa w małżeństwie).

ja te wszystkie zabobony i czary mary mam w d... i nie ma problemu z tym   - zaraz żonie podpowiem nożyk na mikołaja