erzlot 298 #1301 Napisano 6 Sierpnia 2022 Mam ofertę! Ponad 3 razy więcej, niż dałem za ten zegar. Chyba sobie odpuszczę🤥 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JASI 1218 #1302 Napisano 6 Sierpnia 2022 (edytowane) Ja bym nie odpuszczał. To zapewne jest oferta kompleksowej renowacji wykonanej przez nich. Ja bym szukał kontaktów z artystami - fachowcami, którzy by mi wytłumaczyli jakimi technikami i w jaki sposób zabezpieczyć to samemu. Może nasz Kolega @Piotr - kornik z Ręczna coś pomoże. Pozdrawiam Jacek Edytowane 6 Sierpnia 2022 przez JASI 0 "Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #1303 Napisano 7 Sierpnia 2022 Odnawiac czy tak zostawic,wieden ,nitka ,bicie godzin i polowek. 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #1304 Napisano 7 Sierpnia 2022 Ja bym delikatnie umył z brudu, patynę i "zmarszczki" zostawił ... "Taką mam koncepcję ..." 1 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erzlot 298 #1305 Napisano 7 Sierpnia 2022 Też`popieram zdanie Leszka. Usunąć tylko te musze gów.... (jak z portretu cesarza w Szwejku). Ale jego trzeba nakręcać codziennie😕 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miłosz Pakulski 641 #1306 Napisano 8 Października 2022 Witam chce wyremontować taką skrzynke od czego zacząć,żeby nie zniszczyć bardziej,dostałem go od Dziadka,kiedyś będzie pamiątką wiem że pomalował go olejnicą nie ściągając pierwszej warstwy i o to taki efekt,jakieś rady mile widziane,pierwszy raz będę to robił. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6251 #1307 Napisano 8 Października 2022 Pierw "zmywacz-usuwacz" do farb i lakierów np. żelowy. Środek do usuwania starych powłok 0.25 l V33 Odkryjesz pierwotną warstwę i będzie można powiedzieć co dalej. 2 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1788 #1308 Napisano 8 Października 2022 Właśnie podobny żel miałem polecić. Myślę, że skrzynka była w oryginale woskowania. Ale to się dopiero dowiemy. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #1309 Napisano 8 Października 2022 Tez go używam. Jest odmiana specjalnie do drewna, bardziej szpezjaliti 🙃😄 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6251 #1310 Napisano 8 Października 2022 No tak.. w końcu SPECJALISTKA ... Ja używam nawet tańszego sortu, bo i do metalu ( budziole) i do drewna.. 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
graver 421 #1311 Napisano 8 Października 2022 (edytowane) Witajcie, jak ktoś poleca żel do zmywania starej farby to ja dostaję drgawek, kiedyś chciałem usunąć starą farbę z kangura w pierwszej mojej terenówce by pomalować na nowo i przeklinam do dziś ten sposób usuwania upaprałem się co niemiara, lepiło się to świństwo ciężko było usunąć tą galaretę. Może teraz są lepsze środki, jeśli chodzi o ten zegar powyżej to dużo pracy czeka, zobaczcie jak sanki są zamocowane nie wspomnę o tarczy, nie wiem czy nie lepiej było by usunąć starą farbę cykliną stalową ostrzy się na szlifierce by powstał drut i nieźle bierze. Edytowane 8 Października 2022 przez graver 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1788 #1312 Napisano 8 Października 2022 1 minutę temu, graver napisał(-a): Witajcie, jak ktoś poleca żel do zmywania starej farby to ja dostaję drgawek, kiedyś chciałem usunąć starą farbę z kangura w pierwszej mojej terenówce by pomalować na nowo i przeklinam do dziś ten sposób usuwania upaprałem się co niemiara, lepiło się to świństwo ciężko było usunąć tą galaretę Aaa , to fakt ........ ale skrzynka nie jest duża . No i czego się nie robi dla zegara 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6251 #1313 Napisano 8 Października 2022 (edytowane) 12 minut temu, graver napisał(-a): nie wiem czy nie lepiej było by usunąć starą farbę cykliną stalową ostrzy się na szlifierce by powstał drut i nieźle bierze. ALe, ale ......trzeba to umieć... bo mozna uszkodzić okleinę .... Zresztą "olejna" się wżera z olejem właśnie wgłąb drewna.... Jabym pierw "zeżarł" nadmiar olejnej, żelem, a potem cyklina...ewentualnie... Edytowane 8 Października 2022 przez mkl1 2 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
graver 421 #1314 Napisano 8 Października 2022 Delikatnie, widać od razu po pociągnięciu że pod spodem zostaje stara warstwa i tylko do tej warstwy ścierać a dalej papierki papierki i cieńsze papierki ... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6251 #1315 Napisano 8 Października 2022 Śmiem twierdzić, że to dąb.. a jeżeli dębina?? to w pory mogła się wedrzeć olejna... i kaplica... 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erzlot 298 #1316 Napisano 8 Października 2022 Jaka różnica między dębem a dębiną? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1788 #1317 Napisano 8 Października 2022 Jeśli przed malowaniem niczym nie myto, to woskowanie powinno powstrzymać farbę przed wchłonięciem w drewno 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #1318 Napisano 9 Października 2022 (edytowane) Tak jak PM napisał - jest szansa, że olejnicą pomalowano wprost na starą powłokę. Myślę ze jest to bardzo prawdopodobne. A wtedy olejnica zbyt mocno się nie wgryzła w pory drewna. Obecne żele chyba są już lepsze niż kiedyś bo nie sprzedawałyby się tak jak się sprzedają. Żel jeśli jest dobrej jakości, nie spływa, daje się lekko usuwać szpachelką. Poza tym życzę powodzenia i szerokiej drogi przy usuwaniu olejnicy cykliną jeśli są ozdobne frezy i rowki. Żel wnika we w detale - można potem kantem szpachelki wydłubywać żel z rowków. Z bardziej finezyjnych ozdobników usuwam twardą szczotą, z tym ze zazwyczaj takie elementy są demontowane ze skrzynki do oczyszczania. Na koniec w celu neutralizacji przecieram wszystko mokrą szmatą. Po wyschnięciu- oględziny. Płaskie powierzchnie przeszlifowywuję małą szlifierką oscylacyjną. Ozdobniki i zawijasy, rowki wszelakie doczyszczam malutką frezarką. Po odpyleniu - końcowe oględziny (najlepiej pod światło) i punktowo usuwam jakieś resztki. Wszystko oczywiście można ręcznie papierem ściernym jak ktoś ma siłę i zdrowe ręce. W tych prostych zwykłych, budżetowych zegarach często jest tak , ze skrzynki składane były z różnego gatunku drewna, od Annasza do Kajfasza, co w stolarni było pod ręką, często resztki z budowy innych skrzyń. I tu może być problem bo późniejsze bejcowanie może sprawiać niespodzianki. Zazwyczaj takie zegary miewały ciemne skrzynki bo łatwiej ukryć mieszankę gatunkową drewna. Mój ostatni Świt ma taką właśnie skrzynkę więc był czarny. Uważajcie na czarne skrzynki w tych tańszych zegarach - tam się czai problem 😁 Ten tu powyżej zegar po wyjęciu mechanizmu trzeba lekko rozmontować. Odkręcić drzwiczki, ostrożnie powyjmować szybki obejrzeć resztę czy trzyma się mocno. Jak nie mocno to warto porozbierać te elementy bo i łatwiej czyścić kawałki niż całość. Ale nic na siłę. Szyny w które wsuwają się sanki są przykręcane - odkrecić. Ozdobna aplikacja na koronie może da się zdjąć o ile ktoś jej nie przykleił. Zazwyczaj są małe gwoździki. Tylko trzeba bardzo ostrożnie żeby jej nie połamać 😄 Edytowane 9 Października 2022 przez Yodek 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erzlot 298 #1319 Napisano 18 Listopada 2022 W dniu 6.08.2022 o 13:49, erzlot napisał(-a): Mam ofertę! Ponad 3 razy więcej, niż dałem za ten zegar. Chyba sobie odpuszczę🤥 Po dłuższym wahaniu zrobiłem sam. W sklepie lakierniczym (samochodowym) czujnikiem dobrali kolor (mieszanka 5 różnych) i miękkim pędzelkiem uzupełniłem ubytki. Ja jestem zadowolony, ale otwarty na krytykę. Teraz wygląda tak -mozna porównać z kilka postów wyżej. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
graver 421 #1320 Napisano 18 Listopada 2022 (edytowane) . Edytowane 15 Grudnia 2022 przez graver 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cjareck 1502 #1321 Napisano 20 Lipca 2023 W ciągu kilku ostatnich dni zdołałem przeczytać cały wątek i wynotować sobie kilka rzeczy, jednakże nie znalazłem rozwiązania swojego problemu. Mogłem przeoczyć bądź nie zrozumieć. Mój zegar jest z 1959 r. i jak mi się wydaje jest wykończony lakierem, który w paru miejscach ma - jeszcze delikatne - pęknięcia. Zastanawiam się czy jest jakiś sposób, żeby je złagodzić bez zdejmowania całej powłoki. Bo usuwanie jej wg mnie nie ma sensu jeszcze. W pierwszym poście @kiniol proponował mieszaninę etanolu, oleju lnianego i terpentyny. Tyle, że to do politury, a nie lakieru, więc pewnie się nie nada? Prof. Ślesiński w tomie "Rzemiosło artystyczne" (poleconym w tym wątku) pisze "Rysy można likwidować, stosując wosk roztopiony, np. na łyżce nad świecą i zabarwiony barwnikami odpowiednimi do drewna. Mieszaninę wylewa się i wciera w spękania (rysy), a następnie gładzi powierzchnię. Jednak metoda ta nie sprawdza się we wszystkich wypadkach" (s. 26). Dotyczy to konserwacji mebli, a fragment ma nagłówek "Usuwanie zadrapań, plam, politury", więc też nie jestem pewien czy do lakieru się nada. Będę wdzięczny za każdą poradę! W ciągu kilku ostatnich dni zdołałem przeczytać cały wątek i wynotować sobie kilka rzeczy, jednakże nie znalazłem rozwiązania swojego problemu. Mogłem przeoczyć bądź nie zrozumieć. Mój zegar jest z 1959 r. i jak mi się wydaje jest wykończony lakierem, który w paru miejscach ma - jeszcze delikatne - pęknięcia. Zastanawiam się czy jest jakiś sposób, żeby je złagodzić bez zdejmowania całej powłoki. Bo usuwanie jej wg mnie nie ma sensu jeszcze. W pierwszym poście @kiniol proponował mieszaninę etanolu, oleju lnianego i terpentyny. Tyle, że to do politury, a nie lakieru, więc pewnie się nie nada? Prof. Ślesiński w tomie "Rzemiosło artystyczne" (poleconym w tym wątku) pisze "Rysy można likwidować, stosując wosk roztopiony, np. na łyżce nad świecą i zabarwiony barwnikami odpowiednimi do drewna. Mieszaninę wylewa się i wciera w spękania (rysy), a następnie gładzi powierzchnię. Jednak metoda ta nie sprawdza się we wszystkich wypadkach" (s. 26). Dotyczy to konserwacji mebli, a fragment ma nagłówek "Usuwanie zadrapań, plam, politury", więc też nie jestem pewien czy do lakieru się nada. Będę wdzięczny za każdą poradę! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1788 #1322 Napisano 20 Lipca 2023 Po pierwsze - sprawdź , co to jest ! .... zrób test , gdzieś z boku , gdzie nie szkodzi , .... na wacik czysty spirytus i potrzeć . jak wacik brudny i widać , że lakier puszcza , to już się dowiedziałeś , czy politura , czy nie . Jak nie to inne rozpuszczalniki 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6251 #1323 Napisano 20 Lipca 2023 To mi wygląda na lakier typu hemolak, jakim malowano w czasach PRL meble na wysoki połysk.. ten laier też tak pękał... Jest b. twardy, 3 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michal1993 0 #1324 Napisano 13 Marca 2024 Cześć, posiadam zegar Junghans z początku XX wieku. Niestety wymaga naprawy. Werk powędrował do zegarmistrza, została do naprawy skrzynia. Przeczytałem cały wątek na tym forum i chciałbym wykonać to samodzielnie. Mój plan prac: 1. Likwidacja drewnojadów poprzez aplikację środka XIREIN strzykawką w otwory, następnie włożenie do worka i pozostawienie na około tydzień. 2. Sklejenie uszkodzonych elementów. 3. Dobranie wosku i uzupełnienie dziur po kołatku oraz próba zakrycia pęknięcia boku woskiem. Wydaje mi się, że skrzynia to "orzech"? Dobranie koloru to będzie zabawa. 4. Oczyszczenie całości i pielęgnacja - pytanie jak to zrobić, aby nie uszkodzić tego co jest obecnie? Nie chcę robić nowej politury, chcę aby było widać, że zegar nie jest "nowy", ale też żeby nie był brudny i był odświeżony. Myślałem nad takim środkiem - https://domex.sklep.pl/do-czyszczenia-i-odswiezania/163-rko-28-preparat-do-czyszczenia-politury-05-l.html Z góry dziękuję za wszystkie porady i wskazówki, pozdrawiam forumowiczów. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mrzon 12 #1325 Napisano 16 Czerwca 2024 Hejka a sprawdzałeś czy to politura? Mi to nie wygląda na politura ale mogę się mylic. Sprawdź 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach