Klub Miłośników Zegarków OMEGA

[Butik 8512]

Niech sie dobrze nosi ,  a propos dwie opcje pasków zealande 

 

Widziałem i mnie korci, choć na dzień dobry (i dopiero na wiosnę) zanabędę czarny oryginał zrobiony do tego sikora.

 

Dzięki

 

 

Niebrzydki ten białas

 

Yhy, ujął mnie od pierwszego wejrzenia na wizualizacji, a potem jeszcze bardziej po pierwszym kontakcie w rzeczywistości. Musiałem go mnieć!

 

To moja 4. i póki co chyba ostatnia ( ) Omega, na razie dosyć!

[Muzzy 3876]

Po roku wrocił do mnie syn marnotrawny

 

 

[sanik 64480]

Po roku wrocił do mnie syn marnotrawny

 

Ten sam?

[Dorian06 24777]

Butik nie czekałbym z czarną gumą ani sekundy. Na niej wygląda rewelacyjnie.

 

Maćku, to jakaś nowość u Ciebie❓

 

Michał, najładniejszy Speedmaster.

[Muzzy 3876]

Michał, najładniejszy Speedmaster.

Nie będe zaprzeczał

 

 

Ten sam?

Tak

[Andrzej248 610]

Muzzy a gdzie go miałeś przez rok ??, ze piszesz o powrocie...

[Muzzy 3876]

U kolegi Ajska

[Mistrz17 5727]

Potwierdzam jeden z nielicznych które wywołują mocniejsze bicie serduszka przynajmniej u Mnie.

 

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

[sanik 64480]

Tak

 

To świetna historia. Tym bardziej gratuluję

[Andrzej248 610]

Czyli sprzedałeś i odkupiłeś ?? 

[artme 9613]

No raczej tak - i super, bo to jedna z ladniejszych niebieskich Omeg   

 

A "białaska" gratuluje - nawet w sobote go przymierzalem, bo przykul moja uwage

[Andrzej248 610]

Nie rozumiem sensu sprzedaży zegarka, a później odkupowania go 

Edytowane 13 Stycznia 2020 przez Andrzej248

[Andrzej248 610]

 

[Gość fidelio]

Nie rozumiem sensu sprzedaży zegarka, a później odkupowania go 

Jak to mawiają, stara miłość nie rdzewieje :-)

[tommly 10267]

Nie rozumiem sensu sprzedaży zegarka, a później odkupowania go

A ja i owszem i to nad wyraz dobrze

 

Biały Seamaster fajny, choć mnie na żywo nie porwał (jak oglądałem w Kruku), niech cieszy.

[Dorian06 24777]

Nie rozumiem sensu sprzedaży zegarka, a później odkupowania go 

Młody to zdziwiony.

[Szyszkops 8051]

Młody to zdziwiony.

Też jestem młody i zdziwiony zupełnie nie rozumiem, jak można nie rozumieć odkupienia po jakimś czasie zegarka, który się już miało, był świetny, cieszył i wiadomo kto i jak go przez ten czas użytkował

[hylu 1354]

a że dziś wtorek

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[desmo 6263]

Machina promocyjna ruszyła...jak chcesz być blisko absolutu to tylko z kalibrem 321....https://www.fratellowatches.com/three-omega-speedmaster-references-that-were-worn-on-the-moon/

„That said, if you want to have a watch that is (nearly) identical to the ones worn on the moon, the caliber 321 powered references are the ones to aim for. Learn more about the history of Omega”

: ”Although the Speedmaster Professional 145.022 was introduced in 1968, it was never used on the moon.”

Oświetlili tym samym słonia w składzie porcelany przypominając mi , że napis na deklu referencji 145.022 nazywanej przez firmę a jakże Moonwatchem , który bazując na swojej księżycowości , przez lata zarabiał dla nich krocie mówił co innego.

Tak to jest, że niektóre rodzaje propagandy mają wyjątkowo gorzki (nie)smak.

[memento mori 3194]

Zastanawiające jest dla mnie to, że skoro wskrzesili 321, to dlaczego nie zrobili wiernej reedycji ST105.012 (skręcone uszy, hesalit, pełny dekiel, rozmiar), czyli idealnej reedycji THE MOONWATCH? Ludzie by się zabijali nawet przy takiem samej cenie jak ten Ed White.

 

A tak to najpierw jest historyczna koperta, historyczny mechanizm, pozorna dbałość o detale typu DON (dot over ninety), a za chwilę sztuczna nazwa Moonwatch, sztucznie patynowana luma, ceramika, szafir i przeszklony dekiel. Powinni dodać jeszcze obustronny anty refleks oraz ekstra 2 paski: gumowy i skórzany z aligatora.

 

Ed White jest ładniejszy niż obecny Moonwtach (przynajmniej na zdjęciach), tylko po co robić z klientów idiotów?

 

Mam nadzieję, że aktualny Submariner nigdy nie stanie się reedycją-pokraką typu 5513 z szafirem, cienkimi uszami i masywnym zapięciem z glidelockiem.

 

Ciekawe, czy dożyjemy czasów, gdzie loty kosmiczne będą osiągalne, może nie dla setek milionów, ale powiedzmy dla tysięcy osób na świecie. Wtedy może ktoś wpadnie na pomysł i zamiast płacić np. 65 mln PLN za taką Daytonę Newmana, może taniej będzie polecieć na księżyc i podpierd....ć sobie z lądownika pozostawionego tam PRAWDZIWEGO Moonwatcha?     Ciekawe też jaką cenę osiągnąłby ten zegarek na aukcji, gdyby ktoś go zabrał z powrotem na Ziemię.

Edytowane 14 Stycznia 2020 przez memento mori

[Andrzej248 610]

Panowie nie rozumiem sprzedaży, a nie odkupowania. Chodzi mi o to, że jeżeli się ma zegarek z którego jest się zadowolony, albo jest się nim zachwycony, to jaki jest sens jogo sprzedaży i pozbywania się.

Edytowane 14 Stycznia 2020 przez Andrzej248

[zasadas 5010]

Powodów może być naprawdę wiele, chociażby przejściowe kłopoty finansowe, kupno innego zegarka, który też może się nie sprawdzić, czy poszukiwanie tego jedynego,...

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[artme 9613]

A w cenie tego nowego 321 nie można dostać już przypadkiem real deal vintage?

Mozna - ale zawsze jest niepewnosc ile tam oryginalu a ile skladaka.

[sanik 64480]

Zastanawiające jest dla mnie to, że skoro wskrzesili 321, to dlaczego nie zrobili wiernej reedycji ST105.012 (skręcone uszy, hesalit, pełny dekiel, rozmiar), czyli idealnej reedycji THE MOONWATCH? Ludzie by się zabijali nawet przy takiem samej cenie jak ten Ed White.

 

A tak to najpierw jest historyczna koperta, historyczny mechanizm, pozorna dbałość o detale typu DON (dot over ninety), a za chwilę sztuczna nazwa Moonwatch, sztucznie patynowana luma, ceramika, szafir i przeszklony dekiel. Powinni dodać jeszcze obustronny anty refleks oraz ekstra 2 paski: gumowy i skórzany z aligatora.

 

Ed White jest ładniejszy niż obecny Moonwtach (przynajmniej na zdjęciach), tylko po co robić z klientów idiotów?

 

Zegarek jest ok, ale te teksty sytuujące go w historii wypraw zaczynają mi działać na nerwy.

[Gość tbn]

Zastanawiające jest dla mnie to, że skoro wskrzesili 321, to dlaczego nie zrobili wiernej reedycji ST105.012 (skręcone uszy, hesalit, pełny dekiel, rozmiar), czyli idealnej reedycji THE MOONWATCH? Ludzie by się zabijali nawet przy takiem samej cenie jak ten Ed White.

 

 

Bo jak zrobią ten to ciężko będzie sprzedać klientom w międzyczasie kilka innych wersji munłoczy.