Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, tbn napisał(-a):

@nononame Jest mniejsza: https://www.fratellowatches.com/tbt-omega-railmaster-39mm/

 

Moim zdaniem zdecydowanie lepszy wybór.

Niestety nie czuję się z 39 tką komfortowo. Jest dla mnie za mała.  Podobnie z Explorerem I - wolę 40mm, i Explorerem II - wolę 42 mm. Jak mierzyłem AT 41 mm to od razu zakochałem się w kopercie (pomimo grubości), ale tarcza, wskazówki i bransoleta mnie odrzucają. Speedy 42 w manulalu - rozmiar super - tarcza i wskazówki - nuda, SMP 300 42mm - koperta i bezel - fajne, ale tarcza, wskazówki i kajdan już nie. Co poradzę, że  wolę brunetki z miseczką B 😉 Ten Railmaster jest jedyną Omegą, która mi się podoba. Golebemaster jeszcze, ale tylko u kogoś, bo na mojej ręce już nie bardzo. No i jeszcze 600 tka, ale tylko z góry, bo jak widzę te 16 mm+ z boku... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, logann napisał(-a):


Analiza wsteczna zawsze skuteczna 👍🏻

 

Ja tam się cieszę że kupiłem obecną 300m u AD jeszcze z jedynką z przodu 😄

 

Dobre podsumowanie. Można w nieskończność rozważać ile jakaś rzecz byłaby warta, gdyby się jej nie sprzedało ileś tam lat temu albo odwrotnie, ale właściwie co z tego? Zegarki drożeją, ale nie jakoś szaleńczo, bo podobnie albo bardziej drożeją samochody, energia, paliwa, żywność itd. Pomijając niedawne sztuczne podgrzanie cen przez "pandemię", branża zegarkowa jest raczej w recesji, da się to przeanalizować to w liczbach.

 

 

Kiedy niedawny run na luksusowe zegarki się skończył, a "internetowi wieszcze" (i wieszczki) zaczęli głosić "śmierć rynku" albo "koniec branży", oznaczało to tylko tyle, że znów trzeba z większym wysiłkiem walczyć o nabywcę. Z jednej strony to dla nas dobra wiadomość, z drugiej niekoniecznie, bo ostrzejsza walka o klienta oznacza także mniej ciekawych premier i nowości oferowanych przez duże firmy (mówimy o nowościach istotnych, na opracowanie których trzeba wyłożyć pieniądze, bo w mikrobrandach, wiadomo, co zegarek to "nowość").

 

W zeszłym roku finansowym 2023, podobno niezłym, duże grupy kapitałowe z branży raportowały zyski na poziomie 10-20% (LVMH <20%, Richemont ok. 20%, Swatch Group <11%). W skali globalnej to duże pieniądze, ale jednak o półkę niżej niż niektóre inne branże, np. globalne firmy IT (Apple 32%, Microsoft 38%) albo big pharma. 

 

Przykład pojedynczego zegarka marki Omega, np. mojej AT 2503.33, kupionej w 2018 r. za ok. 8 tys. ówczesnych złotych, pokazuje że obecnie musiałbym zapłacić za ten model o ok. 80% więcej (w dzisiejszych pieniądzach). Ale co z tego, kiedy w tym samym okresie ceny złota wzrosły o co najmniej 100%? Moja Omega nie była złym zakupem ale na pewno nie była "inwestycją", bo zegarki nie są towarem inwestycyjnym tylko luksusowym (może nie wszystkie, ale w przypadku Omegi możemy chyba tak uznać) czyli nabywanym dla przyjemności i z przyczyn "wizerunkowych".

 

Wizerunek czyli marketing dodatkowo wpływa na wzrost cen zegarków. Nie tylko dlatego, że marketing kosztuje, lecz również z tego prostego powodu, że dobra luksusowe nie mogą być tanie, bo wówczas ludzie, którzy nie mają co robić z pieniędzmi (czyli my?) straciliby zainteresowanie zakupem. Bawią mnie wywody entuzjastów, że jak taka Omega czy inny JLC śmie aż tak widnować ceny, kiedy produkcja zegarka kosztuje tyle a tyle, a dystrybucja tyle a tyle, więc to jest zbrodnia i zdzierstwo sprzedawać te zegarki za wielokrotność ceny np. Casio. Zdaje się, że na temat Rolexa takich komentarzy jest trochę mniej, chociaż Rolex kosztuje sporo więcej, co może świadczyć o tym, że ludzie jednak niekiedy myślą i wyciągają wnioski. 

 

 


- ireo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex przyzwyczaił ludzi do pewnego poziomu cen (nie oceniam, tak mają) a podwyżki rzędu 3-4% mniej bolały komentujących. Natomiast wspomniana Omega czy JLC na przestrzeni kilku lat podniosły ceny znacząco. Gdyby Rolex tak postępował to aktualnie ich popularne zegarki startowały by od 60 tyś. Dodatkowo ludzie maja zakodowane w głowie ze standardowa Omega nie może kosztować prawie tyle co R bo mając tak budżet będą szukali właśnie korony a nie "podkowy". Tak to rozumiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, ireo napisał(-a):

 

 

Kiedy niedawny run na luksusowe zegarki się skończył, a "internetowi wieszcze" (i wieszczki) zaczęli głosić "śmierć rynku" albo "koniec branży", oznaczało to tylko tyle, że znów trzeba z większym wysiłkiem walczyć o nabywcę. Z jednej strony to dla nas dobra wiadomość, z drugiej niekoniecznie, bo ostrzejsza walka o klienta oznacza także mniej ciekawych premier i nowości oferowanych przez duże firmy (mówimy o nowościach istotnych, na opracowanie których trzeba wyłożyć pieniądze, bo w mikrobrandach, wiadomo, co zegarek to "nowość").

 

 


Może normalny rynek, bo to co jest teraz to powrót do normalności, zachęci właśnie do innowacji. Premiery ala Rolex gdzie przerobimy jakiś model na two-tone czy damy nowy kolor tarczy, a banda potakiwaczy będzie się rozpływać na YouTube to była jakaś aberracja. To, że firmy się muszą starać o klienta to tylko wyjdzie kupującym na dobre. Ambicje cenowe Omegi ale tez innych firm bardzo szybko zweryfikował rynek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Jan napisał(-a):

Rolex przyzwyczaił ludzi do pewnego poziomu cen (nie oceniam, tak mają) a podwyżki rzędu 3-4% mniej bolały komentujących. Natomiast wspomniana Omega czy JLC na przestrzeni kilku lat podniosły ceny znacząco. Gdyby Rolex tak postępował to aktualnie ich popularne zegarki startowały by od 60 tyś. Dodatkowo ludzie maja zakodowane w głowie ze standardowa Omega nie może kosztować prawie tyle co R bo mając tak budżet będą szukali właśnie korony a nie "podkowy". Tak to rozumiem.

 

Powiedziałbym, że jest jednak inaczej. Jeśli kupisz na przykład Submarinera za około 45k w salonie, to sprzedasz go używanego z niewielką stratą. Jeśli kupisz Omegę w butiku za 40k, to za drzwiami straci 20% a potem jeszcze kolejne.

Co do samego JLC, to obniżyli cenę jakiś czas temu, a do tego też można dostać upust od metki, więc dla fana marki to jest akceptowalna opcja.

 

Natomiast będąc wielkim fanem Omegi za jej design...nie jestem w stanie się za żadne skarby zmusić, żeby zapłacić 40k za białego Moonwatcha czy nowego FOISa. Od razu widzę to jako stratę. Sama Omega wg mnie też niesamowicie dewaluuje swoje zegarki. Dobrym przykładem jest EW, który miał być tak rzadki. Tylko jakimś cudem zegarek z limitowaną produkcją, o cenie około 70k, ciężko jest sprzedać za 60 na wtórnym rynku.

To samo ze Snoopym. Mówią Ci, że musisz wydać kilkadziesiąt albo kilkaset tysięcy w Omedze, żeby Ci go sprzedali...a jednocześnie bez problemu kupisz go na wtórnym za 65k. To właśnie pokazuje, że Omega źle zarządza marką.

Edytowane przez pdb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samo porównywanie nowego Foisa do Eda jest nieporozumieniem. Ed White jest bardziej spójnym projektem pod każdym względem. To tak, jakby porównywać Skodę Oktavię do Superb. Wersja economy nie może się zbliżać do premium pod względem wykonania, silnika oraz ceny. To dwa różne światy. Omega w ten sam sposób pozycjonuje te dwa modele. Ed to wyrób prawie że doskonały, a Fois to kolejna wariacja ich podstawowego modelu "dla ludu", podobnie jak biały moon, czy też setna odmiana SMP300. 

e1f0794a1d6b2bd0773e433bb9b5daa9.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że dla prawdziwego pasjonata marki Omega, którego "mentalnie" stać na zakup EW, sytuacja rykowa nie powinna oddziaływać na jego ruchy w pudełku, bo to omegowe creme de la creme - biały kruk w kolekcji. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, pdb napisał(-a):

Powiedziałbym, że jest jednak inaczej.

 

To nie jest inaczej, to co napisałeś wpisuje się w to o czym mówiłem dodając oczywistą kwestię utraty wartości Ω. Ale pomińmy to, nie patrzmy na to co się opłaca / traci na wartości. Dewaluacja jest tak jak piszesz w samym pozycjonowaniu marki, Ω zdaje sobie sprawę że wielu podobnie jak i Ty nie jest w stane się zmusić stąd rabaty przed opuszczeniem salonu. Finalnie "wszyscy" wiedzą że nie kupuje sie za pełną cenę. Może się mylę ale wizerunkowo wolałbym sprzedawać cos taniej bez rabatu niz drożej i dawać -20% każdemu kto się uśmiechnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 3.10.2024 o 18:40, PatrykWoj napisał(-a):

Dodatkowo udało się jeszcze kupić z białą tarczą. 
IMG_0277.thumb.jpeg.8cdf9a6d2452bb92b72d8d52e43d20d6.jpeg

Gratuluję białasa.

To obecnie jedyna ładna Omega. Chyba. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dyskusja tylko w przeważającej części z bardzo pragmatycznym podejściem. Przeliczanie pasji, hobby wszystko jedno jakiego na finanse z założenia skazane jest na porażkę. Po za tym z tego co widzę większość z Was już ma wymarzone zegarki więc więcej optymizmu w tym naszym hobby 😀

 

IMG_20241005_151803723_HDR~2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

Samo porównywanie nowego Foisa do Eda jest nieporozumieniem. Ed White jest bardziej spójnym projektem pod każdym względem. To tak, jakby porównywać Skodę Oktavię do Superb. Wersja economy nie może się zbliżać do premium pod względem wykonania, silnika oraz ceny. To dwa różne światy. Omega w ten sam sposób pozycjonuje te dwa modele. Ed to wyrób prawie że doskonały, a Fois to kolejna wariacja ich podstawowego modelu "dla ludu", podobnie jak biały moon, czy też setna odmiana SMP300. 

e1f0794a1d6b2bd0773e433bb9b5daa9.jpg

 

Czy twierdzisz, że jakość wykonania Eda i Foisa to dwa różne światy? Na moje oko to różnią się wzorem tarczy, wskazówkami i mechanizmem. Koperta i bransoleta wygląda na identyczną (kształt i jakość wykończenia). Tyle różnic. IMO to nie są dwa światy - ekonomiczny i premium - a zwyczajna omega i w zależności od poglądów może ktoś nazywać to produktem premium lub nie.


FS: Zenith A384 | Grand Seiko SBGX093

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, SPS napisał(-a):

jak chodzi o Omegę to osobiście pozostaję wierny klasycznym rozwiązaniom 😁

 

Moinwatch w wersji 3573.50  „ the First and only Watch worn on the moon” z jeszcze cal 1863 ozdobionym 

i Seamaster w stali z ceramiką 😁 
 

IMG_2646.thumb.jpeg.eb545cd1a63ff7a8a9c09045f213ca3c.jpeg
 

 

 

 

Jaka klasyka? A gdzie plexi sexi? A ten seamaster do wymiany na coś pokroju 164.024. ;) 


FS: Zenith A384 | Grand Seiko SBGX093

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Osmodeusz napisał(-a):

A ja staruszkę lubię, i wiernie służy 

 

image.thumb.jpeg.8b7a0267cbb3f4a5198b33e6cb413f58.jpeg

Ta wersja była/jest super. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, machlo napisał(-a):

 

Czy twierdzisz, że jakość wykonania Eda i Foisa to dwa różne światy? Na moje oko to różnią się wzorem tarczy, wskazówkami i mechanizmem. 

Jeden zauważy różnicę, drugi powie, że to tylko marketingowy bełkot dla podniesienia prestiżu. 😉


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Jeden zauważy różnicę, drugi powie, że to tylko marketingowy bełkot dla podniesienia prestiżu. 😉

 

To pokaż, gdzie dostrzegasz różnicę w jakości wykończenia?
Dizajn tarczy/wskazówek się różni, mechanizm się różni, ale gdzie dostrzegasz różnicę w jakości wykończenia to nie wiem. Okej, kto bogatemu zabroni. Tylko daruj sobie takie gadanie bzdur jakoby to dwa różne światy były pod względem jakości wykonania.


FS: Zenith A384 | Grand Seiko SBGX093

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
To pokaż, gdzie dostrzegasz różnicę w jakości wykończenia?
Dizajn tarczy/wskazówek się różni, mechanizm się różni, ale gdzie dostrzegasz różnicę w jakości wykończenia to nie wiem. Okej, kto bogatemu zabroni. Tylko daruj sobie takie gadanie bzdur jakoby to dwa różne światy były pod względem jakości wykonania.
Odpowiedziałeś już sam sobie.  Czasami wystarczy spojrzeć pod maskę.

Oczywiście, możesz mieć inne zdanie, moje jest takie, że Ed White jest dużo ciekawszym (czytaj lepszym) zegarkiem od Foisa.

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Odpowiedziałeś już sam sobie. 😉 Czasami wystarczy spojrzeć pod maskę.

 

Komunikacja jest znacznie skuteczniejsza, jak się mówi wprost, a nie udaje mądrale i wyraża tylko skrawki myśli. Tani sposób na pokazywanie "patrzcie jaki mądry jestem". :) 
Twierdzisz, że mechanizm to jest game changer, hmm. Ma METAS? Ma wychwyt współosiowy? IMO 321 to taka sztuka dla sztuki, co oczywiście nie znaczy, że te mechanizmy w najnowszych moonach to cud techniki - obijało mi się o uszy, że bywały problemy z nimi. W sumie 1861/3 to może nadal najsensowniejsza opcja.
Podsumowując, niezależnie czy to ed, czy regularny moon, to jest to nadal Omega z typowym dla Omegi poziomem wykonania - nie zmieni tu dopowiadanie historyjek, czy odkopywanie z czeluści historii 321. ;)


FS: Zenith A384 | Grand Seiko SBGX093

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię być tak elokwentny jak Ty, i nic na to nie poradzę. 🤷‍♂️


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Nie potrafię być tak elokwentny jak Ty, i nic na to nie poradzę. 🤷‍♂️


Ale za to nie brakuje złośliwostek. 🙄


FS: Zenith A384 | Grand Seiko SBGX093

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.