Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
carlito1

Ciśnieniowy ekspres do kawy

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, loco50 napisał(-a):

Pany, Jura j6 nówka sztuka, Czyszczony, myty, rozbierany spieniacz. Na początku wszystko ok, teraz spienią co którąś kawę. Wrukwia mnie to ogromnie. Nie po to wywaliłem ponad 7k,żeby tylko ładnie wyglądała. Może ktoś wie jak wygląda serwis w ramach gwarancji? Muszę sam odsyłać czy firma odbiera? 

Wyjmij ten malutki zaworek  gdzie masz gumkę z dziurką i przedmuchaj. W zestawie jest nowy w woreczku. Wymień i po sprawie.U mnie przesiadka z J9  na Z10 , w sobotę były pierwsze strzały.

20220404_202129.jpg

Resized_20220330_161649.jpeg

Resized_20220330_161450.jpeg

Edytowane przez zbyniu70

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, spróbuję jeszcze raz. Ja to wszystko rozbierałem, czyściłem.ale bez efektu. 

Satanic, to stara pije te majonezy,. Ja prosty chłopak jestem - tylko czarna. 

Beniowski, kolba fajna, tylko przy moim trybie życia nie mam czasu pi....ć się z mieleniem, napelniniem i ubijaniem kawy w kolbie a potem myciem po każdej kawie. 

A ta Jurę kupiłem bo miałem kaprys i kasę. I jestem rozczarowany bo trzeba było kupić o połowę tańszy a resztę wydać na whisky 😁😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lemax, dziękuję za filmik. Jutro sprawdzę tego grzybka😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na tym więc potrzebuje porady. Czy poleci ktoś ekspres do 2500zł? Póki co myślę o Siemens eq6 plus s100. Czy to będzie sensowny wybór? Wymagania to duża czarna i coś z mlekiem dla małzonki

Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z kawą to tak odwrotnie niż z motoryzacją (na popularnym poziomie). Czyli w tym budżecie nie kupuj niemieckiego, tylko włoski. De Longhi albo Saeco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam DeLonghi od ponad 8 lat - nie zepsuło się NIC, więc polecam, wtedy zapłaciłem coś ok. 2800 to pewnie dzisiaj odpowiednik będzie ponad 4000 ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam DeLonghi od ponad 8 lat - nie zepsuło się NIC, więc polecam, wtedy zapłaciłem coś ok. 2800 to pewnie dzisiaj odpowiednik będzie ponad 4000 ?

To akurat poszło chyba trochę w odwrotną (dobrą) stronę. Ja kiedyś za De Longhi zapłaciłem ponad 4k, a po kilku latach widziałem nowsze, podobne za jakieś 2,8k. U mnie służył jakieś 10 lat z jedną awarią pod koniec tej służby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od roku mam Nivona 759 - prosty/intuicyjny, czytelny , niezawodny. Cappuccino/Latte robi za wciśnięciem jdnego przycisku. Blok zaparzający wyjmowalny. Można korzystać z apki Nivona ale imo jest ch....a.


GW 9110 , DW 5600c 901 , GW 9400 1er , DW 9052 1659 , GS 1050 B , GS 1150 , Casio 31 QR-12 ,GS 1200 B , DW 9000 1659 , Atlantic Worldmaster ,Tissot Antimagnetique , Zenith 28800 ,Orient patelnia, Orient tristar , Orient Ray 2 blue , DW 6900 x 2 , Orient Chrono Ace , Orient quartz ,Orient Triton I .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brak wyjmowanego bloku do zaparzania jak dla mnie dyskwalifikuje ekspres.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Matti napisał(-a):

Brak wyjmowanego bloku do zaparzania jak dla mnie dyskwalifikuje ekspres.

 

Nivony mają bloki wyjmowane - ja w swojej 842 myję co tydzień. Mamy ją od ok. 5 - 6 lat, raz była w serwisie na przesmarowaniu etc. Jak daje za mało wody, to najpierw poruszam oringami na bloku, a gdy już nie daje efektu sam je wymieniam. Wyboru nivona/jura dokonał za nas serwisant z pracy żony (tam miały po 40 tys. kaw przebiegu) - podobno ten sam poziom jakości.

A teraz coś, czego nie rozumiem: u mnie w robocie mamy Jurę J8 (dwukrotnie droższa) i ta sama kawa u mnie w domu wychodzi lepiej - mocniejsza, bardziej esencjonalna.

IMG_20230925_114252.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z kawą to tak odwrotnie niż z motoryzacją (na popularnym poziomie). Czyli w tym budżecie nie kupuj niemieckiego, tylko włoski. De Longhi albo Saeco.
Dzięki, wybór padł na Saeco Granaroma

Wysłane z mojego SM-S908B przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, mroova napisał(-a):

 

A teraz coś, czego nie rozumiem: u mnie w robocie mamy Jurę J8 (dwukrotnie droższa) i ta sama kawa u mnie w domu wychodzi lepiej - mocniejsza, bardziej esencjonalna.

 

A wszyscy w pracy stosujecie tę samą kawę? Bo u mnie w biurze to było tak, że my ze znajomymi kupowaliśmy dobrą kawę, ale inne ludzie z działu przychodziły i stosowały np. kawę Sun - no bo kawa to kawa. No i potem wszystkim smakowały te kawy raczej średnio.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mroova Również upatrywał bym bardziej problemu w ziarenkach niż w ekspresie. Druga opcja to ustawienia młynka: zbyt grube lub zbyt drobne mielenie. Trzecia opcja: woda.

Edytowane przez ps1974

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@beniowski @ps1974 Kawa to żadna rewelacja - dallmayr d'oro. Nie jestem koneserem, pasuje mi że jest łagodna (i tak w 80% przypadków pijam z mlekiem 1 do 1 - dużą różnicę robi mi podgrzanie w mikrofali, alternatywnie same espresso). Kilka osób w pracy nią zaraziłem (jedna laska kręci nosem i pije lavazzę cremę dolce - dla mnie też OK ale wolę moją). Akurat dziś zamawiam 10 kg na Allegro, na ponad pół roku spokój.

 

Różnica jest przede wszystkim w mocy i intensywności smaku - w domu spokojnie wystarcza pojedyncze espresso (gdy jestem w domu piję 4-5 dziennie), w robocie doppio. Ustawienia chyba i tu i tu mam "neutralne". Z wodą możesz mieć rację - filtrowana kranówa w pogierkowskim biurowcu.

 

Jeśli polecicie jakąś dobrą, która w Waszej ocenie "zrobi różnicę" - chętnie kupię na próbę. Kiedyś z Jamajki przywiozłem blue mountain i mi nie podeszła - pewnie lotniskowy badziew dla turystów. Za to świeżo wypalona na plantacji w Kenii - boska ... pewnie efekt anturażu: nastroju, miejsca, fajnego towarzystwa etc.

 

Podobnie do kawy mam z piwem (od kilkudziesięciu lat Heineken), czystą (Grey Goose) i bourbonem (Jim Beam - nie czuję żadnej różnicy z Jackiem). Raz "pykło" i zostało. Generalnie łatwo mnie nakarmić, za wyjątkiem flaków wszystko mi smakuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, mroova napisał(-a):

@beniowski @ps1974 Kawa to żadna rewelacja - dallmayr d'oro. Nie jestem koneserem, pasuje mi że jest łagodna (i tak w 80% przypadków pijam z mlekiem 1 do 1 - dużą różnicę robi mi podgrzanie w mikrofali, alternatywnie same espresso). Kilka osób w pracy nią zaraziłem (jedna laska kręci nosem i pije lavazzę cremę dolce - dla mnie też OK ale wolę moją). Akurat dziś zamawiam 10 kg na Allegro, na ponad pół roku spokój.

 

Różnica jest przede wszystkim w mocy i intensywności smaku - w domu spokojnie wystarcza pojedyncze espresso (gdy jestem w domu piję 4-5 dziennie), w robocie doppio. Ustawienia chyba i tu i tu mam "neutralne". Z wodą możesz mieć rację - filtrowana kranówa w pogierkowskim biurowcu.

 

Jeśli polecicie jakąś dobrą, która w Waszej ocenie "zrobi różnicę" - chętnie kupię na próbę. Kiedyś z Jamajki przywiozłem blue mountain i mi nie podeszła - pewnie lotniskowy badziew dla turystów. Za to świeżo wypalona na plantacji w Kenii - boska ... pewnie efekt anturażu: nastroju, miejsca, fajnego towarzystwa etc.

 

Podobnie do kawy mam z piwem (od kilkudziesięciu lat Heineken), czystą (Grey Goose) i bourbonem (Jim Beam - nie czuję żadnej różnicy z Jackiem). Raz "pykło" i zostało. Generalnie łatwo mnie nakarmić, za wyjątkiem flaków wszystko mi smakuje. 

 

Oj, jeśli nie pasowała Ci Blue Mountain a odpowiadają Ci kawy kenijskie (o ile nie był to, jak piszesz, efekt miejsca), to byłoby mi niesłychanie trudno coś Ci polecić. Osobiście nie znoszę kaw z Afryki Równikowej: uważam je za zbyt kwasowe, mocne i czasem z dodatkiem robusty, podbijającej jedynie i tak niebagatelną moc tych kaw. Ja po prostu wolę kawy Ameryki środkowej: kostarykańskie Tarazzu, kawy kolumbijskie i brazylijskie również są bardzo fajne, o bardzo łagodnym smaku. Azja też ma się czym pochwalić, na czele z Monsooned Malabar. Jemen ma niezłą kawę.

Co do Blue Mountain - możesz spróbować kupić z lokalnego źródła i porównać - łatwo znaleźć sklep internetowy z palarnią, która ma certyfikowane ziarna tej odmiany (a właściwie tego rejonu) - mnie bardzo odpowiada.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ci z kawą nie pomogę, bo w domu panuje totalna profanacja rytuału picia tego napoju i mamy ekspres kapsułkowy Nespresso - co zrobić, żonie najbardziej odpowiada. Z kaw ostatnio przywiozłem rodzinie neapolitańską Kimbo, bo takiej sobie zażyczyli - podobno dobra. A jak mam ochotę to pod domem mam pięć kawiarni gdzie dobra kawa (choć to względne, bo znajomi z Peru czy Brazylii twierdzą że kawa we Włoszech jest po prostu ok, nic specjalnego) u mnie kosztuje grosze. 

 

Co do rytuałów picia kawy, to trochę przywiozłem różnych rodzajów z Indonezji w tym roku. Zakupiłem nawet do celów jej parzenia zaparzacz (coffee press) bo tak kawę zaparzali w Indonezji, ale rzadko z niego korzystam. Piłem nawet na plantacji słynną kawę Luwak, ale niczym specjalnym się moim zdaniem nie wyróżniała. Przywiozłem także paczkę owej Luwak do domu, ale zarówna ja, rodzina jak i znajomi stwierdzili że to nic ciekawego. 

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tych normalnych cenowo polecam Tchibo Barista Espresso. Na allegro od czasu do czasu w promocji za 40 zł/kg. Już kilka osób potwierdziło, że nawet w stosunku do tych droższych kaw wypada bardzo dobrze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ps1974 no i widzisz, jaki ze mnie kawosz 🤣

 

@beniowski z tymi kapsułkami to "jest coś na rzeczy" - dwie osoby o naprawdę wysublimowanym podniebieniu niezależnie od siebie mówiły że najbardziej właśnie ta im smakuje. A o kopi luwak to nikt nigdy nic pozytywnego nie powiedział ... 

 

@RoKoKo dzięki, spróbuję dołożyć do dzisiejszego zamówienia.

Edytowane przez mroova
ta tschibo to bordowa czy granat ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mroova napisał(-a):

@ps1974 no i widzisz, jaki ze mnie kawosz 🤣

 

@beniowski z tymi kapsułkami to "jest coś na rzeczy" - dwie osoby o naprawdę wysublimowanym podniebieniu niezależnie od siebie mówiły że najbardziej właśnie ta im smakuje. A o kopi luwak to nikt nigdy nic pozytywnego nie powiedział ... 

 

@RoKoKo dzięki, spróbuję dołożyć do dzisiejszego zamówienia.

U mnie od kilku lat jest wielka moda na te kapsułkowe ekspresy. Już nawet ich nie sprzedają tylko dają w leasing, a co miesiąc potrącają opłatę za kawę z konta. Więc co rok biorę sobie nowy ekspres. Ostatnimi czasy namnożyło się firm oferujących tzw. zamienniki kapsułek Nespresso, więc zmienili kształt. Co jak co, ale oni są mistrzami marketingu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, mroova napisał(-a):

@ps1974 no i widzisz, jaki ze mnie kawosz 🤣

 

 

 

Nic w tym złego, de gustibus.... jak to mówią ;-). Ja też jakimś wielkim koneserem nie jestem: niektóre kawy lubię, innych nie. Niektórzy mogą nazwać mnie heretykiem ale kawę piję jedynie z mlekiem (chyba, że Blue Mountain). Odkąd mam ekspres, capuccino i latte macchiato to jest to co najbardziej mi odpowiada.  Ja w ogólności jakiś dziwny jestem, pijąc np, całkiem niezłe rumy jedynie z Colą.... :-).  I najlepsze jest to, że jak dla mnie to Cola doskonale "wyciąga" ich smak, natomiast nierozcieńczony (albo z kostką lodu) jest nieakceptowalny ze względu na zbyt dużą ilość etanolu, który moim zdaniem ten smak zabija.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie te rumy ?? Ja po Madagaskarze (czarna dzama ...) polubiłem takie smakowe/aromatyzowane/waniliowe - w zasadzie wszystkie koktaile robili tam na bazie różnych rumów - prawdziwe "cuda na kiju". Żonie czasem podkradam Bumbu, ale się nie przyznaję 😉 - ale sączę koniakowo, po łyczku.

Z tych tańszych (białych) wolałem Rebelliona niż Bacardi - zresztą w ogóle go teraz nie kupują z powodów etycznych - nadal oferują w Rosji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, mroova napisał(-a):

Jakie te rumy ?? Ja po Madagaskarze (czarna dzama ...) polubiłem takie smakowe/aromatyzowane/waniliowe - w zasadzie wszystkie koktaile robili tam na bazie różnych rumów - prawdziwe "cuda na kiju". Żonie czasem podkradam Bumbu, ale się nie przyznaję 😉 - ale sączę koniakowo, po łyczku.

Z tych tańszych (białych) wolałem Rebelliona niż Bacardi - zresztą w ogóle go teraz nie kupują z powodów etycznych - nadal oferują w Rosji.

Ostatnio sączę El Dorado 15YO z Gujany Francuskiej, Dictadorem niebieskim nie pogardzę, Mount Gaye z Barbadosu również świetne... :-). Generalnie kolor musi być.... z wyraźnie wyczuwalną melasą/trzciną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pellini TOP ewentualnie Vivace - bardzo dobre kawy. Szczerze polecam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.