Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ch24.pl

chronos24.pl Test: ROLEX Submariner

Rekomendowane odpowiedzi

Gość McIntosh

McIntosh, dzieki.

 

ps. nie ma w PL takich sprzedawczyn

ps.2 ciagle jakos mi to nie zaimponowalo... ;)

ps.3 bardzo chcialem PO na 8500, ale ze wzgledu na design

 

Może by i zaimponowało gdyby szczegółowo omówić wychwyt i poruszyć zasadność stosowania krzemu. Szczerze, gdybym miał wybór pomiędzy Omegą i Roleksem w kontekście werku, to wybór Roleksa mógłby być tylko podyktowany znaczkiem na tarczy :). Mechanizm Omegi oceniam wyżej.

 

 

Mariusz, dział "Jak wyglądamy..." to nie tutaj.

 

Dzięki Łukasz, będę o tym pamiętał.

 

Gniewko, mechanizm AP już opisałem. Na apclub.pl znajdziesz recenzję RO15300. Wnioski wyciągniesz sam jak przeczytasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coz - alez to niesamowite, ze tak toporny i ubogi w szlachetne dziela sztuki (ozdobniki, grawery etc.) mechanizm Rolexa 3135 jest tak wytrzymaly, dokladny i po wielu latach nie do zdarcia... lepszy od Molni a gorszy od AP :)

Bo przeciez Omegi, JLC, IWC, AP, Patki itp. itd. bija na glowe wykonanie Rolkow, filozofie firmy i historie a ta wydajac na reklame i marketing miliardy $ wciskaja ludziom same kity... no niesamowite :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gniewko, mechanizm AP już opisałem. Na apclub.pl znajdziesz recenzję RO15300. Wnioski wyciągniesz sam jak przeczytasz.

Nie wiem, co dla Ciebie sie liczy w mechanizmie (wyglad, materialy, dokladnosc), ale przeczytalem to, co napisales, i wychodzi, ze moj Explorer II ma taka sama, jesli nie lepsza dokladnosc od tego AP.

Wnioski musisz wyciagnac sam. :rolleyes:


Breitling, IWC, Rado, Rolex, U-boat - kolejnosc nie alfabetyczna, a zakupowa. Co nastepne? :ph34r:Kiedy Rolex zacznie robic meskie rozmiary? ;) ;) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Coz - alez to niesamowite, ze tak toporny i ubogi w szlachetne dziela sztuki (ozdobniki, grawery etc.) mechanizm Rolexa 3135 jest tak wytrzymaly, dokladny i po wielu latach nie do zdarcia...

 

Nie wiem, co dla Ciebie sie liczy w mechanizmie (wyglad, materialy, dokladnosc), ale przeczytalem to, co napisales, i wychodzi, ze moj Explorer II ma taka sama, jesli nie lepsza dokladnosc od tego AP.

Wnioski musisz wyciagnac sam. :rolleyes:

 

Wszystko zależy od tego jak patrzycie na zegarmistrzostwo. Jeżeli priorytetem jest dokładność, to zamiast mechanicznego Roleksa bardziej zasadny byłby wybór zegarka kwarcowego lub sterowanego falami radiowymi. Jeżeli zależy Wam na mechanicznym pierwiastku w werku, to lepszym wyborem jest chociażby Seiko Spring Drive, które pod względem dokładności pomiaru czasu pozamiata Rolka bez żadnego problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby nie zadalem pytania - ono jednak tam bylo.

Moze lekko podchwytliwe i dlatego nie odpowiedziales?

Bo okazuje sie, ze taki szajsowaty Rolex, moze byc dokladny jak genialny AP - a jak zauwazylem, dla wielu ludzi to wykladnik wartosci mechanizmu.

Co wiecej, skoro "pozamiata Rolka", to tez zeszmaci AP - czy w tym wypadku juz nie, hmm? :lol:


Breitling, IWC, Rado, Rolex, U-boat - kolejnosc nie alfabetyczna, a zakupowa. Co nastepne? :ph34r:Kiedy Rolex zacznie robic meskie rozmiary? ;) ;) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Niby nie zadalem pytania - ono jednak tam bylo.

Moze lekko podchwytliwe i dlatego nie odpowiedziales?

Bo okazuje sie, ze taki szajsowaty Rolex, moze byc dokladny jak genialny AP - a jak zauwazylem, dla wielu ludzi to wykladnik wartosci mechanizmu.

Co wiecej, skoro "pozamiata Rolka", to tez zeszmaci AP - czy w tym wypadku juz nie, hmm? :lol:

 

AP to haute horlogerie, którego w ofercie Roleksa nie uświadczysz. Tak więc odnoszenie się do firmy/manufaktury z Le Brassus w kontekście tego tematu jest jak strzał kulą w płot. Jestem zaskoczony, że na forum zegarkowym muszę wyjaśniać tak elementarne rzeczy. Za chwilę na tym forum ktoś zapyta dlaczego Patek Philippe jest uważany za firmę lepszą niż Flik Flak :). A co do szmacenia... co to w ogóle za określenie ?. Spring Drive to hybryda i porównywanie tego typu konstrukcji do kalibrów mechanicznych jest nieporozumieniem. Równie dobrze mógłbyś napisać, że Ferrari zeszmaci Rolls Royce, bo szybciej przyspiesza do 100 km/h. Szkoda czasu na tak bezsensowną dyskusję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spring Drive to hybryda i porównywanie tego typu konstrukcji do kalibrów mechanicznych jest nieporozumieniem. Równie dobrze mógłbyś napisać, że Ferrari zeszmaci Rolls Royce, bo szybciej przyspiesza do 100 km/h. Szkoda czasu na tak bezsensowną dyskusję.

Ale przeciez to Ty porownales ta hybryde do Rolka piszac, ze go "pozamiata" - wiec nie rozumiem??? :blink:

 

Wiem, wiem - to nie o to Ci chodzilo, nie to miales na mysli, trzeba czytac ze zrozumiemniem etc. :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AP to haute horlogerie, którego w ofercie Roleksa nie uświadczysz. Tak więc odnoszenie się do firmy/manufaktury z Le Brassus w kontekście tego tematu jest jak strzał kulą w płot.

 

 

Niech sie zastanowie ... , czyli z tego powodu dokladnadnosc chodu ich zegarkow jest nieistotna ?

Poszukaj w ktoryms z ostatnich magazynow jest opisany dokladnie mechanizm 2120 z 15202 , glowny zarzutu to wlasnie dokladnosc chodu z tego co pamietam to powyzej 10s na dobe , i jakos recezentowi nie przyszlo do glowy zeby to wytlumaczyc tym ze to z powodu ze AP to wyzsze zegarmistrzostwo


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o budowę mechanizmów to jestem laikiem i bardzo chętnie poznam różnice między werkiem 3135 (submariner) a 3120 (royal oak). Na pierwszy rzut oka AP ma piękny zdobiony wahnik co przy szklanym deklu dodaje zapewne uroku. Rolex ma dekiel stalowy więc tam zdobienia są mało przydatne. Z tego co słyszałem/czytałem werk rolex'a 3135 uchodzi za woła roboczego i ma bardzo dobry naciąg. Więc moje pytanie nadal pozostaje otwarte i chętnie poznam porównanie tych dwóch werków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo lubie AP i wywoluje u mnie zywsze bicie serca jak go zakladam ...ale

- brak stop sekundy

- duzo wieksze ( nawet "na oko" ) odchylki - czyli nietrzymanie czasu

- ciagle mam z nim problem w nakrecarce

- wykrecaly sie srubki z bransolety , dopiero uzycie kleju wyeliminowalo problem

 

Rolex sub zielony

- stop sekunda

- jakosc nakrecania ( czy to na reku czy w maszynie ) bez zarzutu

-dokladnosc chodu - j.w bez zarzutu

 

przy jakosci wykonania detali ( bransolety ) takiej samej jak w AP , zaplacilem ponad dwa razy mniej ...

Znaczy sie kupilem sobie legende HH za kilkadziesiat tysi :)

 

Ale taka jest cena emocji i AP sie nie pozbede raczej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Ale przeciez to Ty porownales ta hybryde do Rolka piszac, ze go "pozamiata" - wiec nie rozumiem??? :blink:

 

Nie porównywałem. Skoro temat dokładności pomiaru czasu podniosłeś jako priorytet, to w tym konkretnym kontekście zakup KAŻDEGO zegarka mechanicznego uznałem za błąd. Skoro chciałeś mieć bardzo dokładny zegarek, to trzeba było kupić kwarca, a nie zawracać sobie głowę Roleksem. Czy teraz wyraziłem się dostatecznie jasno ?.

 

Niech sie zastanowie ... , czyli z tego powodu dokladnadnosc chodu ich zegarkow jest nieistotna ?

 

Jest istotna, ale chyba nikt od mechanicznej konstrukcji nie oczekuje cudów ?. Są przyjęte granice tolerancji pomiaru dla zegarków mechanicznych i tyle. Poza tym, zadajesz takie pytania jakbyś nie wiedział, że AP opracowali własny wychwyt i w wielu swoich czasomierzach stosują jedną z najdokładniejszych mikroregulacji, a mianowicie Gyromax. Zresztą książkę można by napisać na temat konstrukcji kalibrów AP. Dodam jeszcze, że jakość pomiaru czasu zależy od tak wielu czynników, że nie sposób tylko na tej podstawie wyciągać jednoznaczne wnioski. Chyba nie jesteście aż tak naiwni żeby sądzić, że każdy Rolex odmierza czas perfekcyjnie (perfekcyjnie jak na mechanika) ?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumem, jak nie można, będąc wielbiciele, zegarków zrozumieć, że komuś może się jakaś marka podobać i cieszyć się jego radością przeżywania swojego zakupu. A że go wielbi i chwali pod niebiosa... - wielka sprawa - trzeba mu ten uśmieszek z gęby zmazać.

 

post-1039-0-07812300-1363545789.jpg

 

Ja tam nie mam problemu, żeby wielbić submarinera, AP RO czy swoich Seamasterów - mam Planet Ocean i kwarcowego Bonda.

 

Do tego uwielbiam Maxi Marine Diver'a, Blancpaina FF czy Też wiele innych zegarków - które miałem i sprzedałem, bo nie były dla mnie wygodne lub zauroczyłem się innymi.

 

Rolex - ostatnie lata ma ciężkie na forum - łatwiej było kilka lat temu, jak nikt nie miał. Wtedy raczej nikt nie polemizował z opinią, że to zegarek dla buraków. Potem się spopularyzował i mamy problem.

 

Tutaj podobna analogia z Jabłkiem. - faniej było jak nie był to produkt tak masowy.

 

Ja osobiscie znam i miałem wiele alternatyw dla Submarinera, ale po użytkowaniu kilku Roleksów nie bardzo chcę z nich korzystać. Podobnie mam z iPhonem - próbowałem z wieloma modelami BB i Androida, ostatnio też z Nokią na windows 8. Ale zawsze kończę z powrotem na iPhone. A chciałbym, żeby naprawdę wyprodukowali coś, co na dłuższą metę mnie przekona - na razie nie znalazłem, ale będę szukał.

 

Dopóki nie miałem pierwszego Rolexa - a był to GMT IIc ( a może Milgauss) - nie lubiłem lupy i wskazówki ze znaczkiem mercedesa - teraz potrafię z tym żyć. Uważam, że tylko posiadanie zegarka i codzienne noszenie może dać prawdziwy obraz.

Miałem już kilkadziesiąt zegarków z najróżniejszych zakresów cenowych, w wielu się zauroczyłem na forum - okazały się niewypałem - inne podobały mi się w salonie - ale potem też kiszka.

Kilka modeli ma u mnie zawsze miejsce na szczycie listy i nadgarstku - i wiele z nich to Rolex'y - nie uważam się za bezmyślnego konsumenta marketingowej papki, swoje frycowe za nietrafione zakupy zapłaciłem a do Rolex-a zawsze chętnie wracam, podobnie jak do AP RO. Tutaj po prostu nie można źle trafić.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coz - alez to niesamowite, ze tak toporny i ubogi w szlachetne dziela sztuki (ozdobniki, grawery etc.) mechanizm Rolexa 3135 jest tak wytrzymaly, dokladny i po wielu latach nie do zdarcia...

 

Skąd wiesz? Z praktyki, czy gdzieś przeczytałeś? Może Ci ktoś powiedział? :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Darek, czy przypadkiem swoich spostrzeżeń nie opisujesz w odniesieniu do AP na kalibrze F.Piguet ?. Pytam, bo Gniewko chodziło o odniesienie się do kalibru 3120, a ten ma stop sekundę. Ma też dokładniejszą mikroregulację niż Rolex, ma też naciąg dwustronny z nawrotnikiem bez sprężyn, ma też łożyskowanie wahnika na ceramicznym łożysku kulkowym, którego w Rolku brak !!!. 3120 to też śruby wkręcane w gwintowane tuleje zapewniające konstrukcji lepszą solidność, wyłącznik naciągu automatycznego itd.. Jakość dekorowania obydwu mechanizmów dzieli przepaść. Przy 3120, kaliber Roleksa wygląda jak tania chińska podróba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja może zadam przewrotne pytanie - jaki musi być spełniony warunek, żeby dana manufaktura zaliczała się do HH (wielkiego zegarmistrzostwa)?

Czy:

1. Musi posiadać bogatą historię?

2. Musi posiadać pięknie zdobione mechanizmy?

3. Musi posiadać bardzo zaawansowane technologicznie mechanizmy?

4. Musi posiadać wiele zaawansowanych komplikacji?

Coś jeszcze ?

 

Bo np. AP patrząc całościowo na manufakturę z pewnością można zaliczyć do HH to jednak sam RO jest dość pospolitym zegarkiem w tej półce zegarmistrzostwa i nie wiele się moim zdaniem różni od Rolexa submarinera i raczej tutaj samego RO do wielkiego zegarmistrzostwa bym nie zaliczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Bo np. AP patrząc całościowo na manufakturę z pewnością można zaliczyć do HH to jednak sam RO jest dość pospolitym zegarkiem w tej półce zegarmistrzostwa i nie wiele się moim zdaniem różni od Rolexa submarinera i raczej tutaj samego RO do wielkiego zegarmistrzostwa bym nie zaliczył.

 

Ręce opadają. Może przejrzyj ofertę AP...

 

LINK 1, LINK 2, LINK 3, LINK 4, LINK 5. A jeżeli masz na myśli AP 15400, to informuję Cię, że kaliber 3120 jest uznawany za jeden z najlepszych bez wielkich komplikacji. Napisałeś, że kaliber 3120 niewiele różni się od mechanizmu Roleksa. Gdzie to wyczytałeś ?, w Pani Domu czy w magazynie dla miłośników psów i kotów ?. Dalszą dyskusję w tym temacie już sobie odpuszczam. Strata czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Może tylko do posta 165 dodam, że w konfrontacji obydwu kalibrów, na korzyść Roleksa przemawia jedynie włos breguetowski. 3120 ma włos płaski. Różnice pomiędzy nimi szczegółowo opisałem na apclub.pl. I to już wszystko. EOD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli tę serię bez wielkich komplikacji:

http://www.audemarspiguet.com/en/watch-collection/royal-oak/royal-oak-selfwinding

 

Czytam sobie właśnie o werku 3135

http://www.timekeeperforum.com/topic/13949-rolex-3135-movement-review.html

 

I widzę tutaj same superlatywy o tym mechanizmie. I jak do tej pory nie widzę nic co by jednoznacznie wskazywało wyższość AP 3120 nad Rolex 3135. Pomijam absolutnie kwestę zdobienia.

W Rolku dostajemy porządny werk "nie gniotsa nie łamiotsa" bardzo dokładny i nie wymagający czułości i opieki w użytkowaniu, czego już nie można powiedzieć o werku 3120 AP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz moim zdaniem pierwszego miałeś zielonego milgaussa, Mirek miał mastera gmt, którego potem miał Igor, Darek miał daytonę .


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ale przeciez to Ty porownales ta hybryde do Rolka piszac, ze go "pozamiata" - wiec nie rozumiem??? :blink:

 

Wiem, wiem - to nie o to Ci chodzilo, nie to miales na mysli, trzeba czytac ze zrozumiemniem etc. :rolleyes:

Buahahaha!

Hej, artme, dlaczego pozbawiles mnie mozliwosci napisania tego, co napisales?! ;)

A co to za wyrazenie "pozamiata"?

 

Tak, McIntosh, szkoda czasu na bezsensowna "dyskusje".

Z Toba.

Odpal jedynie sluszny komputer, zadzwon z jedynie slusznego telefonu do kogokolwiek i pogadajcie sobie o haute horlogerie w ktorej, zaleznie jak sie TOBIE podoba, wazne jest:

- wykonanie

- wzornictwo

- materialy

- dokladnosc chodu

A na koniec, jak zginiesz od wlasnych argumentow, jak w przykladzie z Seiko, to napisz, ze to bez sensu.

Albo strzal kula w plot.

Albo nieporozumienie.

Ostatecznie mozesz napisac tak, jak inny kolega, ktory na proste argumenty odparl, ze "recenzje" robil dla siebie (upraszczajac to, oczywiscie).


Breitling, IWC, Rado, Rolex, U-boat - kolejnosc nie alfabetyczna, a zakupowa. Co nastepne? :ph34r:Kiedy Rolex zacznie robic meskie rozmiary? ;) ;) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klaudiusz moim zdaniem pierwszego miałeś zielonego milgaussa, Mirek miał mastera gmt, którego potem miał Igor, Darek miał daytonę .

 

Klaudiusz moim zdaniem pierwszego miałeś zielonego milgaussa, Mirek miał mastera gmt, którego potem miał Igor, Darek miał daytonę .

 

A nie czarnego Milgaussa?

 

post-1039-0-25876600-1363550204_thumb.jpg

 

post-1039-0-06331600-1363550194_thumb.jpg

 

post-1039-0-66634600-1363550217_thumb.jpg

 

 

Zielonego miałem potem.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smieszne to wszystko.

Temat byl o codziennym porzadnym i cenionym zegarku a bitwa toczy sie na wszelkich polach z osobistymi wycieczkami wlacznie... ech :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To Tobie (nam) sie wydaje, ze jest porzadny i ceniony zegarek...


Breitling, IWC, Rado, Rolex, U-boat - kolejnosc nie alfabetyczna, a zakupowa. Co nastepne? :ph34r:Kiedy Rolex zacznie robic meskie rozmiary? ;) ;) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i za moment się zakończy, o ile Panowie nie wrócą do merytorycznej dyskusji o temacie recenzji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

JED, jeszcze raz przeczytaj to, co napisałem i odpuść sobie wnioski nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Nie podajesz merytorycznych argumentów, a do mnie masz pretensje o kilka słów prawdy.

 

I widzę tutaj same superlatywy o tym mechanizmie. I jak do tej pory nie widzę nic co by jednoznacznie wskazywało wyższość AP 3120 nad Rolex 3135. Pomijam absolutnie kwestę zdobienia.

 

Zdobienie jest ważne, ale skoro pomijasz... napisałem na czym polega wyższość werku AP.

 

- mikroregulacja: w AP i Patku oraz wybranych najlepszych modelach Lange (np. Zeitwerk) - Gyromax. W Roleksie regulacja przy pomocy śrub Microstella wkręconych w wieniec. Gyromax jest bardziej precyzyjny, a więc + dla AP.

- łożyskowanie wahnika: w AP ceramiczne łożysko kulkowe. W Roleksie brak kulkowego łożyska. Zamiast tego kamienie rubinowe + bezszelestne zapadki.

+ dla AP

- konstrukcja naciągu dwustronnego (nawrotnik bez sprężyn) + wyłącznik automatycznego naciągu na korzyść AP.

Mocowanie koła balansowego: w obydwu przypadkach na pełnym mostku.

Mocowanie mostków: w AP śruby wkręcane w gwintowane tuleje, a więc + dla AP.

Włos koła balansowego: w AP płaski. W Roleksie breguetowski.

+ dla Roleksa.

Konstrukcja datownika: na korzyść AP.

 

Trochę lakonicznie, ale na szerszy opis nie mam już czasu, a zresztą i tak moje słowa są interpretowane na opak.

 

W Rolku dostajemy porządny werk "nie gniotsa nie łamiotsa" bardzo dokładny i nie wymagający czułości i opieki w użytkowaniu, czego już nie można powiedzieć o werku 3120 AP.

 

Jasne. Ciekawie co powiesz o werku Patka 324SC, gdzie masz półmostek koła balansowego i przy porządnym wstrząsie strzela oś balansu (na TimeZone było trochę na ten temat), a Patek odmawiał naprawy zegarka w ramach gwarancji zwalając winę na niewłaściwe użytkowanie zegarka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.