mmaniek

Dziś na spacerze, takie cuda spotkaliśmy. Była jeszcze czarna Tesstarossa ale ciągle ktoś mi w kadr wchodził;) Marina w Cascais.

Oceanus nad oceanem.

Moje latorośle na wakacjach.

Ostatnie chwile na zakup tego kompletnego w formie zegarka.

Certina DS-1 w Baltonie na Lotnisku Chopina do wzięcia za 2099zł.

Od założenia bransolety przeżywamy swoją drugą miłość.

Czy miał ktoś z Was w ręku damską wersję vintage np. LA690WEA-1EF? Czy plastikowa koperta jest tak dobra jak pisali [mention=92229]p.r.p.[/mention]i [mention=88319]marwol[/mention] kilka postów wyżej? 31.08. Kupiony, sam sobie odpowiedziałem, jest dobrze. Młodzież nosi.

Cały dzień z Casio.

Za moich czasów (kurde, jak to brzmi) GTD to taki wypasiony turbodiesel, z podwójnymi reflektorami z przodu. Edit: Sprawdziłem, większość miała pojedyncze reflektory.

Łooo, Panie zderzak malowany i na kołpaku, silnik mniejszy niż w kosiarce, dychę mogę dać i za godzinę jestem. A na poważnie, fajny nabytek, bardzo podobają mi się te auta i ubolewam, że córka ma odmienne zdanie, bo sam bym pojeździł...

Roamer nie jest zbyt popularną marką na tym forum, jak sam widzisz, w tym budżecie króluje tu grupa Swatch. Mamy w domu jednego Roamera, damskiego, przyznaję, że jakość wykonania w moich oczach amatora, jest prównywalna z Tissot. W jednym z numerów Zegarki i Pasja jest artykuł o tej firmie - https://zegarkiipasja.pl/artykul/15770-roamer-relacja-z-wizyty-u-szwajcarskiego-producenta-zegarkow Co do modeli, które podałeś, to już gust a o tym się nie dyskutuje.

Niedawno stałem przed podobnym dylematem, jak często to bywa, skończyło się na czymś innym i dwa razy droższym, ale z chęcią przedstawię swoich faworytów: (linki przypadkowe, często znajdziesz/wynegocjujesz znacznie lepsze ceny ) 1. https://www.zegarmistrz.com/pl/p/Zegarek-Certina-DS1-Powermatic-80-C029.407.22.031.00-C0294072203100/7425 koniecznie wersja z czarnym ringiem na tarczy 2. https://wkruk.pl/zegarki/certina/zegarek-certina-ds-1-powermatic-80-2, za samo Dzień dobry -10% Zegarek wygląda znacznie lepiej "na żywo" a leży... mmm idealnie 3. Ball kolegi @siomon, z bazarku. Edit: 4. zapomniałem jeszcze o Mido Baroncelli M8600.9.N6.1 kolegi @Zaratsu z bazarku, nie wiem czy jeszcze aktualny bo ceny była atrakcyjna.

Widzisz, dokładnie tak jak ja, jeżdżę na codzień drugi rok focusem '21 i stąd moje rozczarowanie Kugą było spotęgowane. Co do bagażnika Kuga vs. CX30 to tylko 40l. mniej - "na papierze".

Nie jeździłem Tucsonem, Kugą jechałem jako pasażer 3000km i bardzo rozczarowała mnie jakość wewnątrz i twardość zawieszenia, szczególnie niprzyjemnie odczuwana na poprzecznych nierównościach. Do takich zadań wybrał bym Mazdę CX30

Niedziela na zielono.

To jest właśnie sedno problemu, elektryki to nie zło, bo palą się na potęgę, tylko trudniej je zgasić przy obecnym stanie wyposażenia jedostek gaśniczych.

Problem polega na procesie, który zachodzi w baterii po zapłonie. Odcięcie tlenu nic nie pomoże bo nie jest on potrzebny do procesu. Jedynym sposobem jest intenesywne chłodzenie ogniw a to jest trudne bo są spakowane, ściśnięte ze sobą i zabezpieczone przed czynnikami zewnętrznymi.

W kwestii formalnej, to dwa pierwsze zdania potraktowałeś zbyt ogólnikowo. I to zarówno pod względem "każdy wie" jak i wrzucenia do jednego wora LPG/propan-butan i gazu ziemnego których gęstość jest znacząco różna.

Chyba teraz ja zacznę podbierać małżonce zegarek. Hmm, tylko to wydłużanie i skracanie bransolety...

Ej, no... Jak się takie perełki znajduje...? Gratulacje!

Wcale się nie dziwię. Tylko dlatego że planowalem zakup Flagshipa, nie zabrałem parę dni temu z bazarku tego modelu. Budżet nie jest z gumy. Silver Arrow wynagradza wszystko, jest kompletny.

Na popołudnie zmiana.

W mojej ocenie zegarek jest wykonany bardzo dobrze, tarcza ma różne struktury, indeksy są ciekawe. Koperta ma różne faktury, nie oglądałem nigdy pod lupą i nie znam się na tyle, żeby ocenić jakość szlifów. Prawie wcale nie łapie rys. Na nadgarstku leży bardzo dobrze, uszy są dobrze wyprofilowane. Co do mechanizmu to cóż, jest ladnie wykonany, używam i tyle mogę powiedzieć. Wahnik chodzi dosyć opornie w porównaniu np. z Myotą. Mam pracę biurkowo-samochodową więc chyba nigdy nie udało mi się uzyskać pelnej rezerwy 80h. Dokładność mierzyłem na początku, pamiętam że szału nie było. Jedyne co trochę mi przeszkadza to dosyć ciężko pracującą koronka. Dotyczy to zarówno ustawiania godziny jak i nakręcania.

A u mnie na roboczo, chińska sobota. To taki mój g-sh...

Jasny jest swietny, pomimo niesprzyjającego oświetlenia. Bransoleta, w moim odczuciu, nie pasuje.