Zgadzam się z Jashem. Co prawda zegarków w/na ręce nie miałem, ale uważam, że dobrze, że w 300 COSC postawili na stare rozwiązanie. Duża zapinka w 300T poza tym że jest wielka w ogóle nie wzbudza zaufania, na grupie na facebooku jeden użytkownik wrzucił nawet zdjęcie takiego zapięcia z nowiutkiej 300T, które po paru użyciach się rozpadło.
Wszyscy jojczą na firmy takie jak Sinn czy Doxa, że używają takich prostych zapięć, tylko że one działają. Ja bym tylko chciał, żeby zamiast tych zbędnych przedłużek do kombinezonu były w nich montowane takie rozwiązania jakie ma np. Christopher Ward. Prosty system wydłużający bransoletę o te 8-10 mm.
(Mam nadzieję że się nie powtarzam )