Nie podałeś referencji Longinesa, więc zakładam, że w obu przypadkach mówimy o zegarkach mechanicznych. Wtedy to będą zegarki z różnych półek cenowych.
vs
Glycine lubię i szanuję, ale w tej sytuacji na pewno powiedziałbym, że Hydroconquest jest lepszym zegarkiem. Poza tym Longines, to globalna marka z wysoką reputacją od Armenii po Zanzibar a patrząc na politykę firmy można zakładać, że reputacja i ceny tych zegarków będą stabilne . Glycine to również ceniona oraz rozpoznawalna marka z tradycjami, ale nie na takim poziomie jak Longines. Do tego po jej przejęciu przez Invictę pojawia się dużo wątpliwości co do przyszłego pozycjonowania na rynku. To już widać w cenach powyżej i w tym, że Glycine regularnie pojawia się na Dropie w niskich, wyprzedażowych cenach. Jest poważne ryzyko dewaluacji marki. Chciałbym się mylić, ale...
Jeżeli Glycine Ci się podoba, to śmiało można brać, bardzo dobra marka i bardzo dobre zegarki, jak widać ostatnio do wyrwania w bardzo dobrych cenach (nawet po opłatach celnych). Tylko brać w cenach jak powyżej, nie naszych, polskich.
Jak masz więcej środków przeznaczonych na zakup, to moim zdaniem Longines jest długoterminowo lepszym wyborem.