Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

McIntosh

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    160
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez McIntosh

  1. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Na tym polega biznes. Jeżeli ciągle będziesz wykazywał straty lub brak podatku do zapłaty, to w końcu US zainteresuje się, co to za biznes, który nic nie zarabia. Co do sprzętu audio to producenci o ugruntowanej pozycji na rynku i dobrej opinii muszą być szczególnie uważni, bo wpadka może zachwiać ich wizerunkiem. Zresztą co tu szukać w temacie audio. Pamiętasz zegarki Panerai poświęcone miastom? Firma Panerai wysłała do swojego butiku w Nowym Jorku zegarki z mechanizmem Unitas wykonanym gorzej niż chińskie podróby za 180$. Zrobiła się z tego potężna afera aż w końcu producent wprowadził program nieodpłatnej wymiany mechanizmów w zegarkach. Nabywca musiał natomiast pokryć koszt wysyłki zegarka do producenta i ubezpieczenie przesyłki. A rzeczony mechanizm zakwalifikowany do wymiany wyglądał tak...
  2. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    No i po co takie teksty o tańczeniu kankana? Mam pisać, że widzę, iż nadal jesteś striggerowany? Ja uważam, że producenci powinni traktować klientów uczciwie i dać im kompetentnie zaprojektowany sprzęt, który jest porządnie wykonany, a dźwięk to niech każdy dobiera sobie według upodobań, możliwości finansowych itd. Przeczytałem kilkanaście wpisów na forum i nie rozumiem, po co do tego mieszać audiofilów? Za nieetyczne działania odpowiada producent, a jeżeli ktoś podnosi argument, że audiofile tworzący "ciemny lud" i społeczność "snobów" to kupią, bo cena otworzy im wyobraźnię, to żyje urojeniami. A tymczasem należałoby zapytać dystrybutora ile sprzedał tych wzmacniaczy w naszym kraju? Dystrybucja: Audio System. Co do recenzji... Jak ludzie czytają Wojciecha Pacułę, to ja nie mam pytań. 😀 To trochę tak, jakby posłuchać Zenka Martyniuka i na tej podstawie uznać, że jakaś mizerna ta muzyka rozrywkowa. Jeżeli chcę poznać opinię recenzenta, to zaglądam do artykułów Filipa Kulpy. To jest poważny gość, który ma pojęcie o rzeczy i o recenzjach Filipa możemy tu dyskutować. Jeszcze nigdy nie zawiodłem się na jego spostrzeżeniach.
  3. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Na Hybrid SACD /Single layer SACD jest bogaty wybór od Analogue Productions, Mobile Fidelity, Esoteric i masę ciekawych wydań japońskich między innymi w formacie miniLP (ten lubię najbardziej, bo nie przepadam za plastikowymi pudełkami na płyty CD). Zresztą w formacie miniLP wydaje też Mobile Fidelity i częściowo Analogue Productions z tym że tu w wersji mono.
  4. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Ja kupuję.
  5. No i Jaeger-LeCoultre potrafi. Oczywiście zgadzam się z Tobą, że to żadna ujma w kontekście dyskusji o "in-house". Mnie chodzi tylko o czytelność i uczciwość w kontekście przekazywanych informacji przez producentów zegarków.
  6. Skoro bawimy się w polecajki, to ja polecam do rozważenia IWC Ingenieur Ref. IW328907 z niebieską tarczą (sam dla siebie o takim myślę). Przy założeniu, że zegarek może trochę krzyknąć, znaczek mniej prestiżowy niż JLC jest do zaakceptowania i mechanizm od ValFleurier też przejdzie. Co prawda IWC na swojej stronie chwali się, że "IWC-manufactured movement", ale to ściema. Nie wiem, po jaką cholerę oni to robią. Tak samo kłamią, jak kiedyś Panerai: "in-house movement", a w środku zegarka Minerva. Ech...
  7. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Dobrze, że nie zaczął udowadniać, iż to on ten termin wymyślił. Audio - słuchać (łacina), fil (od filos) - przyjaciel (grecki - Φίλος).
  8. Najtańszy Laurent Ferrier u Bucherera kosztuje 39 270,00 Euro. Mam wątpliwości, czy takich porad kolega od nas oczekuje. 😀
  9. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Ja powiedziałbym, że z miłości do muzyki. Aczkolwiek równie dobrze można być melomanem i słuchać muzy na czymkolwiek - żeby nie było. 🙂 A co do pieniędzy... Czy w pasji zegarkowej dostrzegasz jakiś inny trend? Bo ja nie. Wręcz przeciwnie - świat już dawno temu stanął na głowie. Pamiętam jak w salonie Apart za zegarek Vacheron Constantin Patrimony GT zapłaciłem trochę ponad 30 tysięcy zł. Dziś za tyle to nie kupisz nawet podstawowego Jaegera-LeCoultre Master Control Date w stali, a rzeczony Vacheron (identyczny model - jeden do jednego) kosztuje już ponad trzykrotnie więcej. Takie czasy. Gdzie takiego "płaskoziemcę" znalazłeś? 😃 A co do konfliktu cyfra vs analog, to... moim zadaniem cyfra lepsza tylko trzeba mieć z czego zagrać. Na niższych pułapach cenowych to chociażby gramofon Technicsa z porządną wkładką pogoni większość "cedeków" do pudełka, ale na wyższych poziomach cenowych dźwiękowa przewaga winyla nad cyfrą zaczyna się już zacierać niezależnie od ceny gramofonu, a przy okazji dostajemy czysty dźwięk.
  10. Stwierdzenie "dla znawców" odbieram w ten sposób, że w ogólnym odbiorze społecznym firma Jaeger-LeCoultre niemalże nie istnieje. Firmę tę znają ludzie, którzy interesują się zegarkami i tak bym to ocenił. Idąc jednak za tym stwierdzeniem, to zegarki dla znawców tematu wskazałbym w ofercie takich firm, jak F.P.Journe, Greubel Forsey, może też Laurent Ferrier, gdzie masz kawał zegarmistrzostwa na topowym poziomie. Pomysł zakupu zegarka dyskretnego, który "nie krzyczy", jest spoko, ale pamiętaj też o drugiej stronie równania, a ta druga strona to ból przy ewentualnej odsprzedaży ze względu na sporą stratę finansową. Oczywiście zdarzają się wyjątki, jak przytoczony wcześniej F.P.Journe, ale tu mówimy już o naprawdę dużym wydatku pieniędzy na zegarek. W przypadku Jaeger-LeCoutre czy np. Girard-Perregaux, będzie bolało.
  11. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    A wiesz dlaczego? Bo nikomu z nas nie przyszło do głowy, żeby porównywać zegarki mechaniczne na przykład do cezowych wzorców częstotliwości. Z "grających" routerów, przełączników i kabli USB to niech się Wojtek Pacuła tłumaczy, który kompromituje się na własne konto. Nie uogólniaj więc, bo takimi wpisami robisz ze wszystkich audiofilów kretynów. Przypomina mi to kwieciste opowieści Piotra Metza, że audiofil to ktoś, kto ma pięć płyt i on nawet wie jakie to płyty, i na tych pięciu płytach słucha swojego sprzętu. Takie generalizowanie to sprowadzanie pasji audiofilskiej do poziomu absurdu.
  12. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Może kolegom spodobała się pani z salonu, bo była ładna i miła, i chcieli zobaczyć ją raz jeszcze? To jedyne sensowne wytłumaczenie, gdyż nie da się ocenić precyzji działania mechanizmu w taki sposób, jak to opisałeś.
  13. Jaeger-LeCoultre należy do grupy Richemont. Jeszcze do niedawna ich mechanizmy można było spotkać np. w zegarkach Cartier, Panerai (nie wszystkich oczywiście). Obecnie rolę dostawcy mechanizmów do niektórych modeli zegarków takich producentów, jak np. IWC czy Panerai (również należących do Richemont) pełni firma ValFleurier. Ogólnie to dość złożony temat.
  14. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    To nawet nie jest kwestia wiary tylko określonego pomysłu producenta na dźwięk. Na przykład Naim ma skłonność do przybliżania sceny dźwiękowej i bezpośredniej prezentacji. Wówczas masz poczucie większej namacalności wokali w porównaniu do sprzętu, który do brzmienia wprowadza dużo oddechu i buduje głębokie plany. Można to porównać do "obserwowania" wydarzeń muzycznych np. nie z pierwszych rzędów filharmonii tylko gdzieś znacznie dalej. Co do muzyki na żywo, to zupełnie inne wrażenia będą na stadionie, gdzie przeważnie gra wspomniany przez Ciebie Iron Maiden, a inne w małym klubie jazzowym. Poza tym, pisząc o wrażeniach nie można też zapominać o tym, jak materiał został zarejestrowany w studiu nagraniowym. Czy artysta postanowił wykorzystać naturalną akustykę pomieszczenia, gdzie nagrywano materiał czy też realizator dźwięku dodał trochę sztucznych efektów (na przykład pogłos) z konsoli. Tu nic nie jest zupełnie oczywiste. Byłem już na wielu koncertach ze sknoconą akustyką i naprawdę nie chciałbym, żeby mój tor audio tak grał. Czym innym jest natomiast sytuacja, gdy słuchamy instrumentów muzycznych na żywo bez prądu. Tu w kontekście barwy, dynamiki oraz skali, jak najbardziej można oczekiwać, że sprzęt audio będzie potrafił to odwzorować.
  15. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Ciekawe czy @Burns zegarki też kupuje z chronokomparatorem pod ręką? 😄
  16. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Pełna zgoda. Uważam dokładnie tak samo. Najwyraźniej kolega @Burns zrozumiał Wasze wpisy tak samo, jak ja zrozumiałem przekaz @mario1971. Nadajemy na zupełnie innych falach i nigdy się nie porozumiemy. To widać na przykładzie tego wątku. To trochę tak, jakby próbować pogodzić poglądy polityczne dwóch plemion: pisiorów i platformersów - niewykonalne. Tak swoją drogą, to nawet trochę zazdroszczę koncepcji budowania toru audio, jaką prezentuje @Burns. On nie musi tachać żadnych gratów, włóczyć się po salonach itd. Wystarczy, że spojrzy na wykres i już wszystko wie. Bez słuchania muzyki wie, co zagra dobrze, a co do d*py. No szacun. 👍
  17. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Idąc Twoim tokiem rozumowania wszystkim powinna wystarczyć Yamaha Pianocraft, bo przecież ewentualne braki w brzmieniu można sobie wyobrazić i "dopowiedzieć". Ja wolę te braki niwelować niż sobie wyobrażać lepszy dźwięk. Argumentów podobnych do Twoich używają ludzie, którzy nie potrafią zrozumieć, jak można na zegarek wydać więcej niż kilkaset zł. Nie będę ich tu przytaczał, bo moderator mógłby tego nie wytrzymać. Ech... Bez komentarza.
  18. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Niezła tyrada. Co do zamykania mnie w klatce - wiadomości należy czytać w całości z uwzględnieniem emotikon. Ty co prawda tę z przymkniętym okiem też wstawiłeś, ale złośliwość z Twojego posta bije na kilometr. Skąd w ogóle wniosek, że różnice w napięciu elektrycznym martwią mnie w kontekście brzmienia? Nie pomyślałeś, że zastanawia mnie, jak ta sytuacja może wpłynąć na działanie sprzętu audio w kontekście awaryjności? Co prawda mam kondycjoner, który posiada funkcję odcięcia przekroczonego napięcia, ale dlaczego mam tego nie rozważać? Zresztą nieważne. Odnoszę wrażenie, że spora grupa ludzi chce zaistnieć na różnego rodzaju forach zamiast zostawić audiofilów w spokoju. Audiofile cieszą się swoją pasją i nawet jeżeli może to wydawać się głupie, to nikomu tym krzywdy nie robią. Jeden typ (pewnie jest ich więcej) założył nawet kanał na YT, żeby tropić absurdy świata audio. Koleś musi mieć nudne lub smutne życie skoro poświęca masę czasu, żeby udowadniać, iż audiofile są kretynami. Co tam jeszcze pisałeś? O doszukiwaniu się problemów w dźwięku. A dlaczego nie? Na tym ta pasja polega, że poszukujesz swojego ideału brzmienia. Tego się nie da zawsze osiągnąć zważywszy na fakt, że wiele płyt ma skopaną realizację dźwięku już na poziomie studia nagrań, ale jeżeli z wydań audiofilskich można wycisnąć więcej przy pomocy odpowiednio zestawionego toru audio, to dlaczego tego nie próbować? Nie każdy meloman jest audiofilem, ale każdy audiofil jest melomanem, a że przywiązuje też wagę do jakości brzmienia, to poszukuje. I nie ma w tym nic złego. Niektórym wystarcza słuchanie muzyki na czymkolwiek. Mnie nie odpowiada. Komuś wystarcza słuchanie muzyki klasycznej z plików MP3, a ja poszukuję płyt zremasterowanych przez Esoterica. Żadna z tych postaw nie jest naganna. Wszystko w temacie.
  19. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Mam słuch, jak nietoperz. 😉 Dam radę. 🙂
  20. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Dzięki za podpowiedzi. Coś będę musiał pokombinować. Ciekawe ile taki trójfazowy agregat wpycha harmonicznych do sieci. Nie obędzie się chyba bez filtrów bocznikowych. No nic, powalczę z tematem. Jest dokładnie tak, jak napisałeś.
  21. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    A tymczasem u mnie zabaw z prądem ciąg dalszy. 😀 Przyjrzałem się dzisiaj dokładnie mojemu kondycjonerowi i zwróciłem uwagę, że Passa podłączyłem w gniazdo z grupy, w które producent zaleca wpinać źródła dźwięku. Przełączyłem więc sprzęt w gniazdo opisane jako wysokoprądowe. Zrobiłem test i tym razem okazało się, że Pass bez UPS'a po drodze zagrał lepiej niż z UPS'em. Ech... trafić za tym wszystkim. Przy okazji, niedługo zmieniam lokalizację zamieszkania i elektryk wykonał pomiary w moim nowym domu. Okazało się, że na trzech fazach mam różne napięcia elektryczne. Na jednej fazie 220V, na drugiej fazie 240V, a na trzeciej 250V. Moja sąsiadka ma fotowoltaikę na dachu. Czy to możliwe, żeby jej instalacja robiła bajzel? No i jak sobie z tym radzić w kontekście sprzętu audio? Zastosować stabilizator napięcia czy kombinować z czymś innym?
  22. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Kontynuując temat...
  23. McIntosh

    Muzyka klasyczna

    Dzisiaj u mnie tak... A poniżej moje instagramowe wynurzenia. 🙂 Wielkimi krokami zbliża się 2025 rok, a jego początek muzycznie kojarzy mi się z koncertem filharmoników wiedeńskich, bo jest to nośne wydarzenie transmitowane do ponad 90 państw. Program nadchodzącego koncertu zdominuje twórczość Johanna Straussa (syna), gdyż w 2025 r., a dokładnie 25 października, minie 200 lat od daty urodzin wielkiego austriackiego kompozytora. Dwa wieki na liczniku to tak szczególna okoliczność, że wokół tej daty zaistnieje wiele wydarzeń kulturalnych związanych z twórczością Straussa. Ja nie mogę się już doczekać występu filharmoników wiedeńskich i w oczekiwaniu na wyjątkowy koncert dziś do posłuchania wybrałem płytę Wiedeńskiej Orkiestry Filharmonicznej, lecz odnoszącą się do twórczości Ludwiga van Beethovena. Sięgnąłem po 5 i 7 symfonię pod batutą wielkiego mistrza, a mam na myśli Carlosa Kleibera. Jest to album wydany nakładem Deutsche Grammophon zremasterowany przez japońską firmę Esoteric, co oznacza audiofilską jakość dźwięku. Najważniejsza jest jednak zawartość muzyczna, a tę moim zdaniem cechuje ponadprzeciętność i wykonanie tak, jak lubię. Chętnie sięgam po różne gatunki muzyczne, lecz jestem gościem wychowanym na metalu, dlatego zawsze poszukuję solidnego uderzenia niezależnie od tego czy słucham metalu czy muzyki klasycznej. Kleiber daje tę sposobność, gdyż nie lubił się za bardzo certolić i tonować nastroju ponad miarę. Zresztą sam był człowiekiem nieśmiałym i skromnym, ale bywał też temperamentny, kłótliwy, przepełniony różnymi lękami, co miało przełożenie na dzieła, jakie wychodziły spod jego batuty. Żywiołowość dyrygenta nie przysłaniała jednak rygorystycznego wykonania pod kątem strukturalnym tak więc nie ma tu mowy o tzw. radosnej twórczości. Jest żwawe tempo, ale też precyzja w kształtowaniu melodii i akcentowaniu fraz no i bezkompromisowa perfekcja. Inaczej być nie mogło w sytuacji, gdy Kleiber ogromną wagę przykładał do prób, których było wręcz nadmiarowo dużo zanim zdecydował się na publiczny występ z orkiestrą lub nagranie materiału na płytę. Wyraz tych cech można odnaleźć na albumie, którego dziś słucham w oczekiwaniu na noworoczny koncert. BTW, to mój ostatni wpis w 2024 r., więc życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku.
  24. McIntosh

    Hi-End

    Spoko, rozumiem. Aczkolwiek nawet gdybyś mógł wydać dziesięciokrotność czy dwudziestokrotność kwot, które podałeś, to wcale nie miałbyś mniejszej rozkminy. Niezależnie od ceny, wybór nie jest łatwy i pierdzielenia z tym od groma. Odsłuch w salonie ma sens przy jakiejś wstępnej selekcji, natomiast później zaczyna się zabawa z wpłacaniem kaucji, wypożyczaniem komponentów do domu na odsłuch i cudowanie z konfiguracją. Jeszcze w miarę prosto jest, jak bierzesz wszystko z jednego salonu. Natomiast czasem trzeba kombinować z trzema, a czasem czterema salonami. Jak coś nie pasuje, to odwozić sprzęt, czekać na zwrot kaucji, co potrafi trwać nawet 1-2 tygodnie, bo księgowość, bo coś tam - tu salony są bardzo kreatywne. To wszystko pochłania sporo energii i czasu aczkolwiek przyjemna to zabawa. 🙂
  25. McIntosh

    Hi-Fi stereo

    Problem ze słuchawkami jest złożony w tym sensie, że wzmacniacz słuchawkowy robi dużą różnicę. Zdarza się, że słuchawki potrafią pokazać różne oblicza dźwiękowe w zależności od wzmaka, z którym grają. Dlatego w tym przypadku tor odsłuchowy trzeba kompletować na podobnej zasadzie, co wzmacniacz / kolumny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.