Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pmwas

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6665
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Ostatnia wygrana pmwas w dniu 12 Marca 2020

Użytkownicy przyznają pmwas punkty reputacji!

Reputacja

9178 Guru zegarmistrzostwa

O pmwas

  • Tytuł
    Przyjaciel Klubu
  • Urodziny 11/17/1985

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Sosnowiec
  • Hobby
    .

Ostatnie wizyty

5983 wyświetleń profilu
  1. A czy mi się wydaje, czy w mostku balansu są dziurki na sprężynkę regulatora (tzw łabędzią szyję), której nie ma?
  2. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Byłem w Nowym Targu i o dziwo jeździ. Jeszcze 4 tysiące i te zakładane 50000km zrobię, a co dalej to gratis
  3. pmwas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Tzn na mechanizmie? To regulator chodu. Powinien mieć jeszcze wskazówkę, ale tej często brakuje. Średnica zewn. koperty około 55mm. Nie tak duży. Tą wkładkę muszę rozkminić... Zapomniałem dodać, że Avril to zegarmistrz z Genewy. Chciałoby się powiedzieć, że stary zegarek szwajcarski, ale Genewa wtedy jeszcze w skład Szwajcarii nie wchodziła.
  4. pmwas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Bardzo vintage... Zegarek ma uszkodzoną tarczę i ewidentnie zbyt nowoczesny włos. Tzn niebieski, ale zdecydowanie nie z tej epoki, co reszta. Chodzi ładnie, więc nie będę go jednak rozbierał, bo po co kusić licho. A skoro o rozbiorach mowa, mam już tak starego "anglika", ale kontynentalnego zegarka pamiętającego czasy I Rzeczypospolitej jeszcze w rękach nie miałem. Zegarek to Theodore Avril, który zmarł jakoś w latach 1760-tych, zatem to połowa XVIII wieku, może nawet jeszcze epoka Augusta III? Piekna rzecz mi wpadła 😀
  5. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Nic, na razie będę jeździł i zobaczę. Dziś np dla odmiany nie piszczał, może jeszcze chwilę pociągnie... Olej widać tak dobry, że oko zbielało
  6. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Nie, samego zakupu nawet nie żałuję, ale wtedy nawet nie wiedziałem, że niektóre mają chińską skrzynię. O tym dowiedziałem się dopiero po. Ogolnie gdyby nie ta skrzynia, w tym aucie jedyną istotną awarią byłaby uszczelka w silniku. Reszta to niekończący się problem ze skrzynią. Trzeba było od razu brać z Dymosem, ale wtedy tego nie wiedziałem. Może też prawda jest, że te łożyska padają przez eksploatację w trasie z długotrwałą jazdą koło 100km/h... Pewnie jak się jeździ w polu to się to zużywa wolniej... Nie żebym tego bronił czy coś, inżynierem nie jestem, ale patrząc na zdjęcia też mi się nie wydaje, żeby w tym miejscu łożyska stożkowe regulowane podkładkami przy składaniu (tzn bez nakrętki) to był całkiem dobry pomysł...
  7. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Moje eksperymenta wskazały na wałek pośredni i tak to chyba jest. Znalazłem w necie opinię, że w tej skrzyni na wałku pośrednim zastosowano zamiast łożysk kulkowych łożyska stożkowe bez możliwości regulacji. W trakcie eksploatacji się zużywają i po kilkudziesięciu tysiącach zaczynają się jaja, bo nie ma jak wyregulować luzu. Ogólnie dobra skrzynia, nie za trwała taka 👍
  8. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Teraz mam zagwozdkę. Byłem dziś w Tychach o w drodze powrotnej coś zaczęło już mocno hałasować. I dwójka znow zgrzyta jak dawniej. I teraz zastanawia mnie, co właściwie wydaje ten odgłos. Takie jakby tarcie. Ponieważ w ramach testów pogazowałem nieco i słychać to przy zatrzymanym aucie na luzie i puszczonym sprzęgle - muszę obstawić wałek pośredni, ew sprzęgłowy. Albo zębatki. Natomiast jak przegazowalem i trzymałem gaz, to po wciśnięciu sprzęgła dwójka bardzo nie chciała wejść, widać było, że synchronizator nie zatrzymuje krecących się walków, natomiast wałki muszą się obracać lekko, tzn bez oporów, skoro na wciśniętym sprzęgle dalej się kręcą. Poki co jeszcze jeździ, ale teraz to już z każdym przejazdem jest gorzej, więc cokolwiek tam padło, zaraz się do reszty rozleci i może będzie wiadomo na pewno.
  9. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Wymieniłem. Syf straszny, wszędzie olej, bo dostęp do korka wlewu skrzyni słaby, a do tego uszczelka w strzykawie pękła i mi kapało bokiem. Ale wymieniłem. Na magnesach trochę pyłu stalowego, zwłaszcza w skrzyni, natomiast w reduktorze to: Dwa odłamki, ale bez jakieś rzeźni. Po wymianie piszczy dalej więc ratunku dla tej skrzyni nie ma. Chyba pora jednak go sprzedać, bo Sam tego nie ogarnę, nawet jeśli pogrzebanie w skrzyni byłoby kuszącą perspektywą 🙂 Nie mam narzędzi i warunków żeby skrzynię wyciągać.
  10. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Raz jeszcze poszukałem. Ja to sobie myslę, że tego typu opinie to raczej dotyczą torowych upalaczy, którzy w Subaru WRX sprawdzają co im się bardziej spali w warunkach ciągłego przegrzania i zbyt dużych obciążeń.\ Jestem całkowicie pewien, ze do skrzyni w Hunterze Ravenol w zupełności wystarczy, choć jej to i tak już pewnie jak umarłemu kadzidło...
  11. Tytułem komentarza, bo wrzucałem na szybko z komórki. Zegarek z końca XVIII wieku, wykonany gdzieś w okresie 1775-1800. Maly,damski. Kupiłem w stanie nieznanym , bo w opisie było tylko że brakuje "łańcuszka (wrzeciona)", czyli od sprzedawcy wiele bym się chyba nie dowiedział, a już na pewno wolałem, zeby sam nie próbował sprawdzać czy balans dobry Przepraszam, okropny się zrobiłem, ale bagaż doświadczeń mnie tak zmienił... Zegarek okazał się dobry. Brakowało paru kołków, śrubki i koła zapadkowego pod tarczą, ale uzupełniłem. Cwiertnik ktoś na chamcora zacisnął i teraz trzeba go będzie wybić, ale to na później. Wskazówka minutowa taka jaką znalazłem, bo oruginalną ktoś ułamał, pewnie przy próbie przestawienia zegarka na o wiele zbyt ciasnynm ćwiertniku. Ogólnie zakup uwazam za bardzo udany, bo zegarek sprawny, do tego damka (co z tego okresu nie takie częste), płaciłem jak za zepsuty, a jest sprawny. Fakt, że do ceny muszę jescze doliczyć łańcuszek, bo to jeden z ostatnich jakie mam, a one trochę kosztują...
  12. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Zdania są różne, mój dobry kolega jest wielkim fanem marki i póki co się nie zawiódł. Nie wiem, co jest w tej skrzyni, ale patrząc na cenę raczej nic dobrego...
  13. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    Nie będę się spieszył. Poprzednio te piszczące łożyska po wyjęciu wyglądają normalnie, w powiększeniu widac lekko zużyta bieżnię i naprawdę dopoki nie rozsypie się to całkiem to jeszcze poczekam. Bo tamte co mam w szafie nijak nie wyglądają na zagrażające jakimś nagłym kataklizmem, jak w przypadku mostu w pomarańczy. Zmienię mu olej w skrzyni, pożyjemy zobaczymy.
  14. pmwas

    Mój upragniony 🍊 UAZ...

    "I tak to jest", jak to się mawia. Na stromych podjazdach przy dużym obciążeniu słychać już wyraźny szum łożyska w skrzyni. Znaczy ślizga się zamiast się toczyć. Ciekawe tylko, czemu aż tak szybko się zużyło i to już drugi raz! Bo przed remontem też piszczało i prawie na pewno piszczało to samo łożysko. Albo tak beznadziejna jakość, albo jakiś defekt w projekcie chińskiej skrzyni. Ew. może ono po prostu nie wytrzymuje dłuższej jazdy 100km/h. Jest jeszcze opcja, że olej, który wlali w Katowicach jest kiepski, ale nie wiem, czy istnieje olej tak zły, żeby łożysko się zatarło po dwudziestu tysiącach, jak powinno wytrzymać dwieście..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.